Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wszyscy wiemy, po co sięgamy po tę książkę. Przecież nie dla świata, który jest tak skąpo opisany, że w wyobraźni widzę tylko śnieg i skały. Oczywiście również nie dla bohaterów, którzy są w tej powieści nijacy, a ich jedynym pragnieniem jest uprawianie seksu. No i nie dla fabuły, która jest w zasadzie pretekstowa, a wszystko da się rozwiązać, używając komputera z tajemniczego statku obcych.

No tak, jesteśmy tu przecież dla porno z kosmitami. Dzięki obcym i różnicom anatomicznym między gatunkami można wprowadzić trochę nietypowych rozwiązań. W tym kontekście jest okej. I tylko tyle.

Jeśli zatem oczekujecie czegoś w stylu "365 dni na obcej planecie", to możecie sięgnąć po tę książkę. Jeśli jednak chcielibyście czegoś więcej, to raczej nie polecam.

Wszyscy wiemy, po co sięgamy po tę książkę. Przecież nie dla świata, który jest tak skąpo opisany, że w wyobraźni widzę tylko śnieg i skały. Oczywiście również nie dla bohaterów, którzy są w tej powieści nijacy, a ich jedynym pragnieniem jest uprawianie seksu. No i nie dla fabuły, która jest w zasadzie pretekstowa, a wszystko da się rozwiązać, używając komputera z...

Lekka przyjemna lektura na chłodne zimowe wieczory, kiedy mamy ochotę zawinąć się w kocyk i zatopić w lekturze popijając gorące kakao. Od początku czujemy, że wszystko dobrze się skończy, a zagrożenie ani przez chwilę nie wydaje się realne, więc możemy płynąć przez historię i się nią cieszyć.

Lekka przyjemna lektura na chłodne zimowe wieczory, kiedy mamy ochotę zawinąć się w kocyk i zatopić w lekturze popijając gorące kakao. Od początku czujemy, że wszystko dobrze się skończy, a zagrożenie ani przez chwilę nie wydaje się realne, więc możemy płynąć przez historię i się nią cieszyć.