Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam ogromny problem z tą pozycją, z jednej strony książka ciekawa, pełna różnych zwrotów akcji, czyta się ją przez to szybko. Z drugiej jednak strony ciężko mi było w tę całą historię się wczuć, uwierzyć, poczuć...

Mam ogromny problem z tą pozycją, z jednej strony książka ciekawa, pełna różnych zwrotów akcji, czyta się ją przez to szybko. Z drugiej jednak strony ciężko mi było w tę całą historię się wczuć, uwierzyć, poczuć...

Pomimo trudnych tematów, czyta się wyjątkowo lekko. Szkoda człowieka, tak po prostu.

Pomimo trudnych tematów, czyta się wyjątkowo lekko. Szkoda człowieka, tak po prostu.

Przesłuchana

Przesłuchana

Bardzo pozytywnie odbieram tę pozycję, przede wszystkim za szczerość. Polecam.

Bardzo pozytywnie odbieram tę pozycję, przede wszystkim za szczerość. Polecam.

Liczyłam na coś lepszego szczerze mówiąc, ale jest poprawnie stąd taka ocena.

Liczyłam na coś lepszego szczerze mówiąc, ale jest poprawnie stąd taka ocena.

Doceniam ogromną pracę jaką włożyła autorka w napisanie tej książki, dla wielkiego dana bądź znawcy sztuki będzie to pozycja perfekcyjna. Dla mniej one znanego odbiorcy ilość faktów, osób, miejsc etc. będzie zbyt przytłaczająca.

Doceniam ogromną pracę jaką włożyła autorka w napisanie tej książki, dla wielkiego dana bądź znawcy sztuki będzie to pozycja perfekcyjna. Dla mniej one znanego odbiorcy ilość faktów, osób, miejsc etc. będzie zbyt przytłaczająca.

Bardzo ciekawa pozycja w mojej biblioteczce. Niby wszystko proste, a jednak czasem się myśli tymi stereotypami.

Bardzo ciekawa pozycja w mojej biblioteczce. Niby wszystko proste, a jednak czasem się myśli tymi stereotypami.

Książka w moim odczuciu balansuje pomiędzy oceną 6 a 7. Bardzo dużo powtórzeń, albo co gorsza całkowicie odmiennych spojrzeń na te same zagadnienia na przestrzeni kolejnych rozdziałów. Z jednej strony rozumiem, zrobiono książkę na podstawie rozmów, każdego dnia można na coś innego spojrzeć pod innym kątem, ale tutaj jakoś za duży miszmasz był momentami. Nie mniej oceniam książkę dobrze, ciekawe spostrzeżenia, spoko wiedzy i ciekawie spędzony czas na lekturze.

Książka w moim odczuciu balansuje pomiędzy oceną 6 a 7. Bardzo dużo powtórzeń, albo co gorsza całkowicie odmiennych spojrzeń na te same zagadnienia na przestrzeni kolejnych rozdziałów. Z jednej strony rozumiem, zrobiono książkę na podstawie rozmów, każdego dnia można na coś innego spojrzeć pod innym kątem, ale tutaj jakoś za duży miszmasz był momentami. Nie mniej oceniam...

Dobra książka napisana w przystępnej formie. Niektóre rozmowy dające bardzo do myślenia. Polecam.

Dobra książka napisana w przystępnej formie. Niektóre rozmowy dające bardzo do myślenia. Polecam.

Dobra książka, kilka ciekawych fragmentów można w niej odnaleźć, ale też nie zrewolucjonizowała mojego życia.

Dobra książka, kilka ciekawych fragmentów można w niej odnaleźć, ale też nie zrewolucjonizowała mojego życia.

Może troszkę na wyrost, ale jednak czyta się ją bardzo sprawnie, dlatego aż tyle oczek. Przerażające, chociaż zdaje sobie sprawę z brutalności tego świata to wciąż robi to na mnie wrażenie jak dalece może skrzywdzić jednego człowieka drugi człowiek.

Może troszkę na wyrost, ale jednak czyta się ją bardzo sprawnie, dlatego aż tyle oczek. Przerażające, chociaż zdaje sobie sprawę z brutalności tego świata to wciąż robi to na mnie wrażenie jak dalece może skrzywdzić jednego człowieka drugi człowiek.

Ja męczyłam się okropnie czytając tę książkę. Rozumiem, że w życiu bywają przeróżne sytuację i jestem pewna że nie jeden taki Florentino na świecie istnieje albo druga taka Fermina, ale mi osobiście sprawiało ogromny ból czytanie o nich. Nie mogę pojąć jak możnaby było zachowywać się w taki sposób, jedyne o czym myślałam od połowy książki było kiedy w końcu ktoś lub coś im utrze nosa i spotka ich kara za to co zrobili złego. Próbuje wymyśleć czy jest coś tutaj co mi się w ogóle spodobało, to chyba tylko to że jest kilka ciekawych cytatów do przemyślenia. Ta książka mnie totalnie odrzuciła i nieprędko sięgnę po kolejne "dzieło" Marqueza.

Ja męczyłam się okropnie czytając tę książkę. Rozumiem, że w życiu bywają przeróżne sytuację i jestem pewna że nie jeden taki Florentino na świecie istnieje albo druga taka Fermina, ale mi osobiście sprawiało ogromny ból czytanie o nich. Nie mogę pojąć jak możnaby było zachowywać się w taki sposób, jedyne o czym myślałam od połowy książki było kiedy w końcu ktoś lub coś im...