Andrzej Drzewiński (ur. 16 października 1959 we Wrocławiu) to polski fizyk i pisarz science fiction. Studiował na Wydziale Matematyczno-Fizycznym Uniwersytetu Wrocławskiego, potem słuchacz Studium Doktoranckiego Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN.
Debiutował w 1978 opowiadaniami prezentowanymi na łamach Akademickiego Radia Politechniki Wrocławskiej. Jego pierwszą książką był zbiór opowiadań Zabawa w strzelanego. Później autor dwóch powieści napisanych wspólnie z Andrzejem Ziemiańskim (Zabójcy szatana oraz Nostalgia za Sluag Side) i dwóch zbiorów opowiadań Posłaniec (wspólnie z Mirosławem Jabłońskim) oraz Bohaterowie do wynajęcia (wspólnie z Jackiem Inglotem).
Wraz z Adamem Cebulą, Eugeniuszem Dębskim i Piotrem Surmiakiem członek grupy autorskiej Kareta Wrocławski.
Wspólnie z Jackiem Wojtkiewiczem jest autorem popularnonaukowej książki Opowieści z historii fizyki.http://
Mam (55). Trafiłem na [nie powiem] egzemplarz w gustownej polietylenowej okładce (?). Przy okazji załapałem się też na ostatni numer (54) sprzed 40. lat. Nówka sztuka, nie kartkowana.
Sporo w środku 40-letnich sentymentów, ale jak najbardziej na miejscu. W końcu te 40 lat dało nam net, komórki, pcty, notebooki, startrekowe tablety, cyfrowe media, socialowe bla-bla, seriale, Galileo wokół Lorda księżyców, lądownik na Tytanie, sokoli wzrok Hubble’a i Webba, kilka razy poprawiane kalkulacje wieku Wszechświata, itp., itd. Długo by pisać co się zadziało między tylko dwoma kolejnymi numerami „Fikcji”. No i jeszcze rzekomy pierwszy nadprzewodnik bez jakegobądź chłodzenia (brać naukowa rzuciła się do alchemii majstrowania tej czarodziejskiej substancji).
Już nie mogę się doczekać, co przyniesie nam przyszłość do numeru 56 :-].
Jestem czytelnikiem cyklu antologii "Ku Gwiazdom" już od trzech lat i wydania ciągle trzymają poziom. Z debiutantów najlepsze opowiadanie według mnie napisała Marta Gidyńska - Proces o duszę. Najlepsze opowiadanie zaproszonych autorów to opowiadanie Maks T. Jacka Inglota (książki muszę nadrobić i na pewno będą czytane). Jak zwykle felietony na wysokim poziomie. Czekam już na rok 2024 i polecam.