Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sięgnęłam po tę pozycję z racji przeczytania kilku innych książek Vi Keeland, z nadzieją, iż może tym razem to będzie wielkie WOW. Trochę się zawiodłam, przed długi czas nie potrafiłam załapać chemii miedzy bohaterami - on zwracał uwagę tylko na jej tyłek, ona udawała oburzoną. Tak naprawdę dla mnie książka rozkręca się tylko trochę w momencie, gdy okazuje się, iż trzeba walczyć o dziecko. Lektura niewymagająca, lekka, do przeczytania w jeden wieczór, ale nie sądzę, bym do niej wróciła.

Sięgnęłam po tę pozycję z racji przeczytania kilku innych książek Vi Keeland, z nadzieją, iż może tym razem to będzie wielkie WOW. Trochę się zawiodłam, przed długi czas nie potrafiłam załapać chemii miedzy bohaterami - on zwracał uwagę tylko na jej tyłek, ona udawała oburzoną. Tak naprawdę dla mnie książka rozkręca się tylko trochę w momencie, gdy okazuje się, iż trzeba...

Niewykorzystany potencjał książki.

Niewykorzystany potencjał książki.

Po fenomenalnych książkach "Bez słów" i "Bez winy" i trochę mniej udanych "Bez uczuć" i "Bez szans" przyszedł czas na "Bez pożegnania". Iii... Jestem trochę rozczarowana. Odniosłam wrażenie, iż każda następna książka tej Pani kieruje się w coraz gorszą stronę. Postać Prestona okropnie przerysowana, choć miało to chyba na celu, by każda z nas się nim zauroczyła, taki "idealny farmer". Główna bohaterka wydawała mi się lekko zadzierająca nosa, mimo, iż w ogóle nie wpisywało się to w jej sytuację. Książka nie zrobiła na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, ale na pewno sięgnę jeszcze po twórczość tej Pani, by znów trafić na taką perełkę jak "Bez winy", czy "Stinger".

Po fenomenalnych książkach "Bez słów" i "Bez winy" i trochę mniej udanych "Bez uczuć" i "Bez szans" przyszedł czas na "Bez pożegnania". Iii... Jestem trochę rozczarowana. Odniosłam wrażenie, iż każda następna książka tej Pani kieruje się w coraz gorszą stronę. Postać Prestona okropnie przerysowana, choć miało to chyba na celu, by każda z nas się nim zauroczyła, taki...

Duży plus za oryginalność, w końcu historia inna niż wszystkie. Minusem było to, że fabuła dość długo się rozkręcała. Niestety momentami główna bohaterka była dla mnie zbyt nachalna. On nie chce rozmawiać? Ona pyta. On mówi nie, ona zdaje kolejne pytanie. On nie chce, żeby dzwoniła - ona dzwoni. Miejscami było to dość irytujące, zwłaszcza, gdy zakończenie związku głównych bohaterów miało być po raz ostatni, a kilkadziesiąt stron później zdarza się to samo. Z grubsza jestem zadowolona, a te drobne błędy dało się przełknąć dla całości dobrej historii.

Duży plus za oryginalność, w końcu historia inna niż wszystkie. Minusem było to, że fabuła dość długo się rozkręcała. Niestety momentami główna bohaterka była dla mnie zbyt nachalna. On nie chce rozmawiać? Ona pyta. On mówi nie, ona zdaje kolejne pytanie. On nie chce, żeby dzwoniła - ona dzwoni. Miejscami było to dość irytujące, zwłaszcza, gdy zakończenie związku głównych...

Jestem zawiedziona. Zapowiadało się na naprawdę dobrą książkę, a tymczasem po kilkudziesiesięciu stronach rozczarowania przybywało. Miało być tajemniczo i kusząco, a wyszło tandetnie. Gwoździem do trumny była dla mnie sytuacja, gdy główna bohaterka ląduje w łóżku z mężczyzną poznanym tydzień wcześniej i uprawia z nim seks bez zabezpieczenia... A wydawałoby się, iż w dzisiejszych czasach już jesteśmy jako tako uświadomieni...

Jestem zawiedziona. Zapowiadało się na naprawdę dobrą książkę, a tymczasem po kilkudziesiesięciu stronach rozczarowania przybywało. Miało być tajemniczo i kusząco, a wyszło tandetnie. Gwoździem do trumny była dla mnie sytuacja, gdy główna bohaterka ląduje w łóżku z mężczyzną poznanym tydzień wcześniej i uprawia z nim seks bez zabezpieczenia... A wydawałoby się, iż w...

Im dalej w las... tym jeszcze gorzej! Zdecydowaie pierwsza część była najlepsza, każda kolejna to tylko coraz większa strata czasu. Brakuje w niej klimatu, który był na początku serii, do tego pół książki to opisy sytuacji, które działy się już wcześniej. Pippa przez swoję ekscentryczną osobowość mocno zagarnęła książkę dla siebie; Jensen wypadał przy niej dosć blado. Zero ekscytacji bohaterami, "chemią" między nimi, po prostu zawiewało nudą. I te okrutne epilogi na końcu, jakby autorka chciała podsumować całą serię, ale nie miała pomysłu jak to zrobić. Jestem rozczarowana, ale nie bardziej niż byłam po czwartej części. Można przeczytać w przerwie w poszukiwanu czegoś lepszego, ale wąpię żebym do niej wróciła, mimo, iż "Pięknego drania" czytałam już xxx razy.

Im dalej w las... tym jeszcze gorzej! Zdecydowaie pierwsza część była najlepsza, każda kolejna to tylko coraz większa strata czasu. Brakuje w niej klimatu, który był na początku serii, do tego pół książki to opisy sytuacji, które działy się już wcześniej. Pippa przez swoję ekscentryczną osobowość mocno zagarnęła książkę dla siebie; Jensen wypadał przy niej dosć blado. Zero...

Momentami nudne, momentami rozwleczone. Część tej historii spokojnie można było streścić w kilku rozdziałach mniej. Przydługawe opisy, bohaterowie jak dla mnie trochę zbyt naiwni. Do poczytania w nudny dzień, ale nic więcej.

Momentami nudne, momentami rozwleczone. Część tej historii spokojnie można było streścić w kilku rozdziałach mniej. Przydługawe opisy, bohaterowie jak dla mnie trochę zbyt naiwni. Do poczytania w nudny dzień, ale nic więcej.

Daję plus za chemię i przyciąganie między głównymi bohaterami. I chyba tylko tyle. Dziwnie się czyta, gdy w jednym zdaniu nazywa go swoim "bratem" a w następnym opisuje pikantne sceny między nimi.

Daję plus za chemię i przyciąganie między głównymi bohaterami. I chyba tylko tyle. Dziwnie się czyta, gdy w jednym zdaniu nazywa go swoim "bratem" a w następnym opisuje pikantne sceny między nimi.

Jestem trochę rozczarowana, bo poprzednie książki tej Pani, które czytałam zachwycały mnie! Ta jest po prostu przeciętna, bohaterowie trochę nudni, nie ma zbudowanego napięcia... Polecam jeśli ktoś nie ma nic innego do czytania, ale raczej nie wrócę do tej książki.

Jestem trochę rozczarowana, bo poprzednie książki tej Pani, które czytałam zachwycały mnie! Ta jest po prostu przeciętna, bohaterowie trochę nudni, nie ma zbudowanego napięcia... Polecam jeśli ktoś nie ma nic innego do czytania, ale raczej nie wrócę do tej książki.

Pierwsza część była jeszcze znośna, ale ta to czysta katastrofa!!! Bohaterka nudna jak flaki z olejem, niby "zakochana do bólu", ale jakoś tego nie widać. W poprzedniej książce jeszcze miała jakiś charakter, trochę wyrazu, ale tutaj jej postać jest fatalna. Która kobieta dostaje orgazmu w momencie w którym każe jej facet?! Książka tylko dla fanów kontroli - ona nie może iść sama do łazienki, bo facet już wydzwania, że się martwi,. Do tego jak zwykle we wszystko zamieszane jest morderstwo. Jedyny plus za to, że bohaterka miała jakieś lepsze podejście do życia, ciekawy zawód. Generalnie nie polecam, męczyłam się z nią baaaaardzo dużo czasu, licząc że na końcu się coś będzie działo, jednak cóż...

Pierwsza część była jeszcze znośna, ale ta to czysta katastrofa!!! Bohaterka nudna jak flaki z olejem, niby "zakochana do bólu", ale jakoś tego nie widać. W poprzedniej książce jeszcze miała jakiś charakter, trochę wyrazu, ale tutaj jej postać jest fatalna. Która kobieta dostaje orgazmu w momencie w którym każe jej facet?! Książka tylko dla fanów kontroli - ona nie może iść...

Szału nie ma, ale mogło być gorzej. Tylko... Kto używa sformułowania "seksować się"?!

Szału nie ma, ale mogło być gorzej. Tylko... Kto używa sformułowania "seksować się"?!

Polecam w 100%! Bardzo oryginalny pomysł na całą historię! Mnóstwo scen seksu, trochę też zbyt dużo targających główną bohaterkę emocji, ale mimo to jest bardzo dobra. Jedna z lepszych tego rodzaju/gatunku, które ostatnimi czasy przeczytałam.

Polecam w 100%! Bardzo oryginalny pomysł na całą historię! Mnóstwo scen seksu, trochę też zbyt dużo targających główną bohaterkę emocji, ale mimo to jest bardzo dobra. Jedna z lepszych tego rodzaju/gatunku, które ostatnimi czasy przeczytałam.

Najbardziej nieREALna książka jaką przeczytałam! Tacy faceci, jak główny bohater nie istnieją i sama nie wiem czy to dobrze czy źle. Fabuła książki wzięta z kosmosu, ale przynajmniej raz było to coś innego i nawet przyjemnie się czytało; nawet z myślą, że to kompletna fikcja i nie tylko literacka. Przynajmniej raz nie był on biznesmenem/szefem (co nie oznacza, że nie był milionerem, wiadomo!), a ona sekretarką/stażystką czy nieporadną dziewczyną przeprowadzającą wywiad ;). Nie dziwię się, że dzisiejsze dorastające dziewczyny czekające na swojego księcia z bajki na białym koniu (lub boksera w Podziemiu) mają tak wyidealizowany obraz mężczyzn, skoro sięgają po takiego rodzaju książki. Mężczyźni w realnym świecie mają dziś ciężki orzech do zgryzienia, dopóki one nie uświadomią sobie, że wszystko co przeczytają w tej książce nie ma żadnego odwzorowania w rzeczywistości ;)

Najbardziej nieREALna książka jaką przeczytałam! Tacy faceci, jak główny bohater nie istnieją i sama nie wiem czy to dobrze czy źle. Fabuła książki wzięta z kosmosu, ale przynajmniej raz było to coś innego i nawet przyjemnie się czytało; nawet z myślą, że to kompletna fikcja i nie tylko literacka. Przynajmniej raz nie był on biznesmenem/szefem (co nie oznacza, że nie był...

Lepsza od pierwszej części przygód Jacka i Grace, ale dalej nie jest to to samo, co pierwsze książki tej Pani. Polecam jako niezobowiązującą lekturę dla niewymagającego czytelnika, który nie ma co zrobić z wieczorem. Każdego innego ta książka może nieco rozczarować.

Lepsza od pierwszej części przygód Jacka i Grace, ale dalej nie jest to to samo, co pierwsze książki tej Pani. Polecam jako niezobowiązującą lekturę dla niewymagającego czytelnika, który nie ma co zrobić z wieczorem. Każdego innego ta książka może nieco rozczarować.

Według mojej opinii jest to zdecydowanie jedna z lepszych książek w swoim rodzaju. Bije na głowę Greya, Crossa i inne tym podobne zjawiska, o co generalnie nietrudno. Miejscami kiepska, ale trzymająca w napięciu akcja może to nadrobić. Fabuła banalna-ona dobra, on zły, miłość. Mimo wszystko polecam, jeśli ktoś jest fanem tego typu niewyszukanej literatury.

Według mojej opinii jest to zdecydowanie jedna z lepszych książek w swoim rodzaju. Bije na głowę Greya, Crossa i inne tym podobne zjawiska, o co generalnie nietrudno. Miejscami kiepska, ale trzymająca w napięciu akcja może to nadrobić. Fabuła banalna-ona dobra, on zły, miłość. Mimo wszystko polecam, jeśli ktoś jest fanem tego typu niewyszukanej literatury.

Długo czekałam, aż ukaże się ta książka, jednak muszę powiedzieć, że jestem dość rozczarowana... W porównaniu do wcześniejszych książek tej Pani ta wypada bardzo blado. Nie trzyma w napięciu zbyt mocno, niektóre sytuacje rozwiązane w tak banalny sposób, iż czasami przerywałam czytanie. Nie ma dreszczyku emocji związanego z rozwojem sytuacji, mimo, iż buduje się on baaardzo długo. Polecam niewymagającemu czytelnikowi, jednak wiązałam nadzieję z tą książką, gdyż poprzednie były zachwycające, a skończyłam ją z małym "nieusatysfakcjonowaniem".

Długo czekałam, aż ukaże się ta książka, jednak muszę powiedzieć, że jestem dość rozczarowana... W porównaniu do wcześniejszych książek tej Pani ta wypada bardzo blado. Nie trzyma w napięciu zbyt mocno, niektóre sytuacje rozwiązane w tak banalny sposób, iż czasami przerywałam czytanie. Nie ma dreszczyku emocji związanego z rozwojem sytuacji, mimo, iż buduje się on baaardzo...