-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika
Jest to kolejna książka o zbuntowanej, zwyczajnej nastolatce, która ratuje świat. Pomysł wydaje się być banalny, bo takie opowiadanie przeczytał chyba każdy. Jednak "Rywalki" mają w sobie coś co mnie urzekło. Czytałam kolejne rozdziały od rana do drugiej w nocy ciągle powtarzając- "Jeszcze jeden rozdział i robię przerwę" lub "Jeszcze jeden i idę spać", kończąc na "Mamo... ja wiem, że jest druga w nocy, ale czy pojedziemy do księgarni?" W tym opowiadaniu nie ma czasu na nudę, cały czas coś się dzieje a kolejne wydarzenia nie są przewidywalne. Dużym plusem jest dla mnie zaczerpnięcie inspiracji z bajek i baśni. Uwielbiam takie motywy, a najbardziej oglądanie bajek (zwłaszcza tych Disney'a) pod pretekstem spędzania czasu z młodszą częścią rodziny ;)
Całą recenzję możesz przeczytać na iclosedmyheartinabook.blogspot.com
Jest to kolejna książka o zbuntowanej, zwyczajnej nastolatce, która ratuje świat. Pomysł wydaje się być banalny, bo takie opowiadanie przeczytał chyba każdy. Jednak "Rywalki" mają w sobie coś co mnie urzekło. Czytałam kolejne rozdziały od rana do drugiej w nocy ciągle powtarzając- "Jeszcze jeden rozdział i robię przerwę" lub "Jeszcze jeden i idę spać", kończąc na...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-24
Książka, o pierwszej miłości rodzącej się w dramatycznych i trudnych chwilach. "Eleonora i Park" pozostawi niezatarty ślad w pamięci każdego. Pokazuje to jak nieprzewidywalny jest nasz los i jak czasem niewielki możemy mieć na niego wpływ. Autorka ukazuje życie jako drania, który gdy już myślimy, że wszystko się poukładało, rozwala wszystko na nowo.
Eleonora to twarda dziewczyna, chociaż zupełnie nie przekonana o swojej wartości. Jest wyśmiewana w szkole, poniżana w domu, nie stać ją nawet na kupienie szczoteczki do zębów, a mimo to, nie zazdrości bogatszym dzieciakom. Żyje teraźniejszością i skupia się na tym, żeby przetrwać. Mieszka z ojczymem- tyranem, który zdaje dzierżyć rolę diabła w opowiadaniu, powoli rozsypując życie Eleonory na kawałki.
Park (tak, na prawdę ma tak na imię), uczuciowy i wrażliwy mistrz taekwondo. Jest popularny, ale mimo to a wszelką cenę próbuje trzymać się na uboczu. Wstydzi się swoich azjatyckich korzeni i zainteresowań; zespołów które słucha, komiksów z super bohaterami. Swoje drobne problemu skrywa w środku i w najmniej spodziewanych momentach wybucha on nadmiaru emocji.
Oboje przekonają się, że miłość wcale nie bywa łatwa. Zwłaszcza gdy pochodzi się z dwóch innych światów.
Całą recenzję możesz przeczytać na iclosedmyheartinabook.blogspot.com
Książka, o pierwszej miłości rodzącej się w dramatycznych i trudnych chwilach. "Eleonora i Park" pozostawi niezatarty ślad w pamięci każdego. Pokazuje to jak nieprzewidywalny jest nasz los i jak czasem niewielki możemy mieć na niego wpływ. Autorka ukazuje życie jako drania, który gdy już myślimy, że wszystko się poukładało, rozwala wszystko na nowo.
Eleonora to twarda...
Wzruszająca, pełna emocji. Jeśli już romans... to tylko Colleen Hoover.
Wzruszająca, pełna emocji. Jeśli już romans... to tylko Colleen Hoover.
Pokaż mimo to
Powieść "Szukając Alaski" autorstwa Johna Greena to niezwykła opowieść o nastolatkach, którzy szukają przygody,miłości i swojego miejsca na świecie. Narratorem jest Miles, nazywany w szkole Kluchą. Jego największą pasją są ostatnie słowa umarłych ludzi (Okay dziwnie to zabrzmiało) a konkretnie zapamiętywanie ich z biografii sławnych osób. Nie ma wielu przyjaciół, więc zmiana szkoły na szkołę z internatem Culver Creek nie robi na nim wielkiego wrażenia. Jednak ta przeprowadzka sprawia, że Miles dorasta, poznaje wartość przyjaźni, gorycz straty bliskiej osoby i magię tajemnic, na które nigdy nie poznamy odpowiedzi. Wyrusza na poszukiwanie Wielkiego Być Może, na które może nigdy nie znaleźć odpowiedzi. To chyba tyle o fabule, nie można o niej dużo napisać, książkę trzeba przeczytać.
W tej historii nic nie jest oczywiste. Autor przełamuje utarte schematy książek dla młodzieży i zadaje wiele pytań, na które nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Dotyka też wielu trudnych tematów które dręczą każdego z nas. Jest to jedna z pozycji, do których często wracam i za każdym razem jest tak samo dobra.
"Szukając alaski" podobnie jak inne książki J. Greena nie jest typową, banalną i nudną historią o miłości. Jest w niej miejsce na przyjaźń, szkołę, imprezy alkohol często występujące w nietypowym połączeniu. Ciekawym pomysłem było podzielenie książki na PRZED i PO. Przy tej książce potrafiłam śmiać się, płakać i piszczeć w poduszkę jednocześnie: autor robi bardzo dużo zwrotów akcji i zmiennych emocji. Również bardzo mi się spodobała rzadkie zjawisko: bohaterem głównym był chłopak. To jego myśli i emocji poznajemy co także daje książce wielkiego plusa.
"Dlatego wiem, że mi wybaczyła, tak jak ja wybaczyłem jej. Ostatnie słowa Thomasa Edisona to: "Tam po drugiej stronie jest bardzo pięknie". Nie wiem, gdzie to jest, ale wierzę, że jest gdzieś ta druga strona, i mam nadzieję, że jest tam pięknie."
Powieść "Szukając Alaski" autorstwa Johna Greena to niezwykła opowieść o nastolatkach, którzy szukają przygody,miłości i swojego miejsca na świecie. Narratorem jest Miles, nazywany w szkole Kluchą. Jego największą pasją są ostatnie słowa umarłych ludzi (Okay dziwnie to zabrzmiało) a konkretnie zapamiętywanie ich z biografii sławnych osób. Nie ma wielu przyjaciół, więc...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jeśli się wahasz co do kupna tej książki, to na prawdę nie wiem na co czekasz. Ta książka oczaruje Cię od samego początku, nie zwlekaj!
Jeśli się wahasz co do kupna tej książki, to na prawdę nie wiem na co czekasz. Ta książka oczaruje Cię od samego początku, nie zwlekaj!
Pokaż mimo to