Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna Książka, autorka dysponuje ogromną wiedzą i nie mniejszym zapałem do dzielenia się nią. Przez drugą połowę książki byłam wręcz zahipnotyzowana... ale no właśnie, przez drugą połowę. Pierwsza jest napisana niezwykle specjalistycznym językiem czego, jestem w stanie zrozumieć, nie dało się uniknąć, jednak z całej książki w głowie pozostało mi najwięcej z tego, co jednak mój własny mózg zdołał po prostu zrozumieć. Neurobiologia leży raczej poza zakresem moich zainteresowań, więc i wiedzę na jej temat mam skromną. Przebicie się przez sposób narracji stanowiło spore wyzwanie. Tak czy owak, polecam. Zdecydowanie motywuje do zatroszczenia się o siebie i spojrzenia bardziej holistycznie na siebie i swój organizm.

Świetna Książka, autorka dysponuje ogromną wiedzą i nie mniejszym zapałem do dzielenia się nią. Przez drugą połowę książki byłam wręcz zahipnotyzowana... ale no właśnie, przez drugą połowę. Pierwsza jest napisana niezwykle specjalistycznym językiem czego, jestem w stanie zrozumieć, nie dało się uniknąć, jednak z całej książki w głowie pozostało mi najwięcej z tego, co...

Uważam, że nie jestem kompetentną osobą, by oceniać czyjeś obozowe przeżycia gwiazdkami na stronie internetowej. Po prostu to jakieś upraszczające i trywialne. Pozycja potrzebna, ciężka i pełna bólu. Po prostu potrzebna.

Uważam, że nie jestem kompetentną osobą, by oceniać czyjeś obozowe przeżycia gwiazdkami na stronie internetowej. Po prostu to jakieś upraszczające i trywialne. Pozycja potrzebna, ciężka i pełna bólu. Po prostu potrzebna.

Książka w moim odczuciu jest bardzo przeciętna, momentami jako osoba z ADHD miałam poczucie jakby autorka troszkę ukazywała osoby neuroróżnorodne jako słabsze i zrzucała ogrom odpowiedzialności za nie na partnera neurotypowego. Ćwiczenia zdawały mi się mało przydatne, ogólnie książkę doczytałam, ale z trudem.

Książka w moim odczuciu jest bardzo przeciętna, momentami jako osoba z ADHD miałam poczucie jakby autorka troszkę ukazywała osoby neuroróżnorodne jako słabsze i zrzucała ogrom odpowiedzialności za nie na partnera neurotypowego. Ćwiczenia zdawały mi się mało przydatne, ogólnie książkę doczytałam, ale z trudem.

Po wielu latach dalej mam obraz tej książki w głowie to niesamowite

Po wielu latach dalej mam obraz tej książki w głowie to niesamowite

Książka która długo czekała na swoją kolej na mojej półce. Styl Ernesta w dorosłym życiu mocno przywodzi mi na myśl styl Marka Hłaski. Opowiadania które niestety z pewnością za jakiś czas będzie trudno mi przywołać w głowie.

Książka która długo czekała na swoją kolej na mojej półce. Styl Ernesta w dorosłym życiu mocno przywodzi mi na myśl styl Marka Hłaski. Opowiadania które niestety z pewnością za jakiś czas będzie trudno mi przywołać w głowie.