Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kacper Berger to człowiek sukcesu, który w zastraszającym tempie pnie się po szczeblach kariery. Jest nie tylko młody, ambitny i bajecznie bogaty, ale też przebiegły i wyzuty z wszelkich emocji. Warto nadmienić, że jest również psychopatycznym mordercą, który poluje nad Wisłą na długonogie blondynki. Mimo, że świetnie tuszuje swoje zbrodnie, a ciała młodych kobiet nie sposób odnaleźć, to warszawska policja wpada na trop dziwnych zaginięć...

Krzysztof Domaradzki serwuje nam całkiem niezły kryminał. Ogromnym plusem jest to, że narracja jest poprowadzona z perspektywy Kacpra Bergera - to właśnie on opisuje zarówno swoje poczynania, jak i dochodzenie policji. W tej książce próżno dopatrywać się krwawych opisów zbrodni. Zamiast tego, przedstawiony zostaje nam profil psychologiczny oraz motywy głównego bohatera. Książkę czyta się bardzo szybko, zdecydowanie zadowoleni powinni być czytelnicy, którzy lubią zagłębiać się w psychikę bohaterów, bo właśnie na tym opiera się cała fabuła.
Ciekawa pozycja, na pewno sięgnę po inne książki autora.

Kacper Berger to człowiek sukcesu, który w zastraszającym tempie pnie się po szczeblach kariery. Jest nie tylko młody, ambitny i bajecznie bogaty, ale też przebiegły i wyzuty z wszelkich emocji. Warto nadmienić, że jest również psychopatycznym mordercą, który poluje nad Wisłą na długonogie blondynki. Mimo, że świetnie tuszuje swoje zbrodnie, a ciała młodych kobiet nie...

Alice pamięta, że ją i jej matkę prześladuje pech od zawsze. Przez to co chwila zmieniały miejsce zamieszkania i “tułały” się po świecie. Gdy już myślą, że w końcu znalazły swoje miejsce na ziemi, matka Alice znika w bardzo dziwnych okolicznościach. Jedyne, co dziewczynie zostaje po matce, to wiadomość, by trzymała się z dala od Hazel Wood...

Szczerze mówiąc tę książkę czytało mi się bardzo opornie. Nie wiem dlaczego już od pierwszych stron nie mogłam znieść głównej bohaterki. Jej wypowiedzi i zachowanie były dla mnie bardzo nieskładne i dziecinne. Co do fabuły, z początku mamy naprawdę fajny przebieg akcji, potem nagle wszystko zwalnia i jest niemiłosiernie rozwleczone, a ostatnie 20 stron leci na łeb, na szyję, akcja tak szybko się toczy, że momentami nie wiedziałam o co chodzi.

Alice pamięta, że ją i jej matkę prześladuje pech od zawsze. Przez to co chwila zmieniały miejsce zamieszkania i “tułały” się po świecie. Gdy już myślą, że w końcu znalazły swoje miejsce na ziemi, matka Alice znika w bardzo dziwnych okolicznościach. Jedyne, co dziewczynie zostaje po matce, to wiadomość, by trzymała się z dala od Hazel Wood...

Szczerze mówiąc tę książkę...

“Zły król” to drugi tom z serii “Okrutny książę” autorstwa Holly Black.

Jude Duarte musi zmierzyć się nie tylko z niechybnie nadciągającą wojną, ale i własnymi uczuciami. Po tym, jak Cardan został królem elfów, dziewczyna poprzez wiążącą ich przysięgę stała się jego prawą ręką. Na bohaterów czyha wiele niebezpieczeństw - nawet najbardziej zaufani mogą zdradzić.

Książkę czyta się zdecydowanie za szybko, chciałabym móc w nieskończoność przebywać w tym świecie i śledzić losy Jude i Cardana. Pierwszą częścią tej serii byłam zachwycona, a w tej jest tylko lepiej. Relacje pomiędzy bohaterami są świetnie skonstruowane, myślę, że nie tylko ja kibicowałam i trzymałam kciuki za główną parę tej serii. Wątki były bardzo dobrze rozwinięte, choć czuję lekki niedosyt, ponieważ miałam nadzieję na szersze rozwinięcie ślubu Taryn i sprowadzenia do świata elfów ich brata - Dęba.

“Zły król” ma wszystkie cechy, jakich oczekuję po światach fantasy. Chyba znalazłam swoją ulubioną książkę!

“Zły król” to drugi tom z serii “Okrutny książę” autorstwa Holly Black.

Jude Duarte musi zmierzyć się nie tylko z niechybnie nadciągającą wojną, ale i własnymi uczuciami. Po tym, jak Cardan został królem elfów, dziewczyna poprzez wiążącą ich przysięgę stała się jego prawą ręką. Na bohaterów czyha wiele niebezpieczeństw - nawet najbardziej zaufani mogą zdradzić.

Książkę...

Jude wraz z siostrami zostaje siłą zabrana do królestwa elfów, gdzie dziewczyna dorasta w posiadłości przybranego ojca wśród magicznych stworzeń oraz okrutnych mieszkańców krainy. Najokrutniejszym z nich wszystkich jest książę Cardan. Wraz ze swoją świtą zatruwa życie Jude jak tylko może. Nienawidzi dziewczyny całym sercem, a jego złość jeszcze bardziej podsyca jej upór i to, że wcale nie zamierza mu się podporządkować...

Jude zostaje wciągnięta w świat intryg, ułudy, zdrady i śmierci. A może sama do niego wkroczyła?

“Okrutny książę” jest świetnie wykreowanym światem fantasy. Wciągnęłam się niesamowicie w losy głównej bohaterki. Jude jest odważna, walczy do końca o dobro sprawy, w której słuszność wierzy, jej cięty język przynosi jej wiele kłopotów, nieraz wpada na dość głupie pomysły, przy których czytelnicy pukają się w czoło i jeszcze chętniej śledzą fabułę, by dowiedzieć się, jak dziewczyna wybrnie z tego, co sama naważyła. Stosunki, jakie łączą bohaterów, ich rozmowy, czyny są bardzo wiarygodne, z ogromnym zaciekawieniem przyglądamy się, jak rozwinie się sytuacja, czy Jude pokona swoich oprawców i czy zdoła stać się taka jak oni?

“Okrutny książę” jest świetną książką, na pewno sięgnę po kolejne tomy!

Jude wraz z siostrami zostaje siłą zabrana do królestwa elfów, gdzie dziewczyna dorasta w posiadłości przybranego ojca wśród magicznych stworzeń oraz okrutnych mieszkańców krainy. Najokrutniejszym z nich wszystkich jest książę Cardan. Wraz ze swoją świtą zatruwa życie Jude jak tylko może. Nienawidzi dziewczyny całym sercem, a jego złość jeszcze bardziej podsyca jej upór i...

Hailee podczas swojej podróży po kraju trafia do miejscowości, z której pochodził jej niedawno zmarły przyjaciel. Dziewczyna złożyła Jesperowi obietnicę, której chce teraz, po jego śmierci dotrzymać. Zatrzymuje się w okolicy o wiele dłużej, niż planowała. Dzięki temu poznaje osoby, które są w jakiś sposób powiązane z jej przyjacielem.

Pokładałam w tej książce naprawdę duże nadzieje, niestety jak dla mnie, jej potencjał został troszkę zmarnowany... Dialogi między bohaterami są sztuczne, więzi nierealistyczne. Cała książka kręci się wokół Hailee i Chase’a, ale gdzie w tym wszystkim pozostali? Książka byłaby bardziej wiarygodna, gdyby dziewczyna zawiązywała bliższe relacje/znajomości również z pozostałymi przyjaciółmi Jespera. Wraz z biegiem czasu domyślałam się sekretu Hailee, mimo to jej decyzje na końcu książki szczerze mnie zaskoczyły i poczułam się... rozbita? Pomijając wszystko to, co nie podobało mi się w tej książce, sięgnę po kolejną część żeby zobaczyć jak rozwiną się dalsze losy bohaterów. Sam zamysł na tę historię, jak już wcześniej wspominałam, jest świetny, więc mam nadzieję, że kolejna część mnie nie zawiedzie.

Hailee podczas swojej podróży po kraju trafia do miejscowości, z której pochodził jej niedawno zmarły przyjaciel. Dziewczyna złożyła Jesperowi obietnicę, której chce teraz, po jego śmierci dotrzymać. Zatrzymuje się w okolicy o wiele dłużej, niż planowała. Dzięki temu poznaje osoby, które są w jakiś sposób powiązane z jej przyjacielem.

Pokładałam w tej książce naprawdę...

Książka ukazuje postać biednej dziewczyny, sieroty, której opiekunowie decydują, że czas ją wydać za mąż. Rin przeraża ta wizja i decyduje się na ostatnią deskę ratunku - szkołę wojskową. Przez dwa lata dniami i nocami uczy się, by właśnie tam się dostać. W końcu udaje się jej spełnić marzenie i wyrusza do Sinegardu. Na dziewczynę czekają katorżnicze ćwiczenia, ogrom nauki, wrogowie, a także wiszące w powietrzu fatum wojny...

Rebecca F. Kuang w przeszywający serce sposób ukazuje losy Runin. W tej książce wszystko jest na swoim miejscu. Opisy nie są rozwlekłe, ani jak w większości tego typu książek, zbyt krótkie. Wojna nie jest opisana w cukierkowaty sposób, te sytuacje nie są napisane pobieżnie, są bardzo urealnione i po prostu... straszne. Rin z pomocą bogów musi ocalić pustoszony przez najeźdźcę kraj.

Książkę jak najbardziej polecam, zakochają się w niej fani fantastyki, wojen i silnych postaci kobiecych. 10/10.

Książka ukazuje postać biednej dziewczyny, sieroty, której opiekunowie decydują, że czas ją wydać za mąż. Rin przeraża ta wizja i decyduje się na ostatnią deskę ratunku - szkołę wojskową. Przez dwa lata dniami i nocami uczy się, by właśnie tam się dostać. W końcu udaje się jej spełnić marzenie i wyrusza do Sinegardu. Na dziewczynę czekają katorżnicze ćwiczenia, ogrom nauki,...

Elle to geek, do szaleństwa zakochana w serialu “Starfield”. Darien to aktor odgrywający główną rolę w nowym wydaniu ulubionego serialu Elle. Jednak jego osoba kompletnie nie pasuje Elle w roli Carmindora, o czym rozpisuje się na swoim blogu.

Pierwsza połowa książki jest troszkę ciężka do przebrnięcia. Akcja nie toczy się wartko, męczyłam się i miałam ochotę odrzucić tę książkę i zacząć czytać inną. Jednak dobrze, że tego nie zrobiłam, bo druga połowa książki (a właściwie końcówka książki) nabiera rozpędu. Są przeciwności losu, główni bohaterowie się spotykają, a wszystko rodem jak z kopciuszka (nawet tytuł na to wskazuje xd). Jednak czy głównym bohaterom, którzy poznali się przez wiadomości tekstowe na telefonie, będzie dane żyć długo i szczęśliwie?

Elle to geek, do szaleństwa zakochana w serialu “Starfield”. Darien to aktor odgrywający główną rolę w nowym wydaniu ulubionego serialu Elle. Jednak jego osoba kompletnie nie pasuje Elle w roli Carmindora, o czym rozpisuje się na swoim blogu.

Pierwsza połowa książki jest troszkę ciężka do przebrnięcia. Akcja nie toczy się wartko, męczyłam się i miałam ochotę odrzucić tę...

Kiedyś zaczęłam czytać “Wiedźmina”, ale się poddałam i stwierdziłam, że to nie dla mnie. Tym razem sięgnęłam po nią z zamiarem ponownego rozpoczęcia i doczytania chociażby do połowy. Nie wiem, co kiedyś mi się w niej nie spodobało, ale teraz kompletnie mnie urzekła. I to od pierwszych stron. Nie wiem, może musiałam dorosnąć do “Wiedźmina”...

Książka składa się z kilku niepowiązanych ze sobą opowieści o przygodach Wiedźmina. Książka momentami jest naprawdę zabawna. Akcja wartka, nic się nie dłuży, nie jest “rozwleczone”. Główny bohater wydaje się być antidotum na wszelakie problemy, czary, a nawet diabła.

Kiedyś zaczęłam czytać “Wiedźmina”, ale się poddałam i stwierdziłam, że to nie dla mnie. Tym razem sięgnęłam po nią z zamiarem ponownego rozpoczęcia i doczytania chociażby do połowy. Nie wiem, co kiedyś mi się w niej nie spodobało, ale teraz kompletnie mnie urzekła. I to od pierwszych stron. Nie wiem, może musiałam dorosnąć do “Wiedźmina”...

Książka składa się z kilku...

W Zielonej Górze policjanci z dochodzeniówki nie mogą uporać się z seryjnym mordercą, który rozpruwa swoje ofiary, a ich wnętrzności zostawia w miejscach publicznych. Kto jest mordercą? Jaki jest jego motyw? I dlaczego do złudzenia przypomina Igora Brudnego - policjanta z Warszawy? Jaką rolę w tym wszystkim odgrywają księża i siostry zakonne? Z każdą chwilą, z każdym wątkiem sprawa komplikuje się coraz bardziej. Czy uda się powstrzymać mordercę i uratować kolejnych zaginionych?

“Piętno” to kryminał (choć odważyłabym się na stwierdzenie, że to kryminało-horror) Przemysława Piotrowskiego. Już od pierwszych stron porwała mnie fabuła, która jest wprost fantastyczna. Piotrowski ma tak lekkie pióro, dzięki któremu wszystkie zdarzenia byłam w stanie wyobrazić sobie do tego stopnia, że aż momentami przechodził mnie dreszcz. Książka trzyma w napięciu do samego końca, nie sposób się od niej oderwać - siedziałam do 1 w nocy, żeby ją skończyć. Końcówka troszkę mnie zawiodła, ale za to jakie wrażenie na mnie wywarła ta książka i tak wystawiam jej 10 gwiazdek. Na pewno sięgnę po kolejne tomy z serii o Komisarzu Brudnym...

W Zielonej Górze policjanci z dochodzeniówki nie mogą uporać się z seryjnym mordercą, który rozpruwa swoje ofiary, a ich wnętrzności zostawia w miejscach publicznych. Kto jest mordercą? Jaki jest jego motyw? I dlaczego do złudzenia przypomina Igora Brudnego - policjanta z Warszawy? Jaką rolę w tym wszystkim odgrywają księża i siostry zakonne? Z każdą chwilą, z każdym...

Ostatnio książkę tę czytałam mając kilka lat, trochę czasu upłynęło i po ponownym przeczytaniu stwierdzam, że inaczej zapamiętałam tę książkę. Przede wszystkim pewne wątki powinny być bardziej rozbudowane i opisane, akcja po prostu dzieje się zbyt szybko w niektórych momentach...Mimo to miło powrócić do czasów młodości.

Ostatnio książkę tę czytałam mając kilka lat, trochę czasu upłynęło i po ponownym przeczytaniu stwierdzam, że inaczej zapamiętałam tę książkę. Przede wszystkim pewne wątki powinny być bardziej rozbudowane i opisane, akcja po prostu dzieje się zbyt szybko w niektórych momentach...Mimo to miło powrócić do czasów młodości.

Wszystkie książki autorki są cudownie napisane. Oryginalna fabuła, cudowne postacie, książka o miłości, stracie, poszukiwaniu korzeni. Polecam z całego serca. Jestem zakochana w serii.

Wszystkie książki autorki są cudownie napisane. Oryginalna fabuła, cudowne postacie, książka o miłości, stracie, poszukiwaniu korzeni. Polecam z całego serca. Jestem zakochana w serii.

Każdy powinien przeczytać tę książkę. Świetnie napisana, książka o uczuciach, bezwarunkowej dobroci i miłości do drugiego człowieka.

Każdy powinien przeczytać tę książkę. Świetnie napisana, książka o uczuciach, bezwarunkowej dobroci i miłości do drugiego człowieka.

Książka jest pięknie napisana, nie emanuje brutalnością, ani szczególnymi opisami śmierci - a właśnie o tym jest ta książka, o śmierci fizycznej i psychicznej. Napisane ze smakiem.
Książka to zbiór opowiadań, które są ze sobą wzajemnie powiązane.

Książka jest pięknie napisana, nie emanuje brutalnością, ani szczególnymi opisami śmierci - a właśnie o tym jest ta książka, o śmierci fizycznej i psychicznej. Napisane ze smakiem.
Książka to zbiór opowiadań, które są ze sobą wzajemnie powiązane.

Książka poruszyła mnie do głębi. Podczas czytania człowiek nie jest w stanie znieść tej niesprawiedliwości, która aż wylewa się z tej książki. Ukazany jest ogromny ból, niezrozumienie w rodzinie, potrzeba bliskości i odrzucenie. Zauważyłam kilka nieścisłości w książce, ale i tak jest warta polecenia - szczególnie jeśli jesteście rodzicami. Warte przeczytania, może mniej będzie historii podobnych do Basi...

Książka poruszyła mnie do głębi. Podczas czytania człowiek nie jest w stanie znieść tej niesprawiedliwości, która aż wylewa się z tej książki. Ukazany jest ogromny ból, niezrozumienie w rodzinie, potrzeba bliskości i odrzucenie. Zauważyłam kilka nieścisłości w książce, ale i tak jest warta polecenia - szczególnie jeśli jesteście rodzicami. Warte przeczytania, może mniej...

Losy komisarza Igora Brudnego i inspektora Czarneckiego znów się krzyżują. Tajemnice pierwszej części z serii o Brudnym ujawniają swój mrok również i w drugim tomie. Siostra Gwidona pozostawiła po sobie piętno, z którym uporać się teraz musi zielonogórska policja. Ludzie giną rozszarpywani żywcem, a świadkowie opowiadają, że stoi za tym wilkołak. Każdy trop należy zbadać i nie bagatelizować niczego.

Książka bardzo dobrze napisana, trzyma w napięciu tak jak i pierwszy tom.

Losy komisarza Igora Brudnego i inspektora Czarneckiego znów się krzyżują. Tajemnice pierwszej części z serii o Brudnym ujawniają swój mrok również i w drugim tomie. Siostra Gwidona pozostawiła po sobie piętno, z którym uporać się teraz musi zielonogórska policja. Ludzie giną rozszarpywani żywcem, a świadkowie opowiadają, że stoi za tym wilkołak. Każdy trop należy zbadać i...

Pierwszy raz Kyę poznajemy, gdy jest malutką dziewczynką. Mieszka wraz z rodzicami i rodzeństwem na bagnach nad oceanem. Ojciec bije ją, jej rodzeństwo, a przede wszystkim matkę, która opuszcza swoje dzieci. W końcu opuszczają Kyę wszyscy, których kocha. Mała dziewczynka, która zostaje sama na bagnach ze swoimi problemami, walką o przeżycie, jedzenie. Mieszkańcy okolicznej miejscowości wykreślili ją ze społeczeństwa, odcięli się. Mimo tego od kilu osób otrzymała namiastkę miłości, która przyniosła również i niewyobrażalne cierpienie. Śledzimy losy Kyi, która dorasta, staje się dorosłą kobietą. W tle opowieści rozgrywa się również śledztwo w sprawie śmierci Chase’a Andrewsa. Kya zostaje oskarżona o popełnienie zbrodni Czy uda się jej udowodnić swoją niewinność? Czy śmierć Chase’a był nieszczęśliwym wypadkiem, czy jednak ktoś mu w tym pomógł?

Ta książka jest tak cudownie napisana, że nie sposób się od niej oderwać. Piękna, kobieca, wzruszająca. Losy Kyi śledzi się z zapartym tchem, nie sposób być obojętnym na to, co ją spotyka. Nie sposób nie kibicować jej w walce o przetrwanie, gdy z każdej strony otaczają ją zawistni ludzie.

Opisy przyrody, zwierząt, krajobrazu są tak piękne, że człowiek niemalże stoi tam i przygląda się temu wszystkiemu z zaparty tchem. Z książki bije miłość do otaczającego świata, potrzeba by kochać kogoś i być kochanym. Jest to najcudowniejsza książka z literatury pięknej, jaką w życiu przeczytałam.

Pierwszy raz Kyę poznajemy, gdy jest malutką dziewczynką. Mieszka wraz z rodzicami i rodzeństwem na bagnach nad oceanem. Ojciec bije ją, jej rodzeństwo, a przede wszystkim matkę, która opuszcza swoje dzieci. W końcu opuszczają Kyę wszyscy, których kocha. Mała dziewczynka, która zostaje sama na bagnach ze swoimi problemami, walką o przeżycie, jedzenie. Mieszkańcy okolicznej...

Piękna książka, już od pierwszych stron bardzo mnie wciągnęła. Nie sposób się od niej oderwać. Opisuje życie 16-letniej muzułmanki Shirin około roku po zamachu na World Trade Center. Jej życie w liceum nie jest usłane różami, była dotkliwie pobita, wyzywana, psychicznie gnębiona. W szkole poznaje chłopaka o niezwykłym imieniu, który za wszelką cenę chce stać się jej przyjacielem i pokazać, że nie każdy jest zły.

Piękna książka, już od pierwszych stron bardzo mnie wciągnęła. Nie sposób się od niej oderwać. Opisuje życie 16-letniej muzułmanki Shirin około roku po zamachu na World Trade Center. Jej życie w liceum nie jest usłane różami, była dotkliwie pobita, wyzywana, psychicznie gnębiona. W szkole poznaje chłopaka o niezwykłym imieniu, który za wszelką cenę chce stać się jej...

Książka wciąga niesamowicie, pokazuje problemy przyjaźni, rozwijającej się miłości, a także te, z którymi boryka się w swojej głowie Aza. Możemy razem z Azą "wejść" do jej głowy i poznać jej lęki, z którymi toczy nieustanny bój. Bardzo ciekawie przedstawione są wątki przedstawiające jej chorobę psychiczną, sposób myślenia jakim się kieruje, nadmierne analizowanie wszystkiego.
Od pierwszych stron byłam nieźle zaangażowana w całą historię, jednak było tak tylko do około połowy książki. Pozostała część mnie nie zachwyciła. Tak jak do połowy książki była wartka akcja, zaangażowanie w poszukiwania, tak w drugiej połowie przeraziły mnie okropnie długie, zbędne opisy, nie działo się nic ciekawego, poszukiwania czy jakikolwiek temat o ojcu Davisa kompletnie zanikły. Rozwiązanie tajemnicy co stało się z ojcem Davisa zawierało się na jednej stronie. Zawiodło mnie to bardzo, ponieważ opis książki pozwala wierzyć, że poszukiwania oraz odnalezienie mężczyzny będą głównym wątkiem całej historii, a tak niestety nie jest.
Niemniej jednak książka jest warta przeczytania, pozwoli zrozumieć schematy myślowe osoby chorej, a także to, jak można takiej osobie pomóc.

Książka wciąga niesamowicie, pokazuje problemy przyjaźni, rozwijającej się miłości, a także te, z którymi boryka się w swojej głowie Aza. Możemy razem z Azą "wejść" do jej głowy i poznać jej lęki, z którymi toczy nieustanny bój. Bardzo ciekawie przedstawione są wątki przedstawiające jej chorobę psychiczną, sposób myślenia jakim się kieruje, nadmierne analizowanie...

Na początku chcę Wam opisać jak to się stało, że "Szeptucha" mnie "uratowała".
Nigdy nie czytałam książek polskich autorów, a tym bardziej nigdy nie sięgnęłabym po książkę fantasy polskiego autora. Do teraz. Po przeczytaniu opisu "Szeptuchy" nie mogłam przestać myśleć o niej. W końcu ściągnęłam ją na czytnik i była to chyba najlepsza decyzja w moim życiu. Od małego uwielbiałam czytać, byłam całkowicie pochłonięta światem książek, ale potem dostałam swój pierwszy telefon i aż wstyd się przyznać, ale nie zaglądałam już do książek ładnych parę lat. Nie mam pojęcia, jak to się stało, ale nie mogłam przestać myśleć o tej książce. Jeśli miałam chwilę czasu, siadałam i czytałam czy to na czytniku czy na komputerze. "Szeptucha" obudziła we mnie ducha czytelnika i jestem bardzo wdzięczna bogom, że natrafiłam na nią.
Co myślę o książce? Ten klimat jest wspaniały - pięknie pokazane słowiańskie wierzenia, ucieleśnieni bogowie, przystojni władcy i zwykła dziewczyna myśląca, że nie pasuje do tego świata.
Polecam każdemu, kto lubi fantastyczne wątki, interesuje się słowiańskimi bogami, podaniami lub po prostu szuka lekkiej książki na lato - "Szeptucha" Pani Miszczuk zdecydowanie taka jest ;)

Na początku chcę Wam opisać jak to się stało, że "Szeptucha" mnie "uratowała".
Nigdy nie czytałam książek polskich autorów, a tym bardziej nigdy nie sięgnęłabym po książkę fantasy polskiego autora. Do teraz. Po przeczytaniu opisu "Szeptuchy" nie mogłam przestać myśleć o niej. W końcu ściągnęłam ją na czytnik i była to chyba najlepsza decyzja w moim życiu. Od małego...

Cudowna książka, czytałam z zapartym tchem. Utożsamiłam się z główną bohaterką i wiem, że z chęcią sięgnę po kolejną część.

Cudowna książka, czytałam z zapartym tchem. Utożsamiłam się z główną bohaterką i wiem, że z chęcią sięgnę po kolejną część.