-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2013-11-30
2013-07-23
Specjalnie dla tej książki powinno się dodać półkę: "Czytane ze łzami w oczach" ;(
Specjalnie dla tej książki powinno się dodać półkę: "Czytane ze łzami w oczach" ;(
Pokaż mimo to2012-11-13
"Delirium" to przepiękna historia opowiadająca o miejscu, gdzie miłość jest podstępną chorobą, a ludzie pustymi lalkami, "szczęściarzami" żyjącymi w spokoju i bez problemów.
Czy mogłabym żyć w takim świecie? W świecie, który nie chce dopuścić do ponownego skażenia miłością?
Czytając tą książkę wciąż nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że egzystuje w XXI wieku przepełnionym przereklamowanymi uczuciami. W naszym dziś nie tylko istnieje miłość, ona ma kompletnie przytłumione znaczenie, w grę tu wchodzą również zazdrość, zdrada, zranienia, rozwody... Tak wygląda to wszystko obecnie. O miłość nie musimy się starać, nie musimy o nią walczyć, traktujemy ją czysto egoistycznie i nie jesteśmy iść na choćby kompromis, a co dopiero się poświęcić. W jakim pustkowiu tkwimy? Pustkowiu, na którym jest wszystkich emocji, aż za dużo.
W "delirium" miłość jest sensem tego całego pogmatwanego istnienia. Jest prawdziwa i stanowi centralny punkt w życiu naszej bohaterki. Chciałabym, aby nasza teraźniejszość też potrafiła żyć tak pięknym uczuciem, które jest swego rodzaju niespotykanym, dziwacznym luksusem, o którego trzeba walczyć do przelania krwi...
To byłoby piękne...
Ale jak łatwo zauważyć po przeczytaniu tej książki...
Byłoby również wielce kosztowne.
"Kocham Cię. Pamiętaj. Tego nam nie odbiorą"
"Delirium" to przepiękna historia opowiadająca o miejscu, gdzie miłość jest podstępną chorobą, a ludzie pustymi lalkami, "szczęściarzami" żyjącymi w spokoju i bez problemów.
Czy mogłabym żyć w takim świecie? W świecie, który nie chce dopuścić do ponownego skażenia miłością?
Czytając tą książkę wciąż nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że egzystuje w XXI wieku przepełnionym...
2013-01-07
Uwielbiam tak szalenie irytujące autorki! Wiecej takich poproszę. Nie bojących się zagmatwać fabułę i nakręcić na kupno kolejnej części. Po tej książce pokochałam Lauren Oliver.
Uwielbiam tak szalenie irytujące autorki! Wiecej takich poproszę. Nie bojących się zagmatwać fabułę i nakręcić na kupno kolejnej części. Po tej książce pokochałam Lauren Oliver.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa forma książki niestety nie odzwierciedla jakości.
Bardzo ciekawa forma książki niestety nie odzwierciedla jakości.
Pokaż mimo to2012-12-06
Wciągająca, owiana tajemnicą, fantastyczna.
Wciągająca, owiana tajemnicą, fantastyczna.
Pokaż mimo to2012-06-30
Książka bardzo dramatyczna, nie potrafiłam przeczytać jej w jednym ciągu, wiele razy zrażałam się do niej. Koniec zawiódł mnie niemiłosiernie.
Książka bardzo dramatyczna, nie potrafiłam przeczytać jej w jednym ciągu, wiele razy zrażałam się do niej. Koniec zawiódł mnie niemiłosiernie.
Pokaż mimo to2012-06-30
Przygody sherlocka są świetne! Nie do pomyślenia, że wcześniej nie miałam styczności z tą książką. Dla przeciętnego zjadacza chleba genialność głównego bohatera jest nie do ogarnięcia. Jestem pełna podziwu i mam zamiar zajrzeć też do innych książek tego typu.
Przygody sherlocka są świetne! Nie do pomyślenia, że wcześniej nie miałam styczności z tą książką. Dla przeciętnego zjadacza chleba genialność głównego bohatera jest nie do ogarnięcia. Jestem pełna podziwu i mam zamiar zajrzeć też do innych książek tego typu.
Pokaż mimo to2012-08-28
Podchodziłam do tej książki z dystansem i niechęcią. Myślałam sobie, że przecież wszyscy wiedzą mniej więcej o czym jest "Ojciec Chrzestny" i znają chociażby urywek z filmu. Z tak błędnego punktu widzenia musiałam szybko zrezygnować. Książka wciągnęła mnie w świat pełen innej moralności, wcale nie gorszej, wcale nie lepszej. Znalazłam się w miejscu gdzie liczy się szacunek i rodzina. Tam była rzeczywistość różniąca się od rzeczywistości, w którą wierzymy, bez prawa, które egzekwujemy, a jednak wciąż żywa i mocna. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Tak, jak już wspomniałam, sądziłam, że każdy coś na temat tego dzieła wie, także ogromnym zaskoczeniem były dla mnie reakcje moich znajomych, z którymi chciałam na temat książki porozmawiać. "A Ojciec Chrzestny... y... a co to tak dokładnie jest?" Mniej więcej tak to wyglądało. Po przeczytaniu śmiało uważam, że nie dotknięcie się tej książki jest wstydem i nie rozumiem dlaczego nie zrobiłam tego wcześniej. Świat mafii może być niezwykle intrygujący szczególnie w połączeniu z lojalnością i szacunkiem w stosunku do dona. Niezwykła to rzecz, zaiste niezwykła ;)A Michael... Mmmm.
Gorąco polecam, a co wspólnego ma miłość, rodzina i mafia - przekonajcie się sami !
Podchodziłam do tej książki z dystansem i niechęcią. Myślałam sobie, że przecież wszyscy wiedzą mniej więcej o czym jest "Ojciec Chrzestny" i znają chociażby urywek z filmu. Z tak błędnego punktu widzenia musiałam szybko zrezygnować. Książka wciągnęła mnie w świat pełen innej moralności, wcale nie gorszej, wcale nie lepszej. Znalazłam się w miejscu gdzie liczy się szacunek...
więcej mniej Pokaż mimo to
Muszę przyznać, że właśnie tego oczekiwałam, jeśli chodzi o zakończenie. Jest idealne i takie właśnie miało być. Oczywiście nie obyło się bez zdziwień i genialnych wyprowadzających mnie z równowagi rozwiązań... W świecie, który ma więcej uczuć, niż nasz obecny mimo, iż ludzi zdolnych do emocji jest o wiele mniej. Uwielbiam takie genialne, nieprzeciętne książki!
Powiem tylko: Tak miało się stać. Tak miało być. To jest idealne uwieńczenie. Kropka.
Muszę przyznać, że właśnie tego oczekiwałam, jeśli chodzi o zakończenie. Jest idealne i takie właśnie miało być. Oczywiście nie obyło się bez zdziwień i genialnych wyprowadzających mnie z równowagi rozwiązań... W świecie, który ma więcej uczuć, niż nasz obecny mimo, iż ludzi zdolnych do emocji jest o wiele mniej. Uwielbiam takie genialne, nieprzeciętne książki!
więcej Pokaż mimo toPowiem...