-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Biblioteczka
2024-04-14
2024-03-26
Sięgnęłam po tę książkę z ciekawości, żeby przekonać się, czy jest to tak zła pozycja jak się słyszy.
Trzeba przyznać, że fabuła jest mocno rozciągnięta, a styl i kreacja świata wydaje się jak stworzona przez równolatkę Hailie, jest to mocno kliszowe i drewniane, ale bardzo dobrze gra na emocjach, co liczę na plus. Nieco irytujący jest jednak fakt, że główna bohaterka praktycznie płacze co drugą stronę. Wszystkie ciekawe wątki niestety nie rozwiązują się w tym tomie, więc uznaję to trochę za wstępną zapchajdziurę do kolejnych tomów.
Sięgnęłam po tę książkę z ciekawości, żeby przekonać się, czy jest to tak zła pozycja jak się słyszy.
Trzeba przyznać, że fabuła jest mocno rozciągnięta, a styl i kreacja świata wydaje się jak stworzona przez równolatkę Hailie, jest to mocno kliszowe i drewniane, ale bardzo dobrze gra na emocjach, co liczę na plus. Nieco irytujący jest jednak fakt, że główna bohaterka...
Książka bardzo w amerykańskim stylu - zaczyna się akcją i już do końca nie zwalnia. Główny bohater - Eddie zostaje wmieszany w sprawę rosyjskiej mafii, mamy tu dużo zwrotów akcji, trochę w stylu filmów z Jasonem Stathamem.
Co jednak trochę mi przeszkadzało, to fakt, jak sprytnym człowiekiem jest Eddie, zna się na wszystkim, potrafi znaleźć luki w materiałach, których inni nie potrafili znaleźć po miesiącach poszukiwać, jak trzeba to spuści łomot czy podkradnie coś, a wszystko to bez snu w czasie 48 godzin. Imponujące :P
Książka bardzo w amerykańskim stylu - zaczyna się akcją i już do końca nie zwalnia. Główny bohater - Eddie zostaje wmieszany w sprawę rosyjskiej mafii, mamy tu dużo zwrotów akcji, trochę w stylu filmów z Jasonem Stathamem.
więcej Pokaż mimo toCo jednak trochę mi przeszkadzało, to fakt, jak sprytnym człowiekiem jest Eddie, zna się na wszystkim, potrafi znaleźć luki w materiałach, których inni...