Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dwoje obcych sobie ludzi budzi się na ławce w Nowym Jorku.
Historia byłaby mniej niezwykła, gdyby dzień wcześniej każde z nich nie znajdowało się w Europie (każdy w innym państwie) oraz gdyby nie byli skuci ze sobą kajdankami.

Jak sie tu znaleźli? Kim są? Kto ich tak załatwił?
Czy mogą sobie zaufać?
Jak poradzą sobie bez dokumentów i pieniędzy w obcym mieście?
Czego dowiedzą się przy okazji o sobie?

Zakończenia tej książki nie da się przewidzieć.

Dwoje obcych sobie ludzi budzi się na ławce w Nowym Jorku.
Historia byłaby mniej niezwykła, gdyby dzień wcześniej każde z nich nie znajdowało się w Europie (każdy w innym państwie) oraz gdyby nie byli skuci ze sobą kajdankami.

Jak sie tu znaleźli? Kim są? Kto ich tak załatwił?
Czy mogą sobie zaufać?
Jak poradzą sobie bez dokumentów i pieniędzy w obcym mieście?
Czego...

Trudne realia wojny. Czas kiedy to co myślimy o sobie, konfrontuje się z tym jacy naprawdę jesteśmy. Piękna w swym tragizmie książka. Najgorsze jest to, że jest tak bardzo prawdziwa.

Dwie siostry, które dzieli wszystko, a jednak są tak bardzo podobne do siebie. Ojciec, który choć nie był dobrym tatą dla swoich córek, w ostatecznym rozrachunku, udowadnia swoją miłość. Przyjaźń oparta na trudnej szczerości. Przyjaźń, która naprawdę zasługuje na to miano i nie boi się ponieść tego konsekwencji. Miłość, która nie miała prawa się wydarzyć, wiele potrafi wybaczyć i ma nikłe szanse na przetrwanie. Bohaterstwo rozumiane na tak wiele sposobów. Dwa ostateczne wybory, z których jeden jest zły, a drugi jeszcze gorszy. Sytuację, w których nie można było zachować się inaczej. Piękny w swym dramatyzmie scenariusz.

Trudne realia wojny. Czas kiedy to co myślimy o sobie, konfrontuje się z tym jacy naprawdę jesteśmy. Piękna w swym tragizmie książka. Najgorsze jest to, że jest tak bardzo prawdziwa.

Dwie siostry, które dzieli wszystko, a jednak są tak bardzo podobne do siebie. Ojciec, który choć nie był dobrym tatą dla swoich córek, w ostatecznym rozrachunku, udowadnia swoją miłość....

Dziewczyna z niezwykłym talentem, w świecie, w którym kobiety mają niewielką szansę, aby swoje talenty wykorzystać.

To jednak za mało aby je powstrzymać. W przebraniu chłopaka Maia trafia na dwór cesarza, aby rywalizować z najlepszymi krawcami o funkcje głównego krawca Cesarza. Czy talent wystarczy aby wygrać konkurencję i poradzić sobie z nieuczciwą rywalizacją? Co się stanie jeśli ktoś rozpoza jej tożsamość? Czy Maia przetrwa najtrudniejszą podróż w swoim życiu? Czy może ufać komuś, kto śledzi każdy jej krok?

Dziewczyna z niezwykłym talentem, w świecie, w którym kobiety mają niewielką szansę, aby swoje talenty wykorzystać.

To jednak za mało aby je powstrzymać. W przebraniu chłopaka Maia trafia na dwór cesarza, aby rywalizować z najlepszymi krawcami o funkcje głównego krawca Cesarza. Czy talent wystarczy aby wygrać konkurencję i poradzić sobie z nieuczciwą rywalizacją? Co się...

Kobieta o ponadprzeciętnej inteligencji wraz ze zrujnowanym policjantem próbują rozwikłać zagadkę morderstw dzieci dokonywanych za grzechy rodziców.
Kto jeszcze musi zginąć?
Kto jest prawdziwym celem?

Kobieta o ponadprzeciętnej inteligencji wraz ze zrujnowanym policjantem próbują rozwikłać zagadkę morderstw dzieci dokonywanych za grzechy rodziców.
Kto jeszcze musi zginąć?
Kto jest prawdziwym celem?

Zbrodnia z przeszłości. Zabójstwo rodzi pytanie - czy zginęła osoba, która faktycznie miała zginąć?

Czy spostrzeżenia głównej bohaterki, która podejrzewa, że tak naprawdę chodziło o nią, mogą być w ogóle brane pod uwagę, jeśli ma matkę cierpiącą na urojenia i sama boi się, że jest do niej za bardzo podobna? Co przekłada się na niepewność co do faktycznego istnienia rzeczy, które widzi?

Czy któraś z poszlak dotyczących podejrzanych osób jest prawdziwa? Czy może za zabójstwo odpowiada ktoś, kto w ogóle nie jest brany pod uwagę w domysłach i jego wina wyjdzie na jaw dopiero wtedy, gdy znów będzie za późno?

Książka pokazuje również jak wygląda życie z osobą cierpiącą na urojenia i w jaki sposób reagować na różnego rodzaju epizody, aby nikomu nie stała się krzywda.

Zbrodnia z przeszłości. Zabójstwo rodzi pytanie - czy zginęła osoba, która faktycznie miała zginąć?

Czy spostrzeżenia głównej bohaterki, która podejrzewa, że tak naprawdę chodziło o nią, mogą być w ogóle brane pod uwagę, jeśli ma matkę cierpiącą na urojenia i sama boi się, że jest do niej za bardzo podobna? Co przekłada się na niepewność co do faktycznego istnienia...

Tą książkę skończyłam w zeszłym tygodniu wiec opis nie będzie już tak bardzo adekwatny, ale jakoś rozkręciłam się z tymi recenzjami, więc i tak go zostawię ;)

Książka zostawiła mnie z niewesołymi myślami. Mąż żyjący w zakłamaniu wobec żony, do czasu aż jego kłamstwa wychodzą na jaw w najgorszy z możliwych sposobów. I nagle żona, którą zdążyła oduczyć się brania spraw w swoje ręce, zostaję ze wszystkim sama. Zmuszona przez okoliczności musi stawić czoła temu, czego nigdy nawet się nie spodziewała.

Staje na wysokości zadania. W pierwszej kolejności skupia się na tym, żeby pomóc mężowi. To staje się dla niej najważniejsze.
Dopiero potem przychodzi czas na pytania, zastanawianie się jaki ciqg zdarzeń doprowadził ich do tego momentu i czyja to była wina.

Okazuje się że wyjaśnienia niekoniecznie zadowalają główną bohaterkę. Niesprawiedliwe traktowanie, tłumiona wściekłość z którą nie może sobie poradzić - popycha ją do czegoś, czego nikt by się nie spodziewał. Spirala kłamstw się nie kończy.

I to jest tak bardzo deprymujące bo nie daje wytchnienia.

Kolejna ważna kwestia poruszana w książce. Jak dużo potrafimy obiecać przed samym sobą i przed Bogiem w sytuacji zagrożenia. A jak nie wiele z tych obietnic jesteśmy w stanie dotrzymać gdy znów jest nam dobrze. Człowiek to istota, która potrafi szybko zapomnieć o swoich postanowieniach.

Tą książkę skończyłam w zeszłym tygodniu wiec opis nie będzie już tak bardzo adekwatny, ale jakoś rozkręciłam się z tymi recenzjami, więc i tak go zostawię ;)

Książka zostawiła mnie z niewesołymi myślami. Mąż żyjący w zakłamaniu wobec żony, do czasu aż jego kłamstwa wychodzą na jaw w najgorszy z możliwych sposobów. I nagle żona, którą zdążyła oduczyć się brania spraw w...

Mocna. Pełna nadużyć, złych wyborów i zakłamania. Główna bohaterka milczy. Doznała traumy, z którą nie może sobie poradzić.
Lektura pozostawia po sobie niedosyt i chęć zadośćuczynienia złoczyńcom, dla których doświadczona kara, wydaje się być nieadekwatna do przewinienia.

Z drugiej strony zakończenie wprowadza w pewien optymizm. Daje nadzieje, że wszystko się ułoży. Może nieidealnie dla głównej bohaterki, ale jej idealne zakończenie musiałoby skrzywdzić wiele osób.

A tak, z całego zła, które wydarzyło się w tej książce, choć jedna osobą, która najmniej ze wszystkich na to zło zasłużyła, nie musiała go doznawać

Mocna. Pełna nadużyć, złych wyborów i zakłamania. Główna bohaterka milczy. Doznała traumy, z którą nie może sobie poradzić.
Lektura pozostawia po sobie niedosyt i chęć zadośćuczynienia złoczyńcom, dla których doświadczona kara, wydaje się być nieadekwatna do przewinienia.

Z drugiej strony zakończenie wprowadza w pewien optymizm. Daje nadzieje, że wszystko się ułoży....

Spokojna, nastrojowa książka w której narratorem jest zwykły człowiek. Główny bohater nie popełnia głupich błędów, które potem odbijają się na jego życiu. Podejmuję mądre decyzję po przeanalizowaniu różnych możliwości. Potrafi panować nad emocjami i nie pozwala by to one kierowały jego życiem.
Jest odpowiedzialny nie tylko za siebie, ale również za innych. Nie potrzebuję potwierdzania swojej wartości bo dobrze ją zna.

Główna bohaterka bardzo do niego pasuję. Jej charakter jest dość podobny. Aczkolwiek wie, kiedy powinna zawierzyć emocjom, a nie rozsądkowi. To jej postawa spaja związek. Mężczyzna w swoim spokoju i logicznym myśleniu czasem rezygnuje, gdy mógłby zawalczyć, negatywnie oceniając swoją szanse.

Jest też kobieta, która boryka się z problemami psychologicznymi, ciągłym niebezpieczeństwem i samotnym macierzyństwem.
Na pozór, jej losy wydają się zupełnie rozbieżne z losami pozostałych bohaterów. Z czasem jednak okazuję się, że bohaterzy mają ze sobą dużo więcej wspólnego niż się wydaję.

Spokojna, nastrojowa książka w której narratorem jest zwykły człowiek. Główny bohater nie popełnia głupich błędów, które potem odbijają się na jego życiu. Podejmuję mądre decyzję po przeanalizowaniu różnych możliwości. Potrafi panować nad emocjami i nie pozwala by to one kierowały jego życiem.
Jest odpowiedzialny nie tylko za siebie, ale również za innych. Nie potrzebuję...

Ostatnio lubię kończyć książki, które zaczęłam dawno temu i wracam do nich powoli lub na jakiś czas o nich zapomniałam, czytając kilka dzieł naraz.

Czy ta książka uczy czegoś wartościowego?
Tego że ludzie nie czytają komunikatów na stronach internetowych, więc najlepiej zawrzeć wszystko w nagłówku 😉

Uczy mówienia o konkretach.

Później skupia się na tym, jak pisać nagłówki. No cóż do mnie osobiście przykładowe nagłówki przytoczone przez autora nie satysfakcjonują ponieważ z reguły są takimi, których unikam bo kojarzą się z typową reklamą😃 Czy mimo tego mają sens? Być może sam zamysł mnie przekonuje. Prostota, konkret, tak.
Część przeznaczona na obietnice lub łatwe rozwiązania problemów już nie. Człowiek myśli od razu - gdzie jest haczyk.

Na pewno zgodnie z tym co mowi autor dobrze jest robić testy. Sprawdzac bo wynik moze Cię zaskoczyć.

Może po dłuższym czasie okaże się, że autor ma rację, że schematy w stylu : "zbuduj sześciopak w 30 dni" mają sens i faktycznie się sprawdzają?

A jednak ja, na etapie w którym jestem po reklamie oczekuje czegoś więcej. Czegoś bardziej wyrafinowanego, lepszej jakości. Takiej samej jak ta, której oczekuję po usłudze do skorzystania z której namawia mnie reklama.

Możliwe, że sam zamysł tworzenia nagłówków, ograniczony do samej zasady przedstawionej w książce jest dobry, po prostu podany przykład od razu mnie odrzuca. Możliwe że gdybym stworzyła nagłówek na podstawie zasad jego tworzenia, ale inny, bardziej oryginalny - faktycznie byłabym zadowolona.

Nie lubię łatwych rozwiązań. Z doświadczenia wiem, że rzadko działają.

Ostatnio lubię kończyć książki, które zaczęłam dawno temu i wracam do nich powoli lub na jakiś czas o nich zapomniałam, czytając kilka dzieł naraz.

Czy ta książka uczy czegoś wartościowego?
Tego że ludzie nie czytają komunikatów na stronach internetowych, więc najlepiej zawrzeć wszystko w nagłówku 😉

Uczy mówienia o konkretach.

Później skupia się na tym, jak pisać...

Wielki plus za wstawki z języka hiszpańskiego (ameryka łacińska), na którego punkcie mam kręćka 😀.

Opowiada o walce o siebie z najbliższymi osobami, które chcą dla Ciebie jak najlepiej i z tego względu nie pozwalają Ci rozwinąć skrzydeł. Nadopiekuńczy rodzice chcą dobrze, ale prędzej czy później musisz wyzwolić się z ich wpływu i wybrać drogę, którą sama chcesz podążać bez względu na to jakie negatywne konsekwencje może za sobą pociągnąć Twój wybór. Niezależność jest warta swojej ceny. Poza tym, jak masz się nauczyć robić coś najlepiej jak potrafisz, jeśli nie spróbujesz i nie popełnisz po drodze kilku błędów? :) Czyjaś droga nigdy nie jest najlepsza dla Ciebie. Każdy musi wybrać swoją.

Wielki plus za wstawki z języka hiszpańskiego (ameryka łacińska), na którego punkcie mam kręćka 😀.

Opowiada o walce o siebie z najbliższymi osobami, które chcą dla Ciebie jak najlepiej i z tego względu nie pozwalają Ci rozwinąć skrzydeł. Nadopiekuńczy rodzice chcą dobrze, ale prędzej czy później musisz wyzwolić się z ich wpływu i wybrać drogę, którą sama chcesz podążać...

Przeczytałam ją już drugi raz. Nie jest to książka, której ma się dość:)

Niebanalni bohaterowie. Zachowania, których nie da się ocenić jednoznacznie bez wzięcia pod uwagę okoliczności. Czasami najważniejsze jest to aby przetrwać bo bez przetrwania nigdy nie będziesz w stanie żyć tak, jak sobie wymarzyłaś albo nawet żyć w ogóle.

Zostały mi jeszcze tylko dwie książki tej autorki, po które jeszcze nie sięgnęłam. Chyba, bo nie wszystkie przeczytane przeze mnie książki pamiętam 😃

Poza tym ta autorka jest dla mnie bardzo indpirująca, ze względu na swoją historię. To w jaki sposób zaczęła pisać. Zainspirowana przez syna, który dążył do celu, zdała sobie sprawę, że sama przestała dążyć do celu, który kiedyś sobie wyznaczyła i był to bardzo duży błąd. Udało jej się naprawić go z nawiązką 😍

Przeczytałam ją już drugi raz. Nie jest to książka, której ma się dość:)

Niebanalni bohaterowie. Zachowania, których nie da się ocenić jednoznacznie bez wzięcia pod uwagę okoliczności. Czasami najważniejsze jest to aby przetrwać bo bez przetrwania nigdy nie będziesz w stanie żyć tak, jak sobie wymarzyłaś albo nawet żyć w ogóle.

Zostały mi jeszcze tylko dwie książki tej...

Wspaniała.
Czy życie jest idealne? Nie. Czy mimo tego można wyciągnąć z niego wszystko co najlepsze? Tak. Właśnie o tym jest ta książka. Opowiada o żałobie za tym co się straciło, ale również o budowaniu wszystkiego od nowa. Jeśli nie masz pomysłu co możesz zrobić dla siebie, zrób coś dla innych.

Wspaniała.
Czy życie jest idealne? Nie. Czy mimo tego można wyciągnąć z niego wszystko co najlepsze? Tak. Właśnie o tym jest ta książka. Opowiada o żałobie za tym co się straciło, ale również o budowaniu wszystkiego od nowa. Jeśli nie masz pomysłu co możesz zrobić dla siebie, zrób coś dla innych.

Książka pomogła mi zebrać myśli przed wystąpieniem i potwierdziła skuteczność mojego sposobu przygotowywania prezentacji ubogacając go o kilka cennych wskazówek. Wytknęła też błędy, które popełniłam podczas innych wystąpień.

Książka pomogła mi zebrać myśli przed wystąpieniem i potwierdziła skuteczność mojego sposobu przygotowywania prezentacji ubogacając go o kilka cennych wskazówek. Wytknęła też błędy, które popełniłam podczas innych wystąpień.

Nie dokończyłam. Początek super ale z czasem moje zaangażowanie gdzieś padło.

Nie dokończyłam. Początek super ale z czasem moje zaangażowanie gdzieś padło.

Druga część była dla mnie mocno rozczarowująca w stosunku ro pierwszej.

Druga część była dla mnie mocno rozczarowująca w stosunku ro pierwszej.