

- W dodatku on Cię pragnie, ja to czuję - I co z tego? - Rozmawialiśmy o tym. O miłości.O jej pragnieniu. - On pragnie seksu, a nie miłości....
- W dodatku on Cię pragnie, ja to czuję - I co z tego? - Rozmawialiśmy o tym. O miłości.O jej pragnieniu. - On pragnie seksu, a nie miłości. - To chyba normalne. Nie? Ty też. - Normalne, ale nie tak, żeby pieprzyć wszystko co się rusza.
I ciągle powtarzać, że to nie my, to faszyzm winien, komunizm, nacjonalizm, obskurantyzm... co chcesz, do wyboru, tylko nie my. My zawsze ni...
I ciągle powtarzać, że to nie my, to faszyzm winien, komunizm, nacjonalizm, obskurantyzm... co chcesz, do wyboru, tylko nie my. My zawsze niewinni, chociaż wszystko to tylko "-izmy", ale to nie one mordują, więżą, torturują, dyskryminują, przyzwalają, zapominają, chowają pod dywan, wymazują niewygodne... to my! My!
- (...) Ludwika wyrzucała sobie, że mało czujna była, że przeszłość nie wróci... - Wróciła, wróciła, podstępna i cicha, straszna(...). - Ona...
- (...) Ludwika wyrzucała sobie, że mało czujna była, że przeszłość nie wróci... - Wróciła, wróciła, podstępna i cicha, straszna(...). - Ona nie wraca (...). Przeszłość jest cały czas... wisi nad miastem i toczy nas jak czerw, tym bardziej, im bardziej o niej milczymy.