rozwińzwiń

Passa

Okładka książki Passa Jan Ordyński, Daniel Passent
Okładka książki Passa
Jan OrdyńskiDaniel Passent Wydawnictwo: Czerwone i Czarne biografia, autobiografia, pamiętnik
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Czerwone i Czarne
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377000304
Tagi:
Passent Daniel wspomnienia dzieciństwo artyści anegdoty
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Polityka, nr 18 Daniel Passent, Redakcja tygodnika Polityka, Ludwik Stomma, Jacek Żakowski
Ocena 4,7
Polityka, nr 18 Daniel Passent, Red...
Okładka książki Sztuka życia 1(3)/2012 Paweł Dunin-Wąsowicz, Karolina Gruszka, Filip Jaślar, Zbigniew Mikołejko, Daniel Passent, Kinga Preis, Redakcja tygodnika Polityka, Éric-Emmanuel Schmitt, Justyna Sobolewska, Stanisław Tym
Ocena 0,0
Sztuka życia 1... Paweł Dunin-Wąsowic...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Niestety wszyscy się znamy Anna Karolina Kłys, Bohdan Smoleń
Ocena 6,9
Niestety wszys... Anna Karolina Kłys,...
Okładka książki Mimo wszystko. Wywiadu rzeki księga druga Władysław Bartoszewski, Michał Komar
Ocena 7,2
Mimo wszystko.... Władysław Bartoszew...
Okładka książki Trzeba czasem zażartować. Alfabet Księdza Bonieckiego Adam Boniecki, Karolina Morelowska
Ocena 7,2
Trzeba czasem ... Adam Boniecki, Karo...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
22
22

Na półkach:

Kto czytał przez lata jego felietony, będzie raczej rozczarowany. Felietony Passenta to lekkość przekazu i poważne tematy, pewien powiew wolności, ale też służba partyjnym peerelowskim dziadom. Takie połącznie zachodniego liberalizmu z ubecką czujnością.
Niełatwa rola, którą wielu obserwowało, zagrał ją do końca. Nie przeszedł do korowskiego obozu, który wydawał się bardzo naturalny w jego przypadku. „Passa” jest za długa, przyciężka, wiele powtórek z felietonów, w jednym tomie zaczyna nudzić.
Ale przecież życie niezwykłe, facet nietuzinkowy, który wydaje się wszystko widział i rozumiał. Prawdziwy bywalec. Jest w tej opowieści kilka ciekawych historyjek, np. o tym jak podczas studiów w Leningradzie Passent wybrał się do Wilna. O tym jak generał LWP badał czy nie nadaje się na jego asystenta. Czy o nowojorskich Żydach, wyrzuconych przez Gomułkę z PRL, którzy z wdzięczności zawsze pierwszy toast wznosili na jego cześć.

Kto czytał przez lata jego felietony, będzie raczej rozczarowany. Felietony Passenta to lekkość przekazu i poważne tematy, pewien powiew wolności, ale też służba partyjnym peerelowskim dziadom. Takie połącznie zachodniego liberalizmu z ubecką czujnością.
Niełatwa rola, którą wielu obserwowało, zagrał ją do końca. Nie przeszedł do korowskiego obozu, który wydawał się bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
483
112

Na półkach: ,

Powojenna historia Polski, miniona epoka na tle burzliwych zmian polityczno-społecznych opowiedziana przez pryzmat życia Daniela Passenta, polskiego dziennikarza, publicysty, pisarza, tłumacza i dyplomaty, jednym słowem intelektualisty, otoczonego wachlarzem przyjaciół gotowych wspierać w chwilach dobrych i złych oraz gronem nieprzyjaciół zawsze gotowych do demaskowania błędów i moralizatorskich pouczeń. Wieloletni felietonista tygodnika „Polityka” przyznaje: „chętnych do rozliczania mojej osoby nie brak”.

Książka biograficzna, powstała, gdy Daniel Passent miał 74 lata, to ważna informacja, perspektywa czasowa pozwala na oddzielenie spraw ważnych, od tych mnie istotnych, namysł nad własnym życiem i czasem minionym, bardziej obiektywny rejestr zdarzeń, rzetelną ocenę dokonanych wyborów i mniej dramatyczne przeżywanie problemów. Pewne rzeczy można ujrzeć dopiero z dalszej perspektywy, gdy łódź naszego życia oddala się na zakręcie rzeki.

Wiedza z zakresu szeroko pojętej polityki nie jest moją mocną stroną, książkę przeczytałam z uwagi na wysoką kulturę słowa i warsztat dziennikarski autora, zachowałam w pamięci fragment o przemijaniu / odchodzeniu: - „Jestem pogodzony, nie uciekam w religię, nie wierzę w życie pozagrobowe, nie szukam żadnego innego pocieszenia. Chciałbym umrzeć tak, jak mój teść, człowiek wielkiej dobroci, Stanisław Orawiński, który w ostatnim dniu swojego życia przywiózł mi do domu obiad, bo byłem chory, po czym wrócił do siebie, położył się spać i zasnął na wieki”.

Powojenna historia Polski, miniona epoka na tle burzliwych zmian polityczno-społecznych opowiedziana przez pryzmat życia Daniela Passenta, polskiego dziennikarza, publicysty, pisarza, tłumacza i dyplomaty, jednym słowem intelektualisty, otoczonego wachlarzem przyjaciół gotowych wspierać w chwilach dobrych i złych oraz gronem nieprzyjaciół zawsze gotowych do demaskowania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
779
382

Na półkach: ,

Kawał historii podanej lekko, ale na poważnie.

Kawał historii podanej lekko, ale na poważnie.

Pokaż mimo to

avatar
62
51

Na półkach:

Wywiad rzeka z Passentem, zaczynając od dzieciństwa a kończąc na roli dziadka. Passent szczerze przyznaje się, że czasem pisał rzeczy niegodne, nie pudruje historii. Kilka ciekawych wątków z życia redakcji “Polityki” i życia intelektualno-towarzyskiego Warszawy z lat 50-70 tych. Jest i o relacjach z Osiecką, wychowywaniu córki i trudnej roli ojczyma. Dobrze się czyta.

Wywiad rzeka z Passentem, zaczynając od dzieciństwa a kończąc na roli dziadka. Passent szczerze przyznaje się, że czasem pisał rzeczy niegodne, nie pudruje historii. Kilka ciekawych wątków z życia redakcji “Polityki” i życia intelektualno-towarzyskiego Warszawy z lat 50-70 tych. Jest i o relacjach z Osiecką, wychowywaniu córki i trudnej roli ojczyma. Dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
150
140

Na półkach: ,

Przyznaję, iż osobę p. Passenta znałam tak pobieżnie z TV... ,,Passa'' wpadła mi w ręce w jakimś markecie. Zaczęłam czytać..... i skończyłam po jakimś czasie w domu (oczywiście w markecie zapłaciłam :-) ) To bardzo ciekawie opowiedziana historia życia, bardzo ciekawego zresztą.... Historia Polski i świata. Jest napisana bardzo sprawnie i zdecydowanie nie jest nudna ( a różnie z wywiadami - rzeka bywa). Nie jest, pomimo pierwszych skojarzeń z osobą p. Passenta, przepełniona polityką. Ja polityki nie lubię i się na niej nie znam. Książka zawiera dużo fotografii. Niech Was nie przeraża jej objętość, bo naprawdę warto !!!!

Przyznaję, iż osobę p. Passenta znałam tak pobieżnie z TV... ,,Passa'' wpadła mi w ręce w jakimś markecie. Zaczęłam czytać..... i skończyłam po jakimś czasie w domu (oczywiście w markecie zapłaciłam :-) ) To bardzo ciekawie opowiedziana historia życia, bardzo ciekawego zresztą.... Historia Polski i świata. Jest napisana bardzo sprawnie i zdecydowanie nie jest nudna ( a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
78
47

Na półkach:

Passent jest nudny i przewidywalny, wystarczy wywołać temat a wiadomo, co Passent o tym sądzi i co napisze, przy czym wybiera najczęściej tematy "samograje". Od ludzi inteligentnych oczekuję jednak czegoś trochę innego, odrobiny przekory, nuty prowokatorstwa i przewrotności. Passent nie bawi się w sofistę, jest oczywisty aż do mdłości. A tam, gdzie zdarza mu się poruszyć złożony temat, ze swoistą prostotą stwierdza, że temat jest złożony i nie należy upraszczać. Wnikliwych analiz jednak po Passencie nie ma co się spodziewać. Popisów erudycyjnych też, przecież to, że Passent jest mądry jest oczywiste i niczego nikomu nie musi udowadniać... Wszystko to okraszone poczuciem wyższości i pogardą dla "ciemnoty".

Passent jest nudny i przewidywalny, wystarczy wywołać temat a wiadomo, co Passent o tym sądzi i co napisze, przy czym wybiera najczęściej tematy "samograje". Od ludzi inteligentnych oczekuję jednak czegoś trochę innego, odrobiny przekory, nuty prowokatorstwa i przewrotności. Passent nie bawi się w sofistę, jest oczywisty aż do mdłości. A tam, gdzie zdarza mu się poruszyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1106
206

Na półkach: , ,

Swego czasu bardzo często wertowałem blog Daniela Passent w „Polityce”, teraz robię to trochę rzadziej, niemniej nadal bardzo lubię jego teksty czytać. „Passę” traktuje jako swoiste epitafium, autobiografię- sam przyznaje że dużo czasu mu nie zostało, w końcu niebawem (28 kwietnia) skończy 75 lat, a to już nie przelewki.
Co nam Pan Passent wspólnie z Janem Ordyńskim przedstawili w tej książce? Najprostsza i najpełniejsza odpowiedź brzmi: wszystko co dotyczy jednego z najsłynniejszych polskich dziennikarzy.
Każdy element mający znaczenie w jego biografii został tutaj bardzo dokładnie i wyczerpująco przedstawiony. Może czasem zbyt dokładnie. Ciężko się od lektury oderwać, ale ilość nazwisk, dat, powiązań kto z kim i dlaczego- przytłacza. Trochę to męczy. Ordyński zadaje pytanie, a pan Daniel trzaska odpowiedź na trzy strony. Przyznaje się do błędów, wie że kryształowy nie był i wiele rzeczy mógłby zrobić inaczej, gdyby miał taką możliwość. Ale to nadal kopalnia wiedzy o środowisku „Polityki”, ważnych personach tamtego okresu, jak i po prostu czasów których przecież znać z własnego doświadczenia nie mogę.
Co tu dużo gadać- bardzo dobra książka opisująca życie bardzo barwnej postaci.

Swego czasu bardzo często wertowałem blog Daniela Passent w „Polityce”, teraz robię to trochę rzadziej, niemniej nadal bardzo lubię jego teksty czytać. „Passę” traktuje jako swoiste epitafium, autobiografię- sam przyznaje że dużo czasu mu nie zostało, w końcu niebawem (28 kwietnia) skończy 75 lat, a to już nie przelewki.
Co nam Pan Passent wspólnie z Janem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
19

Na półkach: ,

Zawsze był dobry, ani teraz mnie nie zawiódł.

Zawsze był dobry, ani teraz mnie nie zawiódł.

Pokaż mimo to

avatar
375
143

Na półkach:

miła opowieść o własnym życiu...choć z strasznymi akcentami, jednego z najlepszych polskich felietonistów

miła opowieść o własnym życiu...choć z strasznymi akcentami, jednego z najlepszych polskich felietonistów

Pokaż mimo to

avatar
1209
1153

Na półkach: ,

Daniel Passent to dla mnie przede wszystkim wielki intelektualista i bardzo mądry człowiek. Życie miał bardzo bogate i ciekawe. Taka też jest ta książka. Czyta się rewelacyjnie, Passent ma dar opowiadania, robi to smacznie i plastycznie.

Daniel Passent to dla mnie przede wszystkim wielki intelektualista i bardzo mądry człowiek. Życie miał bardzo bogate i ciekawe. Taka też jest ta książka. Czyta się rewelacyjnie, Passent ma dar opowiadania, robi to smacznie i plastycznie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    199
  • Chcę przeczytać
    124
  • Posiadam
    81
  • Ulubione
    9
  • Teraz czytam
    5
  • 2012
    4
  • Biografie
    2
  • Biograficzne
    2
  • 2022
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Passa


Podobne książki

Przeczytaj także