Opinie użytkownika
Dla mojego trzyletniego fanatyka pociągów książka jest już trochę za prosta, ale dajemy plusa za polskie lokomotywy, budowę parowozu i informacje techniczne. Wolałabym, żeby pociągi nie miały oczu. Taki styl pasuje mi w "Faktach i mitach o autach", ale w książce bardziej informacyjnej lepszy byłby jak z "Co jest w środku?".
Niemniej, pozycja jest ciekawa, zróżnicowana....
Nie czytałam oryginału, ale słyszałam, że to klasyk, więc sięgnęłam po komiks w bibliotece. I niestety, zaraziłam się do tego tytułu. Komiks jest nudny, długi, przegadany i nie skłonił mnie do głębszych przemyśleń na temat rasizmu, poza samą końcówką w sądzie. Wizualnie ładny, ale to za mało.
Pokaż mimo toKomiks o Kiki tych samych autorów podobał mi się niesamowicie, dlatego chętnie sięgnęłam po ich kolejny utwór. Niestety, nie jest już tak dobrze zbalansowany. Bohaterka jest bardzo interesująca, ale historia jest przeładowana postaciami historycznymi i szczegółami politycznymi. Zabrakło tu lekkości "Kiki". Przez komiks brnie się jak przez nudny podręcznik historii, niestety.
Pokaż mimo toOjej, jak się ten komiks źle zestarzał... Czytałam z wielkim zaciekawieniem w podstawówce, miałam chyba trzy zeszyty, dwa były czasem dostępne w bibliotece, reszty nie dało się dostać. Sentyment był wielki, ale tak łatwo dostępna teraz całość rozczarowuje. Rysunki jeszcze się bronią, ale fabuła jest słabiutka, naciągana i dziurawa. Dla współczesnego czytelnika to będzie ramota.
Pokaż mimo toMocny komiks. Gniecie w trakcie czytania i daje po zaworach parę razy, ale fabuła jest spójna Odważny i po tygodniu dalej do mnie wraca. Warto przeczytać, ale lektura, jak dla mnie, na raz.
Pokaż mimo to
.Książka jest wartościowa, lekko napisana, z nienachalnym przesłaniem. Za wielką wartość dodaną uważam zestaw zadań dla dziecka - to super pomysł na zacieśnienie rodzinnych więzi przed świętami.
Książka jest moim zdaniem dla przynajmniej 4+. Mój trzylatek jest póki co zafascynowany śrubkami, pociągami i autami, no i tekstu jest dla niego za dużo, nawet czytając...
Zgodnie z tytułem to super książka dla najmłodszych wielbicieli pociągów. Synek czyta od 2 rż, niemalże codziennie.
Przedstawione pociągi są różnorodne: są parowozy, metro, kolejka górska.
Jedyny minus to to, że książka jest wyraźnie amerykańska. Są amerykańskie krajobrazy i tramwaj, który "jeździ już tylko w San Francisco". Marzy mi się, żeby wydawnictwo zamówiło taką...
Synek dostał w wieku 2,5 lat. Na razie czytamy wybiórczo, ale mamy z tego wielką frajdę. On uwielbia wyszukiwać szczegóły, mnie bawią świetne hasła typu "automut" albo "tuningoza".
Nietuzinkowa pozycja, która na pewno dostarczy zabawy na wiele lat. Moim zdaniem dobra dla fanów motoryzacji 2,5-6 lat.
Synek dostał w wieku 2 lat. Od początku bardzo go ciekawiła. Ja też bardzo ją lubię. Rysunki są czytelne, wyposażenie pojazdów przedstawione kompleksowo. Czytamy od roku i dalej się nie znudziła.
Jedyny minus to strona z book truckiem. Moim zdaniem pojazd mocno naciągany, w sumie nieciekawy. Gdyby zamiast niego był pociąg książka byłaby ideałem.
Trochę przytłoczyła mnie ilość metafor i rozbudowanych opisów przeżyć bohaterów. Poprzednie tomy były bardziej nastawione na akcję. Tutaj w sumie niewiele się dzieje. Dodatkowy minus za to, że wydawnictwo nie poinformowało wprost, że to nie jest ostatni tom, a kojarzę informacje, że cykl miał mieć trzy tomy. Ubolewam wielce nad stratą Pisarki, bo uwielbiam choćby Zakon czy...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest bardzo ciekawa, pokazane place budowy są różnorodne i można tworzyć bardzo długie opisy co się tam dzieje. Dla mojego 2,5 latka wyszukiwanka jest za prosta, ale z zainteresowaniem ogląda obrazki i wyszukuje nowe szczegóły. Niestety, tłumaczenie tej książki jest kiepskie. Jestem inżynierem budowy i zęby mnie bolą od choćby "betonowozu" 🤦🏼♀️ Pierwowzór oceniam...
więcej Pokaż mimo toHistoria prościutka i bez zwrotów, postacie nieskomplikowane, za to krew leje się strumieniami. Przeczytałam, ale po kolejną część raczej nie sięgnę, wolę sobie powtórzyć którąś część Achaji.
Pokaż mimo to
Sięgnęłam po książkę ponownie, ponieważ pamiętałam jak bardzo zachwyciła mnie w wieku parunastu lat podczas wakacji u babci. Teraz, w wieku lat 35, jestem raczej rozczarowana. Fabuła jest prościutka, postacie raczej nieskomplikowane, nie odczułam też tej czarującej atmosfery skandynawskiej natury, którą pamiętam sprzed lat.
Nie wiem, czy problem jest we mnie, czy w książce,...
Pomysł ciekawy, ale wykonanie jednak kiepskie. Część elementów wysuwa się bardzo ciężko. Mnie to frustruje a co dopiero dziecko. Ostatnia strona z jajkiem aż się prosi o wygięcie. Roczny synek raczej czyta niż niszczy, a tę książkę zmaltretował bardzo szybko. A dla starszego dziecka będzie za nudna.
Pokaż mimo to
Pomysł nawet ciekawy, ale wykonanie przeciętne. Fabuła jest prościutka, główna bohaterka wkurzająca, a reszta postaci miałka.
Mimo to, książka jest wciągająca... Ale wybitna fantasy to to nie jest.
Ma parę dobrych momentów, ale ogólnie nie powala. Mnie przeszkadzało to, że rysunki są mocno nieczytelne.
Pokaż mimo toPaski Janka Kozy uwielbiam. Zawsze bardzo trafnie i dowcipnie, choć nie bez goryczy, komentują bieżące wydarzenia. Ten album ma takich dosłownie kilka. Reszta rysunków jest dla mnie zbyt wulgarna. I mimo że rozumiem zamysł "uczestnictwa w kulturze" to wiem, że Magistra stać na więcej. "Złota kolekcja" jest dużo lepsza.
Pokaż mimo to