-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
2024-04-22
2024-04-13
" Szary płaszcz" autorstwa Marcina Mortki to prawdziwy klejnot wśród powieści fantasy. Historia, która mnie zachwyciła, prowadzi czytelnika przez niezwykłe przygody, które trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Bohaterowie są tak realistycznie przedstawieni, że czułem się z nimi bardzo związany przez całe kilka tomów serii. Ich rozwój emocjonalny i osobisty jest niezwykle głęboki i przekonujący.
Niezliczone przygody, którym towarzyszymy, są niezwykle ekscytujące, jednak czasami wydają się być rozwiązywane zbyt szybko. Mimo to, autor potrafi utrzymać tempo akcji na odpowiednim poziomie, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury.
Jednym z aspektów, który mnie nieco zaniepokoił, jest postać Zwierzaka, która wydaje się być trochę zdegradowana po poprzednim tomie. Mam jednak nadzieję, że w kolejnych częściach dostanie ona więcej uwagi i rozwoju, ponieważ stanowi ważny element fabuły.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, aby poznać dalsze losy bohaterów i zagłębić się w kolejne fascynujące przygody, jakie czekają na nich. "Szary płaszcz" to pozycja obowiązkowa dla miłośników literatury fantasy, która z pewnością dostarczy im niezapomnianych emocji i wrażeń.
" Szary płaszcz" autorstwa Marcina Mortki to prawdziwy klejnot wśród powieści fantasy. Historia, która mnie zachwyciła, prowadzi czytelnika przez niezwykłe przygody, które trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Bohaterowie są tak realistycznie przedstawieni, że czułem się z nimi bardzo związany przez całe kilka tomów serii. Ich rozwój emocjonalny i osobisty...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-11
Książka "Mitologia słowiańska i polska" Aleksandra Brücknera stanowi dogłębne studium mitologii słowiańskiej, wyrażone w formie naukowej analizy. Autor prezentuje obszerny zbiór faktów, często podważając inne prace badawcze na podstawie solidnych argumentów. Brückner konsekwentnie posługuje się stylem naukowym, co może być wyzwaniem dla czytelników preferujących bardziej narracyjne podejście.
Książka nie jest typowym opowiadaniem historii, jakiego mogłeś oczekiwać. Zamiast tego, Brückner skupia się na eksploracji mitologii poprzez analizę danych i faktów, co może nie być w pełni satysfakcjonujące dla czytelników poszukujących bardziej narracyjnego doświadczenia czytelniczego.
Mimo że książka może nie odpowiadać oczekiwaniom co do formy, warto docenić jej znaczenie w kontekście badania mitologii słowiańskiej. Brückner dostarcza solidnych podstaw do dalszych dyskusji i badań nad tą tematyką, co czyni ją cennym źródłem wiedzy dla badaczy i studentów zainteresowanych kulturą słowiańską.
Książka "Mitologia słowiańska i polska" Aleksandra Brücknera stanowi dogłębne studium mitologii słowiańskiej, wyrażone w formie naukowej analizy. Autor prezentuje obszerny zbiór faktów, często podważając inne prace badawcze na podstawie solidnych argumentów. Brückner konsekwentnie posługuje się stylem naukowym, co może być wyzwaniem dla czytelników preferujących bardziej...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-21
Wasilij Machanienko, autor znany z doskonałego cyklu o szamanie, tym razem prezentuje nam pierwszy tom nowej serii – "Świat przeistoczonych". Jednakże, mimo oczekiwań pochodzących od fanów poprzednich dzieł, ta książka może nieco zawieść.
Jednym z problemów, z jakim można się spotkać czytając tę książkę, jest tempo wzrostu bohatera w grze. Bohater zdobywa poziomy doświadczenia zbyt szybko, co może prowadzić do utraty zainteresowania czytelnika oraz zmniejszenia napięcia narracyjnego.
Kolejnym aspektem, który może rozczarować czytelników, jest nierównowaga w przedstawionej walucie w grze. Częste wahania między sumami sto tysięcy a nawet dwudziestoma milionami mogą sprawiać wrażenie braku spójności i logiczności w świecie przedstawionym.
Choć wprowadzenie do świata gry i fabuły nie porwało mnie tak bardzo, jak miało to miejsce w poprzednim cyklu autora, nadal zachowam sentyment do Wasilija Machanienki i być może sięgnę po kolejne tomy z nadzieją na poprawę.
Mimo pewnych niedociągnięć, "Świat przeistoczonych. Tom 1. Bez prawa do błędu" może nadal przyciągnąć uwagę miłośników gatunku, szczególnie tych, którzy darzą autora sympatią z uwagi na jego poprzednie sukcesy.
Wasilij Machanienko, autor znany z doskonałego cyklu o szamanie, tym razem prezentuje nam pierwszy tom nowej serii – "Świat przeistoczonych". Jednakże, mimo oczekiwań pochodzących od fanów poprzednich dzieł, ta książka może nieco zawieść.
Jednym z problemów, z jakim można się spotkać czytając tę książkę, jest tempo wzrostu bohatera w grze. Bohater zdobywa poziomy...
2024-03-15
Magdalena Kubasiewicz w swojej książce "Czarodziejka z ulicy Grodzkiej" zabiera czytelników w fascynującą podróż przez współczesną alternatywną odmianę Polski, gdzie magia splata się z realnym światem. To nie typowa historia, gdzie bohaterowie sami sobie radzą bez pomocy dorosłych, ale pełna tajemnic, przygód i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Autorce udaje się zręcznie ukazać złożoność relacji między młodymi bohaterami a dorosłymi postaciami, które posiadają większe doświadczenie i władzę w magicznym świecie. Ta dynamiczna interakcja dodaje głębi i emocji, co sprawia, że czytelnik z jeszcze większym zainteresowaniem śledzi losy głównych bohaterów.
Jednakże, pomimo wciągającej fabuły, brakuje głębszych emocji związanych z umierającymi postaciami, co może nieco osłabić siłę przekazu. Niezależnie od tego, "Czarodziejka z ulicy Grodzkiej" wciąż jest pasjonującą lekturą, która skłania do refleksji nad naturą magii i ludzkiej natury. Bohaterowie znajdują się w sytuacji, gdzie potrzebują wsparcia dojrzalszych, silniejszych i mających większe wpływy dorosłych magicznych postaci. Ta potrzeba wsparcia dodaje nowego wymiaru ich charakterom oraz rozwijającej się fabule.
W konsekwencji, ta powieść zasługuje na uwagę miłośników fantasy, którzy poszukują oryginalnych światów i intrygujących historii. Po przeczytaniu poprzedniego tomu nie mogłem się doczekać kontynuacji, a po sięgnięciu po "Czarodziejkę z ulicy Grodzkiej" mogę stwierdzić, że była to decyzja trafiona. Gorąco polecam.
Magdalena Kubasiewicz w swojej książce "Czarodziejka z ulicy Grodzkiej" zabiera czytelników w fascynującą podróż przez współczesną alternatywną odmianę Polski, gdzie magia splata się z realnym światem. To nie typowa historia, gdzie bohaterowie sami sobie radzą bez pomocy dorosłych, ale pełna tajemnic, przygód i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Autorce udaje się zręcznie...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-14
Książka "Czarodziejka z ulicy Reymonta" to fascynujące wejście w świat magii, przedstawione w niezwykle przekonujący sposób przez utalentowaną pisarkę, Magdalenę Kubasiewicz. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje wciągnięty w wir tajemnic, które ukazują się wraz z rozwojem fabuły.
Pierwsza opowieść w książce potrafi zaskoczyć czytelnika swoją oryginalnością i głębią przedstawionego świata. Autorka z powodzeniem wciąga nas w życie głównej bohaterki, sprawiając, że każda strona książki staje się nieodłącznym elementem tej mistycznej podróży.
W drugiej historii, choć nie brak tu skoków w czasie, autorka zdołała zgrabnie połączyć różne wątki, tworząc spójną i intrygującą całość. Zakończenie tej opowieści pozostawia czytelnika z mieszanką emocji, gotowego na kolejne przygody.
Trzecia historia, choć nieco różni się tonem od poprzednich, nadal trzyma wysoki poziom. Może nieco szybkie wyjawianie tajemnic przez główną bohaterkę może być punktem krytycznym, jednakże zaskakujące rozwiązania fabularne nadal stanowią mocne punkty tej opowieści.
Magdalena Kubasiewicz w "Czarodziejce z ulicy Reymonta" stworzyła fascynującą alternatywną Polskę, która stanowi niezwykłe tło dla wydarzeń opisanych w książce. Ta mistyczna wizja kraju, gdzie świat magii splata się z rzeczywistością, dodaje opowieści niepowtarzalnego smaku i sprawia, że czytelnicy mogą odkrywać znane miejsca i wydarzenia w zupełnie nowym kontekście. Ta intrygująca alternatywa zaskakuje i fascynuje, pozwalając czytelnikom przenieść się w świat, gdzie granica między tym, co możliwe a niemożliwe, jest wyraźnie rozmyta. To kolejny powód, dla którego "Czarodziejka z ulicy Reymonta" jest lekturą wartą uwagi dla fanów fantastyki osadzonej w realiach współczesnych.
Warto zauważyć, że "Czarodziejka z ulicy Reymonta" jest doskonałym przykładem fantastyki osadzonej w dzisiejszych realiach, co sprawia, że czytelnicy mogą łatwiej utożsamić się z przedstawionymi postaciami i sytuacjami. Magdalena Kubasiewicz świetnie operuje kontrastem między światem magicznym a codziennym życiem, co nadaje opowieści dodatkowego wymiaru. Ta mieszanka współczesności i magii przyciąga czytelników, oferując im zarówno wytchnienie od codzienności, jak i możliwość refleksji nad współczesnymi problemami poprzez pryzmat fantastyki. To z pewnością jedna z najmocniejszych cech tej książki, która sprawia, że staje się ona nie tylko przyjemną lekturą, ale także inspirującym doświadczeniem literackim.
Ogólnie rzecz biorąc, "Czarodziejka z ulicy Reymonta" to książka, która wyróżnia się na tle innych. Wyraziste postacie, złożone pobudki oraz nieoczywiste rozwiązania fabularne sprawiają, że lektura jest nie tylko przyjemna, ale i budząca głód kolejnych tomów. Gorąco polecam fanom literatury, którzy poszukują czegoś więcej niż tylko powierzchownej rozrywki.
Książka "Czarodziejka z ulicy Reymonta" to fascynujące wejście w świat magii, przedstawione w niezwykle przekonujący sposób przez utalentowaną pisarkę, Magdalenę Kubasiewicz. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje wciągnięty w wir tajemnic, które ukazują się wraz z rozwojem fabuły.
Pierwsza opowieść w książce potrafi zaskoczyć czytelnika swoją oryginalnością i głębią...
2024-02-24
Tajemniczy tytuł, "Hegemon Apopi", nic nie zdradzał, co budziło moje oczekiwania co do tej enigmatycznej nazwy książki.
Książka, będąca debiutem autorki, prezentuje się jako fascynująca podróż przez świat gastronomii. Początkowe fragmenty, które doskonale oddają atmosferę pracy w restauracji lub barze, sugerują, że autorka posiada doświadczenia w tej branży. To dodaje narracji oraz dialogom autentyczności i głębi na początku powieści.Niestety, brakowało mi bardziej dogłębnych opisów zwyczajów i detali dotyczących postaci.
Główna bohaterka tej opowieści wyróżnia się doskonałym zbudowaniem charakteru, co sprawia, że staje się ona niezwykle realistyczna i łatwa do zrozumienia dla czytelnika. Jej przemyślenia podczas obrzędów ukazują jej ludzką naturę, nadając narracji autentyczność i głębię. Autorka zgrabnie przekazała wewnętrzne konflikty bohaterki, które są takie, jakie moglibyśmy przeżywać my sami. To, jak bohaterka doświadcza tych chwil, odbija się w sposób, który czyni ją bardziej dostępną i utożsamialną. Jej reakcje na z pozoru nadprzyrodzone wydarzenia są pełne ludzkich emocji i refleksji, co sprawia, że czytelnik może bez trudu współczuć oraz zrozumieć jej wybory i decyzje. To doskonałe zastosowanie psychologicznej głębi postaci, której charakterystyka pozwala czytelnikowi łatwo wczuć się w jej myśli i uczucia.
Jednakże, świat stworzony przez Autorkę mógłby być bardziej szczegółowo opisany. Zmiana między światami, chociaż interesująca, niestety była obarczona pewnymi wadami i niedopowiedzeniami. Brakowało mi pełniejszego wyjaśnienia tego przejścia i zrozumienia reguł panujących w nowym wymiarze.
Motyw wielokąta miłosnego, chociaż obecny, niestety jawi się jako oklepany i przewidywalny, co staje się pewnym rozczarowaniem, zwłaszcza biorąc pod uwagę oryginalność reszty fabuły. To schematyczne podejście do relacji między postaciami miłosnymi jest dziś tak powszechne, że staje się już niemalże nudne. Każdy ubiega się o względy głównej bohaterki, co stwarza wrażenie, że obecne trendy literackie wciąż powielają schematy znane już od czasów "Zmierzchu". Ten motyw, który zyskał popularność w światach fantasy po tamtym okresie, niestety często traci swoją świeżość, gdy jest stale powtarzany, a czytelnicy stają się zbyt zaznajomieni z podobnymi konceptami. W rezultacie, oryginalność, jaką wprowadza autorka w innych aspektach powieści, jest w pewnym stopniu przyciemniana przez użycie tego utartego motywu.
Mimo pewnych mankamentów, książka ta wciąga czytelnika w świat i tajemniczych nowy wymiar, pozostawiając go z żądzą poznania, co wydarzy się dalej. To obiecujący debiut, z nadzieją na rozwinięcie się talentu autorki w przyszłych publikacjach. Czekam na kolejną część w audiobooku.
Tajemniczy tytuł, "Hegemon Apopi", nic nie zdradzał, co budziło moje oczekiwania co do tej enigmatycznej nazwy książki.
Książka, będąca debiutem autorki, prezentuje się jako fascynująca podróż przez świat gastronomii. Początkowe fragmenty, które doskonale oddają atmosferę pracy w restauracji lub barze, sugerują, że autorka posiada doświadczenia w tej branży. To dodaje...
2024-02-23
Opowiadanie stanowi znakomity dodatek do serii, choć niestety zbyt krótkie, aby w pełni rozwijać ukazane w nim bogactwo postaci i ich charakterów. Autor doskonale uchwycił indywidualność każdej bohaterki, ukazując ich różnorodne pragnienia życiowe. Nie sposób nie docenić zabawnego wątku na początku, z odprawą męża z dziećmi, co z pewnością buduje atmosferę i dodaje opowiadaniu humorystycznego wymiaru. Autor zgrabnie wykorzystuje kontrast pomiędzy zdolnością męża do ogarniania całej grupy towarzyszącej a jednocześnie jego trudnościami w radzeniu sobie z własnymi dziećmi.
Z zainteresowaniem oczekuję na więcej twórczości tego autora, zwłaszcza w formie dłuższych dzieł, które pozwolą bardziej wgłębić się w psychologię postaci. Fascynujące byłoby śledzenie dalszych losów bohaterek i ich zróżnicowanych celów życiowych.
W kontekście dłuższych książek warto byłoby rozważyć rozwinięcie postaci żony, aby lepiej poznać jej charakter, tło życiowe i potencjalne zmiany, jakie może przynieść przyszłość. Możliwość pogłębienia wątku związanego z żoną stwarza interesującą perspektywę, zwłaszcza w kontekście ewolucji relacji z innymi bohaterkami opowiadania.
Opowiadanie stanowi znakomity dodatek do serii, choć niestety zbyt krótkie, aby w pełni rozwijać ukazane w nim bogactwo postaci i ich charakterów. Autor doskonale uchwycił indywidualność każdej bohaterki, ukazując ich różnorodne pragnienia życiowe. Nie sposób nie docenić zabawnego wątku na początku, z odprawą męża z dziećmi, co z pewnością buduje atmosferę i dodaje...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-23
"Powrót do Gryfa" autorstwa Marcina Mortki to niezwykle fascynująca podróż literacka, w której mistrzowsko skomponowana fabuła splata losy różnorodnych postaci. Bohaterowie, stanowiący eklektyczną grupę, nie tylko zaskakują różnorodnością, ale również głębokimi relacjami między sobą. Autor błyskotliwie posługuje się narracją, umożliwiając czytelnikowi identyfikację z emocjami i przeżyciami bohaterów.
Wątki fabularne, choć liczne, sprawnie się łączą, nadając opowieści pełnię i sens. Każdy z osobnych wątków pełni istotną rolę, dodając głębię całości. Zaskakujące zwroty akcji utrzymują napięcie, co czyni lekturę niezwykle porywającą. "Powrót do Gryfa" nie tylko przemyślana literatura przygodowa, ale także głębokie spojrzenie na ludzkie relacje i egzystencję.
Bohater "Powrotu do Gryfa" staje przed trudnym dylematem, gdzie serce ojca i męża zderza się z wymaganiami codziennego życia. Jego wybory, między powinnością a rodziną, rzucają światło na uniwersalne konflikty życiowe. Zmagając się z ciężarem obowiązków obrony ludzkości przed złem, bohater doświadcza trudności związanych z koniecznością spełnienia oczekiwań społeczeństwa i utrzymania dobrobytu i zdrowia rodziny.
Jego decyzje stają się symbolem walki pomiędzy wyznaczonym dla niego zadaniem obrony świata przed złem a pragnieniem bycia obecnym dla bliskich. Czytelnik śledzi dramatyczny proces podejmowania decyzji, zastanawiając się nad uniwersalnością tych wyborów w życiu każdego człowieka. To wnikliwe spojrzenie na trudności, z jakimi boryka się bohater, sprawia, że czytelnik nie tylko emocjonalnie angażuje się w jego historię, ale także zastanawia się nad własnymi priorytetami życiowymi.
Dodatkowo, książka Marcina Mortki dostarcza niezapomnianej rozrywki. Wnikliwe spojrzenie na życie, trudne pytania i emocjonujące wydarzenia sprawiają, że lektura staje się nie tylko intelektualnym doświadczeniem, ale również niesamowitą przyjemnością. To literackie arcydzieło skłania do refleksji, trzymając czytelnika w napięciu do samego końca.
"Powrót do Gryfa" autorstwa Marcina Mortki to niezwykle fascynująca podróż literacka, w której mistrzowsko skomponowana fabuła splata losy różnorodnych postaci. Bohaterowie, stanowiący eklektyczną grupę, nie tylko zaskakują różnorodnością, ale również głębokimi relacjami między sobą. Autor błyskotliwie posługuje się narracją, umożliwiając czytelnikowi identyfikację z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-11
Książka wciągająco rozwija fabułę, zdolnie uzupełniając wydarzenia z poprzednich tomów. Pierwsza historia, będąca wspomnieniem przeszłości, dodaje głębi światu przedstawionemu. Druga historia o psie przynosi przerażającą, lecz pomysłową wizję, ukazując ludzką stronę kosiarzy z ich lękami i błędami.
Trzecia historia skutecznie żongluje tematem teorii spiskowych, odkrywając mechanizmy wypierania prawdy. Czwarta historia o bezmanierowcach jest po prostu fascynująca. Piąta opowieść o marsjańskim byciu byłego kosiarza wprowadza świeżość i oryginalność. Szósta historia o sztuce jest ciekawym dodatkiem, a ostatnia, z nowym światem trzy wieki później, maluje intrygującą wizję przyszłości.
Kunszt autora w tej książce zasługuje na wyraźne uznanie. Zdolnie łączy różnorodne wątki, tworząc płynną i intrygującą narrację. Jego umiejętność przedstawienia mnogości ciekawych historii, począwszy od wspomnień przeszłości, przez fascynującą wizję psa kosiarza, aż po surrealistyczną opowieść o nowym świecie trzy wieki później, jest imponująca.
Książka nie tylko uzupełnia wcześniejsze tomy, lecz również ukazuje szeroki zakres umiejętności autora w kreowaniu różnorodnych światów i postaci. To mistrzowski sposób na trzymanie czytelnika w napięciu, czyniąc lekturę niezwykle satysfakcjonującą dla miłośników rozbudowanych i intrygujących historii.
Książka wciągająco rozwija fabułę, zdolnie uzupełniając wydarzenia z poprzednich tomów. Pierwsza historia, będąca wspomnieniem przeszłości, dodaje głębi światu przedstawionemu. Druga historia o psie przynosi przerażającą, lecz pomysłową wizję, ukazując ludzką stronę kosiarzy z ich lękami i błędami.
Trzecia historia skutecznie żongluje tematem teorii spiskowych, odkrywając...
2024-01-30
Tom trzeci tej fascynującej książki emanuje innowacyjnością poprzez oryginalny świat i wyraziste postacie. Autor zaskakuje nie tylko dynamiczną fabułą, lecz także śmiałym dodaniem postaci niebinarnej, która nie tylko wprowadza różnorodność, ale także charakteryzuje się głębokim charakterem, dodając nowego wymiaru opowieści. To świeże podejście do literatury, które nie tylko przyciąga czytelników poprzez zaskakujące zwroty akcji, ale także przez eksplorację unikalnych aspektów stworzonego świata. W rezultacie lektura staje się niezapomnianym doświadczeniem, zachwycając zarówno oryginalnością, jak i umiejętnością autora w kreowaniu kompleksowych postaci oraz fascynującego świata.
Tom trzeci tej fascynującej książki emanuje innowacyjnością poprzez oryginalny świat i wyraziste postacie. Autor zaskakuje nie tylko dynamiczną fabułą, lecz także śmiałym dodaniem postaci niebinarnej, która nie tylko wprowadza różnorodność, ale także charakteryzuje się głębokim charakterem, dodając nowego wymiaru opowieści. To świeże podejście do literatury, które nie tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to
Justyna Sosnowska w swojej książce "Instytut absurdu" stawia na lekkość formy i fabuły, skierowanej – jak się wydaje po lekturze – do młodszej części młodzieżowej publiczności. Niestety, informacje o docelowej grupie wiekowej nie są jasno określone w dostępnych opisach, co może prowadzić do niezadowolenia czytelników spodziewających się treści skierowanych do starszego odbiorcy.
Świat przedstawiony w książce jest bez wątpienia jednym z jaśniejszych punktów - pełen oryginalnych idei i kreatywnych rozwiązań, które mogą przyciągnąć uwagę młodego czytelnika. Niemniej jednak, sposób, w jaki ten świat jest eksplorowany i prezentowany, pozostaje zbyt naiwny i dziecinny. Czytelnicy fantastyki, nawet młodsi, oczekują bowiem nie tylko intrygujących koncepcji, ale także pewnej głębi i złożoności, które angażują ich wyobraźnię na wielu poziomach. W "Instytucie absurdu" potencjał fascynującego uniwersum zostaje ograniczony przez zbyt prostą narrację i brak wyzwań intelektualnych.
Postaci, zarówno główne, jak i poboczne, są niewystarczająco rozwinięte. Brakuje im głębi psychologicznej, co mogłoby sprzyjać większemu zaangażowaniu czytelnika w ich losy. Dialogi i interakcje między postaciami są zbyt dziecinne, nie przekładają się na zainteresowanie bardziej dojrzałego czytelnika, co sprawia, że książka traci na uniwersalności.
Podsumowując, choć "Instytut absurdu" Justyny Sosnowskiej może oferować pewne wartości rozrywkowe dla bardzo młodych czytelników, jako dzieło literackie pozostaje daleko za oczekiwaniami bardziej wymagającego czytelnika. Brak jasnej komunikacji o celowej grupie wiekowej oraz słabo rozwinięte postacie sprawiają, że trudno ją polecić szerokiemu gronu odbiorców. Ocena 3 na 10 wydaje się odzwierciedlać te ograniczenia.
Justyna Sosnowska w swojej książce "Instytut absurdu" stawia na lekkość formy i fabuły, skierowanej – jak się wydaje po lekturze – do młodszej części młodzieżowej publiczności. Niestety, informacje o docelowej grupie wiekowej nie są jasno określone w dostępnych opisach, co może prowadzić do niezadowolenia czytelników spodziewających się treści skierowanych do starszego...
więcej Pokaż mimo to