Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Opowiem ci, mamo, co robią pociągi Marcin Brykczyński, Artur Nowicki
Ocena 7,8
Opowiem ci, ma... Marcin Brykczyński,...

Na półkach:

Dla mojego trzyletniego fanatyka pociągów książka jest już trochę za prosta, ale dajemy plusa za polskie lokomotywy, budowę parowozu i informacje techniczne. Wolałabym, żeby pociągi nie miały oczu. Taki styl pasuje mi w "Faktach i mitach o autach", ale w książce bardziej informacyjnej lepszy byłby jak z "Co jest w środku?".
Niemniej, pozycja jest ciekawa, zróżnicowana. Myślę, że fajna pozycja na rozpoczęcie przygody z pociągami w okolicy 2 lat.

Dla mojego trzyletniego fanatyka pociągów książka jest już trochę za prosta, ale dajemy plusa za polskie lokomotywy, budowę parowozu i informacje techniczne. Wolałabym, żeby pociągi nie miały oczu. Taki styl pasuje mi w "Faktach i mitach o autach", ale w książce bardziej informacyjnej lepszy byłby jak z "Co jest w środku?".
Niemniej, pozycja jest ciekawa, zróżnicowana....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zabić drozda. Powieść graficzna Fred Fordham, Harper Lee
Ocena 8,0
Zabić drozda. ... Fred Fordham, Harpe...

Na półkach:

Nie czytałam oryginału, ale słyszałam, że to klasyk, więc sięgnęłam po komiks w bibliotece. I niestety, zaraziłam się do tego tytułu. Komiks jest nudny, długi, przegadany i nie skłonił mnie do głębszych przemyśleń na temat rasizmu, poza samą końcówką w sądzie. Wizualnie ładny, ale to za mało.

Nie czytałam oryginału, ale słyszałam, że to klasyk, więc sięgnęłam po komiks w bibliotece. I niestety, zaraziłam się do tego tytułu. Komiks jest nudny, długi, przegadany i nie skłonił mnie do głębszych przemyśleń na temat rasizmu, poza samą końcówką w sądzie. Wizualnie ładny, ale to za mało.

Pokaż mimo to

Okładka książki Olimpia de Gouges José-Louis Bocquet, Catel
Ocena 6,3
Olimpia de Gouges José-Louis Bocquet,...

Na półkach:

Komiks o Kiki tych samych autorów podobał mi się niesamowicie, dlatego chętnie sięgnęłam po ich kolejny utwór. Niestety, nie jest już tak dobrze zbalansowany. Bohaterka jest bardzo interesująca, ale historia jest przeładowana postaciami historycznymi i szczegółami politycznymi. Zabrakło tu lekkości "Kiki". Przez komiks brnie się jak przez nudny podręcznik historii, niestety.

Komiks o Kiki tych samych autorów podobał mi się niesamowicie, dlatego chętnie sięgnęłam po ich kolejny utwór. Niestety, nie jest już tak dobrze zbalansowany. Bohaterka jest bardzo interesująca, ale historia jest przeładowana postaciami historycznymi i szczegółami politycznymi. Zabrakło tu lekkości "Kiki". Przez komiks brnie się jak przez nudny podręcznik historii, niestety.

Pokaż mimo to

Okładka książki Ekspedycja - Bogowie z kosmosu Alfred Górny, Arnold Mostowicz, Bogusław Polch
Ocena 7,1
Ekspedycja - B... Alfred Górny, Arnol...

Na półkach:

Ojej, jak się ten komiks źle zestarzał... Czytałam z wielkim zaciekawieniem w podstawówce, miałam chyba trzy zeszyty, dwa były czasem dostępne w bibliotece, reszty nie dało się dostać. Sentyment był wielki, ale tak łatwo dostępna teraz całość rozczarowuje. Rysunki jeszcze się bronią, ale fabuła jest słabiutka, naciągana i dziurawa. Dla współczesnego czytelnika to będzie ramota.

Ojej, jak się ten komiks źle zestarzał... Czytałam z wielkim zaciekawieniem w podstawówce, miałam chyba trzy zeszyty, dwa były czasem dostępne w bibliotece, reszty nie dało się dostać. Sentyment był wielki, ale tak łatwo dostępna teraz całość rozczarowuje. Rysunki jeszcze się bronią, ale fabuła jest słabiutka, naciągana i dziurawa. Dla współczesnego czytelnika to będzie ramota.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocny komiks. Gniecie w trakcie czytania i daje po zaworach parę razy, ale fabuła jest spójna Odważny i po tygodniu dalej do mnie wraca. Warto przeczytać, ale lektura, jak dla mnie, na raz.

Mocny komiks. Gniecie w trakcie czytania i daje po zaworach parę razy, ale fabuła jest spójna Odważny i po tygodniu dalej do mnie wraca. Warto przeczytać, ale lektura, jak dla mnie, na raz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

.Książka jest wartościowa, lekko napisana, z nienachalnym przesłaniem. Za wielką wartość dodaną uważam zestaw zadań dla dziecka - to super pomysł na zacieśnienie rodzinnych więzi przed świętami.
Książka jest moim zdaniem dla przynajmniej 4+. Mój trzylatek jest póki co zafascynowany śrubkami, pociągami i autami, no i tekstu jest dla niego za dużo, nawet czytając rozdziałami.
Ale w przyszłym roku myślę, że elf do nas zawita i będziemy mieć z nim dużo frajdy :)

.Książka jest wartościowa, lekko napisana, z nienachalnym przesłaniem. Za wielką wartość dodaną uważam zestaw zadań dla dziecka - to super pomysł na zacieśnienie rodzinnych więzi przed świętami.
Książka jest moim zdaniem dla przynajmniej 4+. Mój trzylatek jest póki co zafascynowany śrubkami, pociągami i autami, no i tekstu jest dla niego za dużo, nawet czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgodnie z tytułem to super książka dla najmłodszych wielbicieli pociągów. Synek czyta od 2 rż, niemalże codziennie.
Przedstawione pociągi są różnorodne: są parowozy, metro, kolejka górska.
Jedyny minus to to, że książka jest wyraźnie amerykańska. Są amerykańskie krajobrazy i tramwaj, który "jeździ już tylko w San Francisco". Marzy mi się, żeby wydawnictwo zamówiło taką książkę u któregoś z naszych wspaniałych polskich grafików.

Zgodnie z tytułem to super książka dla najmłodszych wielbicieli pociągów. Synek czyta od 2 rż, niemalże codziennie.
Przedstawione pociągi są różnorodne: są parowozy, metro, kolejka górska.
Jedyny minus to to, że książka jest wyraźnie amerykańska. Są amerykańskie krajobrazy i tramwaj, który "jeździ już tylko w San Francisco". Marzy mi się, żeby wydawnictwo zamówiło taką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Synek dostał w wieku 2,5 lat. Na razie czytamy wybiórczo, ale mamy z tego wielką frajdę. On uwielbia wyszukiwać szczegóły, mnie bawią świetne hasła typu "automut" albo "tuningoza".
Nietuzinkowa pozycja, która na pewno dostarczy zabawy na wiele lat. Moim zdaniem dobra dla fanów motoryzacji 2,5-6 lat.

Synek dostał w wieku 2,5 lat. Na razie czytamy wybiórczo, ale mamy z tego wielką frajdę. On uwielbia wyszukiwać szczegóły, mnie bawią świetne hasła typu "automut" albo "tuningoza".
Nietuzinkowa pozycja, która na pewno dostarczy zabawy na wiele lat. Moim zdaniem dobra dla fanów motoryzacji 2,5-6 lat.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Synek dostał w wieku 2 lat. Od początku bardzo go ciekawiła. Ja też bardzo ją lubię. Rysunki są czytelne, wyposażenie pojazdów przedstawione kompleksowo. Czytamy od roku i dalej się nie znudziła.
Jedyny minus to strona z book truckiem. Moim zdaniem pojazd mocno naciągany, w sumie nieciekawy. Gdyby zamiast niego był pociąg książka byłaby ideałem.

Synek dostał w wieku 2 lat. Od początku bardzo go ciekawiła. Ja też bardzo ją lubię. Rysunki są czytelne, wyposażenie pojazdów przedstawione kompleksowo. Czytamy od roku i dalej się nie znudziła.
Jedyny minus to strona z book truckiem. Moim zdaniem pojazd mocno naciągany, w sumie nieciekawy. Gdyby zamiast niego był pociąg książka byłaby ideałem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę przytłoczyła mnie ilość metafor i rozbudowanych opisów przeżyć bohaterów. Poprzednie tomy były bardziej nastawione na akcję. Tutaj w sumie niewiele się dzieje. Dodatkowy minus za to, że wydawnictwo nie poinformowało wprost, że to nie jest ostatni tom, a kojarzę informacje, że cykl miał mieć trzy tomy. Ubolewam wielce nad stratą Pisarki, bo uwielbiam choćby Zakon czy Daimona Freya, ale ten Takeshi po prostu bardzo mnie zawiódł.

Trochę przytłoczyła mnie ilość metafor i rozbudowanych opisów przeżyć bohaterów. Poprzednie tomy były bardziej nastawione na akcję. Tutaj w sumie niewiele się dzieje. Dodatkowy minus za to, że wydawnictwo nie poinformowało wprost, że to nie jest ostatni tom, a kojarzę informacje, że cykl miał mieć trzy tomy. Ubolewam wielce nad stratą Pisarki, bo uwielbiam choćby Zakon czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest bardzo ciekawa, pokazane place budowy są różnorodne i można tworzyć bardzo długie opisy co się tam dzieje. Dla mojego 2,5 latka wyszukiwanka jest za prosta, ale z zainteresowaniem ogląda obrazki i wyszukuje nowe szczegóły. Niestety, tłumaczenie tej książki jest kiepskie. Jestem inżynierem budowy i zęby mnie bolą od choćby "betonowozu" 🤦🏼‍♀️ Pierwowzór oceniam 9/10, ale polskie wydanie nie zasługuje na więcej niż 5/10 skoro nikt nie zadał sobie trudu konsultacji merytorycznych.

Książka jest bardzo ciekawa, pokazane place budowy są różnorodne i można tworzyć bardzo długie opisy co się tam dzieje. Dla mojego 2,5 latka wyszukiwanka jest za prosta, ale z zainteresowaniem ogląda obrazki i wyszukuje nowe szczegóły. Niestety, tłumaczenie tej książki jest kiepskie. Jestem inżynierem budowy i zęby mnie bolą od choćby "betonowozu" 🤦🏼‍♀️ Pierwowzór oceniam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia prościutka i bez zwrotów, postacie nieskomplikowane, za to krew leje się strumieniami. Przeczytałam, ale po kolejną część raczej nie sięgnę, wolę sobie powtórzyć którąś część Achaji.

Historia prościutka i bez zwrotów, postacie nieskomplikowane, za to krew leje się strumieniami. Przeczytałam, ale po kolejną część raczej nie sięgnę, wolę sobie powtórzyć którąś część Achaji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po książkę ponownie, ponieważ pamiętałam jak bardzo zachwyciła mnie w wieku parunastu lat podczas wakacji u babci. Teraz, w wieku lat 35, jestem raczej rozczarowana. Fabuła jest prościutka, postacie raczej nieskomplikowane, nie odczułam też tej czarującej atmosfery skandynawskiej natury, którą pamiętam sprzed lat.
Nie wiem, czy problem jest we mnie, czy w książce, ale chyba polecam młodszym czytelnikom ;)

Sięgnęłam po książkę ponownie, ponieważ pamiętałam jak bardzo zachwyciła mnie w wieku parunastu lat podczas wakacji u babci. Teraz, w wieku lat 35, jestem raczej rozczarowana. Fabuła jest prościutka, postacie raczej nieskomplikowane, nie odczułam też tej czarującej atmosfery skandynawskiej natury, którą pamiętam sprzed lat.
Nie wiem, czy problem jest we mnie, czy w książce,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł ciekawy, ale wykonanie jednak kiepskie. Część elementów wysuwa się bardzo ciężko. Mnie to frustruje a co dopiero dziecko. Ostatnia strona z jajkiem aż się prosi o wygięcie. Roczny synek raczej czyta niż niszczy, a tę książkę zmaltretował bardzo szybko. A dla starszego dziecka będzie za nudna.

Pomysł ciekawy, ale wykonanie jednak kiepskie. Część elementów wysuwa się bardzo ciężko. Mnie to frustruje a co dopiero dziecko. Ostatnia strona z jajkiem aż się prosi o wygięcie. Roczny synek raczej czyta niż niszczy, a tę książkę zmaltretował bardzo szybko. A dla starszego dziecka będzie za nudna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł nawet ciekawy, ale wykonanie przeciętne. Fabuła jest prościutka, główna bohaterka wkurzająca, a reszta postaci miałka.
Mimo to, książka jest wciągająca... Ale wybitna fantasy to to nie jest.

Pomysł nawet ciekawy, ale wykonanie przeciętne. Fabuła jest prościutka, główna bohaterka wkurzająca, a reszta postaci miałka.
Mimo to, książka jest wciągająca... Ale wybitna fantasy to to nie jest.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótkie, zabawne historyjki. Do mnie ten typ humoru przemawia, więc się ubawiłam.

Krótkie, zabawne historyjki. Do mnie ten typ humoru przemawia, więc się ubawiłam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ma parę dobrych momentów, ale ogólnie nie powala. Mnie przeszkadzało to, że rysunki są mocno nieczytelne.

Ma parę dobrych momentów, ale ogólnie nie powala. Mnie przeszkadzało to, że rysunki są mocno nieczytelne.

Pokaż mimo to

Okładka książki Judasz Jeff Loveness, Jakub Rebelka
Ocena 7,6
Judasz Jeff Loveness, Jaku...

Na półkach:

Dobra historia, świetne rysunki.

Dobra historia, świetne rysunki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Paski Janka Kozy uwielbiam. Zawsze bardzo trafnie i dowcipnie, choć nie bez goryczy, komentują bieżące wydarzenia. Ten album ma takich dosłownie kilka. Reszta rysunków jest dla mnie zbyt wulgarna. I mimo że rozumiem zamysł "uczestnictwa w kulturze" to wiem, że Magistra stać na więcej. "Złota kolekcja" jest dużo lepsza.

Paski Janka Kozy uwielbiam. Zawsze bardzo trafnie i dowcipnie, choć nie bez goryczy, komentują bieżące wydarzenia. Ten album ma takich dosłownie kilka. Reszta rysunków jest dla mnie zbyt wulgarna. I mimo że rozumiem zamysł "uczestnictwa w kulturze" to wiem, że Magistra stać na więcej. "Złota kolekcja" jest dużo lepsza.

Pokaż mimo to

Okładka książki Czarne nenufary Michel Bussi, Didier Cassegrain, Fred Duval
Ocena 7,9
Czarne nenufary Michel Bussi, Didie...

Na półkach:

Piękne rysunki, zaskakująca fabuła. Jeden z najlepszych komiksów 2020.

Piękne rysunki, zaskakująca fabuła. Jeden z najlepszych komiksów 2020.

Pokaż mimo to