Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Nadchodząca fala. Sztuczna inteligencja, władza i najważniejszy dylemat ludzkości w XXI wieku Michael Bhaskar, Mustafa Suleyman
Ocena 7,3
Nadchodząca fa... Michael Bhaskar, Mu...

Na półkach: ,

"Nadchodząca fala" niewątpliwie porusza temat, którym warto się zainteresować. Postęp techniczny spowodował, że dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić życia bez elektryczności, internetu, rozwoju nowych technologii. To wszystko zdecydowanie ułatwiło życie ludzkości, jednak bezzprzecznie niesie ze sobą również zagrożenia.

Autor książki przedstawia koncepcję rozwoju cywilizacji poprzez "fale" - wydarzenia, które zmieniły życie ludzi i pozwoliły na dalsze niesamowite odkrycia. W odniesieniu do sztucznej inteligencji jest to o tyle trafna nazwa, że podobnie jak zjawisko przyrody, AI możne się wymknąć spod kontroli (a może już to zrobiło?).

Koncepcja książki jest niezwykle ciekawa, jednak sposób w jaki autor wyraża swoje przekonania trochę zniechęca i nuży. Czytając, miałam wrażenie, że w kółko wałkowana jest jedna kwestia, przeplatana ciekawymi przykładami.

Co istotne, lektura rzeczywiście nakłania do refleksji nad rolą człowieka w tworzeniu technologii i ograniczeń, jakie istnieją w kontrolowaniu ich. Trudno nie przyznać racji, że w ostatnich dziesięcioleciach świat zmienia się coraz szybciej. Czy jednak w dobrym kierunku? W stronę rozwoju czy zagłady? Na to każdy musi sobie odpowiedzieć sam.

"Nadchodząca fala" niewątpliwie porusza temat, którym warto się zainteresować. Postęp techniczny spowodował, że dzisiaj trudno nam sobie wyobrazić życia bez elektryczności, internetu, rozwoju nowych technologii. To wszystko zdecydowanie ułatwiło życie ludzkości, jednak bezzprzecznie niesie ze sobą również zagrożenia.

Autor książki przedstawia koncepcję rozwoju cywilizacji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Do przeczytania tej książki zbierałam się jakiś czas i szczerze to trochę żałuję, bo okazała się bardziej przystępna w odbiorze, niż myślałam. Pomimo dużego zakresu tematów i wiedzy specjalistycznej, jest napisana w jasny sposób, dzięki któremu lektura jest niezwykle interesująca.

Od polskich dróg, poprzez mosty w Chorwacji oraz tunel między Tallinem i Helskinkami - przekrój projektów jest rzeczywiście duży. Do tego dodać edukację i chińskich studentów, nowinki technologiczne (w tym telefony, drony i inne cuda techniki).

Nie zabrakło również tematu moich ukochanych zwierząt, czyli pand. Czy są one czymś więcej, niż symbolem tego kraju? Jaką rolę pełnią w polityce Chin? W jakim sensie są kartą przetargową w dyplomacji z innymi państwami?

W książce można znaleźć również wiele ciekawych historii i anegdot z zakresu polityki. Chociażby historię, jak Xi Jinping jadł polskie jabłka, które dzięki temu stały się bardzo pożądanym produktem w Chinach.

Co najważniejsze, lektura ta nie ma na celu straszenie Chinami, jakąś zagładą, tylko uświadomienie czytelnikowi, jaką złożoną kwestią są wpływy innych krajów. I jak niepostrzeżenie można zyskać kontrolę nad niektórymi sferami życia. Czego możemy się od innych nauczyć, a przed czym powinniśmy się bronić.

Do przeczytania tej książki zbierałam się jakiś czas i szczerze to trochę żałuję, bo okazała się bardziej przystępna w odbiorze, niż myślałam. Pomimo dużego zakresu tematów i wiedzy specjalistycznej, jest napisana w jasny sposób, dzięki któremu lektura jest niezwykle interesująca.

Od polskich dróg, poprzez mosty w Chorwacji oraz tunel między Tallinem i Helskinkami -...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Oswoić złość. Jak poradzić sobie z emocjami i odzyskać radość życia dzięki technikom ACT Manuela O'Connell, Robyn D. Walser
Ocena 7,9
Oswoić złość. ... Manuela O'Connell, ...

Na półkach: , ,

Po książkę sięgnęłam z ciekawości, ponieważ mało jest pozycji o konkretnych emocjach. Spodziewałam się konkretnej wiedzy i po części taką otrzymałam. Przydatne mogą być ćwiczenia, których w książce jest sporo. Jednak co do treści było to dla mnie z jednej strony mówienie rzeczy oczywistych, z drugiej powtarzanie tego, co znalazło się już kilka stron wcześniej. Myślę, że jest to dobry podręcznik do pracy ze sobą, jednak średnio interesująca lektura do poszerzenia swojej wiedzy. Nie do końca podobał mi się również sposób narracji, jednak to już kwestia upodobań.

Po książkę sięgnęłam z ciekawości, ponieważ mało jest pozycji o konkretnych emocjach. Spodziewałam się konkretnej wiedzy i po części taką otrzymałam. Przydatne mogą być ćwiczenia, których w książce jest sporo. Jednak co do treści było to dla mnie z jednej strony mówienie rzeczy oczywistych, z drugiej powtarzanie tego, co znalazło się już kilka stron wcześniej. Myślę, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Do przeczytania książki zachęcił mnie podcast autorki, którego bardzo lubię słuchać. Porusza on ważne tematy w dosyć przystępny sposób. I tego samego spodziewałam się po książce. Jednak jej odbiór utrudniała duża ilość specjalistycznego słownictwa. Dla osób, które się specjalizują w tych tematach to pewnie atut, jednak dla przeciętnego czytelnika niekoniecznie. Chociaż interesują mnie tematy poruszane w książce, to po lekturze mam wrażenie, że niewiele udało mi się zapamiętać. Jednak sam proces czytania był ciekawy.

Do przeczytania książki zachęcił mnie podcast autorki, którego bardzo lubię słuchać. Porusza on ważne tematy w dosyć przystępny sposób. I tego samego spodziewałam się po książce. Jednak jej odbiór utrudniała duża ilość specjalistycznego słownictwa. Dla osób, które się specjalizują w tych tematach to pewnie atut, jednak dla przeciętnego czytelnika niekoniecznie. Chociaż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Reportaż Geoffa White'a jest idealnym dowodem na to, że "podstawową bronią jest wiedza". Opowiada o zespole hakerskim, który pracuje na zlecenie Korei Północnej i w zaskakująco skuteczny sposób przeprowadza swoje akcje.

Jak to możliwe, że kraj tak zamknięty na resztę świata wypuszcza takie projekty? Aby zrozumieć sytuację, autor przytacza historię Korei Północnej i czynniki, które wpłynęły na to, iż znalazła się ona właśnie w tym miejscu. Z jakimi problemami się boryka? Kto doprowadził ją do obecnego stanu?

Zastanawialiście się kiedyś ile dni po śmierci Wodza trzeba płakać? Albo, że nie wolno w tym czasie pić alkoholu, krzyczeć, a nawet uśmiechać się? Czym jest idea dżucze i jak bardzo zakorzeniła się w społeczeństwie?

Kontekst jest niezwykle ważny w tej historii, jednak najciekawszy jest sam przebieg ataków hakerskich i to, jak bezradne są jego ofiary. Ataki na Banki Centralne, studia filmowe, a nawet służbę zdrowia dają do myślenia. Wraz z rozwojem technologii powinny wzrosnąć zabezpieczenia, jednak równolegle z nimi rozwinęły się również umiejętności i możliwości przestępców. O ile pieniądze są dosyć dużą stratą, o tyle zdrowie i możliwość wykonywania zabiegów jeszcze większą.

Książka jest również dobrym źródłem wiedzy o różnorodnych metodach, stosowanych przez hakerów. Warto poznać kilka z nich, np. catfishing - podszywanie się pod kogoś. Jednak chociaż wiele już wiadomo o przestępczych metodach, to wciąż mają miejsce nowe przypadki i trudno pociągnąć kogoś do odpowiedzialności.

Tak czy inaczej, warto być świadomym, ponieważ im więcej wiedzy nabędziemy, tym będziemy bezpieczniejsi.

Reportaż Geoffa White'a jest idealnym dowodem na to, że "podstawową bronią jest wiedza". Opowiada o zespole hakerskim, który pracuje na zlecenie Korei Północnej i w zaskakująco skuteczny sposób przeprowadza swoje akcje.

Jak to możliwe, że kraj tak zamknięty na resztę świata wypuszcza takie projekty? Aby zrozumieć sytuację, autor przytacza historię Korei Północnej i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Chiński obwarzanek" to niezwykle ciekawa, choć wymagająca literatura. Jest to historia o Chinach, ich przekonaniu o bycia "pępkiem świata" i podporządkowywaniu sobie nowych terenów. Jakie były przyczyny i w jaki sposób się to odbywało? W reportażu wyróżniono kilka regionów: Tajwan, Hongkong, Makau, Ujguria, Tybet, Mandżuria, Mongolia, przybliżając sytuację z każdym z nich.

"Tajwan to nie tylko polityka, to chińska ropiejąca rana".

Najciekawszym rozdziałem był dla mnie o Tajwanie, ponieważ jest on najbliżej moich zainteresowań, jednak to dzięki reszcie znacznie poszerzyłam swoją wiedzę. Poruszane są różne tematy - od stricte politycznych, jak na przykład znaczenie wizyty Nancy Pelosi na Tajwanie, po społeczne - m.in. kultura kawaii.

Autor ze zrozumieniem odnosi się do czytelnika i stara się przedstawić zawiłe kwestie w prosty sposób. Pomóc zrozumieć opisywane zjawiska pomagają liczne odwołania do zdarzeń i zjawisk w polskiej kulturze. Dzięki temu nie tylko stają się one bliższe, lecz również zapadają w pamięć.

Chociaż Chiny kulturowo znajdują się daleko od Polski i można mieć wrażenie, że rozgrywające się tam wydarzenia nas nie dotyczą to politycznie i ekonomicznie mają duży wpływ. Dodatkowo w historii tego kraju można znaleźć wiele analogii do innych państw. Jest to jeden z głównych powodów, dla których warto się zapoznać z reportażem i chińskim punktem widzenia. A także paradoksami i podwójnymi standardami, które tam (choć oczywiście nie tylko w Chinach) panują:

"Kiedy Wielka Brytania zagarnęła Hongkong, był to kolonializm; gdy Chiny zrobiły tak samo z Tybetem, jest to 'pokojowe wyzwolenie".

Jeśli ktoś chce się dowiedzieć m.in. dlaczego nie każdy Chińczyk jest Chińczykiem, jak wygląda "chiński model świata" i wiele kulturowych ciekawostek, to serdecznie polecam.

"Chiński obwarzanek" to niezwykle ciekawa, choć wymagająca literatura. Jest to historia o Chinach, ich przekonaniu o bycia "pępkiem świata" i podporządkowywaniu sobie nowych terenów. Jakie były przyczyny i w jaki sposób się to odbywało? W reportażu wyróżniono kilka regionów: Tajwan, Hongkong, Makau, Ujguria, Tybet, Mandżuria, Mongolia, przybliżając sytuację z każdym z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Ogromna część problemów współczesnej Rosji ma związek z zaufaniem".

Opowieść Marcina Strzyżewskiego o Rosji rozpoczyna się od różnic społecznych między urzędnikami, a zwykłymi obywatelami FR. Jest to dobry punkt wyjścia, ponieważ stabilna sytuacja ekonomiczna jest jedną z podstawowych potrzeb ludzi. A co w przypadku, gdy nie jest ona zaspokojona?

Niewątpliwym plusem jest dla mnie poszukiwanie źródeł problemów, z którymi obecnie zmaga się Rosja. Myślę, że w opinii publicznej często są one oceniane zbyt powierzchownie i upraszczane, a tutaj autor przytacza fakty, które mogły wpłynąć na ich pojawienie się.

Przekrój poruszanych tematów jest niezwykle szeroki - od problemów mieszkaniowych i dywanów na ścianie po historie o ćwiartowaniu, z których słynie przede wszystkim Petersburg. A wszystko opatrzone konkretnymi danymi.

Z reportażu można się również dowiedzieć, dlaczego Rosjanie kradną pralki i dlaczego w niektórych przypadkach są one nieprzydatne. Jak dużym problemem są bezdomne psy. Oraz czy rzeczywiście w rosyjskim narodzie powszechna jest wiara w ezoterykę, wróżby i medycynę alternatywną.

To wszystko brzmi jak wesołe ciekawostki, jednak zebrane razem tworzą obraz państwa, jakim jest Rosja - niejednoznacznego, pełnego kontrastów i absurdów, z problemami sięgającymi stuleci. Myślę, że warto razem z autorem zastanowić się nad przyczynami zjawisk, których jesteśmy świadkami. Przemyślenia autora są o tyle ciekawe, ponieważ spędził on sporo czasu zarówno z Rosjanami, jak i Ukraińcami. I chociaż trudno mówić obecnie o pełnym obiektywizmie, to w reportażu jest on naprawdę na wysokim poziomie.

"Ogromna część problemów współczesnej Rosji ma związek z zaufaniem".

Opowieść Marcina Strzyżewskiego o Rosji rozpoczyna się od różnic społecznych między urzędnikami, a zwykłymi obywatelami FR. Jest to dobry punkt wyjścia, ponieważ stabilna sytuacja ekonomiczna jest jedną z podstawowych potrzeb ludzi. A co w przypadku, gdy nie jest ona zaspokojona?

Niewątpliwym plusem jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium? Michaił Chodorkowski, Martin Sixsmith
Ocena 7,6
Rosyjska zagwo... Michaił Chodorkowsk...

Na półkach: , , , ,

"Nie wolno pozwolić sobie na strach".

Jest to opowieść o Rosji oczami Michaiła Chodorkowskiego, który poznał ją dobrze z wielu stron. Jak sam stwierdził, punktem zwrotnym w jego życiu był zakup wraz z partnerami przedsiębiorstwa naftowego Jukos. Z czasem stało się ono największym producentem topy naftowej w Rosji. Jak taki człowiek znalazł się w więzieniu?

"Putin jest kameleonem, który wmawia wszystkim, że jest po ich stronie. To bardzo skuteczny trik u polityka, który jest zdeterminowany, by postawić na swoim za wszelką cenę".

Nieodzownym elementem przedstawionych w książce historii jest Władimir Putin i stworzony przez niego system polityczny, a raczej represyjno-polityczny. Jednak przez tę opowieść przewija się wiele osób. Oligarchów, polityków, działaczy.

"Putin to nie Rosja, a Rosja to nie Putin. Lata spędzone w więzieniu pogłębiły moje przekonanie o tym, jak ważna jest Rosja i jak piękna, oraz że ma przed sobą przyszłość".

Książkę czyta się o tyle ciekawie, że historia toczy się dalej i życie pisze kolejne rozdziały, na przykład śmierć Jewgienija Prigożyna, któremu również poświęcono kilka ładnych akapitów.

Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wygląda współczesny gułag, jaki jest stopień korupcji w Rosji, czym jest rejderstwo, kim był Magnicki lub jak po rosyjsku jest "fake news" to serdecznie polecam lekturę.

Tym bardziej, że Chodorkowski nie tylko przedstawia obecną sytuację, ale daje pomysły na rozwiązanie niektórych problemów. A to myślę, że rzadko od kogo możemy usłyszeć. Wszyscy wiedzą, że jest źle, ale co robić?

"Nie wolno pozwolić sobie na strach".

Jest to opowieść o Rosji oczami Michaiła Chodorkowskiego, który poznał ją dobrze z wielu stron. Jak sam stwierdził, punktem zwrotnym w jego życiu był zakup wraz z partnerami przedsiębiorstwa naftowego Jukos. Z czasem stało się ono największym producentem topy naftowej w Rosji. Jak taki człowiek znalazł się w więzieniu?

"Putin jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Powieść jest zapisem myśli alkoholika, który jedzie do swojej ukochanej. Rozmyślaniom towarzyszą ciekawe spostrzeżenia, wspomnienia i chaotyczne skojarzenia. Jednak to tylko zewnętrzna warstwa utworu. A tak naprawdę “Moskwa-Pietuszki” to alegoria o ludzkim losie, która jednocześnie bawi i smuci. Dodatkowo występuje w niej wątek religijny, a podróż głównego bohatera można przyrównać do drogi krzyżowej.

Powieść jest zapisem myśli alkoholika, który jedzie do swojej ukochanej. Rozmyślaniom towarzyszą ciekawe spostrzeżenia, wspomnienia i chaotyczne skojarzenia. Jednak to tylko zewnętrzna warstwa utworu. A tak naprawdę “Moskwa-Pietuszki” to alegoria o ludzkim losie, która jednocześnie bawi i smuci. Dodatkowo występuje w niej wątek religijny, a podróż głównego bohatera można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Edward Rutherfurd jest moim odkryciem literackim tego roku! ❤ Naprawdę mało książek zachwyciło mnie tak jak jego powieści.

“Rosja” to powieść historyczna, której akcja zaczyna się w roku 180, kończy w 1945, a epilog odnosi się do roku 1990. Opowiada historię rodzin na przestrzeni wieków. Jest to wielka rodzinna saga, której akcja osadzona jest w historii Rosji. Bohaterowie fikcyjni spotykają się z postaciami
historycznymi, na przykład Iwanem IV Groźnym, czy Piotrem I. Oczywiście jest to tylko powieść historyczna, a nie podręcznik Bazylowa (😆), ale i tak wiele można się z niej dowiedzieć.

W książce przedstawione zostały nie tylko losy bohaterów, ale również proces powstawania miast, konflikty, które rodziły się na tym tle, migracje ludności. Czytając można przenieść się w przeszłość i prześledzić losy kraju na przestrzeni wieków. Oczywiście nie brakuje charakterystycznych elementów kulturowych, wierzeń, zwyczajów i zajęć ludności.

Edward Rutherfurd jest moim odkryciem literackim tego roku! ❤ Naprawdę mało książek zachwyciło mnie tak jak jego powieści.

“Rosja” to powieść historyczna, której akcja zaczyna się w roku 180, kończy w 1945, a epilog odnosi się do roku 1990. Opowiada historię rodzin na przestrzeni wieków. Jest to wielka rodzinna saga, której akcja osadzona jest w historii Rosji. Bohaterowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to zbiór haseł związanych z Rosją, które autor próbuje wytłumaczyć. W tym celu podaje różne przykłady, przytacza wyrwane z kontekstu dialogi, omawia symbole i zjawiska. Nie jest to zwykła encyklopedia, w której hasła są jak najdokładniej opisane, tylko celem było raczej przybliżenie rosyjskiego ducha.

I z jednej strony to ciekawe, tym bardziej, że “Encyklopedia” jest napisana przez Rosjanina (co prawda nie brakuje w niej groteski ani sarkazmu, jak to zwykle u Jerofiejewa). Ale z drugiej nie lubię typowych książek o “rosyjskiej duszy”, bo za dużo w nich stereotypów, sztampowych określeń, czarno-białych i kategorycznych ocen. Zwykle są one nudne i niesprawiedliwe. O wiele lepiej przybliżają naturę Rosjan na przykład powieści klasyków. Ale może to tylko moje odczucie.

Jest to zbiór haseł związanych z Rosją, które autor próbuje wytłumaczyć. W tym celu podaje różne przykłady, przytacza wyrwane z kontekstu dialogi, omawia symbole i zjawiska. Nie jest to zwykła encyklopedia, w której hasła są jak najdokładniej opisane, tylko celem było raczej przybliżenie rosyjskiego ducha.

I z jednej strony to ciekawe, tym bardziej, że “Encyklopedia” jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mogłoby się wydawać, że Dostojewski pisał tylko wielkie powieści, ale to oczywiście nieprawda. Jednym z krótszych tekstów, które wyszły spod jego pióra jest właśnie “Łagodna”. Opowiadanie ma formę monologu, który wygłasza mężczyzna po tym, jak jego żona popełniła samobójstwo. Nie było to zbyt szczęśliwe małżeństwo. Kobieta zdecydowała się na nie, ponieważ żyła w nędzy, ale okazało się, że mąż nie dał jej oparcia, którego oczekiwała. Był nieczuły na wszelkie przejawy uczucia.

Do napisania utworu zainspirowało Dostojewskiego ogłoszenie w gazecie “Głos”, które ukazało się w październiku 1876 roku. Dotyczyło samobójstwa młodej kobiety. Maria Borysowa przyjechała do Petersburga z Moskwy, jednak brakowało jej pieniędzy na utrzymanie. Wynajęła pokój, lecz nie mogła znaleźć dla siebie żadnej pracy i nie miała nikogo bliskiego. Dlatego pewnego dnia wybiła szybę w oknie pokoju i rzuciła się na bruk, w ręku trzymając ikonę Matki Boskiej.

Mogłoby się wydawać, że Dostojewski pisał tylko wielkie powieści, ale to oczywiście nieprawda. Jednym z krótszych tekstów, które wyszły spod jego pióra jest właśnie “Łagodna”. Opowiadanie ma formę monologu, który wygłasza mężczyzna po tym, jak jego żona popełniła samobójstwo. Nie było to zbyt szczęśliwe małżeństwo. Kobieta zdecydowała się na nie, ponieważ żyła w nędzy, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

“Bracia Karamazow” to moja druga (po Idiocie) ulubiona książka Dostojewskiego i ostatnia w dorobku wielkiego pisarza. Miała to być jedna z części cyklu “Żywotu wielkiego grzesznika”, jednak Dostojewski zmarł niedługo po wydaniu powieści. Książka opowiada o morderstwie Fiodora Pawłowicza Karamazowa, a tytułowymi braćmi są jego synowie: Dymitr, Alosza, Iwan oraz jeszcze jedna postać, której nie będę zdradzać (dla tych, co nie czytali).

Powieść przedstawia losy braci i to, jaki wpływ wywarła na nich śmierć ojca. Chociaż są rodzeństwem, tak naprawdę niewiele ich łączy. Każdy jest inny, mają różny charakter i prowadzą odmienny tryb życia. Myślę, że nie ma sensu opisywać każdego z nich, bo wszystkiego dowiecie się czytając powieść, ale wspomnę tylko, że Dymitr wybrał karierę wojskową, Alosza trafił do zakonu, a
Iwan to student ateista.

Oprócz problemów rodzinnych i zagadnienia zabójstwa utwór porusza również kwestie Boga, wiary, ateizmu, roli człowieka, pieniędzy, egoizmu, zwątpienia, wolnej woli i wiele innych. Książkę warto przeczytać m.in. ze względu na świetnie nakreślone postacie. Dzięki temu, że tak się od siebie różnią, mamy przekrój przez różne charaktery i opinie, poglądy. Jest to zdecydowanie wielopłaszczyznowa powieść, którą nie tylko ciekawie się czyta za pierwszym razem, ale do której można również wracać i za każdym razem odkrywać coś nowego.

“Bracia Karamazow” to moja druga (po Idiocie) ulubiona książka Dostojewskiego i ostatnia w dorobku wielkiego pisarza. Miała to być jedna z części cyklu “Żywotu wielkiego grzesznika”, jednak Dostojewski zmarł niedługo po wydaniu powieści. Książka opowiada o morderstwie Fiodora Pawłowicza Karamazowa, a tytułowymi braćmi są jego synowie: Dymitr, Alosza, Iwan oraz jeszcze jedna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Macie czasem tak, że kupujecie albo dostajecie jakąś książkę i nie czytacie jej od razu, tylko leży i na Was czeka? A gdy w końcu do niej siadacie to stwierdzacie “jeny, czemu wcześniej jej nie zaczęłam, bo jest świetna”? Książka “Łysina Lenina” to jeden z takich przypadków. :)

To też jedna z tych powieści, które pokazują, jak zaskakujące potrafi być życie. Były adwokat wspomina sprawy, w których uczestniczył i mówi o nich tak, że przypominają dobry kryminał. Jednak jest to o tyle ciekawa pozycja, że opiera się na prawdziwych historiach i wiesz, że te osoby naprawdę istniały (lub żyją nadal). Przy okazji można się dowiedzieć, jak funkcjonowały (albo raczej stwarzały pozory) sądy w ZSRR. Każda historia ma coś w sobie, chciaż niektóre są naprawdę absurdalne.

Macie czasem tak, że kupujecie albo dostajecie jakąś książkę i nie czytacie jej od razu, tylko leży i na Was czeka? A gdy w końcu do niej siadacie to stwierdzacie “jeny, czemu wcześniej jej nie zaczęłam, bo jest świetna”? Książka “Łysina Lenina” to jeden z takich przypadków. :)

To też jedna z tych powieści, które pokazują, jak zaskakujące potrafi być życie. Były adwokat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Adam Mickiewicz uważał "Eugeniusza Oniegina" za „najpiękniejszy, najoryginalniejszy i najnarodowszy” utwór Puszkina.

Jest to poemat dygresyjny, czyli posiadający prostą fabułę, której tematem jest podróż. Najważniejsze jednak nie są wydarzenia, a narrator. Opowiadana historia jest tylko pretekstem do dygresji na różnorodne tematy. Uwagi są często wtrącane w sposób żartobliwy, szczególnie wobec głównego bohatera.

Głównym bohaterem jest tytułowy Oniegin, który jest typowym “zbędnym człowiekiem”. Ma potencjał, ale nie potrafi go wykorzystać. Żadne zajęcie go nie interesuje, próbował czytać i pisać, ale to dla niego ciężka praca. Swoim zachowaniem przynosi cierpienie sobie i innym, a przyjaciela znalazł w Puszkinie. Z innymi ciężko mu utrzymywać relacje. Właśnie w nim zakochuje się Tatiana - dziewczyna z zupełnie innego środowiska niż Oniegin. Prosta, wierna zasadom, dosyć cicha i milcząca.

Nie jest to jednak szczęśliwa historia o miłości, bo więcej w niej wydarzeń smutnych i nieszczęśliwych. Ale sposób narracji sprawia, że przyjemnie się ją czyta. Dużo ironii i ciekawych spostrzeżeń, dzięki którym opowieść Puszkina jest bardzo interesująca.

Adam Mickiewicz uważał "Eugeniusza Oniegina" za „najpiękniejszy, najoryginalniejszy i najnarodowszy” utwór Puszkina.

Jest to poemat dygresyjny, czyli posiadający prostą fabułę, której tematem jest podróż. Najważniejsze jednak nie są wydarzenia, a narrator. Opowiadana historia jest tylko pretekstem do dygresji na różnorodne tematy. Uwagi są często wtrącane w sposób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początku zdziwiłam się, że to poradnik. Później stwierdziłam, że pewnie zawiera same banały. Jednak w trakcie czytania doszłam do wniosku, że to naprawdę wartościowa książka.

Mieliście czasem tak, że trudno było wam się z kimś dogadać? Mówiliście coś komuś, a do niego to nie docierało? Stwierdziliście, że to ktoś, z kim nie znajdziecie wspólnego języka? A może strasznie was ktoś wkurza swoim zachowaniem i nie możecie tego znieść? To wszystko dlatego, że każdy z nas jest inny. Niby dobrze wiemy, że ludzie są różni, ale łatwo o tym zapomnieć na przykład podczas sporu. Albo skreślić kogoś tylko dlatego, że nam nie odpowiada. Wiecie skąd wynikają te problemy? Stąd, że oceniamy innych ze swojego punktu widzenia. I wymagamy, by zachowali się tak jak my tego chcemy.

Książka dzieli ludzi na kolory, jednak nie należy ich traktować jako sztywnych ram. Każdego da się przyporządkować do 1, 2 lub 3 kolorów. Jasne, ludzie mają różne cechy, ale chodzi o te wrodzone, naturalne, a nie dostosowywanie się do różnych sytuacji.

Sama jestem niebiesko-czerwona i tak bardzo śmiałam się z siebie, gdy czytałam opisy tych kolorów. Bo zdałam sobie sprawę, że to rzeczywiście prawda. I to jest najważniejsze - świadomość tego, jacy jesteśmy i jacy ludzie nas otaczają. Na niektóre fragmenty trzeba patrzeć z przymrużeniem oka, jednak warto na spokojnie przeanalizować typy, o których opowiada Thomas Erikson.

Na początku zdziwiłam się, że to poradnik. Później stwierdziłam, że pewnie zawiera same banały. Jednak w trakcie czytania doszłam do wniosku, że to naprawdę wartościowa książka.

Mieliście czasem tak, że trudno było wam się z kimś dogadać? Mówiliście coś komuś, a do niego to nie docierało? Stwierdziliście, że to ktoś, z kim nie znajdziecie wspólnego języka? A może strasznie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ponieważ od dziecka uwielbiam świat magii, nie mogłam ominąć również przygód Tinki i Lissi - dwóch czarownic. Historia niezwykle ciekawa i pełna humoru. Ze zniecierpliwieniem czekałam, aby przeczytać kolejne części. Interesująca, lekka lektura dla młodych osób. No i przyznam się, że mam sentyment do całej serii, bo razem z przyjaciółką nazywałyśmy się imionami głównych bohaterek. Któż by nie chciał mieszkać w magicznym domu i korzystać z czarów? Ja bym nie odmówiła!

Ponieważ od dziecka uwielbiam świat magii, nie mogłam ominąć również przygód Tinki i Lissi - dwóch czarownic. Historia niezwykle ciekawa i pełna humoru. Ze zniecierpliwieniem czekałam, aby przeczytać kolejne części. Interesująca, lekka lektura dla młodych osób. No i przyznam się, że mam sentyment do całej serii, bo razem z przyjaciółką nazywałyśmy się imionami głównych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka mnie rozczarowała, bo była... nudna. Aż sama się dziwię, że to piszę, ale tak było. Ta pozycja jest zdecydowanie przereklamowana i nie warto po nią sięgać. Ewentualnie po to, żeby się przekonać, że to nic strasznego. Nie wiem, czy inni też się z tym spotkali, ale moją klasę ksiądz straszył tą książką. Żeby pod żadnym pozorem jej nie czytać. Mimo wszystko zrobiłam to i jak widać nadal żyję. I mam się dobrze, a minęło już 5 lat.

Książka mnie rozczarowała, bo była... nudna. Aż sama się dziwię, że to piszę, ale tak było. Ta pozycja jest zdecydowanie przereklamowana i nie warto po nią sięgać. Ewentualnie po to, żeby się przekonać, że to nic strasznego. Nie wiem, czy inni też się z tym spotkali, ale moją klasę ksiądz straszył tą książką. Żeby pod żadnym pozorem jej nie czytać. Mimo wszystko zrobiłam to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

„Lolitę” czytałam 3 razy (po raz pierwszy w wieku 18 lat), ale za każdym razem czułam, że odkrywam ją na nowo. Nawet znając fabułę jest to niezwykle ciekawa lektura, bo nie wydarzenia są najważniejsze, a sposób narracji. Językiem Nabokova można się zachwycać godzinami. Chociaż tematyka też jest interesująca i nie bez powodu książka wywołuje tak sprzeczne emocje. A o czym opowiada? Według mnie jej głównym tematem jest miłość.

„(...) a ja wpatrywałem się w nią i wpatrywałem, wiedząc już z całkowita pewnością, jak to, że umrę, iż kocham ją ponad wszystko, co widziałem lub wyobrażałem sobie na ziemi"

Nie jest to miłość jak z bajki. Nie mieści się w jakichkolwiek normach. Ale jednak istnieje. A czy ma do tego prawo? Każdy musi ocenić sam.

„Lolitę” czytałam 3 razy (po raz pierwszy w wieku 18 lat), ale za każdym razem czułam, że odkrywam ją na nowo. Nawet znając fabułę jest to niezwykle ciekawa lektura, bo nie wydarzenia są najważniejsze, a sposób narracji. Językiem Nabokova można się zachwycać godzinami. Chociaż tematyka też jest interesująca i nie bez powodu książka wywołuje tak sprzeczne emocje. A o czym...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Podaruj mi miłość. 12 świątecznych opowiadań Holly Black, Ally Carter, Gayle Forman, Jenny Han, David Levithan, Kelly Link, Myra McEntire, Stephanie Perkins, Rainbow Rowell, Laini Taylor, Kiersten White, Matt de la Peña
Ocena 7,0
Podaruj mi mił... Holly Black, Ally C...

Na półkach: ,

Ciepła książka na zimowe wieczory.

Nie jest to jakaś wybitna pozycja, jednak jeśli chcemy przeczytać coś lekkiego i poczuć bożonarodzeniowy klimat to będzie odpowiednia. Były opowiadania lepsze i gorsze, ale są wśród nich takie, dla których warto sięgnąć po tę lekturę w grudniowy wieczór.

Ciepła książka na zimowe wieczory.

Nie jest to jakaś wybitna pozycja, jednak jeśli chcemy przeczytać coś lekkiego i poczuć bożonarodzeniowy klimat to będzie odpowiednia. Były opowiadania lepsze i gorsze, ale są wśród nich takie, dla których warto sięgnąć po tę lekturę w grudniowy wieczór.

Pokaż mimo to