Artykuły
Gdzie kupić książki z rabatami na Dzień Dziecka? Przegląd promocjiLubimyCzytać1Artykuły
Przez drzewa do ludzi, przez ludzi do drzewcorbeau0Artykuły
Nowości i zapowiedzi tygodnia. Co będziemy czytać?LubimyCzytać6Artykuły
Mam nadzieję, że te czasy nigdy nie wrócą. Wywiad z Łukaszem OrbitowskimLubimyCzytać2
Daniel Passent

- Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż, publicystyka literacka, eseje, historia, poradniki, opowieści dla młodszych dzieci, satyra, czasopisma
- Urodzony: 28 kwietnia 1938
- Zmarły: 14 lutego 2022
Polski dziennikarz i dyplomata, wieloletni felietonista tygodnika społeczno-politycznego Polityka i były ambasador RP w Chile, także tłumacz, satyryk i autor książek.
Jako dziecko ocalony z Holocaustu, wychowywany w Berlinie przez wuja Jakuba Prawina, generała Ludowego Wojska Polskiego i szefa Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie, z wykształcenia ekonomista, studiował na Uniwersytecie w Leningradzie (1955/1956),na Uniwersytecie Warszawskim (1956–1960) i na Uniwersytecie Princeton (1962/1963).
Działalność dziennikarską rozpoczął w 1956 w Sztandarze Młodych, gdy był studentem Uniwersytetu Warszawskiego. Od 1959 był związany z Polityką. Był m.in. korespondentem podczas wojny wietnamskiej i pisał felietony. Wszedł do historii światowego dziennikarstwa, gdy na początku lat 60. zdobył prawo do publikacji pamiętników Adolfa Eichmanna - zbrodniarza hitlerowskiego, odpowiedzialnego za zagładę Żydów. Polityka była jednym z dwóch pism na świecie, które jako pierwsze je opublikowały. W latach 80. wielokrotnie bronił na łamach tego tygodnika decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego oraz polityki ówczesnych władz. W latach 1996-2001 pełnił funkcję polskiego ambasadora w Chile.
Zobacz, jakie książki przetłumaczył
- 497 przeczytało książki autora
- 604 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
My nazywamy tenisówki felony shoes (buty przestępcze),bo oni je często noszą [handlarze narkotyków]. Kurtka skórzana, kosztowna, ale na nogach tenisówki.
My nazywamy tenisówki felony shoes (buty przestępcze),bo oni je często noszą [handlarze narkotyków]. Kurtka skórzana, kosztowna, ale na nog...
Rozwiń Zwiń