Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem, chyba pozytywnie. Ładna okładka, nieźle się czyta. Jednak coś mnie irytuje. I nie bardzo potrafię określić co. Xavier jest sympatyczny, nie lata z podnóżkiem jak Damon (najgorzej zepsuta postać ("Pamiętniki wampirów") ). Może chodzi tu o niewinność głównej bohaterki, albo o to, że potrafiła z taką łatwością wszystko olać. No i ten Jack (czy jak mu tam). Od początku wiedziałam kim będzie. To było takie banalne. Mimo tego wszystkiego to książka i tak na plus raczej.
I będę czekać na kolejny tom.

Nie wiem, chyba pozytywnie. Ładna okładka, nieźle się czyta. Jednak coś mnie irytuje. I nie bardzo potrafię określić co. Xavier jest sympatyczny, nie lata z podnóżkiem jak Damon (najgorzej zepsuta postać ("Pamiętniki wampirów") ). Może chodzi tu o niewinność głównej bohaterki, albo o to, że potrafiła z taką łatwością wszystko olać. No i ten Jack (czy jak mu tam). Od...

Najlepsza część z serii "Dary Anioła". Wartka akcja i świetny język. Trochę przewidywalne niektóre wątki, ale i tak czyta się z przyjemnością.

Najlepsza część z serii "Dary Anioła". Wartka akcja i świetny język. Trochę przewidywalne niektóre wątki, ale i tak czyta się z przyjemnością.

Początek mnie znudził. Potem akcja nabrała tempa. Nie mogłam się już oderwać. Ogólnie podobała mi się.

Początek mnie znudził. Potem akcja nabrała tempa. Nie mogłam się już oderwać. Ogólnie podobała mi się.

Chyba moja ulubiona część. Choć nie ma Hogwartu. Irytuje mnie w tym tomie Dumbledore i ciągłe zastanawianie się Harry'ego na jego temat. Dla jednych końcowy pojedynek mało efektowny. Ja tam wolę, że pogadali, niż jeśli mieliby rzucać na siebie nie wiadomo jakie czary. Epilog trochę nie przypadł mi do gustu. Ale i tak genialna książka.

Chyba moja ulubiona część. Choć nie ma Hogwartu. Irytuje mnie w tym tomie Dumbledore i ciągłe zastanawianie się Harry'ego na jego temat. Dla jednych końcowy pojedynek mało efektowny. Ja tam wolę, że pogadali, niż jeśli mieliby rzucać na siebie nie wiadomo jakie czary. Epilog trochę nie przypadł mi do gustu. Ale i tak genialna książka.

Świetnie przedstawiony świat. Pełen magi, niezwykłych mieszkańców. Ale też konfliktów i uprzedzeń. Postacie również charakterystyczne. Polecam.

Świetnie przedstawiony świat. Pełen magi, niezwykłych mieszkańców. Ale też konfliktów i uprzedzeń. Postacie również charakterystyczne. Polecam.

Pogodna książka. Yorsh jest bardzo sympatyczny. Autorka w prosty sposób przekazuje nam jak czerpać radość z życia.

Pogodna książka. Yorsh jest bardzo sympatyczny. Autorka w prosty sposób przekazuje nam jak czerpać radość z życia.

Podobała mi się bardzo, choć strasznie płytka i naciągana. Jak to takie romansidło.

Podobała mi się bardzo, choć strasznie płytka i naciągana. Jak to takie romansidło.

Podobała mi się. Choć Zmierzch, jak to Zmierzch. Bez większych rewelacji.

Podobała mi się. Choć Zmierzch, jak to Zmierzch. Bez większych rewelacji.

Szkoda tylko, że nie ma czwórki rodzeństwa.

Szkoda tylko, że nie ma czwórki rodzeństwa.

Pierwsza wizyta w Narnii. I wiadomo dlaczego szafa była magiczna.

Pierwsza wizyta w Narnii. I wiadomo dlaczego szafa była magiczna.

Jak cała Saga. Trochę za długie. Ulubiony prolog z księgi Jacoba. "życie jest do dupy, a potem się umiera"

Jak cała Saga. Trochę za długie. Ulubiony prolog z księgi Jacoba. "życie jest do dupy, a potem się umiera"

Za dużo już tych wampirów. Nic oryginalnego. Jedynie Damona darzę jako taką sympatią.

Za dużo już tych wampirów. Nic oryginalnego. Jedynie Damona darzę jako taką sympatią.

Zakończenie genialne!

Zakończenie genialne!

Na pewno przyciąga oryginalnym wydaniem. Jest świetne. Te dodatki i wgl cały pomysł genialny. Książka też ciekawa. Inna niż wszystkie.

Na pewno przyciąga oryginalnym wydaniem. Jest świetne. Te dodatki i wgl cały pomysł genialny. Książka też ciekawa. Inna niż wszystkie.

Ostatni tom. Można się popłakać,że to już koniec tej pięknej przygody z Narnią.

Ostatni tom. Można się popłakać,że to już koniec tej pięknej przygody z Narnią.

I w ostatnim tomie nawet Damona przestałam lubić. Wgl te "Pamiętniki..." strasznie naciągane. Elena i Stefano bez jednej skazy. nie lubię kryształowych postaci.
Serial podobno dużo lepszy.

I w ostatnim tomie nawet Damona przestałam lubić. Wgl te "Pamiętniki..." strasznie naciągane. Elena i Stefano bez jednej skazy. nie lubię kryształowych postaci.
Serial podobno dużo lepszy.

Postacie Luciena i Anyi są chyba najciekawszą parą z tej trylogii. Powtarza się wątek. Kochają się, ale on nie bardzo może się z nią związać. Bogini Anarchii jest ciekawą postacią. Rozbawiła mnie nie raz.

Postacie Luciena i Anyi są chyba najciekawszą parą z tej trylogii. Powtarza się wątek. Kochają się, ale on nie bardzo może się z nią związać. Bogini Anarchii jest ciekawą postacią. Rozbawiła mnie nie raz.

Na tym samym poziomie co poprzednie części. Szkoda, że autorka nie napisała jednego tomu o Parysie, bo to mój ulubiony bohater trylogii. Niektóre demony ogólnie były zabawne (Katastrofa czy Kłamstwo). Czy polecam? Jeśli nie macie co robić, a lubicie książki to możecie sięgnąć po tą trylogię. Nie jest zachwycająca, ale gorsze rzeczy wydano w tym kraju. Dużo gorsze.

Na tym samym poziomie co poprzednie części. Szkoda, że autorka nie napisała jednego tomu o Parysie, bo to mój ulubiony bohater trylogii. Niektóre demony ogólnie były zabawne (Katastrofa czy Kłamstwo). Czy polecam? Jeśli nie macie co robić, a lubicie książki to możecie sięgnąć po tą trylogię. Nie jest zachwycająca, ale gorsze rzeczy wydano w tym kraju. Dużo gorsze.