rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Lekka, prosta i wakacyjna. Taka do czytania w pociagu. Nie warto sie zastanawiac jakim cudem i dlaczego tylko dac sie poniesc wartkiej akcji. Za duzo od niej nie wymagajcie i bedzie dobrze :)

Lekka, prosta i wakacyjna. Taka do czytania w pociagu. Nie warto sie zastanawiac jakim cudem i dlaczego tylko dac sie poniesc wartkiej akcji. Za duzo od niej nie wymagajcie i bedzie dobrze :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z jednej strony super bylo zanurzyc sie w tym swiecie chinsko-indonezyjskim. Trudne dla nas, europejczykow, zaleznosci rodzinne i konwenanse przyprawiaja o niezly zawrot glowy. Z drugiej strony, historia jest tak poplatana i zabawna, nie trudno uwierzyc w nia ;) Fajna lektura na gorszy dzien/czas, kiedy deszcz za oknem.

Z jednej strony super bylo zanurzyc sie w tym swiecie chinsko-indonezyjskim. Trudne dla nas, europejczykow, zaleznosci rodzinne i konwenanse przyprawiaja o niezly zawrot glowy. Z drugiej strony, historia jest tak poplatana i zabawna, nie trudno uwierzyc w nia ;) Fajna lektura na gorszy dzien/czas, kiedy deszcz za oknem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyne do czego się przyczepić mogę, to fakt, że mając tą książkę w podróży po prostu mi odpadły ostatnie kartki :-D mało jest mobilna jak na podróżniczy podręcznik. Co do treści - majstersztyk i szapoba.

Jedyne do czego się przyczepić mogę, to fakt, że mając tą książkę w podróży po prostu mi odpadły ostatnie kartki :-D mało jest mobilna jak na podróżniczy podręcznik. Co do treści - majstersztyk i szapoba.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra a jednak. Troche wydawala sie plytka. Dobra a jednak nuzaca. Pomysl wplatania w to Covid jakos bardzo mnie odrzucil i na poczatu chcialam ksiazke odlozyc po kilku pierwszych rozdzialach. Jednak dotyczalam do konca ciakawa zakonczenia. I bylo ok. Tylko tyle niestety :)

Dobra a jednak. Troche wydawala sie plytka. Dobra a jednak nuzaca. Pomysl wplatania w to Covid jakos bardzo mnie odrzucil i na poczatu chcialam ksiazke odlozyc po kilku pierwszych rozdzialach. Jednak dotyczalam do konca ciakawa zakonczenia. I bylo ok. Tylko tyle niestety :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobra ale czego mi brakowalo. Jak soli w potrawie. Przeczytana, odlozona. Kto wie czy byly dzieci, nie bylo? Dziwne zakonczenie, jakby otwrate ale nie do konca.

Dobra ale czego mi brakowalo. Jak soli w potrawie. Przeczytana, odlozona. Kto wie czy byly dzieci, nie bylo? Dziwne zakonczenie, jakby otwrate ale nie do konca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

9/10 tylko dlatego, że zostawia nas z niedosytem. Rozpala chęć powrotu w Bieszczady i autor doskonale o tym wie, jakie to okrutne...
Piękna opowieść snuta delikatnie, nienachalnie. Bez wielu szczegółów. Krótkie historie, piękne zdjęcia.
Dla mnie bardziej jak reportaż. Myślę, że często będę do niej wracać i otulać się tymi historiami oraz wspomnieniami.
Nie jest to przewodnik - i nie tego powinni się tutaj szukać. To bardziej miód na serce, które tęskni za bieszczadami. Przyjaciel, który siedzi w ciszy i rozumie.

9/10 tylko dlatego, że zostawia nas z niedosytem. Rozpala chęć powrotu w Bieszczady i autor doskonale o tym wie, jakie to okrutne...
Piękna opowieść snuta delikatnie, nienachalnie. Bez wielu szczegółów. Krótkie historie, piękne zdjęcia.
Dla mnie bardziej jak reportaż. Myślę, że często będę do niej wracać i otulać się tymi historiami oraz wspomnieniami.
Nie jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku szło nam bardzo opornie ta relacja. Myślałam, że książkę odłożę. Jednak po przebnieciu całej historii 'przed' dałam się porwać nad Rozlewisko. Czasem chyba potrzeba takich dziwnych, szalonych, nierealnych ale i pięknych historii, szczególnie na deszczowe jesienne dni.

Na początku szło nam bardzo opornie ta relacja. Myślałam, że książkę odłożę. Jednak po przebnieciu całej historii 'przed' dałam się porwać nad Rozlewisko. Czasem chyba potrzeba takich dziwnych, szalonych, nierealnych ale i pięknych historii, szczególnie na deszczowe jesienne dni.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupiona kilka lat temu na Targach Książki w Krakowie. Cierpliwie czeka. Jak Bieszczady - one też nie upominają się o siebie, kto ma chęć, ciekawość i wrażliwość sam do nich przyjdzie.
Kilka historii, krótkich, lecz jak pięknych. Na końcu zaskoczenie 'ale jak to...koniec?' Jednak po chwili zamyślenia - dostaliśmy już wszystko. Takie jest życie, takie są Bieszczady. Piękna.

Kupiona kilka lat temu na Targach Książki w Krakowie. Cierpliwie czeka. Jak Bieszczady - one też nie upominają się o siebie, kto ma chęć, ciekawość i wrażliwość sam do nich przyjdzie.
Kilka historii, krótkich, lecz jak pięknych. Na końcu zaskoczenie 'ale jak to...koniec?' Jednak po chwili zamyślenia - dostaliśmy już wszystko. Takie jest życie, takie są Bieszczady. Piękna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy reportaż. Zapiski z rozmów, z akcji. Wiele informacji, do których nie byłoby inaczej dostępu. Wydaje się być miejscami trochę chaotyczna. Jednak jak inaczej napisać książkę o tak dynamicznym środowisku? Otwiera oczy na wiele spraw, zagrożeń i pokazuje tych ludzi w innym świetle. Bardziej ludzkim i bliskim. Polecam wszystkim, a najbardziej tym, którzy chociaż trochę ukochali góry.

Ciekawy reportaż. Zapiski z rozmów, z akcji. Wiele informacji, do których nie byłoby inaczej dostępu. Wydaje się być miejscami trochę chaotyczna. Jednak jak inaczej napisać książkę o tak dynamicznym środowisku? Otwiera oczy na wiele spraw, zagrożeń i pokazuje tych ludzi w innym świetle. Bardziej ludzkim i bliskim. Polecam wszystkim, a najbardziej tym, którzy chociaż trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie do końca wydają mi się wyjaśnione niektóre fakty i sytuacje na przykład dlaczego Kaja miała, jak miała. Nie jestem do końca przekonana - dużo ruchu, bieganiny, a jednak miałam wrażenie, że trochę biegają w kółeczko, a niektóre wątki były kompletnie zbędne

Nie do końca wydają mi się wyjaśnione niektóre fakty i sytuacje na przykład dlaczego Kaja miała, jak miała. Nie jestem do końca przekonana - dużo ruchu, bieganiny, a jednak miałam wrażenie, że trochę biegają w kółeczko, a niektóre wątki były kompletnie zbędne

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczęłam i nie mogłam przestać. Po prostu :) Polecam na 100%

Zaczęłam i nie mogłam przestać. Po prostu :) Polecam na 100%

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie umiałam się od niej oderwać chociaż rozwiązanie podejrzewałam już trochę wcześniej :) Zakończenie - pełny sztok, nie spodziewałam się. Utrzymuje do końca emocje. Jedynie został mi niedosyt.. nie wiadomo z końcu skąd Fenol się wział..

Nie umiałam się od niej oderwać chociaż rozwiązanie podejrzewałam już trochę wcześniej :) Zakończenie - pełny sztok, nie spodziewałam się. Utrzymuje do końca emocje. Jedynie został mi niedosyt.. nie wiadomo z końcu skąd Fenol się wział..

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę kupiłam na wyprzedaży, ot tak, by mieć co czytać w pociągu jadąc dwu godzinna trasę. Nie zauważyłam, że jest to druga część cyklu. Nie szkodzi, da się ją przeczytać i zrozumieć nawet bez tego.
Wciągająca, wartka akcja. Dawno nie miałam książki, która na koniec tak mnie zaskoczyła. Zagadki, które w niej się pojawiły zadawałam rodzinie patrząc czy dadzą radę wpaść na rozwiązanie. Dobra, dobra, bardzo dobra. Utkana zgrabnie i z poczuciem humoru.
Polecam w 100%

Książkę kupiłam na wyprzedaży, ot tak, by mieć co czytać w pociągu jadąc dwu godzinna trasę. Nie zauważyłam, że jest to druga część cyklu. Nie szkodzi, da się ją przeczytać i zrozumieć nawet bez tego.
Wciągająca, wartka akcja. Dawno nie miałam książki, która na koniec tak mnie zaskoczyła. Zagadki, które w niej się pojawiły zadawałam rodzinie patrząc czy dadzą radę wpaść na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z całego serca polecam. Nie tylko dla kobiet. Nie tylko kobiety powinny być świadome, co się dzieje w świecie. Przejmująca, dobrze napisana, sporo faktów i ciekawie dobrane reportaże.

Z całego serca polecam. Nie tylko dla kobiet. Nie tylko kobiety powinny być świadome, co się dzieje w świecie. Przejmująca, dobrze napisana, sporo faktów i ciekawie dobrane reportaże.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno oceniac czyjes wspomnienia. Przynajmniej jak dla mnie. Ksiazka dobra, jednak musialam czytac ja na raty, bo nie umialam przysiasc i czytac ja na raz. Zostawia na pewno pewna zadre na duszy. Mnie troche zasmucila, jednak dobrze jest wiedziec jak to wygladalo i dlaczego tak byc juz nigdy nie powinno.

Trudno oceniac czyjes wspomnienia. Przynajmniej jak dla mnie. Ksiazka dobra, jednak musialam czytac ja na raty, bo nie umialam przysiasc i czytac ja na raz. Zostawia na pewno pewna zadre na duszy. Mnie troche zasmucila, jednak dobrze jest wiedziec jak to wygladalo i dlaczego tak byc juz nigdy nie powinno.

Pokaż mimo to

Okładka książki Miasta do góry nogami Piotr Kałuża, Joanna Lamparska
Ocena 6,8
Miasta do góry... Piotr Kałuża, Joann...

Na półkach: ,

Przekroczyła moje oczekiwania. Ciekawa, bardzo dobrze zredagowana i styl pisania. Czyta się łatwo, przyjemnie. Liczne zdjęcia pomagają wyobrazić sobie dokładnie niektóre miejsca + dodatkowo informacje dotyczące zwiedzania, cen biletów. Polecam mieć na własność :)

Przekroczyła moje oczekiwania. Ciekawa, bardzo dobrze zredagowana i styl pisania. Czyta się łatwo, przyjemnie. Liczne zdjęcia pomagają wyobrazić sobie dokładnie niektóre miejsca + dodatkowo informacje dotyczące zwiedzania, cen biletów. Polecam mieć na własność :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Hm. Bardzo długo się rozkręca. Mało, co wyjaśnia. Jak dla mnie bardzo dużo o bohaterach, a tak mało o głównym wątku, a szkoda, bo bardzo mnie zainteresował..

Hm. Bardzo długo się rozkręca. Mało, co wyjaśnia. Jak dla mnie bardzo dużo o bohaterach, a tak mało o głównym wątku, a szkoda, bo bardzo mnie zainteresował..

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pokazuje zarówno czarną jak i białą stronę. Dobrze napisana. Ciekawa. Naprawdę polecam każdemu, kto chce zrozumieć chociaż trochę "Norwegię", którą nam kreują w telewizji.

Pokazuje zarówno czarną jak i białą stronę. Dobrze napisana. Ciekawa. Naprawdę polecam każdemu, kto chce zrozumieć chociaż trochę "Norwegię", którą nam kreują w telewizji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze się ją czyta. Szybko. Co z tego jak z tyłu głowy się ma przeświadczenie, że takie historie to tylko bajka? :) Jednak czasem fajnie przeczytać coś odmóżdżającego. Zdecydowanie.

Dobrze się ją czyta. Szybko. Co z tego jak z tyłu głowy się ma przeświadczenie, że takie historie to tylko bajka? :) Jednak czasem fajnie przeczytać coś odmóżdżającego. Zdecydowanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytało ją się całkiem dobrze. Chociaż rozwlekle została opisana druga część w stosunku do pierwszej. Czy dobra? Życie różnie pisze. To był po prostu dobry przekład. Dobry. I w sumie tyko tyle.

Czytało ją się całkiem dobrze. Chociaż rozwlekle została opisana druga część w stosunku do pierwszej. Czy dobra? Życie różnie pisze. To był po prostu dobry przekład. Dobry. I w sumie tyko tyle.

Pokaż mimo to