rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Uważam, że nie jestem kompetentną osobą, by oceniać czyjeś obozowe przeżycia gwiazdkami na stronie internetowej. Po prostu to jakieś upraszczające i trywialne. Pozycja potrzebna, ciężka i pełna bólu. Po prostu potrzebna.

Uważam, że nie jestem kompetentną osobą, by oceniać czyjeś obozowe przeżycia gwiazdkami na stronie internetowej. Po prostu to jakieś upraszczające i trywialne. Pozycja potrzebna, ciężka i pełna bólu. Po prostu potrzebna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka w moim odczuciu jest bardzo przeciętna, momentami jako osoba z ADHD miałam poczucie jakby autorka troszkę ukazywała osoby neuroróżnorodne jako słabsze i zrzucała ogrom odpowiedzialności za nie na partnera neurotypowego. Ćwiczenia zdawały mi się mało przydatne, ogólnie książkę doczytałam, ale z trudem.

Książka w moim odczuciu jest bardzo przeciętna, momentami jako osoba z ADHD miałam poczucie jakby autorka troszkę ukazywała osoby neuroróżnorodne jako słabsze i zrzucała ogrom odpowiedzialności za nie na partnera neurotypowego. Ćwiczenia zdawały mi się mało przydatne, ogólnie książkę doczytałam, ale z trudem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po wielu latach dalej mam obraz tej książki w głowie to niesamowite

Po wielu latach dalej mam obraz tej książki w głowie to niesamowite

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka która długo czekała na swoją kolej na mojej półce. Styl Ernesta w dorosłym życiu mocno przywodzi mi na myśl styl Marka Hłaski. Opowiadania które niestety z pewnością za jakiś czas będzie trudno mi przywołać w głowie.

Książka która długo czekała na swoją kolej na mojej półce. Styl Ernesta w dorosłym życiu mocno przywodzi mi na myśl styl Marka Hłaski. Opowiadania które niestety z pewnością za jakiś czas będzie trudno mi przywołać w głowie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudowna pozycja! Zabierałam się za nią bardzo opornie. Z natury bestsellerowe pozycje traktuje z dystansem ale ugruntowanie mojego myślenia i refleksji na temat polskiej wsi lat 20.-30. nie mogłoby nastąpić równie gładko gdyby nie ta książka. Daje dużo do myślenia utwierdzając przy tym pokoleniowy pierwiastek ludzki

Cudowna pozycja! Zabierałam się za nią bardzo opornie. Z natury bestsellerowe pozycje traktuje z dystansem ale ugruntowanie mojego myślenia i refleksji na temat polskiej wsi lat 20.-30. nie mogłoby nastąpić równie gładko gdyby nie ta książka. Daje dużo do myślenia utwierdzając przy tym pokoleniowy pierwiastek ludzki

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta biografia to kawał dobrej roboty. Długo zbierałam się do książki o Zbyszku Cybulskim, ale nie żałuję żadnej minuty spędzonej nad tą pozycją. Praca autorki mnie oszałamia. Mogę śmiało powiedzieć że to jedna z najważniejszych książek w moim życiu. Dodatkowym atutem jest mnogość zawartych w książce fotografii i skanów dokumentów. Mimo że usiadłam do książki ze względu na Zbyszka po kolejną pozycje z pewnością sięgnę że względu na autorkę :)

Ta biografia to kawał dobrej roboty. Długo zbierałam się do książki o Zbyszku Cybulskim, ale nie żałuję żadnej minuty spędzonej nad tą pozycją. Praca autorki mnie oszałamia. Mogę śmiało powiedzieć że to jedna z najważniejszych książek w moim życiu. Dodatkowym atutem jest mnogość zawartych w książce fotografii i skanów dokumentów. Mimo że usiadłam do książki ze względu na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ważna, nawet bardzo ważna. Uświadamia, traktuje o tym, co każdy z nas ma: o emocjach. Cieszy mnie że aktorka zdecydowała się na takie rozwiązania jak ćwiczenia dołączone do książki. Pozycja dzięki temu nie jest „sucha”, angażuje. Mój jedyny problem z tą pozycją jest taki, że momentami się wyłączałam, nie docierało do mnie co czytam i pod koniec moja podróż z poradnikiem była już raczej wyczekiwaniem końca.

Książka ważna, nawet bardzo ważna. Uświadamia, traktuje o tym, co każdy z nas ma: o emocjach. Cieszy mnie że aktorka zdecydowała się na takie rozwiązania jak ćwiczenia dołączone do książki. Pozycja dzięki temu nie jest „sucha”, angażuje. Mój jedyny problem z tą pozycją jest taki, że momentami się wyłączałam, nie docierało do mnie co czytam i pod koniec moja podróż z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Szału nie ma, jest rak. Z ks. Janem Kaczkowskim rozmawia Katarzyna Jabłońska Katarzyna Jabłońska, Jan Kaczkowski
Ocena 8,0
Szału nie ma, ... Katarzyna Jabłońska...

Na półkach: ,

Dużo wyniosłam z tej książki. Moje trzecie spotkanie z księdzem, zaraz po książce Johnny i filmie. Pozwoliła mi utrwalić sobie pewne kwestie. Lubię filozofię jaka wynika z tej pozycji. Lubię to że mogę być niewierzącą a i tak wyciągnąć wiele z lektury. To chyba pierwsza pozycja, jaką czytam, która oswaja ze śmiercią od tak ludzkiej strony.

Dużo wyniosłam z tej książki. Moje trzecie spotkanie z księdzem, zaraz po książce Johnny i filmie. Pozwoliła mi utrwalić sobie pewne kwestie. Lubię filozofię jaka wynika z tej pozycji. Lubię to że mogę być niewierzącą a i tak wyciągnąć wiele z lektury. To chyba pierwsza pozycja, jaką czytam, która oswaja ze śmiercią od tak ludzkiej strony.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja dla mnie bardzo ciekawa, bo nie jestem wierząca, ale właśnie nie czułam przez to, że książka jest o Bogu. Jest o radzeniu sobie ze śmiercią, wewnętrznej przemianie i szukaniu dobra, a dopiero może wtedy o Bogu.

Pozycja dla mnie bardzo ciekawa, bo nie jestem wierząca, ale właśnie nie czułam przez to, że książka jest o Bogu. Jest o radzeniu sobie ze śmiercią, wewnętrznej przemianie i szukaniu dobra, a dopiero może wtedy o Bogu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzetelna i porządna pozycja. Duża dawka wiedzy, co zdecydowanie do mnie przemawia, ale dostawałam bólu głowy od ilości powtórzeń. Może gdybym zapoznawała się z tą pozycją przez miesiąc czy kilka tygodni, nawet przypadłoby mi to do gustu, ale przeczytałam książkę w 4 dni, więc po prostu się z tym męczyłam.

Rzetelna i porządna pozycja. Duża dawka wiedzy, co zdecydowanie do mnie przemawia, ale dostawałam bólu głowy od ilości powtórzeń. Może gdybym zapoznawała się z tą pozycją przez miesiąc czy kilka tygodni, nawet przypadłoby mi to do gustu, ale przeczytałam książkę w 4 dni, więc po prostu się z tym męczyłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dużo skondensowanej wiedzy, dzięki czemu łatwo wracać do tej pozycji i warto mieć ją na półce, brakowało mi propozycji koreańskich kosmetyków skoro to azjatycka pielęgnacja i podziału o ceramidach.

Dużo skondensowanej wiedzy, dzięki czemu łatwo wracać do tej pozycji i warto mieć ją na półce, brakowało mi propozycji koreańskich kosmetyków skoro to azjatycka pielęgnacja i podziału o ceramidach.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku czytałam jednym tchem, była lekka, przyjemna, im dalej w las tym ciemniej. Gdzieś przy ostatnich stronach, już nie miałam pewności co czytam. Pewnie gdyby początkowy zachwyt się utrzymał, zapadłaby mi w pamięć na dłużej. Mimo wszystko dużo rzetelnej wiedzy i odniesień do kultury, co cenię.

Na początku czytałam jednym tchem, była lekka, przyjemna, im dalej w las tym ciemniej. Gdzieś przy ostatnich stronach, już nie miałam pewności co czytam. Pewnie gdyby początkowy zachwyt się utrzymał, zapadłaby mi w pamięć na dłużej. Mimo wszystko dużo rzetelnej wiedzy i odniesień do kultury, co cenię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam ją na raz kilka lat temu, dziś nic nie pamietam.

Przeczytałam ją na raz kilka lat temu, dziś nic nie pamietam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra książka, warto do niej wrócić poszukując skondensowanych informacji i dozy inspiracji, ale momentami wydawała mi się bardzo monotonna. Ciężko było ją skończyć.

Dobra książka, warto do niej wrócić poszukując skondensowanych informacji i dozy inspiracji, ale momentami wydawała mi się bardzo monotonna. Ciężko było ją skończyć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Obrazuje w sposób klarowny pewne grupy społeczne w naszym kraju. Ma szokować? Szokuje. Język nie jest najwyższych lotów, ale nie o to tu chodzi. Czyta się dobrze i szybko.

Obrazuje w sposób klarowny pewne grupy społeczne w naszym kraju. Ma szokować? Szokuje. Język nie jest najwyższych lotów, ale nie o to tu chodzi. Czyta się dobrze i szybko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziwię się sobie sama, że tak długo nie oceniłam książki, która była jedną z najpiękniejszych lektur szkolnych!

Dziwię się sobie sama, że tak długo nie oceniłam książki, która była jedną z najpiękniejszych lektur szkolnych!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cieszę się z istnienia tej pozycji, zbiór naprawdę istotnych spraw i fotografii, które odcisnęły się w historii. Może stanowić przedsionek do poszerzania wiedzy na temat świata fotografii. Przed egzaminami była dla mnie ważną pozycją.

Cieszę się z istnienia tej pozycji, zbiór naprawdę istotnych spraw i fotografii, które odcisnęły się w historii. Może stanowić przedsionek do poszerzania wiedzy na temat świata fotografii. Przed egzaminami była dla mnie ważną pozycją.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie tyle warta przeczytania, co po prostu fajnie czasem mieć zebrane i skondensowane podstawowe sprawy. Tutaj to jest. Na moim etapie, średnio mi się przydała.

Książka nie tyle warta przeczytania, co po prostu fajnie czasem mieć zebrane i skondensowane podstawowe sprawy. Tutaj to jest. Na moim etapie, średnio mi się przydała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podoba mi się fakt, iż książka składa się z rozmowy dwojga dojrzałych ludzi. Córki z ojcem, ale jednocześnie wspomnień, cofania się w czasie. Jest przy tym, mimo poruszania istotnych spraw, lekka. Podejście Jana do życia pociesza, daje jakąś nadzieję na to, że na starość nie zawsze się starzejemy :)

Podoba mi się fakt, iż książka składa się z rozmowy dwojga dojrzałych ludzi. Córki z ojcem, ale jednocześnie wspomnień, cofania się w czasie. Jest przy tym, mimo poruszania istotnych spraw, lekka. Podejście Jana do życia pociesza, daje jakąś nadzieję na to, że na starość nie zawsze się starzejemy :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziękuję za tą książkę. Niesamowity reportaż. Tak bardzo wzrusza, daje nadzieję i podnosi na duchu, choć ogromnie wzruszająca. Uwielbiam Agatę Romaniuk za lekkość z jaką pisze i szczegółową, obrazową narrację. Przyswajam jej teksty łatwo, przyjemnie. Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tą książkę. Ukazuje tak wiele rodzajów miłości, tak wiele bijących serc. Jako osoba zachwycająca się podobną tematyką zostałam wciągnięta.
Dodatkową przyjemnością był dla mnie uzupełniający materiał Karola Paciorka- rozmowa z autorką o reportażu.
Na pewno pozostanie ze mną na długo.

Dziękuję za tą książkę. Niesamowity reportaż. Tak bardzo wzrusza, daje nadzieję i podnosi na duchu, choć ogromnie wzruszająca. Uwielbiam Agatę Romaniuk za lekkość z jaką pisze i szczegółową, obrazową narrację. Przyswajam jej teksty łatwo, przyjemnie. Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tą książkę. Ukazuje tak wiele rodzajów miłości, tak wiele bijących serc. Jako osoba...

więcej Pokaż mimo to