Jesteśmy społecznością, która kocha książki

C. L. Taylor "Zanim powróci strach" @wydawnictwoalbatros
O matko, co to za durna książka była 🤦‍♀️pierwszą książkę tej autorki mam od roku w domu i szczerze mówiąc czekałam z niecierpliwością, żeby ją przeczytać. Liczyłam na dobry thriller. Ten był okropny.
Przez cały czas czytania nie mogłam dojść o czym ta książka w ogóle jest. Główna bohaterka wróciła do swojego rodzinnego miasta. Kiedyś została wykorzystana przez Mike'a, a teraz chce ochronić przed nim kolejną młoda dziewczynę. Ok. Ale to co robiła, ją ochronić było tak głupie, że aż scyzoryk mi się otwierał :/
Mnóstwo błędów logicznych. Np "tak się go bałam, że przez kilka dni nie wychodziłam z domu" a następnie wraca tam, gdzie mieszka jej oprawca i pierwsze co robi to idzie się z nim spotkać i zaprasza go do swojego domu na totalnym odludziu🤦‍♀️
Poza tym 3 narratorki, 3 kobiety, wszystkie mega głupie. Skąd autorka znalazła takie głupie postaci?
Odradzam, szkoda czasu.

C. L. Taylor "Zanim powróci strach" @wydawnictwoalbatros
O matko, co to za durna książka była 🤦‍♀️pierwszą książkę tej autorki mam od roku w domu i szczerze mówiąc czekałam z niecierpliwością, żeby ją przeczytać. Liczyłam na dobry thriller. Ten był okropny.
Przez cały czas czytania nie mogłam dojść o czym ta książka w ogóle jest. Główna bohaterka wróciła do swojego...

Uwielbiam Abbott. Książki z serii o Douglasie wciągam uszami. Ale tą wymęczyłam. Czytałam tylko,żeby się dowiedzieć jak to się skończy. Nie zaskoczyłam się zbytnio,bo częściowo przewidziałam zakończenie. Jeśli chodzi o gatunek,to była bardzo poprawna: mroczna, z dziwnymi "odjechanymi" postaciami, z tajemnicą. Natomiast nie porwała. Wątek obyczajowy też mnie w ogóle nie wciągnął. Może druga część będzie lepsza :)

Uwielbiam Abbott. Książki z serii o Douglasie wciągam uszami. Ale tą wymęczyłam. Czytałam tylko,żeby się dowiedzieć jak to się skończy. Nie zaskoczyłam się zbytnio,bo częściowo przewidziałam zakończenie. Jeśli chodzi o gatunek,to była bardzo poprawna: mroczna, z dziwnymi "odjechanymi" postaciami, z tajemnicą. Natomiast nie porwała. Wątek obyczajowy też mnie w ogóle nie...

Książkę czytałam w oryginale, więc nie wiem czy to miało wpływ na mój odbiór. Po opisie spodziewałam się fajnego thrillera, ale pomyliłam się. Jest to dramat lub dramat obyczajowy 🤔mało akcji, większość to przemyślenia bohaterów. Fakt, miała kilka zaskakujących momentów, czytało się ją nieźle. Ale również dłużyła się bardzo i już chciałam ja skończyć. Moim zdaniem pomysł fajny, ale nie poszedł w tym kierunku co trzeba.

Książkę czytałam w oryginale, więc nie wiem czy to miało wpływ na mój odbiór. Po opisie spodziewałam się fajnego thrillera, ale pomyliłam się. Jest to dramat lub dramat obyczajowy 🤔mało akcji, większość to przemyślenia bohaterów. Fakt, miała kilka zaskakujących momentów, czytało się ją nieźle. Ale również dłużyła się bardzo i już chciałam ja skończyć. Moim zdaniem pomysł...

Ogromny plus za pomysł,za oryginalną narrację,zaskakujące zakończenie. Ta książka ma bardzo dużo plusów. Niestety interesująca fabuła nie jest jednym z nich. NIe jest to jeden z wielu thrillerów psychologicznych,w których przebieg jest taki sam w każdej książce. Tutaj autorka miała fajny,oryginalny pomysł. Niestety zawiodło wykonanie,bo książka była przeraźliwie nudna. Męczyłam ją przez dwa tygodnie i nie mogłam skończyć.

Ogromny plus za pomysł,za oryginalną narrację,zaskakujące zakończenie. Ta książka ma bardzo dużo plusów. Niestety interesująca fabuła nie jest jednym z nich. NIe jest to jeden z wielu thrillerów psychologicznych,w których przebieg jest taki sam w każdej książce. Tutaj autorka miała fajny,oryginalny pomysł. Niestety zawiodło wykonanie,bo książka była przeraźliwie nudna....

Nie wiem jak mam ocenić tą książkę. Z jednej strony to dobry kryminał. Z drugiej bardzo nudny.Momentami zastanawiałam się: "Ale o co im chodzi"?? Dodatkowo prawnicze dialogi,półsłówka i niedomówienia. Nie znam tematu,więc ciężko było mi zrozumieć tok myślenia głównych bohaterów. Standardowo chciałam skończyć,żeby poznać
zakończenie,ale książka jest dość trudna w odbiorze.

Nie wiem jak mam ocenić tą książkę. Z jednej strony to dobry kryminał. Z drugiej bardzo nudny.Momentami zastanawiałam się: "Ale o co im chodzi"?? Dodatkowo prawnicze dialogi,półsłówka i niedomówienia. Nie znam tematu,więc ciężko było mi zrozumieć tok myślenia głównych bohaterów. Standardowo chciałam skończyć,żeby poznać
zakończenie,ale książka jest dość trudna w...

Bardzo nudna, męczyłam ją kilkanaście dni. Ale miała coś w sobie na tyle,że nie chciałam jej sobie odpuścić.

Bardzo nudna, męczyłam ją kilkanaście dni. Ale miała coś w sobie na tyle,że nie chciałam jej sobie odpuścić.

Książka nudna, właściwie nie ma tu żadnej akcji. Historia mocno naciągana. Opowieść o miłości? kto tak teraz mówi i się zachowuje. To też było nierealne. Zmarnowałam swój czas. A jest tyle wartych przeczytania książek...

Książka nudna, właściwie nie ma tu żadnej akcji. Historia mocno naciągana. Opowieść o miłości? kto tak teraz mówi i się zachowuje. To też było nierealne. Zmarnowałam swój czas. A jest tyle wartych przeczytania książek...

Szału nie ma. Akcja rozkręciła się pod koniec i mam ochotę przeczytać kolejną część,ale całość czytało się dość ciężko. Narracja była tak zamotana, że momentami nie wiedziałam o czym czytam. (może dlatego,że było również nudna i po prostu się wyłączałam). Generalnie przeczytać można ale nic rewelacyjnego.

Szału nie ma. Akcja rozkręciła się pod koniec i mam ochotę przeczytać kolejną część,ale całość czytało się dość ciężko. Narracja była tak zamotana, że momentami nie wiedziałam o czym czytam. (może dlatego,że było również nudna i po prostu się wyłączałam). Generalnie przeczytać można ale nic rewelacyjnego.

Chyba nigdy jeszcze nie byłam tak zawiedziona, jak po przeczytaniu tej książki. Nie mogłam sie doczekać,żeby zacząć ją czytać. Historia miłości, w czasach wojny, miało być wow. Jak zobaczyłam formułę, forma pamiętnika w dodatku czasem jeden dzień to 1 zdanie, do którego nie było nawiązania, np: "Babcia upiekła szarlotkę", to miałam odrzucić po 4 stronach. Ale dałam książce szansę. Do formy pamiętnika można się przyzwyczaić, potem zaczyna już wciągać i nie można się od niej oderwać. Historia z Afryki, fajnie opisane życie w latach 30, mój kochany Kraków-to naprawdę jest ciekawe. Życie w czasach wojennych:również poruszające. Ale pod koniec książki nic nie jest dopowiedziane: skąd, dlaczego, jak to się skończyło...a niestety nie pamiętam już historii Zuzanny z poprzednich części. Jestem naprawdę rozczarowana. A można by z tego zrobić naprawdę piękną powieść.

Chyba nigdy jeszcze nie byłam tak zawiedziona, jak po przeczytaniu tej książki. Nie mogłam sie doczekać,żeby zacząć ją czytać. Historia miłości, w czasach wojny, miało być wow. Jak zobaczyłam formułę, forma pamiętnika w dodatku czasem jeden dzień to 1 zdanie, do którego nie było nawiązania, np: "Babcia upiekła szarlotkę", to miałam odrzucić po 4 stronach. Ale dałam książce...

Właściwie to co przebija w moich odczuciach po przeczytaniu tej książki jest:po co? W jakim celu została napisana? Co autorka chciała nam przekazać? Jest to książka jak dla mnie o niczym, nie wzbudzała we mnie żadnych emocji. Ale,ponieważ czytało się ją całkiem dobrze,oceniłam ją na 6. Co jest jeszcze pozytywem:z reguły autorzy piszą książki używając podobnych motywów,podobnej tematyki. Książki pani Ahern różnią się od siebie,każda jest zupełnie inna.

Właściwie to co przebija w moich odczuciach po przeczytaniu tej książki jest:po co? W jakim celu została napisana? Co autorka chciała nam przekazać? Jest to książka jak dla mnie o niczym, nie wzbudzała we mnie żadnych emocji. Ale,ponieważ czytało się ją całkiem dobrze,oceniłam ją na 6. Co jest jeszcze pozytywem:z reguły autorzy piszą książki używając podobnych...

Książka jest wciągająca, bo bardzo chciałam dowiedzieć się jakie jest zakończenie i jak to się potoczyło,ale nie jest ciekawa. Przelatywałam tylko kartki,żeby wiedzieć co się mniej więcej dzieje i żeby jak najszybciej ją skończyć. Cały czas miałam wrażenie,że czytam raczej książkę o wariatach niż o matce poszukującej swojej córki. Nie wzruszyła mnie,nie poruszyła. Moim zdaniem szkoda czasu.

Książka jest wciągająca, bo bardzo chciałam dowiedzieć się jakie jest zakończenie i jak to się potoczyło,ale nie jest ciekawa. Przelatywałam tylko kartki,żeby wiedzieć co się mniej więcej dzieje i żeby jak najszybciej ją skończyć. Cały czas miałam wrażenie,że czytam raczej książkę o wariatach niż o matce poszukującej swojej córki. Nie wzruszyła mnie,nie poruszyła. Moim...

Kiepska książka. Przede wszystkim nie jestem w stanie określić gatunku książki:ani to kryminał, bo tajemnicy żadnej nie było,żadnych dramatycznych wydarzeń, ani powieść psychologiczna bo w niej to tylko "psychologia dla ubogich";)akcja naciągana, wydarzenia wytworzone sztucznie. Zakończenie przewidywalne. Nie polecam

Kiepska książka. Przede wszystkim nie jestem w stanie określić gatunku książki:ani to kryminał, bo tajemnicy żadnej nie było,żadnych dramatycznych wydarzeń, ani powieść psychologiczna bo w niej to tylko "psychologia dla ubogich";)akcja naciągana, wydarzenia wytworzone sztucznie. Zakończenie przewidywalne. Nie polecam

Ciężko się ja czytało. Tak jak pierwsza część była bardzo dobra, ta była nudnawa. A najbardziej mi przeszkadzało, że to wszystko leciało tak szybko, nie można była zżyć się z bohaterami, ani przeżywać ich losów, bo po 2 stronach już był uplyw np 4 lat. Nie podobała mi się szybkość akcji.

Ciężko się ja czytało. Tak jak pierwsza część była bardzo dobra, ta była nudnawa. A najbardziej mi przeszkadzało, że to wszystko leciało tak szybko, nie można była zżyć się z bohaterami, ani przeżywać ich losów, bo po 2 stronach już był uplyw np 4 lat. Nie podobała mi się szybkość akcji.

Przy całym uwielbieniu dla tej pisarki, ta książka była "średnia". Była wciągająca, była niesamowicie zaskakująca, ale nie podobało mi się zakończenie, nie podobały mi się kreacje bohaterów. Nie polecam, jest wiele innych ciekawych książek, nawet tej autorki, które naprawdę warto przeczytać. Ta do nich nie należy.

Przy całym uwielbieniu dla tej pisarki, ta książka była "średnia". Była wciągająca, była niesamowicie zaskakująca, ale nie podobało mi się zakończenie, nie podobały mi się kreacje bohaterów. Nie polecam, jest wiele innych ciekawych książek, nawet tej autorki, które naprawdę warto przeczytać. Ta do nich nie należy.

a mnie książka zawiodła. OStatnie 50 stron leciałam po łebkach,żeby tylko dojść do końca. W wiekszości mnie obrzydzała a nie trzymała w napięciu. I nie miałam wogóle momentu Wow na końcu. Chyba nie lubię tego autora.

a mnie książka zawiodła. OStatnie 50 stron leciałam po łebkach,żeby tylko dojść do końca. W wiekszości mnie obrzydzała a nie trzymała w napięciu. I nie miałam wogóle momentu Wow na końcu. Chyba nie lubię tego autora.

Książka jest taka sobie. fakt,że historia opisana z perspektywy psa jest dość oryginalna, momentami było śmiesznie. Historia dość sympatyczna, ale mało wciągająca, momentami nudna. Nie wiem czy warto.

Książka jest taka sobie. fakt,że historia opisana z perspektywy psa jest dość oryginalna, momentami było śmiesznie. Historia dość sympatyczna, ale mało wciągająca, momentami nudna. Nie wiem czy warto.

Jakaś taka nudna ta książka była. Dialogi się ciągnęły, a dokładnie opisany temat golfa, w ogóle mnie nie wciągnął. Były momenty ciekawe, szczególnie pod koniec, ale sama książka nudna.

Jakaś taka nudna ta książka była. Dialogi się ciągnęły, a dokładnie opisany temat golfa, w ogóle mnie nie wciągnął. Były momenty ciekawe, szczególnie pod koniec, ale sama książka nudna.

Uwielbiam romanse historyczne, już jedną książkę tej autorki na pewno przeczytałam i byłam zachwycona, tak w tym wypadku bardzo się zmęczyłam czytaniem. Chyba po raz pierwszy jeśli chodzi o ten gatunek. Nudna, nic sie nie dzieje,oprócz podchodów miłosnych głównych bohaterów,które się co chwila powtarzają, żadnej akcji. Jestem bardzo zawiedziona.

Uwielbiam romanse historyczne, już jedną książkę tej autorki na pewno przeczytałam i byłam zachwycona, tak w tym wypadku bardzo się zmęczyłam czytaniem. Chyba po raz pierwszy jeśli chodzi o ten gatunek. Nudna, nic sie nie dzieje,oprócz podchodów miłosnych głównych bohaterów,które się co chwila powtarzają, żadnej akcji. Jestem bardzo zawiedziona.

Zawiodła mnie ta książka: jestem teraz na etapie czytania(a właściwie pochłaniania) książek Joy Fielding,ale ta pozycja mnie nie zachwyciła. Pomysł oryginalny, wykonanie trochę nudne, chciałam ją przeczytać,z ciekawości, ale mnóstwo opisów ominęłam. Więc jeśli ktoś nigdy nie czytał twórczości tej autorki nie polecam zaczynać od tej książki,żeby się nie zniechęcić. Inne są dużo lepsze:)

Zawiodła mnie ta książka: jestem teraz na etapie czytania(a właściwie pochłaniania) książek Joy Fielding,ale ta pozycja mnie nie zachwyciła. Pomysł oryginalny, wykonanie trochę nudne, chciałam ją przeczytać,z ciekawości, ale mnóstwo opisów ominęłam. Więc jeśli ktoś nigdy nie czytał twórczości tej autorki nie polecam zaczynać od tej książki,żeby się nie zniechęcić. Inne są...