-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać263
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2023-11-17
2014-08
Jest to moja ulubiona część Harrego Pottera. Mam wrażenie, że tutaj dzieje się najwięcej, jednak przede wszystkim poznajemy Syriusza, czyli nową postać wprowadzoną przez autorkę.
Powieść tę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Napisana jest prostym i zrozumiałym językiem. Często bawi i śmieszy, ale niesie za sobą również przesłanie. Pokazuje prawdziwą miłość między członkami rodziny.
J.K. Rowling stworzyła niesamowity cykl i tą książka potwierdza ten fakt. Cudowna po prostu niesamowita.
Jest to moja ulubiona część Harrego Pottera. Mam wrażenie, że tutaj dzieje się najwięcej, jednak przede wszystkim poznajemy Syriusza, czyli nową postać wprowadzoną przez autorkę.
Powieść tę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Napisana jest prostym i zrozumiałym językiem. Często bawi i śmieszy, ale niesie za sobą również przesłanie. Pokazuje prawdziwą miłość między...
2016-01
O mój Boże. Chyba tylko tyle jestem w stanie powiedzieć po przeczytaniu tej książki. Biorąc się za czytanie "Hopeless" tak naprawdę nie miałam bladego pojęcia o czym jest ta powieść. Skusiłam się na nią, ze względu na pozytywne opinie różnych osób. Wcale się nie dziwię, że ta książka zbiera tak wiele dobrych recenzji, ponieważ jest ona po prostu niesamowita.
Na samym początku myślałam, że jest to typowy romans, w którym nastolatka zakochuje się w niegrzecznym chłopaku. Jednak bardzo się pomyliłam. Owszem, kiedy Sky poznaje Holdera, wywiązuje się z tego nastoletnia miłość. Mimo tego, książka skupia się nie tylko na wątku miłosnym. Dean wiecznie mnie intrygował, miałam po prostu wrażenie, że skrywa tajemnice, które mogą zniszczyć życie Sky. Co do tego miałam rację, jednak nie wiedziałam, że życie bohaterki jest tak pokręcone i tajemnicze. Przyznaję, że jakoś od połowy książki domyślam się co spotkało Sky, mimo tego końcówka tak mnie zaskoczyła, że po prostu wbiła mnie w fotel.
Wszystko w co wierzyła bohaterko okazało się kłamstwem. Nie wie już kto jest w to zamieszany i kto zna prawdę. Wie tylko, że już nikomu nie może zaufać, nawet sobie. Autorka świetnie poradziła sobie z trzymaniem napięcia w czytelniku. Nawet kiedy fragmenty układanki zaczęły powoli tworzyć całość, Colleen Hoover ciągle mnie czymś zaskakiwała, dzięki czemu tak naprawdę niczego nie byłam pewna. Niesamowite jest to, jak autorka wprowadziła poważne tematy w powieść kierowaną głównie dla młodzieży. To sprawia, że "Hopeless" jest jeszcze bardziej wartościowe.
Od samego początku zakochałam się w stylu pisania Colleen Hoover. Doskonale wykreowała bohaterów oraz całą fabułę, do tego stopnia, że przyznaję, pod koniec książki po prostu się rozpłakałam, choć naprawdę zdarza mi się to bardzo rzadko (na palcach jednej ręki mogę policzyć książki, przy których płakałam).
O mój Boże. Chyba tylko tyle jestem w stanie powiedzieć po przeczytaniu tej książki. Biorąc się za czytanie "Hopeless" tak naprawdę nie miałam bladego pojęcia o czym jest ta powieść. Skusiłam się na nią, ze względu na pozytywne opinie różnych osób. Wcale się nie dziwię, że ta książka zbiera tak wiele dobrych recenzji, ponieważ jest ona po prostu niesamowita.
Na samym...
2014-03
Ubóstwiam tę książkę! Jest to pozycja, która sprawiła, że nałogowo zaczęłam czytać powieści. Cudowna, wspaniała, coś niesamowitego- tylko tyle jestem o niej powiedzieć. Nie da się ubrać w słowa tego, co czuję do tej książki. Czytam ją nawet kilka razy w roku i nigdy mi się nudzi. Jest to pozycja, którą każdy obowiązkowo musi przeczytać. Spodoba się każdemu, ponieważ znajdziemy tutaj dosłownie wszystko.
Jeszcze raz powtarzam: książka ta jest czymś niesamowitym. Grzechem będzie jej nieprzeczytanie.
Ubóstwiam tę książkę! Jest to pozycja, która sprawiła, że nałogowo zaczęłam czytać powieści. Cudowna, wspaniała, coś niesamowitego- tylko tyle jestem o niej powiedzieć. Nie da się ubrać w słowa tego, co czuję do tej książki. Czytam ją nawet kilka razy w roku i nigdy mi się nudzi. Jest to pozycja, którą każdy obowiązkowo musi przeczytać. Spodoba się każdemu, ponieważ...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-25
Ubóstwiam tę książkę! Jest to pozycja, która sprawiła, że nałogowo zaczęłam czytać powieści. Cudowna, wspaniała, coś niesamowitego- tylko tyle jestem o niej powiedzieć. Nie da się ubrać w słowa tego, co czuję do tej książki. Czytam ją nawet kilka razy w roku i nigdy mi się nudzi. Jest to pozycja, którą każdy obowiązkowo musi przeczytać. Spodoba się każdemu, ponieważ znajdziemy tutaj dosłownie wszystko.
Jeszcze raz powtarzam: książka ta jest czymś niesamowitym. Grzechem będzie jej nieprzeczytanie.
Ubóstwiam tę książkę! Jest to pozycja, która sprawiła, że nałogowo zaczęłam czytać powieści. Cudowna, wspaniała, coś niesamowitego- tylko tyle jestem o niej powiedzieć. Nie da się ubrać w słowa tego, co czuję do tej książki. Czytam ją nawet kilka razy w roku i nigdy mi się nudzi. Jest to pozycja, którą każdy obowiązkowo musi przeczytać. Spodoba się każdemu, ponieważ...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-12-20
Tak naprawdę już na stronie 131 spodziewałam się, że będę ryczeć podczas jej czytania. I okazało się, że wcale się nie myliłam, bo już 52 strony dalej to zrobiłam. Kiedy przeczytałam stronę 182 myślałam, że zabiję Colleen. Zaczęłam tak bardzo ryczeć, że miałam ochotę rzucić tę książkę w kąt i nigdy do niej nie wracać, bo w tym miejscu Hoover zniszczyła wszystko, a to dopiero był początek. Już na stronie 194 znów miałam ochotę udusić Colleen, bo tego się nie robi. Strona 207 wcale nie była lepsza, choć tutaj było bardziej zaskoczenie niż znienawidzenie autorki. Na stronie 234 znów zaczęłam ryczeć. Natomiast to co działo się na stronie 257 i dalej to po prostu mną tak wstrząsnęło, że nie kontrolowałam już moich łez, bo wiedziałam, że na dobre wszystko zostało już zniszczone i nic nie jest w stanie tego przywrócić. Strona 264 natomiast sprawiła, że znów miałam ochotę tę książkę wywalić.
Jak widzicie podczas czytania „It ends with us” było we mnie tyle emocji, że nawet teraz 3 dni po jej skończeniu nadal nienawidzę Colleen za to co zrobiła i żadna notatka od autorki na końcu książki tego nie zmieni. Pokochałam bohaterów od pierwszych stron, a Hoover to wszystko zniszczyła. Naprawdę miałam ochotę ją za to udusić. Byłam przekonana, że to będzie pierwsza książka, której nie skończę, bo po prostu emocjonalnie nie dawałam rady.
Uważam, że to jest naprawdę jedna z lepszych książek Hoover i może nawet lepsza niż „Ugly love”, którą po prostu uwielbiam.
Naprawdę nie chcę wam powiedzieć, co tutaj się stało. Jakie poważne problemy poruszyła autorka, bo sama kiedy pierwszy raz na to natrafiłam w książce to się poryczałam.
Podsumowując. Jest to zdecydowanie jedna z lepszych książek Hoover. Naprawdę chcę żebyście po nią sięgnęli, bo jest naprawdę niesamowita, a poważne tematy, które poruszyła autorka są bardzo realne. Chociaż nie ma co się dziwić, bo Colleen sama przyznaje, że są one dla niej bardzo bliskie.
Tak naprawdę już na stronie 131 spodziewałam się, że będę ryczeć podczas jej czytania. I okazało się, że wcale się nie myliłam, bo już 52 strony dalej to zrobiłam. Kiedy przeczytałam stronę 182 myślałam, że zabiję Colleen. Zaczęłam tak bardzo ryczeć, że miałam ochotę rzucić tę książkę w kąt i nigdy do niej nie wracać, bo w tym miejscu Hoover zniszczyła wszystko, a to...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-05
Niesamowite zakończenie całej trylogii. Po jej przeczytaniu nadal mam łzy w oczach. Wszystkie 3 książki są pierwszymi pozycjami, na których płakałam. Niesamowita, a zarazem szokująca.
Cała seria pokazuje odmowę poddania się mimo beznadziejnej sytuacji. Udowadnia, jak straszna jest wojna i ile osób możemy w niej stracić. To jest chyba najstraszniejsze- w tej książce zginęło tyle osób, które kocham, a reszta tak naprawdę umarła psychicznie. Wszyscy się zmienili i to jest straszne, ponieważ powieść pokazuje nasz obecny świat.
Niesamowita, cudowna, najlepsza- brak mi słów, by opisać całą trylogię.
Niesamowite zakończenie całej trylogii. Po jej przeczytaniu nadal mam łzy w oczach. Wszystkie 3 książki są pierwszymi pozycjami, na których płakałam. Niesamowita, a zarazem szokująca.
Cała seria pokazuje odmowę poddania się mimo beznadziejnej sytuacji. Udowadnia, jak straszna jest wojna i ile osób możemy w niej stracić. To jest chyba najstraszniejsze- w tej książce zginęło...
2019-03-02
Niesamowite zakończenie całej trylogii. Po jej przeczytaniu nadal mam łzy w oczach. Wszystkie 3 książki są pierwszymi pozycjami, na których płakałam. Niesamowita, a zarazem szokująca.
Cała seria pokazuje odmowę poddania się mimo beznadziejnej sytuacji. Udowadnia, jak straszna jest wojna i ile osób możemy w niej stracić. To jest chyba najstraszniejsze- w tej książce zginęło tyle osób, które kocham, a reszta tak naprawdę umarła psychicznie. Wszyscy się zmienili i to jest straszne, ponieważ powieść pokazuje nasz obecny świat.
Niesamowita, cudowna, najlepsza- brak mi słów, by opisać całą trylogię.
Niesamowite zakończenie całej trylogii. Po jej przeczytaniu nadal mam łzy w oczach. Wszystkie 3 książki są pierwszymi pozycjami, na których płakałam. Niesamowita, a zarazem szokująca.
Cała seria pokazuje odmowę poddania się mimo beznadziejnej sytuacji. Udowadnia, jak straszna jest wojna i ile osób możemy w niej stracić. To jest chyba najstraszniejsze- w tej książce zginęło...
2018-05-05
Tego typu książek, gdzie bohater traci kogoś bliskiego jest naprawdę bardzo wiele. Jednak chyba nigdy nie spotkałam się z takim czymś. Tutaj nacisk nie jest kładziony na samą tę śmierć, tylko bardziej na relację ludzi, którzy przeżyli podobne doświadczenia.
Co do bohaterów. Są oni naprawdę dobrze wykreowani. Nie mam tutaj na myśli pierwszoplanowych postaci, choć oni też są świetnie stworzeni. Jednak to bohaterowie poboczni spodobali mi się najbardziej, a zwłaszcza przyjaciel Declana, czyli Rev. Non stop ubierał on wielkie bluzy z kapturem, nawet jeśli na dworze było bardzo ciepło. Chłopak zwyczajnie mega mnie intrygował.
Co do zakończenia. Przyznaję, że już jakoś po około 50 stronach stwierdziłam, że to się skończy w pewien sposób. I nawet, jeśli z początku byłam przekonana, że to się tak skończy, to i tak zakończyło się po części inaczej. Wiecie to jest jedna z tych książek, których zakończenie nawet jeśli przewidzimy, to i tak na końcu się zaskoczymy. To jest ogromny plus, bo bardzie niewiele autorów potrafi stworzyć takie powieści.
Pewnie większość z was od razu na starcie skreśli tę powieść, bo wątek miłosny. Jednak tak naprawdę on nie gra tutaj pierwszych skrzypiec. Tutaj na prowadzenie wysuwają się zupełnie inne wątki i nie mam tutaj na myśli tylko choroby. Nie chcę zdradzać za wiele, bo naprawdę nie chcę Wam odbierać frajdy z czytania.
Podsumowując. Jest to naprawdę genialna młodzieżówka, która nie powiela schematów. Na pewno Wam się ona spodoba.
Tego typu książek, gdzie bohater traci kogoś bliskiego jest naprawdę bardzo wiele. Jednak chyba nigdy nie spotkałam się z takim czymś. Tutaj nacisk nie jest kładziony na samą tę śmierć, tylko bardziej na relację ludzi, którzy przeżyli podobne doświadczenia.
Co do bohaterów. Są oni naprawdę dobrze wykreowani. Nie mam tutaj na myśli pierwszoplanowych postaci, choć oni też są...
2022-02-07
Niesamowita książka, którą każdy musi przeczytać. Choć ciężka, to warta przeczytania
Niesamowita książka, którą każdy musi przeczytać. Choć ciężka, to warta przeczytania
Pokaż mimo to2019-02-16
Czytajcie to koniecznie- chyba tylko tyle jestem w stanie powiedzieć o tej książce, bo ona jest genialna i każdy powinien po nią sięgnąć.
Porusza poważny temat- rasizm, ale robi to w taki sposób, w który żadna inna książka nigdy dotąd nie zrobiła. Pokazuje niesprawiedliwość i słowną walkę. Pokazuje, że nie powinniśmy patrzeć na stereotypy. Książka ta porusza tak dużą ilość poważnych tematów, że nie byłabym w stanie ich wszystkim Wam wymienić, bo na pewno bym o czymś zapomniała.
Przede wszystkim otrzymujemy coś zupełnie innego. To nie jest kolejne nudne young adult, które powiela schematy, bo tutaj wszystko jest nowe. Przynajmniej na rynku polskim jest bardzo mało książek z takimi tematami, więc tym bardziej warto sięgnąć po tę pozycję.
Tak naprawdę od samego początku coś się dzieje. Często w książkach muszę przebrnąć przez nudny początek. Tutaj tego nie ma, bo wciągamy się od samego początku. I choć książka liczy sobie prawie 500 stron, to tak naprawdę nawet tego nie zauważamy, bo czytamy to jednym tchem.
Mamy tutaj taki dość specyficzny język. Wydaje mi się, że to z powodu slangu, który w oryginale brzmi pewnie jeszcze lepiej, ale widać, że tłumacz oddał chociaż część tego języka. Dodatkowo mamy tutaj dość sporo przypisów od tłumacza, które często wyjaśniają różne rzeczy np. kiedy pojawia się rasistowski komentarz, którego nie możemy zrozumieć, bo nie mamy z takimi rzeczami do czynienia na co dzień, to właśnie takie przypisy nam pomagają.
Myślę, że każdy powinien przeczytać tę pozycję, ze względu na to, że na co dzień raczej nie spotykamy się takimi problemami jak bohaterka. I dzięki takim książkom tematy te stają się nam bliższe i choć czasem ciężko nam w niektóre rzeczy uwierzyć, to jednak wciąż po prostu trzeba to przeczytać.
Czytajcie to koniecznie- chyba tylko tyle jestem w stanie powiedzieć o tej książce, bo ona jest genialna i każdy powinien po nią sięgnąć.
Porusza poważny temat- rasizm, ale robi to w taki sposób, w który żadna inna książka nigdy dotąd nie zrobiła. Pokazuje niesprawiedliwość i słowną walkę. Pokazuje, że nie powinniśmy patrzeć na stereotypy. Książka ta porusza tak dużą ilość...
2017-06-15
Jedno wielkie wow, bo ta książka jest naprawdę genialna. Nie spodziewałam się tego po niej w ogóle. Nie wiedziałam, że tak mnie zachwyci.
Przyznaję przez pierwsze 10/20 stron nie mogłam się jakoś wciągnąć. Byłam przekonana, że to nie będzie ta sama, moja ulubiona Colleen, ale potem wszystko się zmieniło. Od razu zakochałam się w tej historii i pokochałam bohaterów. Nie spodziewałam się, że tak bardzo żzyję się z nimi, choć byli kilka lat starsi ode mnie.
Miles ma bardzo tajemniczą przeszłość. Już po kilku pierwszych stronach, jesteśmy tak zaintrygowani jego postacią, że jedyne czego chcemy to odwrócić na ostatnią stronę i sobie wszystko zaspojlerować bo po prostu nie jesteśmy w stanie wytrzymać. Przynajmniej ja tak miałam.
Naprzemiennie poznajemy rozdziały z punktu widzenia Tate oraz Milesa. Tyle, że rozdziały z pespektywy bohatera dzieją się 6 lat wcześniej, dzięki czemu powoli odkrywamy jego przeszłość. Przyznaję niektóre fakty z jego życia są do przewidzenia, ale to jak historia się skończyła i tak wbija w fotel.
Sama ta historia Milesa mogłaby być zupełnie inną książką i podczas czytania stwierdzałam, że naprawdę jest to świetny pomysł na fabułę. Skoro Colleen tak naprawdę połączyła dwie historie i powstała 1 książka, to musi ona być naprawdę dobra i taka była.
Od razu mówię, że nie jest to powieść dla wszystkich. W jej pozostałych książkach nie ma aż tylu momentów erotycznych. Jednak tutaj jest ich sporo, dlatego na sam początek przygody z Colleen jej nie polecam, choć uważam, że jest to jej jedna z lepszych książek.
Jedno wielkie wow, bo ta książka jest naprawdę genialna. Nie spodziewałam się tego po niej w ogóle. Nie wiedziałam, że tak mnie zachwyci.
Przyznaję przez pierwsze 10/20 stron nie mogłam się jakoś wciągnąć. Byłam przekonana, że to nie będzie ta sama, moja ulubiona Colleen, ale potem wszystko się zmieniło. Od razu zakochałam się w tej historii i pokochałam bohaterów. Nie...
2014-04
Podobnie jak poprzednia część, tak i ta książka jest niesamowita. Nie wyobrażam sobie lepszej kontynuacji tej cudownej serii. Każdy powinien się z nią zapoznać.
Jest to powieść dla tych, którzy rozumieją, ze cierpienie jest częścią historii ludzkiej. Zarówno "Igrzyska śmierci" jak i "W pierścieniu ognia" są tak cudownymi pozycjami, ze nie da się ubrać tego w słowa.
Naprawdę warto przeczytać całą trylogię, ponieważ uczy nas, że jeden człowiek może zmienić wszystko. Pokazuje jak kochać, ale przede wszystkim przedstawia piękną miłość do rodziny. Pokazuje, że można dla niej nawet własne życie.
Lektura obowiązkowa dla wszystkich.
Podobnie jak poprzednia część, tak i ta książka jest niesamowita. Nie wyobrażam sobie lepszej kontynuacji tej cudownej serii. Każdy powinien się z nią zapoznać.
Jest to powieść dla tych, którzy rozumieją, ze cierpienie jest częścią historii ludzkiej. Zarówno "Igrzyska śmierci" jak i "W pierścieniu ognia" są tak cudownymi pozycjami, ze nie da się ubrać tego w słowa.
Naprawdę...
2019-01-01
Podobnie jak poprzednia część, tak i ta książka jest niesamowita. Nie wyobrażam sobie lepszej kontynuacji tej cudownej serii. Każdy powinien się z nią zapoznać.
Jest to powieść dla tych, którzy rozumieją, ze cierpienie jest częścią historii ludzkiej. Zarówno "Igrzyska śmierci" jak i "W pierścieniu ognia" są tak cudownymi pozycjami, ze nie da się ubrać tego w słowa.
Naprawdę warto przeczytać całą trylogię, ponieważ uczy nas, że jeden człowiek może zmienić wszystko. Pokazuje jak kochać, ale przede wszystkim przedstawia piękną miłość do rodziny. Pokazuje, że można dla niej nawet własne życie.
Lektura obowiązkowa dla wszystkich.
Podobnie jak poprzednia część, tak i ta książka jest niesamowita. Nie wyobrażam sobie lepszej kontynuacji tej cudownej serii. Każdy powinien się z nią zapoznać.
Jest to powieść dla tych, którzy rozumieją, ze cierpienie jest częścią historii ludzkiej. Zarówno "Igrzyska śmierci" jak i "W pierścieniu ognia" są tak cudownymi pozycjami, ze nie da się ubrać tego w słowa.
Naprawdę...
2018-09-14
Jak tylko usłyszałam, że „Without Merit” będzie takim powrotem do „Hopeless” to od razu zaczęły we mnie rosnąć oczekiwania względem tej książki.
Czy się rozczarowałam- nie. Zawsze jest tak, że moje oczekiwania są ogromne, a i tak Colleen bije je na głowę. Tutaj było tak samo.
Nie jestem w stanie za dużo powiedzieć o tej książce, prócz tego, że było cholernie dobra. Jest to jedna z lepszych książek Hoover i naprawdę polecam.
Książka jest ważna, porusza poważne tematy, których Colleen nigdy w swoich książkach jeszcze nie poruszała wcześniej i to jest ogromny plus. Mega polecam i mam nadzieję, że ją przeczytacie.
Jak tylko usłyszałam, że „Without Merit” będzie takim powrotem do „Hopeless” to od razu zaczęły we mnie rosnąć oczekiwania względem tej książki.
Czy się rozczarowałam- nie. Zawsze jest tak, że moje oczekiwania są ogromne, a i tak Colleen bije je na głowę. Tutaj było tak samo.
Nie jestem w stanie za dużo powiedzieć o tej książce, prócz tego, że było cholernie dobra. Jest...
2024-04-20
Ale to było dobre. Już dawno nie czytałam książki, od której tak mocno nie mogłam się oderwać. Świetna historia postapokaliptyczna w klimacie dystopii. O tej książce zdecydowanie powinno być głośniej.
Ale to było dobre. Już dawno nie czytałam książki, od której tak mocno nie mogłam się oderwać. Świetna historia postapokaliptyczna w klimacie dystopii. O tej książce zdecydowanie powinno być głośniej.
Pokaż mimo to2018-02-10
Nie mamy tutaj do czynienia z erotykiem tylko z new adult, może takim trochę erotycznym new adult, ale dla mnie to jednak jest takie czyste new adult.
Kiedy zaczęłam ją czytać to od razu przed oczami stanął mi „Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno”. Nie mam tutaj na myśli tego, że ta pozycja jest kopią książki Kirsty Mosely. Tam dziewczyna zakochuje się w przyjacielu swojego brata, natomiast tutaj ten motyw jest trochę podobny. Nie mówię tego, żeby powiedzieć, żeby stwierdzić, że takich książek jest pełno. Raczej mam tutaj na myśli to, że jeśli polubiliście „Chłopaka, który zakradał się do mnie przez okno” to koniecznie musicie sięgnąć i po tę pozycję.
O Tijan słyszałam od bardzo dawna. Wszyscy tak ją zachwalali, a ja po prostu chciałam się dowiedzieć o co chodzi z jej fenomenem. I teraz naprawdę rozumiem, bo sama stałam się jedną z osób, które ją zachwalają. Humor bohaterów jest świetny ich dialogi są tak genialne, że chyba zacznę je cytować w prawdziwym życiu.
Kilka rzeczy mi tutaj nie pasowało. Po pierwsze trochę zabrakło mi rozwinięcia relacji Summer z jej matką zwłaszcza pod koniec, a także chciałabym więcej wydarzeń związanych z Coltonem, bo tych dwóch rzeczy mi po prostu brakowało. Czasem też trochę nie ogarniałam, co bohaterka ma na myśli, kiedy pojawiał się jej taki słowotok, ale to są tylko takie małe szczegóły.
Nie mamy tutaj do czynienia z erotykiem tylko z new adult, może takim trochę erotycznym new adult, ale dla mnie to jednak jest takie czyste new adult.
Kiedy zaczęłam ją czytać to od razu przed oczami stanął mi „Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno”. Nie mam tutaj na myśli tego, że ta pozycja jest kopią książki Kirsty Mosely. Tam dziewczyna zakochuje się w...
2017-09-09
Nie wiem dlaczego, ale przed przeczytaniem tej książki myślałam, że trafiłam na pozycję, gdzie dziewczyna jest bad girl, a chłopak cichą myszką. Naprawdę się zdziwiłam, kiedy w rzeczywistości otrzymałam zupełnie inną książkę.
Brittainy od razu wrzuca nas na głęboką wodę, bo tak naprawdę już na 30 stronie dowiadujemy się, co przytrafiło się bohaterce i myślę, że właśnie wtedy zakochałam się w tej książce. Prawda jest taka, że niezbyt lubię ten motyw, może dlatego, że nigdy nie natrafiłam na powieść, gdzie ten temat byłby dobrze napisany. Jednak tutaj było inaczej. Nie przeszkadzało mi to, co przytrafiło się Arii, wręcz mogę powiedzieć, że na odwrót. Cieszyłam się, że nie jest to zwykłe new adult, które powiela schematy. Autorka wprowadziła tutaj dość nietypowy problem, który nie pojawia się w wielu książkach. To było naprawdę świetne, bo pozycja ta staje się po prostu inna.
Nie będzie chyba zaskoczeniem to, że powiem, że kompletnie straciłam głowę dla Leviego. Jest to bohater, który naprawdę ma ciężko w życiu. Powiem więcej Brittainy tak naprawdę nie oszczędza tutaj nikogo. Każda postać główna czy poboczna zmaga się z różnymi problemami i to problemami, które są dość niespotykane. Przez to naprawdę ma się ochotę zabić autorkę za to, że tak utrudnia życie bohaterom.
Podsumowując. Koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę i oczywiście po „Kochając Pana Danielsa” jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.
Nie wiem dlaczego, ale przed przeczytaniem tej książki myślałam, że trafiłam na pozycję, gdzie dziewczyna jest bad girl, a chłopak cichą myszką. Naprawdę się zdziwiłam, kiedy w rzeczywistości otrzymałam zupełnie inną książkę.
Brittainy od razu wrzuca nas na głęboką wodę, bo tak naprawdę już na 30 stronie dowiadujemy się, co przytrafiło się bohaterce i myślę, że właśnie...
2016-08-10
Jest to cudowna i niesamowita książka, którą powinni przeczytać nie tylko nastolatkowie.
Z początku nie mogłam w ogóle zabrać się za tę książkę. Nie wiem czy to przez okładkę, czy może przez brak opisu, który powiedziałby mi o czym tak naprawdę jest ta pozycja.
Jednak kiedy w końcu sięgnęłam po tę książkę, nie spodziewałam się tego, co otrzymałam. A otrzymałam cudowną historię, która chwyta za serce.
Już od pierwszych stron, bardzo wciągnęłam się w tę powieść. Baśń, którą opowiadał Abel, z początku uważałam tylko za zwykłą historię. Jednak z czasem zaczęłam zauważać podobieństwa między tą historyjką a prawdziwym życiem bohaterów. Abel tak bardzo chciał uchronić siostrę przed niebezpieczeństwem, że sam stał się niebezpieczny dla innych.
To właśnie o tym jest "Baśniarz". Opowiada historię miłości między rodzeństwem, o tym, co jest w stanie zrobić starszy brat, by zapewnić siostrze szczęśliwe życie.
Autorka doskonale wykreowała zarówno postacie, jak i całą historię. To co przytrafiło się głównemu bohaterowi chwyta za serce i pokazuje, że Abel choć twardy na zewnątrz, w środku jest kruchy i miękki.
Historia pełna jest zwrotów akcji i zaskoczeń, których nikt się nie spodziewał. Jest to historia na tyle wzruszająca, że pod koniec łzy leciały z moich oczu strumieniami.
Jest to cudowna i niesamowita książka, którą powinni przeczytać nie tylko nastolatkowie.
Z początku nie mogłam w ogóle zabrać się za tę książkę. Nie wiem czy to przez okładkę, czy może przez brak opisu, który powiedziałby mi o czym tak naprawdę jest ta pozycja.
Jednak kiedy w końcu sięgnęłam po tę książkę, nie spodziewałam się tego, co otrzymałam. A otrzymałam cudowną...
2017-05-16
Musicie uwierzyć mi na słowo, że ta książka to nie zwykły romans między playboyem i szarą myszką. Amber potrafi postawić na swoim, a Liam potrafi być uroczy i troskliwy. Właśnie dlatego się w nim zakochałam. Powieść ta porusza również poważne tematy, które są doskonale wplecione w całą powieść. To właśnie przez nie historia Liama i Amber wciąga na maksa i nie można się od niej oderwać.
Wcale się nie dziwię, że autorka ta została porównana do Colleen Hoover, ponieważ tak samo jak Colleen, Kirsty zapewnia nam prawdziwy, emocjonalny rollercoaster. Normalnie książki o takiej ilości stron czytam przez jeden, ewentualnie dwa dni. Jednak tej powieści nie mogłam skończyć. Dlaczego? Nie chciałam za szybko dotrzeć do ostatnich stron, ale przede wszystkim musiałam tę książkę co chwila odkładać, żeby ochłonąć- takie emocje ona we mnie wywoływała. Natomiast za każdym razem, kiedy pozycja ta lądowała na półce myślałam, że oszaleję z ciekawości i chciałam czytać dalej.
Tak naprawdę można by powiedzieć, że autorka wrzuciła do tej książki wszystko. Pod koniec miałam wrażenie, że na placach jednej ręki mogę policzyć ilu poważnych tematów nie zostało tutaj wplecionych. Właśnie dlatego nie jest to zwykła młodzieżówka, bardziej gatunkiem przypomina new adult. Powiem tak. Jeśli uwielbiacie „Hopeless” czy „Morze spokoju” to ta książka na pewno wam się spodoba, bo porusza podobne tematy.
Ale, jest to też taka powieść, która nie każdemu może się spodobać. Momentami była przesłodzona, a musicie wiedzieć, że autorka wprowadziła tutaj dość dużo cukru. Zarówno Liam jak i Jake, czyli starszy brak Amber, są chłopakami, z którymi każda dziewczyna chciałaby się umówić. Natomiast Amber, która z początku mogłoby się wydawać, ze jest szarą myszką, to w rzeczywistości jest dziewczyną, z którą każdy chłopak chciałby się umówić. Osobiście mi to nie przeszkadzało, bo już od pierwszych stron zakochałam się w tej książce.
Niektórym bohaterowie mogę nie przypaść do gustu. Ktoś może pomyśleć, ze bohaterka jest głupia, zwłaszcza pod koniec, a wszystko jest wyidealizowane. Rozumiem to i niektórym osobom ta książka może się nie spodobać. Jednak ja jestem urzeczona.
Musicie uwierzyć mi na słowo, że ta książka to nie zwykły romans między playboyem i szarą myszką. Amber potrafi postawić na swoim, a Liam potrafi być uroczy i troskliwy. Właśnie dlatego się w nim zakochałam. Powieść ta porusza również poważne tematy, które są doskonale wplecione w całą powieść. To właśnie przez nie historia Liama i Amber wciąga na maksa i nie można się od...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trochę się bałam, że się rozczaruję, jednak szybko okazało się, że moje obawy okazały się nieuzasadnione. Z początku myślałam, że będzie to dojście Snowa do władzy, jednak mamy tutaj bardziej jego wewnętrzną przemianę.
Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, jak autorce udało się na nowo wprowadzić czytelnika w ten klimat. Jak wiele rzeczy łączy się z pierwotną trylogią. Mamy tutaj niesamowita przemianę bohatera z "dobrego" w "złego". Jego przemyślenia, rozterki, wybory moralne- wszystko to sprawiało, że nie sposób oderwać się od tej książki.
Mamy tu sporo powiązań do pierwotnej trylogii i to naprawdę mi się podobało. Bohaterowie są naprawdę dobrze wykreowani i co mogę powiedzieć więcej? Książka sprawiła, że muszę się po niej pozbierać, bo tak dobra była.
Trochę się bałam, że się rozczaruję, jednak szybko okazało się, że moje obawy okazały się nieuzasadnione. Z początku myślałam, że będzie to dojście Snowa do władzy, jednak mamy tutaj bardziej jego wewnętrzną przemianę.
więcej Pokaż mimo toJestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem, jak autorce udało się na nowo wprowadzić czytelnika w ten klimat. Jak wiele rzeczy łączy się z pierwotną trylogią....