-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2020-10-17
2020-09-20
Najbardziej interesujący w tej książce jest fakt, że cała ta historia jest autentyczna. Kiedy to sobie uświadomimy to dopiero wtedy można docenić walory i zrozumieć sens tej opowieści. Pozycja warta polecenia choćby ze względu na to że jest to część naszej historii o której mało kto zapewne słyszał.
Najbardziej interesujący w tej książce jest fakt, że cała ta historia jest autentyczna. Kiedy to sobie uświadomimy to dopiero wtedy można docenić walory i zrozumieć sens tej opowieści. Pozycja warta polecenia choćby ze względu na to że jest to część naszej historii o której mało kto zapewne słyszał.
Pokaż mimo toW mojej ocenie jedna z lepszych pozycji w katalogu powieści historycznych J.I. Kraszewskiego. Niezwykle barwny opis średniowiecznego Krakowa. Autor bardzo realistycznie odmalowuje architekturę rozbudowującego się miasta, jego klimat ale także ukazuje szeroki przekrój społeczeństwa (rządzący zamkiem Czesi, kupcy Niemieccy i Polscy, Żydzi, ziemianie, kler). Cała powieść osnuta jest na motywach walki Władysława Łokietka o odzyskanie władzy po powrocie z wygnania i zjednoczenia dzielnic. Dodatkowym atutem powieści jest wątek romantyczny sprawiający że książkę czyta się lekko i przyjemnie. Czasem autor prowadzi narracje w swój specyficzny sposób znajomy z powieści obyczajowych, ale w żadnym wypadku nie jest to rażące a wręcz przeciwnie dodaje uroku i swoistego pierwiastka jaki często towarzyszy dziełom J.I. Kraszewskiego.
W mojej ocenie jedna z lepszych pozycji w katalogu powieści historycznych J.I. Kraszewskiego. Niezwykle barwny opis średniowiecznego Krakowa. Autor bardzo realistycznie odmalowuje architekturę rozbudowującego się miasta, jego klimat ale także ukazuje szeroki przekrój społeczeństwa (rządzący zamkiem Czesi, kupcy Niemieccy i Polscy, Żydzi, ziemianie, kler). Cała powieść...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-01-29
2017-01-29
2017-01-29
Mniej więcej do połowy książkę czytałem z umiarkowanym zainteresowaniem. Potem zmuszałem się aby jakoś dobrnąć do końca.
Opowieść jest utrzymana w formie klasycznej walki dobra ze złem. Bardzo znudziły mnie długie rozważania na tematy wiary, moralności i etyki. Raczej nie tego spodziewałem się czytając opis na okładce książki.
Mniej więcej do połowy książkę czytałem z umiarkowanym zainteresowaniem. Potem zmuszałem się aby jakoś dobrnąć do końca.
Opowieść jest utrzymana w formie klasycznej walki dobra ze złem. Bardzo znudziły mnie długie rozważania na tematy wiary, moralności i etyki. Raczej nie tego spodziewałem się czytając opis na okładce książki.
2017-01-29
Książkę trudno się czyta, wymaga uwagi ze względu na zagmatwane wątki i w dodatku zakończenie... no powiedzmy takie sobie...
Książkę trudno się czyta, wymaga uwagi ze względu na zagmatwane wątki i w dodatku zakończenie... no powiedzmy takie sobie...
Pokaż mimo to2017-01-29
2017-01-29
Świetna powieść ukazująca z pewną specyficzną dla Hansa Helmuta Kirsta ironią jak nazizm niepostrzeżenie wdarł się do spokojnej wioski na Mazurach. Wiejska sielanka zostaje powoli wyparta przez partię wojującą z wyimaginowanym wrogiem. Zwykli i spokojni mieszkańcy muszą być razem z partią a Ci którzy się z tym nie zgadzają są wrogami partii i narodu (Alfons Materna i jego przyjaciele).
Jak zawsze zdumiewa mnie specyficzne poczucie humoru u autora i wymyślne intrygi.
Niestety przeraża ponadczasowość powieści. Czy te schematy zachowań bohaterów i buta czy arogancja partii oraz podporządkowanie sobie obywateli w myśl hasła: "kto nie jest z nami, jest przeciw nam" nie odnoszą się przypadkiem do tego co dziś niepostrzeżenie wkradło się również i do nas...
Świetna powieść ukazująca z pewną specyficzną dla Hansa Helmuta Kirsta ironią jak nazizm niepostrzeżenie wdarł się do spokojnej wioski na Mazurach. Wiejska sielanka zostaje powoli wyparta przez partię wojującą z wyimaginowanym wrogiem. Zwykli i spokojni mieszkańcy muszą być razem z partią a Ci którzy się z tym nie zgadzają są wrogami partii i narodu (Alfons Materna i jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-06-03
2015-07-03
2015-07-20
2015-08-03
2015-08-18
2015-09-29
2015-10-12
2015-10-26
Nie chcę się tutaj rozpisywać na temat fabuły tej pozycji, gdyż każdy może się dowiedzieć czegoś na ten temat przeglądając opinie moich poprzedników. Ja chcę tylko zaznaczyć, że warto sięgnąć po tę książkę.
Była ona pierwszą pozycją tego autora jaką przeczytałem i na pewno nie będzie ostatnią. Muszę się jednak przyznać że kilka pierwszych stron było dla mnie trudne do przebrnięcia. Nie wszystko mi się tu zazębiało i wydawało mi się dość chaotyczne. Z tego chaosu jednak powoli zaczął wyłaniać się szczegółowy obraz antycznego świata. Przekłady z autentycznych dokumentów i dokładne objaśnienia autora sprawiają, że nie ma tutaj miejsca na spekulacje i domysły. To szczegółowy zapis wydarzeń na bazie antycznych przekazów pisanych, który niesamowicie mnie wciągnął i kiedy książka się skończyła było mi żal, że to już koniec. Obcowanie z historią, tą prawdziwą, autentyczną zawsze wywiera na mnie olbrzymie wrażenie...
Nie chcę się tutaj rozpisywać na temat fabuły tej pozycji, gdyż każdy może się dowiedzieć czegoś na ten temat przeglądając opinie moich poprzedników. Ja chcę tylko zaznaczyć, że warto sięgnąć po tę książkę.
więcej Pokaż mimo toByła ona pierwszą pozycją tego autora jaką przeczytałem i na pewno nie będzie ostatnią. Muszę się jednak przyznać że kilka pierwszych stron było dla mnie trudne do...