Opinie użytkownika
Frankl z pewnością stworzył wartościowy nurt psychoterapii, natomiast wydaje się, że jest on przydatny głównie osobom w głębokiej depresji, bliskim samobójstwu. Nie daje zaś odpowiedzi na pytanie o sens życia w znaczeniu takiego sensu, który daje poczucie szczęścia i spełnienia. Okazuje się, że Frankl ma na myśli sens w znaczeniu bardziej uniwersalnym, ponadczasowym, sensu...
więcej Pokaż mimo toJakieś 4 lata temu czytałam Bezbarwnego Tsukuru..., po którym odniosłam wrażenie, że Murakami opowiada o samotnych młodych ludziach, którzy świat widzą jakby zza brudnej szyby i było to wrażenie pozytywne. Po Norwegian Wood zaczynam podejrzewać, że efekt mgły Haruki może uzyskiwać "dzięki" opisom powierzchownym i zwyczajnie kiepskim językowo. To dość szokujące, biorąc pod...
więcej Pokaż mimo toZbiór cortazarowych różności, na różnym poziomie i prawdopodobnie nieprzeznaczonych do publikacji, jednak moje fanostwo nie pozwoliło mi się nie zachwycać pomysłami, magią, sposobem myślenia Julia, jego spostrzeżeniami, budowanym nastrojem, szczerością, wrażliwością na strzępki nadrzeczywistości w rzeczywistym. "Opowieść na tle wody" ze snem zamordowanego albo mordercy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mam mieszane uczucia, kiedy czytam książkę i nie mam momentów, kiedy muszę (chcę) przeczytać zdanie albo akapit jeszcze raz. Niepokoi, kiedy nie muszę sprawdzić znaczenia żadnego słowa czy rozszyfrować niespotykanej składni. "Pachnidło" takie jest, choć nie jest napisane źle.
Nie podoba mi się liniowość tej fabuły, a już najbardziej sposób budowania bohatera. Narodziny w...
To jest opinika najmniej właściwej osoby.
Nie umiem ocenić, ile z tego, co przeczytałam, jest świadectwem geniuszu (chciałoby się napisać: a ile szaleństwa, ale to dla mnie raczej synonimy), a ile usiłowaniem geniuszu. Przede wszystkim otwarcie powiem: ubolewam nad tym, ale nie rozumiem wątku politycznego. Potem powiem, że wrażenie niesamowite na mnie zrobiła anali… nie:...
Steinbeck jako jeden z niewielu opanował sztukę mówienia o rzeczach banalnych, opowiadania historii prostych w sposób, który mnie nie drażni, a urzeka. Aż dziw, że można konstruować opowieść tak dobrze za pomocą tak lekkiej narracji… jakby sam autor nie zdawał sobie sprawy z tego, jak trafnego wyboru w danym akapicie dokonał. Równie dobrych „Myszy i ludzie” zawierają...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest ciekawa z uwagi na przyjęty sposób przedstawienia psychiki bohaterów i ich relacji. Przyjemne jest, oparte na śledzeniu samej rozmowy, snucie domysłów na temat ich zachowania, wyglądu, otaczającej rzeczywistości . Autor wydaje się w aspekcie niedopowiedzeń dochodzić do poziomu mistrzowskiego (tylko ile w tym autora, a ile czytelnika?), do którego wiele mu...
więcej Pokaż mimo to
To może najsłabsza pozycja Cortazara, do jakiej się dobrałam, ale nie wykluczam, że może to wynikać z warunków, w jakich ją konsumowałam. Na szczęście zostaje na mojej półce (kupiłam ze względu na „Blowup” Antonioniego, do którego ponoć „Babie lato” było inspiracją), więc na pewno pewnego dnia to zweryfikuję.
Najsłabsza, czyli nadal wybitna. Poza dwoma ostatnimi...
Nie zostanę entuzjastką tego woluminu, ale na pewno jest to pozycja interesująca z kilku względów.
Po pierwsze i chyba najważniejsze: postać skryby Pedra Camacho jest świetnie wymyślona i po mistrzowsku opisana. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że wbrew pozorom jest pierwszoplanowa.
Drugi powód jest ściśle związany z pierwszym. Mianowicie opisy słuchowisk tworzonych...
Zarówno posłowie jak i wirtualne recenzje koncentrują się na symbolice powieści, nawiązaniach do kabały, interpretacji żydowskich legend, powiązań z okultyzmem, kartami tarota czy księgami tajemnej wiedzy. Niewątpliwie stanowią one o wartości tej książki, jednak dla czytelnika, który takich zainteresowań nie pielęgnował, mogą za nią odpowiadać inne cechy.
Książka jest...