Brytyjska pisarka. Rodowita londynka. Studiowała w Croydon College w Londynie, jednak nie ukończyła szkoły. Zanim na poważnie zajęła się pisarstwem imała się różnych prac. Była m.in. archiwistką, kelnerką, sprzedawczynią w sklepie oraz pracownicą biblioteki. Pisała głównie horrory oraz książki z gatunku fantasy i science fiction. Autorka prawie 100 powieści i 230 opowiadań. Dwukrotna laureatka World Fantasy Award, za opowiadania "The Gorgon" (1983) oraz "Elle Est Trois, (La Mort)" (1984). Tanith Lee zmarła na raka w wieku 67 lat. Wybrane książki pisarki: "Volkhavaar" (1977, polskie wydanie: "Czarnoksiężnik z Volkyanu", Wydawnictwo Alfa, 1991),"Night's Master" (1978, polskie wydanie: "Demon ciemności", Wydawnictwo Alfa, 1993),"Personal Darkness: Second in the Blood Opera" (1993, polskie wydanie: "Mroczne dusze", Wydawnictwo Amber, 1996),"Piratica" (2004, polskie wydanie: "Piratica", Wydawnictwo Jaguar, 2010).
W tej pozycji szukałam czegoś, co będzie się czytać łatwo, lekko i przyjemnie, bez zbyt dużego myślenia nad tekstem. W połowie książki zmęczyłam się czytaniem, ponieważ były to typowe opowiadania dla nastolatek zafascynowanych zmierzchem. We wstępie autorka odnosi się do "Draculi" i "Wywiadu z wampirem" przez co myślałam, że będzie to książka z opowiadaniami chociaż trochę w tym stylu. Zawiodłam się, ponieważ jedyne co miało wspólne to słowo wampiry w historii. Jako książka do kąpieli lub aby się "odmóżdżyć" idealna.
Taaaaakkk.... Przeczytałem tylko 1 opowiadanie, bo na chwilę obecną tylko ono mnie interesuje, a mianowicie "Parszywa robota" Abercrombiego. Tłumacz wziął sobie owy tytuł bardzo do serca. Bo tłumaczenie jest iście parszywe.
Pomysł, fabuła, postacie, nawiązanie do "pierwszego prawa"? Zdecydowanie na plus. Ale jakość tekstu? A raczej tłumaczenie... brak słów. Polecam, choć raczej w oryginale. Ocena tyczy się historii, bo tłumacz nie zasługuje nawet na 2/10...