-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Biblioteczka
2024-04-21
2024-02-24
Nie wiem dlaczego, ale wracając po przeszło 14 latach strasznie irytowały mnie zwycięstwa Czechów. Czytanie jako dorosły ma ten plus, że całkiem inaczej odbiera się i rozumie pewne rzeczy.
Książka, jak inne pozycje ASa, genialna.
Jedyna rzecz jaka mnie strasznie denerwuje to "mania" uśmiercania bohaterów, z którymi się człowiek zwiąże emocjonalnie. Tak było w Sadze o Wiedźminie, tak jest i tutaj.
Nie wiem dlaczego, ale wracając po przeszło 14 latach strasznie irytowały mnie zwycięstwa Czechów. Czytanie jako dorosły ma ten plus, że całkiem inaczej odbiera się i rozumie pewne rzeczy.
Książka, jak inne pozycje ASa, genialna.
Jedyna rzecz jaka mnie strasznie denerwuje to "mania" uśmiercania bohaterów, z którymi się człowiek zwiąże emocjonalnie. Tak było w Sadze o...
2024-02-03
Pierwszy raz czytałem 15 lat temu i zaśmiewałem się po pachy. Teraz czytałem i bohaterowie wzbudzali we mnie całą gamę emocji.
Uwielbiam prozę Sapkowskiego i zawsze będę wracał.
Szczerze polecam!
Pierwszy raz czytałem 15 lat temu i zaśmiewałem się po pachy. Teraz czytałem i bohaterowie wzbudzali we mnie całą gamę emocji.
Uwielbiam prozę Sapkowskiego i zawsze będę wracał.
Szczerze polecam!
Przeczytałem kolejny raz po ponad 14 latach. Kolejny raz popłynęły łzy i przestałem czytać w momencie śmierci Jutty.
AS ma coś w stylu pisania i budowania postaci, że człowiek czytając potrafi się w nie wcielić i odczuwać złość i żal tak jak one.
Z jednej strony jestem pełen podziwu dla stylu w jakim napisana jest ta trylogia, z drugiej jest mi cholernie przykro kiedy muszę razem z Reinmarem żegnać ukochanych...
Przeczytałem kolejny raz po ponad 14 latach. Kolejny raz popłynęły łzy i przestałem czytać w momencie śmierci Jutty.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAS ma coś w stylu pisania i budowania postaci, że człowiek czytając potrafi się w nie wcielić i odczuwać złość i żal tak jak one.
Z jednej strony jestem pełen podziwu dla stylu w jakim napisana jest ta trylogia, z drugiej jest mi cholernie przykro kiedy...