-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
1998
2015-03-01
2015-05-27
2015-01-09
Portret malowany szczegółami
Jeśli wierzyć ludowemu przysłowiu, że kto z kim przestaje, takim się staje, to Magdalena Grzebałkowska z dziennikarki i reporterki sprawnie zamieniła się prawdziwą artystkę. Malarkę słowa. A nakreślony przez nią Portret podwójny szybko przerodził się w arcydzieło literatury faktu.
Jeszcze dwa lata temu na festiwalach fantastyki prowadzono prelekcje o rzekomej „klątwie” rodziny Beksińskich, a o enigmatycznych postaciach ojca i syna, zamordowanego malarza i melomana-samobójcy, krążyły legendy. W internecie roiło się od makabrycznych obrazów Zdzisława i przepełnionych motywami wampirycznymi audycji radiowych Tomasza. Fatum. Zły urok. Tajemnica.
Dopiero autorka przyjęła rolę dobrej wróżki i odczyniła ich historię, sprawiając, że Beksińscy stali się tak ludzcy i tak wielopłaszczyznowi. Utkani z codzienności: z pitej codziennie coca-coli, z neurotycznych lęków na myśl o wizytach, awantur o magnetofon, fascynacji Jamesem Bondem czy farb do malowania kradzionych z zakładu pracy. Grzebałkowska zaserwowała czytelnikowi opowieść – wartką, fascynującą i wielowątkową. Aż dziw, że prawdziwą. Potęgę dzieła zbudowała na ogromnej ilości materiałów źródłowych – w książce mówią przyjaciele, rodzina, sąsiedzi, dawni pracodawcy i chwilowi znajomi Beksińskich, wydobywając na światło dzienne szczegóły życia artystycznej rodziny w głębokim PRLu. Głos w biografii dostali również jej bohaterowie – na podstawie imponującej kolekcji listów, nagrań z rodzinnego dziennika fonograficznego oraz zdjęć, wyłania się obraz dwójki zupełnych przeciwieństw – dowcipny Zdzisław z pełnymi grozy obrazami oraz pozbawiony sensu życia Tomasz, tłumaczący komedie Monty Pythona. Jeden urodzony sto lat za wcześnie, rozkochany w technologii i gadżetach, drugi – sto lat za późno, chodzący w pelerynie wampira i szukający romantycznej miłości u boku tej jedynej.
Trzecim, niewidzialnym filarem reportażu staje się żona i matka, Zofia Beksińska, kobieta, „która się do Beksińskich nie zaliczała, była do nich jedynie przyklejona”. Za opowieść o towarzyszce życia gotowej zatracić samą siebie, by trwać u boku artysty, o matce, która co noc zastanawiała się, czy znajdzie swojego syna żywego, należą się Grzebałkowskiej osobne gratulacje.
Beksińscy. Portret podwójny nie stanowi jedynie biogramu dwóch intrygujących mężczyzn. To historia o poszukiwaniu tożsamości, dążeniu do samorealizacji, głębokości ludzkich relacji i nauka o miłości, tyleż prawdziwej, ile trudnej do okazania.
Portret malowany szczegółami
Jeśli wierzyć ludowemu przysłowiu, że kto z kim przestaje, takim się staje, to Magdalena Grzebałkowska z dziennikarki i reporterki sprawnie zamieniła się prawdziwą artystkę. Malarkę słowa. A nakreślony przez nią Portret podwójny szybko przerodził się w arcydzieło literatury faktu.
Jeszcze dwa lata temu na festiwalach fantastyki prowadzono...
2014-03-31
2014-02-15
Niesamowicie dobry numer! Świetne artykuły z tematem numeru - pop-kulturowe Czarne Charaktery o których mało się mówi i mało się wie. Ponadto zaskakujące fakty i mity z życia postaci zupełnie realnych - Al Capone i Harry Houdini, jakich jeszcze nie znaliście.
Pyszne opowiadania Hoddera i Herberta, których przedstawiać nie trzeba... I krótki, mocny debiut Jakuba Tyszkowskiego, szczególnie polecam.
Niesamowicie dobry numer! Świetne artykuły z tematem numeru - pop-kulturowe Czarne Charaktery o których mało się mówi i mało się wie. Ponadto zaskakujące fakty i mity z życia postaci zupełnie realnych - Al Capone i Harry Houdini, jakich jeszcze nie znaliście.
Pyszne opowiadania Hoddera i Herberta, których przedstawiać nie trzeba... I krótki, mocny debiut Jakuba...
2014-01-30
Tequila uwiodła mnie stylem rysowania - klasyczna, disneyowska kreska to coś, co przywodzi do niesamowitych wspomnień z dzieciństwa, czasu wypełnionego Królem Lwem czy Mulan. Dawno nie znalazłam podobnej przyjemności w oglądaniu kolejnych kadrów. Mamy tu intrygującą historię o pierwszej polskiej superbohaterce! Ciężko przejść obok komiksu obojętnie, tym bardziej, że sama heroina prezentuje się bardzo kobieco i charakternie. Do gustu przypadły mi także postacie drugiego planu, jak charyzmatyczny szaman Kabuki czy snajperka Amatullah. Fabuła komiksu pozostaje w pewnych punktach niedopowiedziana i niejasna, ale myślę,że to jedynie zaostrza apetyt na książkę osadzoną w tym barwnym uniwersum.
Tequila uwiodła mnie stylem rysowania - klasyczna, disneyowska kreska to coś, co przywodzi do niesamowitych wspomnień z dzieciństwa, czasu wypełnionego Królem Lwem czy Mulan. Dawno nie znalazłam podobnej przyjemności w oglądaniu kolejnych kadrów. Mamy tu intrygującą historię o pierwszej polskiej superbohaterce! Ciężko przejść obok komiksu obojętnie, tym bardziej, że sama...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-01-27
2014-01-20
2012-07-27
2012-07-12
2012-06-12
2012-06-04
2013-03-07
2012-05-29
2012-07-03
2013-12-30
2013-12-17
Najważniejsza książka dzieciństwa!
Najważniejsza książka dzieciństwa!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to