Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka miała swoje wzloty i upadki, początkowo mi się podobała akcja, thriller, który niestety został przekuty w słaby romans trwający pół książki (może i więcej). Na szczęście końcówka, mimo ze przewidywalna, chociaż trochę zaskakuje i wynagradza wcześniejsze rozdziały.

Książka miała swoje wzloty i upadki, początkowo mi się podobała akcja, thriller, który niestety został przekuty w słaby romans trwający pół książki (może i więcej). Na szczęście końcówka, mimo ze przewidywalna, chociaż trochę zaskakuje i wynagradza wcześniejsze rozdziały.

Początek książki bardzo mnie zniechęcał przez to jak wykreowana została główna postać, bardzo mnie denerwowała oraz była taką ''głupiutką'' kobietką, która chce tylko jednego. Na szczęście czytając dalej przypomniałam sobie, jak bardzo lubię czytać książki Colleen, oraz dlaczego sprawia mi to tak wiele satysfakcji. Czyta się je szybko, są one lekkie i przyjemne, co czyni je idealnymi książkami na zastój czytelniczy.

Początek książki bardzo mnie zniechęcał przez to jak wykreowana została główna postać, bardzo mnie denerwowała oraz była taką ''głupiutką'' kobietką, która chce tylko jednego. Na szczęście czytając dalej przypomniałam sobie, jak bardzo lubię czytać książki Colleen, oraz dlaczego sprawia mi to tak wiele satysfakcji. Czyta się je szybko, są one lekkie i przyjemne, co czyni je...

Książka dobra, ale były lepsze i gorsze momenty, według mnie, do tej pory jest to najgorszy tom z sagi Wiedźmina, zobaczymy jak będzie dalej :)

Książka dobra, ale były lepsze i gorsze momenty, według mnie, do tej pory jest to najgorszy tom z sagi Wiedźmina, zobaczymy jak będzie dalej :)

"Terapeutka'' to nie pozycja (według mnie) dla fanów thrillerów; mam wielkie wrażenie, że mogą się takie osoby sporo zawieść. Tak samo miałam właśnie ja.

Niestety odniosłam wrażenie, że cała akcja zaczyna się tak naprawdę dziać po 290 stronie, nie trwa ona długo, a miała ona wielki potencjał, który według mnie został bardzo zmarnowany.

Ostatnie 40 stron książki nie powala, a zakończenie mnie nie urzekło, nie odczułam tej satysfakcji po skończeniu lektury, nie wystąpiło uczucie smutku, czytałam ją bardzo długo zwlekając z dokończeniem.

"Terapeutka'' to nie pozycja (według mnie) dla fanów thrillerów; mam wielkie wrażenie, że mogą się takie osoby sporo zawieść. Tak samo miałam właśnie ja.

Niestety odniosłam wrażenie, że cała akcja zaczyna się tak naprawdę dziać po 290 stronie, nie trwa ona długo, a miała ona wielki potencjał, który według mnie został bardzo zmarnowany.

Ostatnie 40 stron książki nie...

Tak, jak wszystkie książki tej autorki mi się podobały, powodowały, że podczas czytania zaznałam chyba wszystkich możliwych uczuć przez śmiech, do płaczu, tak ta książka mnie strasznie nudziła. Pierwszy raz zawiodłam się na Colleen. Miejmy nadzieję, że ostatni. A dlaczego? Ostatni tom jest połączeniem pierwszego i drugiego, opowiadanego z punktu widzenia Willa. Nie wnoszą te historie w sumie nic nowego, czego byśmy nie wiedzieli, bo poprzednie części były napisane z punktu widzenia obu bohaterów. Strasznie ciężko było mi dojść do ostatniej strony tej książki, a jak w końcu to zrobiłam, odetchnęłam z ulgą.

Tak, jak wszystkie książki tej autorki mi się podobały, powodowały, że podczas czytania zaznałam chyba wszystkich możliwych uczuć przez śmiech, do płaczu, tak ta książka mnie strasznie nudziła. Pierwszy raz zawiodłam się na Colleen. Miejmy nadzieję, że ostatni. A dlaczego? Ostatni tom jest połączeniem pierwszego i drugiego, opowiadanego z punktu widzenia Willa. Nie wnoszą...

Usłyszałam, że autorka porównywalna jest do mojej ulubionej - Coleen Hoover. Nie dziwię się. Mogłabym książkę nazwać nawet leciutką kopią ''Hopeless'', chociaż było również wiele kontrastów.
Bardzo szybko się czyta książkę, wciąga niesamowicie, ale niestety miałam uczucie, że to wszystko dzieje się zdecydowanie za szybko. Bohaterzy, owszem, znali się 8 lat, ale my ich poznajemy dopiero na początku książki, gdzie prawie od razu była wielka miłość, love forever i takie tam, szkoda.
Ale i tak, książka bardzo mi się podobała:)

Usłyszałam, że autorka porównywalna jest do mojej ulubionej - Coleen Hoover. Nie dziwię się. Mogłabym książkę nazwać nawet leciutką kopią ''Hopeless'', chociaż było również wiele kontrastów.
Bardzo szybko się czyta książkę, wciąga niesamowicie, ale niestety miałam uczucie, że to wszystko dzieje się zdecydowanie za szybko. Bohaterzy, owszem, znali się 8 lat, ale my ich...

Myślałam z początku, że książka nie okaże się zbyt dobra, ale teraz wiem, jak bardzo się myliłam. Do wszystkich trzech bohaterek niesamowicie się przywiązałam, chociaż z początku nie przepadałam za Kat, wydawała mi się złośliwa, ale w końcu w książce o zemście nie może zabraknąć złośliwości. Bardzo utożsamiam się z Mary, więc było mi jej bardzo szkoda. Naprawdę polecam książkę. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.

Myślałam z początku, że książka nie okaże się zbyt dobra, ale teraz wiem, jak bardzo się myliłam. Do wszystkich trzech bohaterek niesamowicie się przywiązałam, chociaż z początku nie przepadałam za Kat, wydawała mi się złośliwa, ale w końcu w książce o zemście nie może zabraknąć złośliwości. Bardzo utożsamiam się z Mary, więc było mi jej bardzo szkoda. Naprawdę polecam...

Książka bardzo lubi zaskakiwać, mimo tego że jest określona ''erotyczną'', nie ma w niej zbyt wiele takowych scen. Momentami niestety było nudno, ale zaraz potem na szczęście coś ciekawego się działo. Generalnie bardzo trzymała w napięciu, nie mogłam się od niej oderwać.

Książka bardzo lubi zaskakiwać, mimo tego że jest określona ''erotyczną'', nie ma w niej zbyt wiele takowych scen. Momentami niestety było nudno, ale zaraz potem na szczęście coś ciekawego się działo. Generalnie bardzo trzymała w napięciu, nie mogłam się od niej oderwać.

Nie jest to nowością, że od pierwszej strony książki napisanej przez Colleen Hoover, od razu się wciągnęłam. Historia przedstawiona w sposób ciekawy i niezwykły. Historia nie raz mnie naprawdę wzruszyła, a i był moment, gdy uroniłam łzę. No może nieco więcej niż jedną łzę. Byłoby 10 gwiazdek, ale niesamowicie irytowała mnie zmienność Will'a. Bardzo rozumiem jego sytuację, ale jednak nie mogłam tego przetrawić. Nie mogę się doczekać, aż kupię następne części.

Nie jest to nowością, że od pierwszej strony książki napisanej przez Colleen Hoover, od razu się wciągnęłam. Historia przedstawiona w sposób ciekawy i niezwykły. Historia nie raz mnie naprawdę wzruszyła, a i był moment, gdy uroniłam łzę. No może nieco więcej niż jedną łzę. Byłoby 10 gwiazdek, ale niesamowicie irytowała mnie zmienność Will'a. Bardzo rozumiem jego sytuację,...

Moim zdaniem ta książka jest napisana ''od mężczyzn, dla mężczyzn''. Opisane są w niej typowe problemy policjantów w USA. Przypominało mi to trochę '' Próbę Ognia''. Nawet jeśli w pracy dają z siebie wszystko, w domu nic nie idzie po ich myśli. Walczą z przeciwnościami i się nie poddają.
Książka zdecydowanie nie dla mnie, ale mogłabym ją polecić znajomym.

Moim zdaniem ta książka jest napisana ''od mężczyzn, dla mężczyzn''. Opisane są w niej typowe problemy policjantów w USA. Przypominało mi to trochę '' Próbę Ognia''. Nawet jeśli w pracy dają z siebie wszystko, w domu nic nie idzie po ich myśli. Walczą z przeciwnościami i się nie poddają.
Książka zdecydowanie nie dla mnie, ale mogłabym ją polecić znajomym.

Książka dla małych i dużych. Chociaż głównym bohaterem jest zwykły królik, wszystkie przygody i uczucia odczuwamy tak samo jak on, nie jedną łzę uroniłam siedząc zaczytana. Czytałam tą powieść 4-5 razy i za każdym razem odkrywałam coś nowego, zauważałam coś, czego wcześniej mi się zauważyć nie udało. Na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. CUDOWNA książka.

Książka dla małych i dużych. Chociaż głównym bohaterem jest zwykły królik, wszystkie przygody i uczucia odczuwamy tak samo jak on, nie jedną łzę uroniłam siedząc zaczytana. Czytałam tą powieść 4-5 razy i za każdym razem odkrywałam coś nowego, zauważałam coś, czego wcześniej mi się zauważyć nie udało. Na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. CUDOWNA książka.

Z początku myślałam, że to będzie książka o miłości przez internet lub na odległość. Zaczęłam ją czytać w bibliotece, po prostu. Po kilku stronach okazało się, ze się myliłam. Niestety, książka do mnie nie przemawia. Jest to jak kopia/połączenie ''Powrotu do przyszłości'' z teraźniejszością, chociaż akcja rozgrywa się w roku '95(?)
Monotonnie bohaterzy sprawdzali cały czas to samo, nic ciekawego się nie działo, nie polecam.

Z początku myślałam, że to będzie książka o miłości przez internet lub na odległość. Zaczęłam ją czytać w bibliotece, po prostu. Po kilku stronach okazało się, ze się myliłam. Niestety, książka do mnie nie przemawia. Jest to jak kopia/połączenie ''Powrotu do przyszłości'' z teraźniejszością, chociaż akcja rozgrywa się w roku '95(?)
Monotonnie bohaterzy sprawdzali cały czas...

Jako kontynuacje, oceniam bardzo dobrze. Miło i szybko się czytało, może nawet za szybko. Książka łatwo wciąga, chociaż dla niektórych może się okazać ''zbyt prosta'', tak jak dla mojej znajomej. Mimo, że czytałam ją bez przerwy, koniec nie wywarł na mnie żadnego wrażenia. Rozczarowania, smutku, szczęścia - po prostu nic. Nie odczułam nawet tej ''pustki'' po rozstaniu się z bohaterami. Nie przywiązałam się do nich w żaden sposób, co nawet dla mnie okazało się wielkim zaskoczeniem.

Jako kontynuacje, oceniam bardzo dobrze. Miło i szybko się czytało, może nawet za szybko. Książka łatwo wciąga, chociaż dla niektórych może się okazać ''zbyt prosta'', tak jak dla mojej znajomej. Mimo, że czytałam ją bez przerwy, koniec nie wywarł na mnie żadnego wrażenia. Rozczarowania, smutku, szczęścia - po prostu nic. Nie odczułam nawet tej ''pustki'' po rozstaniu się z...

Książka jest przeciwieństwem poprzednich części. Tak jak jej młodsze rodzeństwo było ciekawe, interesujące i pełne akcji, tak ona jest nudna. Do połowy nic się nie działo, miałam ochotę odłożyć książkę, rzucić ją na półkę, w kąt i o niej zapomnieć, ale jakoś udało mi się ją skończyć. Ledwo. Czuję, że zmarnowałam czas i odechciewa mi się przez to sięgnąć po dalsze części.

Książka jest przeciwieństwem poprzednich części. Tak jak jej młodsze rodzeństwo było ciekawe, interesujące i pełne akcji, tak ona jest nudna. Do połowy nic się nie działo, miałam ochotę odłożyć książkę, rzucić ją na półkę, w kąt i o niej zapomnieć, ale jakoś udało mi się ją skończyć. Ledwo. Czuję, że zmarnowałam czas i odechciewa mi się przez to sięgnąć po dalsze części.

Myślę, że sam pomysł na napisanie tej książki był dobry, mimo że pewne motywy były wielokrotnie już 'męczone' w innych książkach. 'Nieśmiertelny' to bardzo przewidywalna opowieść, gdyby była tak z 5 lat młodsza - pewnie by mi się spodobała, ale cóż, nie jestem. Nie wiem jak autor mógł napisać jeszcze drugą część, jak mu się to udało, ale nie mam zamiaru jej przeczytać.

Myślę, że sam pomysł na napisanie tej książki był dobry, mimo że pewne motywy były wielokrotnie już 'męczone' w innych książkach. 'Nieśmiertelny' to bardzo przewidywalna opowieść, gdyby była tak z 5 lat młodsza - pewnie by mi się spodobała, ale cóż, nie jestem. Nie wiem jak autor mógł napisać jeszcze drugą część, jak mu się to udało, ale nie mam zamiaru jej przeczytać.