Dzisiaj umrą dwie osoby

Okładka książki Dzisiaj umrą dwie osoby Daniel Passent
Okładka książki Dzisiaj umrą dwie osoby
Daniel Passent Wydawnictwo: Młodzieżowa Agencja Wydawnicza reportaż
178 str. 2 godz. 58 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Młodzieżowa Agencja Wydawnicza
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
178
Czas czytania
2 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
83-203-1988-9
Tagi:
narkotyki literatura młodzieżowa reportaż polski
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Polityka, nr 18 Daniel Passent, Redakcja tygodnika Polityka, Ludwik Stomma, Jacek Żakowski
Ocena 4,7
Polityka, nr 18 Daniel Passent, Red...
Okładka książki Sztuka życia 1(3)/2012 Paweł Dunin-Wąsowicz, Karolina Gruszka, Filip Jaślar, Zbigniew Mikołejko, Daniel Passent, Kinga Preis, Redakcja tygodnika Polityka, Éric-Emmanuel Schmitt, Justyna Sobolewska, Stanisław Tym
Ocena 0,0
Sztuka życia 1... Paweł Dunin-Wąsowic...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2649
1547

Na półkach:

Krótko i treściwie, w miarę bezstronnie i ciekawie. Co prawda pozycja jest tragicznie przeterminowana, ale trzeba przeczytać choćby po to, by poznać początki i dawne wyobrażenia o przyszłości narkomanii, w czasach, gdy kompot dopiero miał zostać wynaleziony. Wszak Polak potrafi!

Krótko i treściwie, w miarę bezstronnie i ciekawie. Co prawda pozycja jest tragicznie przeterminowana, ale trzeba przeczytać choćby po to, by poznać początki i dawne wyobrażenia o przyszłości narkomanii, w czasach, gdy kompot dopiero miał zostać wynaleziony. Wszak Polak potrafi!

Pokaż mimo to

avatar
404
282

Na półkach: , , ,

Od pewnego czasu miałem ochotę na przeczytanie dobrego reportażu. Wydawało się, że książka Daniela Passenta (ur. 1938) będzie spełniała wymagania z naddatkiem. Okazało się, że w przypadku omawianej pozycji sprawa nie jest taka prosta i oczywista.

„Dzisiaj umrą dwie osoby” to książka opisująca problem narkomanii w Nowym Jorku lat siedemdziesiątych. Otóż według przytoczonych statystyk, w Nowym Jorku tamtych nieodległych czasów, codziennie właśnie dwie osoby traciły życie z powodu narkotyków. Na wstępie Passent zadaje sobie słuszne pytania: „Co to są za ludzie? Biedni czy bogaci? Biali czy kolorowi? Starzy czy młodzi?”, by następnie, myśląc bardziej jednostkowo sprowadzić wszystko do pytania o to, kim właściwie jest taki statystyczny narkoman – „Jaki on jest? Ofiara własnej psychiki? Rodziny, która nie ma dla niego serca? Cywilizacji, która nie ma duszy? Osoba subtelna, która wybrała się w ryzykowną podróż na spotkanie nowych wrażeń (…)? Wrażliwy intelektualista zjeżdżający w głąb swojego ja za pomocą heroiny, tak jak górnik zjeżdża windą pod ziemię? Czy wreszcie portorykański szczeniak z sześciorgiem dzieci i matką prostytutką?”. W poszukiwaniu odpowiedzi na te wszystkie pytania, Daniel Passent zabiera czytelnika pod różne ciemne adresy, na przykład „tak głęboko w Harlemie, że wystarczy go wymienić, by białe panie zaczynały mówić szeptem i oglądać się przez ramię”. Gdyby cała książka była utrzymana w stylu pierwszych jej rozdziałów, mogłaby zostać uznana za reportaż godny polecenia.

W dalszych częściach skupia się Passent na opowieściach m.in. o skorumpowanych nowojorskich policjantach, którzy zamiast bronić obywatela przed narkotykami, sami nierzadko uczestniczą w obrocie zakazanymi substancjami. Spora część reportażu poświęcona została metodom leczenia narkomanów, przywracania ich do społeczeństwa – Passent skupia się na dwóch popularnych podówczas metodach – tzw. wspólnocie Day-Top (odpowiednikowi polskiego Monaru),jak również sławetnej kuracji metadonowej. A później z książką zaczyna dziać się coś złego. Może dlatego, że nie posiada ona jednego, jasno określonego bohatera, a Passent zaczyna niebezpiecznie skręcać w stronę statystyki, ekonomii i agitacji. Naprawdę, cenię Daniela Passenta, ale coraz częściej pukałem się w głowę, gdy czytałem niektóre z jego wniosków. Otóż na przykład twierdzi on, że za wzrost liczby narkomanów odpowiedzialna jest rewolucja kulturalna 1968 roku, a także… zamiłowanie do muzyki, no bo nie tylko epoka Beatlesów, to jeszcze czarni jazzmani, którzy jak wiadomo palili od zawsze. Za zagrożenie rozprzestrzenienia się narkomanii uważał autor otwarcie granic Europy. Dziwne to słowa, zważywszy na fakt jakie rzeczy działy się już wówczas w undergroundowej Polsce. I oczywiście nie przepuszcza Passent żadnej okazji, by przyłożyć Amerykanom, sugerując, że jednym z powodów była „niesłuszna i przegrana” wojna w Wietnamie. Można odnieść wrażenie, że autor sądzi, jakoby wszyscy amerykańscy żołnierze, którzy pacyfikowali Wietnam, byli srogo naćpani, bo wbrew ich woli kazano im niszczyć tamtejszą ludową demokrację.

Podsumowując, z rzetelnej socjologicznej analizy, jaką mogłoby być „Dzisiaj umrą dwie osoby”, książka zmienia się momentami w niezbyt lotną agitację i propagandę. Rozumiem, że wtedy należało tak pisać, bo w innym wypadku nie było szans na publikację. Podobnie jak dane statystyczne i ekonomiczne, których w książce pełno, tak również i wnioski Passenta zweryfikowała historia. Mimo wszystko jednak da się „Dzisiaj umrą dwie osoby” przeczytać, gdyż zaletą książki są portrety osób uzależnionych, ich historie opowiedziane w nietendencyjny sposób. Może gdyby było ich więcej, a książka mniej przypominała rocznik statystyczny, byłoby znacznie ciekawiej.

Od pewnego czasu miałem ochotę na przeczytanie dobrego reportażu. Wydawało się, że książka Daniela Passenta (ur. 1938) będzie spełniała wymagania z naddatkiem. Okazało się, że w przypadku omawianej pozycji sprawa nie jest taka prosta i oczywista.

„Dzisiaj umrą dwie osoby” to książka opisująca problem narkomanii w Nowym Jorku lat siedemdziesiątych. Otóż według przytoczonych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
363

Na półkach:

Książka trochę w formie statystyki- nie ma głównych bohaterów, nie ma wielkiej miłości ani żadnych innych motywów przewodnich.
Autor skoncentrował się na próbie odpowiedzi na kilka pytań- kim są narkomani (każdy może nim zostać),dlaczego są narkomanami (powodów jest tyle, ilu narkomanów)itd.
Według przeprowadzonych badań, codziennie z powodu przedawkowania narkotyków umiera 2 osoby.
Książka mimo przyjętej formy jest bardzo ciekawa i napisana ku przestrodze.

Książka trochę w formie statystyki- nie ma głównych bohaterów, nie ma wielkiej miłości ani żadnych innych motywów przewodnich.
Autor skoncentrował się na próbie odpowiedzi na kilka pytań- kim są narkomani (każdy może nim zostać),dlaczego są narkomanami (powodów jest tyle, ilu narkomanów)itd.
Według przeprowadzonych badań, codziennie z powodu przedawkowania narkotyków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
120

Na półkach: ,

Sięgnąłem trochę z nudów. Tematyka tekstów walki z nałogiem narkotykowym nigdy specjalnie mnie nie interesowała. Książka Passenta nie zmieniła tego nastawienia, jednak przyznać trzeba, że "Dzisiaj umrą dwie osoby" to pozycja, którą czyta się szybko. Wszystko dzięki sprawnemu pióru autora, dobremu obrazowaniu sytuacji oraz prezentowaniu konkretnych faktów, nie zaś snuciu przypuszczeń.

Sięgnąłem trochę z nudów. Tematyka tekstów walki z nałogiem narkotykowym nigdy specjalnie mnie nie interesowała. Książka Passenta nie zmieniła tego nastawienia, jednak przyznać trzeba, że "Dzisiaj umrą dwie osoby" to pozycja, którą czyta się szybko. Wszystko dzięki sprawnemu pióru autora, dobremu obrazowaniu sytuacji oraz prezentowaniu konkretnych faktów, nie zaś snuciu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    94
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    14
  • Chcę w prezencie
    3
  • 366 książek w 366 dni (2016)
    1
  • Tematyka narkotyków
    1
  • Blw
    1
  • Szukam
    1
  • Za Małolaty
    1
  • Riki Tiki Narkotyki
    1

Cytaty

Więcej
Daniel Passent Dzisiaj umrą dwie osoby Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także