Cytaty
- A sztuka? - Jest chorobą. - Miłość? - Złudzeniem. - Religia? - Wytwornym surogatem wiary. - Jesteś sceptykiem. - Nie, sceptycyzm jest początkiem wiary. - Czymże więc jesteś? - Określać znaczy ograniczać.
Wiem, że to osobiste pytanie, ale czy jesteś może chory na umyśle?
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
Co zmieniłby pan na terenie gminy? – Wszystko. – Hmm. A jakby pan tego dokonał? (...) – Najlepsza jest metoda warstwowa. – Na czym ona polega? – To proste. Warstwa ziemi – warstwa komunistów – warstwa ziemi i warstwa komunistów.
Ktoś staje obok mnie, wyczuwam jego napięcie. To Finnick, rzecz jasna, bo tylko zwycięsca igrzysk może tak szybko dostrzec to samo co ja- arenę usianą kokonami pos kontrolą organizatorów. Finnick muska palcami jednolitą czerwoną poświatę nad progiem. -Panie i panowie... Jego głos brzmi cicho, ale mój donośnie rozbrzmiewa w całym pomieszczenie: -Siedemdziesiąte Szóste Głodowe...
Rozwiń-Finnick, powiedz mi, czy od razu zakochałeś się w Annie? - pytam. -Nie. -Mija dłuższy czas, nim dodaje: - Stopniowo wkradała mi się do serca.
Często zadawała sobie pytanie, co to znaczy być wolnym. Czy nawet jeżeli uda nam się wydostać z jednej klatki, okazuje się, że znaleźliśmy się w innej, większej?
- Czy ty cokolwiek traktujesz poważnie? - Najrzadziej jak się da. Życie bywa wówczas takie nużące.
I mam uczucie, że nie ma już o czym mówić. I nigdy nie będzie. Bo słowa nie mogą wyrazić pustki. Im jest ich więcej, tym bardziej kłamią.
Jedyne, co odróżnia mnie od wariata, to fakt, że nim nie jestem
Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
Powinieneś nieco mniej mówić, przyjacielu - zasugerował. - W ten sposób nie będziesz wydawał się taki głupi.
-Powiedział do mnie: kasa albo wpierdol. Kasy było mi żal, no to mu wpierdoliłem - opowiadał siedzący obok stolarz Marek. - A dres zabrałem, bo chwilowo nie będzie mu potrzebny, po szpitalu to się chodzi w piżamie. - Pogładził rękaw ozdobiony czterema niegdyś śnieżnobiałymi paskami.
Dla odzyskania młodości uczyniłbym wszystko, o ile by tylko nie wymagało ode mnie ćwiczeń gimnastycznych, rannego wstawania i cnoty.