Opinie użytkownika
Kilkanaście godzin, po lekturze, nie wiem o czym tak właściwie jest ta książka. Moja konfuzja wzmaga się jeszcze bardziej, bo sam autor, chyba też nie ma o tym pojęcia. Odnoszę jedynie wrażenie, że to jakaś osobliwa hybryda: publicystyczny hołd oddany Czechom, Słowakom i ich historii, połączony z tęsknotą za młodzieńczymi latami autora, niebezpiecznie ocierającą się o...
więcej Pokaż mimo to
Nie miałem, jak dotąd, okazji spijać literatury o tak wspaniale skonstruowanej ironicznej narracji. Pierwszy tom Kronik, to absolutnie arcydzieło w swoim gatunku. Choć Słonimski zajmował się przede wszystkim tematami poważnymi, jego sarkastyczne pióro tnie i dźga ostrzej niż niejedna ułańska szabla, którą notabene, jako zdeklarowany pacyfista, się brzydził.
Ale nie tylko...
Mało jest dawnej Łodzi w literaturze pięknej. Cieszy więc, że powoli zapełnia się ta luka, zwłaszcza na półce z książkami przetłumaczonymi z jidisz. W tym języku porozumiewała się ponad 1/3 przedwojennego miasta fabryk, więc nie dziwi, że Łódź wydała na świat sporą grupę literatów, piszących w tej mowie. Dobrze, że zaczynają być wreszcie odkurzani. Sam Rabon uznawany jest...
więcej Pokaż mimo toGarść podstawowych, ale i bardzo przydatnych rad dla tych co zawsze chcieli zacząć, a nie wiedzieli jak się do tego zabrać. Niby same "oczywiste oczywistości", ale jakże cenne i klarownie przedstawione. Zabrałem tę książkę w jedną ze swoich podróży i dzięki niej wiem już, że zamknięte drzwi faktycznie działają. Może na zasadzie autosugestii, ale działają. Plus garść faktów...
więcej Pokaż mimo toTo moje pierwsze spotkanie z prozą Weżinowa i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Książka to zbiór opowiadań, które autor popełnił w latach 60tych, a więc w dobie głębokiej żiwkowszczyzny. Tematy niby mało oryginalne, to wszystko gdzieś już w literaturze było, a mimo tego świat, a zwłaszcza portrety bohaterów, autor kreśli niezwykle ciekawie. Warto przekonać się jak...
więcej Pokaż mimo toMało jest współczesnych książek w języku polskim, traktujących o wydarzeniu będącym preludium II Wojny Światowej. Historiografia peerelowska zrobiła wielką krzywdę tematyce wojny domowej w Hiszpanii. Nachalna apoteoza stalinowców, wrzuconych razem do jednego worka z siłami demokratycznymi, które walczyły z Legionem Condor, ochotnikami z Mussoliniego czy frankistami,...
więcej Pokaż mimo toTo chyba pierwsza (obok Fabryki muchołapek - Andrzeja Barta), tak intymna i pełna metafizycznych dygresji książka o łódzkim getcie. Galeria postaci jaką przedstawia Rosenberg i co najważniejsze soczysty opis każdej z nich sprawia, że ludzie Ci, miejsca w których żyli, na kartach tej książki dosłownie ożywają. Kreślony pejzaż traumy i utraconej młodości, naniesiony na...
więcej Pokaż mimo toChoć literacko sama książka nie porywa i pełno w niej propagandowej nowomowy doby PRLu, to jest to niezwykle cenne świadectwo osoby, która przeszła przez piekło więzienia/obozu na łódzkim Radogoszczu. Wstrząsające historie więźniów, opis niesamowitego bestialstwa ich oprawców, sprawiają, że czytając tę krótką książeczkę, cierpnie skóra. Potrzeba więcej historii o tym...
więcej Pokaż mimo toMusze przyznać, że to jedna z lepszych rzemieślniczo książek o alternatywnej historii Polski, których w ostatnim czasie mamy spory wysyp na rynku wydawniczym. Na uwagę zasługuje dobre przygotowanie merytoryczne autora w dziedzinie historii wojskowości i nieźle skonstruowana fabuła. Obie książki (Burza i Pętla) czyta się przyjemnie. Godne podkreślenia jest, że V. Wolff nie...
więcej Pokaż mimo toDo tej pory wątek francuskich weteranów Wielkiej Wojny, znany mi był w literaturze jedynie, szczątkowo z książek Blaise Cendrarsa (Odcięta ręka) i oczywiście L.F. Celine'a. Obraz jaki się z nich wyłaniał, był ponury i przygnębiający, toteż powątpiewałem, mimo "łotrzykowskiej" etykiety jaką opatrzył wydawca dzieło Lemaitre'a, w prawdziwie porywającą akcję. Wyrośnięty na...
więcej Pokaż mimo toTo moja druga książka Łukasza Orbitowskiego jaką miałem okazję przeczytać. O ile Szczęśliwą Ziemię czytałem sobie, dla całkowitej rozrywki (i nie zawiodłem się), o tyle za Widma zabierałem się już z pewnym niepokojem. Zdążyłem już polubić autora za styl i budowanie fabuły w opowieści grozy, ale porywanie się na historię Polski, zwłaszcza Powstania Warszawskiego, to już...
więcej Pokaż mimo to
Szczepan Twardoch nadal trzyma formę. Wieczny Grunwald ukazał, według mnie, skalę jego talentu literackiego, Morfina stała się kamieniem milowym twórczości, a Drach ugruntował wysoką pozycję wśród najlepszych pisarzy polskich młodego pokolenia.
Drach nie jest książką tak bardzo przyjazną dla czytelnika, jaką jest relatywnie Morfina. Jednak przedarcie się przez ową...
Jednym z największych przekleństw wojny, obok ofiar i zniszczeń, jest spustoszenie jakie dokonuje ona w tych, którzy jej doświadczyli i przeżyli. Szczególnie brutalnie piętno odciska na delikatnych osobowościach dzieci i dorastającej młodzieży. Może i powoduje, że szybciej dojrzewają (jak wielu z pokolenia naszych rodziców i dziadków twierdzi), ale całe rzesze z nich...
więcej Pokaż mimo toKiedy w 1995 lub 1996 roku moja polonistka z liceum wysłała naszą klasę, w ramach pracy domowej, w niedzielę (co za perfidia!) do łódzkiego Ośrodka Propagandy Sztuki, w ogóle nie wiedziałem kto to jest Zdzisław Beksiński. Ponieważ byłem wychowany na komiksowej kresce Rosińskiego i zawsze podobały mi się okładki zespołów metalowych, poraziło mnie z wrażenia, kiedy zobaczyłem...
więcej Pokaż mimo toNie jest to książka wybitna, ale myślę, że mimo wszystko, warto ją przeczytać. Zabierałem się za nią w nadziei, że autor pokusi się o ciekawe refleksje, nie tylko na temat rzeczywistości powojennej w Polsce, ale również obrazu samej Łodzi. Niestety okazało się, że miasto, jest tylko słabym tłem, w zasadzie akcja równie dobrze mogłaby zostać osadzona w Krakowie, Poznaniu czy...
więcej Pokaż mimo toCiekawa książka. Postać Ślepego Maksa, to legenda mojego rodzinnego miasta i długo czekałem na w miarę rzetelną, syntetyczną próbę opracowania dotyczącego herszta łódzkiego, przedwojennego półświatka. Myślę, że jest to próba udana, choć nie bez niedociągnięć. Najważniejsze, że powiodło się wreszcie, stosunkowo wyraźnie, odrzucić baśniowy obraz o bałuckim Robin Hoodzie,...
więcej Pokaż mimo toJedna z najlepszych powieści z pogranicza przygody i horroru jakie czytałem. Każda strona wciągała mnie coraz bardziej, aż gdzieś w połowie książki zrobiłem przegląd stron internetowych, wertując informacje o feralnej wyprawie Terrora i Erebusa w poszukiwaniu "przejścia północnego". Mimo że wiedziałem jak ta historia się skończyła, to pożerając kolejne rozdziały, gdzieś w...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa, kolejna pozycja w reportażach "Czarnego". Styl autora może nie jest nazbyt porywający, ale ilość ciekawostek na stronę całkowicie to rekompensuje. Analiza społeczeństwa Burgów na Cejlonie, do tej pory stanowiących tamtejszą elitę intelektualną, czy Montignonów wyrzuconych na margines społeczeństwa Gwadelupy, daje czytelnikowi możliwość retrospektywnego...
więcej Pokaż mimo to