Najnowsze artykuły
- ArtykułyJesienne Targi Książki – bezpłatne wydarzenie dla czytelników już od 20 do 22 września w WarszawieLubimyCzytać3
- ArtykułyPoziom czytelnictwa w Polsce: jak wypadamy na tle Europy? Jedna rzecz nas wyróżniaAnna Sierant32
- ArtykułyCzytelnicza rewolucja, czyli jak „Szkoła Szpiegów“ zastawiła pułapkę na dzieciakiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józef Majewski
19
7,5/10
Ur. 1960, teolog i medioznawca, doktor habilitowany teologii. Profesor Uniwersytetu Gdańskiego, kierownik Zakładu Komunikacji Kulturowej i Aksjologii Dziennikarstwa, wykładowca Wyższej Szkoły Zarządzania w Gdańsku. Redaktor WIĘZI od roku 1998, publicysta, stały współpracownik "Tygodnika Powszechnego". Autor, współautor lub redaktor 20 książek oraz ponad 700 artykułów naukowych, popularnonaukowych, publicystycznych i dziennikarskich. Członek Rady Naukowej Laboratorium WIĘZI. Żonaty, dwoje dzieci. Mieszka w Gdańsku.
7,5/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
178 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cudowne wynalazki? Religijne mocowanie się z mediami
Józef Majewski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2023
Kanony śmierci. Słowo o chrystologii „Wariacji goldbergowskich" Jana Sebastiana Bacha
Józef Majewski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Fuga przemijania. Słowo o eschatologii Jarosława Iwaszkiewicza
Józef Majewski
6,5 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2014
Papież Franciszek. Sługa nowego świata
Józef Majewski, Marek Zając
8,5 z 4 ocen
34 czytelników 0 opinii
2013
BLIZA - Kwartalnik Artystyczny nr 1 (10) 2012 - Współczesne dzieciństwo
9,0 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2012
Zapatrzenie. Rozmowy ze Stefanem Swieżawskim
Anna Karoń-Ostrowska, Józef Majewski
7,5 z 2 ocen
21 czytelników 0 opinii
2006
Leksykon wielkich teologów XX/XXI wieku. Tom III
praca zbiorowa, Józef Majewski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2006
Dogmatyka T.1 Wprowadzenie do teologii dogmatycznej, Traktat o Jezusie Chrystusie
Józef Majewski, Grzegorz Strzelczyk
8,7 z 3 ocen
26 czytelników 2 opinie
2005
Leksykon wielkich teologów XX/XXI wieku. Tom II
praca zbiorowa, Józef Majewski
8,0 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2004
Najnowsze opinie o książkach autora
Dogmatyka T.1 Wprowadzenie do teologii dogmatycznej, Traktat o Jezusie Chrystusie Józef Majewski
8,7
To trochę dwa podręczniki w jednym. Dużo lepiej oceniam pierwszy. Porządkuje dane na temat tego czym jest teologia dogmatyczna, jaką ma metodologię, a szczególnie jakie są źródła pracy teologa. Dowiadujemy się jak historycznie rozwijała się ta dziedzina i jakie poddziedziny teologii powstały. Dużo czasu poświęcono wyjaśnieniu stopniowalności orzeczeń dogmatycznych.
Drugi historycznie przedstawia kolejne dogmaty dotyczące osoby Jezusa Chrystusa i na końcu kilka współczesnych osiągnięć chrystologii.
Każdy z traktatów ma na końcu propozycje prac ze studentami, oraz wykaz tekstów źródłowych.
Nad przepaściami wiary Wacław Hryniewicz OMI
8,1
Wywiad rzeka, skryty gdzieś na dnie pirackiej skrzyni (stąd muszę przytaczać z pamięci),jakby bardziej zrozumiały niż „Nadzieja zbawienia”, stąd wyższa ocena.
Treść podobna, między innymi ksiądz Wacław opowiada, jak w dzieciństwie oglądał obrazek, przedstawiający umierającego, który ostatkiem sił zamiast nawrócenia ulega pokusie i pada ofiarą Złego. Na bladej twarzy widać niedobry uśmiech, już Zły chwyta i ciągnie nieszczęsnego do piekła ... Pytanie, jak w ten sposób wlać w serca otuchę ? Chyba, że ktoś tak „otuchę” pojmuje.
Następnie, jak na studiach jego wykładowca, Wincenty Granat, uczył po swojemu, uznawszy słusznie, że podręcznik jest napastliwy i zniechęcający.
O rozmowach, zwanych szumnie „dialogiem ekumenicznym”, zwykle prowadzą do niczego, bowiem strony pilnie baczą, by zmienić możliwie nic.
Zwłaszcza źle wypadł tu Józef Ratzinger, wówczas jeszcze prefekt Kongregacji Wiary, uniemożliwił raz gotowe porozumienie z anglikanami o wzajemnym uznaniu obrzędów.
Ksiądz na własną rękę i oddolnie próbował uprawiać ekumenizm wymieniając w modlitwie patriarchę Konstantynopola obok papieża.
O „interkomunii” z innymi wyznaniami: budzi czasem opory, na przykład ze strony prawosławnych, lecz ksiądz wyjaśnia „będąc w świeckim stroju, zatajam kim jestem, stąd moje przystępowanie nikogo nie obraża”.
Na pytanie, co ksiądz ma do powiedzenia o nieomylności papieża, padła ostrożna odpowiedź „mam wątpliwości”.
Zaś o wyświęcaniu kobiet „kobieta lepiej wyraża macierzyńskość Kościoła”.
Trzeba pamiętać, że ἐκκλησία jest rodzaju żeńskiego.
Użyty przy tym wyraz „biskupka” brzmi niepoważnie, jeśli już, to „biskupa”. Przypomniało mi, co głosi „Słownik Nowego Testamentu” w haśle „posługa”: „Wszyscy chrześcijanie, mężczyźni i kobiety, mogą spełniać posługi, chociaż Nowy Testament nie wspomina o tym, by jakakolwiek kobieta była biskupem lub kapłanem.” Ściśle biorąc, księgi Nowego Przymierza nie mówią o kapłanach chrześcijańskich (jedynie o prezbiterach i diakonach) ani o wyświęcaniu. Również Joachim Gnilka uważał, że do uczniów należały kobiety („Jezus z Nazaretu” Kraków 1997 s. 223) i że w czasach apostolskich „Wypowiedzi Pawła dotyczące miejsca kobiety w Kościele nie są ze sobą spójne, a niekiedy wręcz sprzeczne. Według 1 Kor 12,13; Ga 3,28 różnice między mężczyzną i kobietą, podobnie jak między wolnymi i niewolnikami, zostały zniesione (…) Z tego punktu widzenia nie jest łatwo rozstrzygnąć, czy dany kobiecie nakaz milczenia podczas zebrań (1 Kor 14, 33b – 36) pochodzi od Pawła, czy też jest późniejszą glosą. W każdym razie pozostaje on w wyraźnej sprzeczności z 1 Kor 11, 5, gdzie występowanie kobiety na zebraniach liturgicznych jest traktowane jako zrozumiałe samo przez się. Dlatego bardziej słuszne jest opowiedzenie się za glosą.” („Paweł z Tarsu” Kraków 2001 s. 232 tłum. Wiesław Szymona, przy tym słowa 1 Kor 11, 5 o zakazie przemawiania kobiet z odkrytą głową trudno zrozumieć s. 231)
Z niechęcią ksiądz mówi o cierpieniu, uznawanym za wartość samą w sobie, nazywa to „doloryzmem”, gdyż taki wzorzec świętości odstręcza od naśladowania „wykrzywiona bólem twarz, spojrzenie utkwione w zaświatach” i temuż podobnież, ubrał w słowa myśl, jaka wielokrotnie przychodziła mi do głowy.
Ostrzega również, mym zdaniem słusznie, że wmawianie przez kaznodziejów poczucia winy („ciało nosicielem nieczystości” czy gorszego jeszcze) prędzej przyprawi wierzących o zaburzenia umysłowe niż uczyni pobożnymi.
Więcej grzechów nie pamiętam, zachęcam do przeczytania.