-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant12
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać417
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
Monumentalne działo Fuentesa,w którym historia życia nieprzeciętnej kobiety przeplata się niezwykłą, pełną sprzeczności historią Meksyku, ale nie tylko. Ciężko powiedzieć czy życie Laury Diaz było pretekstem do ukazania barwnej historii Meksyku, czy też na odwrót.
To książka, którą nie tylko się czyta. Ją się odczuwa. Smakuje. Wącha. Książka, która inspiruje nie tylko do poznawania historii Meksyku, ale także dokonywania zmian w swoim życiu, w poszukiwaniu jego pełni. Z pewnością jedna z najważniejszych książek w moim życiu.
Monumentalne działo Fuentesa,w którym historia życia nieprzeciętnej kobiety przeplata się niezwykłą, pełną sprzeczności historią Meksyku, ale nie tylko. Ciężko powiedzieć czy życie Laury Diaz było pretekstem do ukazania barwnej historii Meksyku, czy też na odwrót.
To książka, którą nie tylko się czyta. Ją się odczuwa. Smakuje. Wącha. Książka, która inspiruje nie tylko do...
Świetna i rzeczowa książka o ukrywanej i negowanej przez wiele lat tragedii z czasów salwadorskiej wojny domowej. Wzbogacona dokumentami i artykułami dotyczącymi masakry staje się czymś więcej niż zwykłym reportażem. Autor pokazuje jak wielkim straszakiem był komunizm w USA oraz, że amerykańskie władze potrafiły poświęcić nawet prawdę w imię zwalczania mocno podkoloryzowanego zagrożenia komunizmem.
Świetna i rzeczowa książka o ukrywanej i negowanej przez wiele lat tragedii z czasów salwadorskiej wojny domowej. Wzbogacona dokumentami i artykułami dotyczącymi masakry staje się czymś więcej niż zwykłym reportażem. Autor pokazuje jak wielkim straszakiem był komunizm w USA oraz, że amerykańskie władze potrafiły poświęcić nawet prawdę w imię zwalczania mocno...
więcej mniej Pokaż mimo toNiesamowicie wciągająca książka, napisana przystępnym językiem. Ukazuje proces upadku azteckiego imperium. Zaletą jest także fakt, że autor odnosi się zarówno do relacji hiszpańskich i indiańskich, jasno ukazując jak wielkich zbrodni dopuścił się Cortes w Meksyku.
Niesamowicie wciągająca książka, napisana przystępnym językiem. Ukazuje proces upadku azteckiego imperium. Zaletą jest także fakt, że autor odnosi się zarówno do relacji hiszpańskich i indiańskich, jasno ukazując jak wielkich zbrodni dopuścił się Cortes w Meksyku.
Pokaż mimo toNiesamowicie wciągająca, barwna i dokładna opowieść o Ameryce Łacińskiej XX wieku. Dzięki Domosławskiemu zainteresowałam się historią tego regionu. Domosławski uczy patrzeć inaczej na pewne utarte schematy znaczeniowe, szczególnie jeśli idzie o politykę. Wskazuje jak wiele zmieniają okoliczności.
Niesamowicie wciągająca, barwna i dokładna opowieść o Ameryce Łacińskiej XX wieku. Dzięki Domosławskiemu zainteresowałam się historią tego regionu. Domosławski uczy patrzeć inaczej na pewne utarte schematy znaczeniowe, szczególnie jeśli idzie o politykę. Wskazuje jak wiele zmieniają okoliczności.
Pokaż mimo to
Rewelacyjna książka, dla wszystkich którzy interesują się nie tylko życiem barwnej Fridy, ale także jego wpływem i powiązaniami ze sztuką, którą uprawiała. Herrera przystępnie i dogłębnie analizuje twórczość artystki wykazując w niej osobiste wątki i doskonale odnosząc ją do relacji Frida - Diego. Książka uzupełniona dużą ilością reprodukcji i zdjęć z życia Kahlo wciąga i pogłębia fascynację tą nieprzeciętną osobowością. Cieszą też przytoczone fragmenty listów Fridy do przyjaciół, które ukazują charakter malarki i jej życzliwość oraz głęboką uczuciowość.
Osoby, dla których opisy obrazów i ich analiza bywa nużąca mogą się trochę rozczarować, ponieważ autorka poświęca temu wiele uwagi, ale należy pamiętać, że o Kahlo nie można mówić w oderwaniu od JEJ SZTUKI. Frida była Sztuką, a Sztuka była Fridą - autorka biografii doskonale to pojęła.
Rewelacyjna książka, dla wszystkich którzy interesują się nie tylko życiem barwnej Fridy, ale także jego wpływem i powiązaniami ze sztuką, którą uprawiała. Herrera przystępnie i dogłębnie analizuje twórczość artystki wykazując w niej osobiste wątki i doskonale odnosząc ją do relacji Frida - Diego. Książka uzupełniona dużą ilością reprodukcji i zdjęć z życia Kahlo wciąga i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Świetnie napisana analiza wojny narkotykowej w Meksyku. Na szczególne uznanie zasługuje całościowe przestawienie problemu. Szalenie interesująca była lektura na temat genezy narkobiznesu. Szerokie tło kulturowe, socjologiczne pozwalają na zrozumienie rzeczy, która wydawać by się mogło jest nie do pojęcia.
Język jakim posługuje się autor jest niezwykle przystępny. Pozycja obowiązkowa dla każdego kto interesuje się współczesną Ameryką Południową i nie tylko współczesną.
Świetnie napisana analiza wojny narkotykowej w Meksyku. Na szczególne uznanie zasługuje całościowe przestawienie problemu. Szalenie interesująca była lektura na temat genezy narkobiznesu. Szerokie tło kulturowe, socjologiczne pozwalają na zrozumienie rzeczy, która wydawać by się mogło jest nie do pojęcia.
Język jakim posługuje się autor jest niezwykle przystępny. Pozycja...
Dobrze napisana książka o związku Diega i Fridy powinna być według mnie czytana jako uzupełnienie do wielkiego dzieła Herrery o życiu i twórczości Fridy. Le Clezio barwnie i przystępnie opisuje życie dwojga artystów, ale robi to nieco pobieżnie skupiając się bardziej na kwestiach politycznych i artystycznych, osobiste wątki z życia małżeństwa stanowią dodatek. Nie mniej książka ta ukazuje postać Rivery - artysty, człowieka, rewolucjonisty i uzupełnia w ten sposób nieco brak publikacji w języku polskim na temat tego skądinąd wielkiego artysty.
Le Clezio często odwołuje się publikacji Herrery i historii, które przytaczała ona w swojej książce, dlatego można czasami odnieść wrażenie, że czytamy kolejny raz to samo. Mimo wszystko warto, choćby dla poszerzenia wiadomości o Diego.
Dobrze napisana książka o związku Diega i Fridy powinna być według mnie czytana jako uzupełnienie do wielkiego dzieła Herrery o życiu i twórczości Fridy. Le Clezio barwnie i przystępnie opisuje życie dwojga artystów, ale robi to nieco pobieżnie skupiając się bardziej na kwestiach politycznych i artystycznych, osobiste wątki z życia małżeństwa stanowią dodatek. Nie mniej...
więcej mniej Pokaż mimo toOczekiwałam wielkiego dzieła - zapisu rewolucji. Mocne rozczarowanie, opisy mokrych skarpet i bombardowania kuchni polowej jakoś nie przemówiły do mnie. A może właśnie taka jest rewolucja - mało rewolucyjna - tylko jak nie zrozumiałam dobrze książki...?
Oczekiwałam wielkiego dzieła - zapisu rewolucji. Mocne rozczarowanie, opisy mokrych skarpet i bombardowania kuchni polowej jakoś nie przemówiły do mnie. A może właśnie taka jest rewolucja - mało rewolucyjna - tylko jak nie zrozumiałam dobrze książki...?
Pokaż mimo to
Świetna książką opisująca kawał najnowszej historii Gwatemali w przystępny i spójny sposób - morderstwo biskupa Gerardiego ukazuje panoszące się bezprawie i układy. Autor panoramicznie ukazuje tło wydarzeń i śledzi powiązania, od których włos jeży się na głowie. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych tym regionem świata.
W trzech pierwszy częściach książki warsztat reporterski autora jest na najwyższym poziomie, w czwartej części nieco się ślimaczy, ale może wynika to także z tego, że wprowadza dużo informacji i trzeba dosyć mocno skupić się na treści książki.
Tak czy inaczej gorąco polecam!
Świetna książką opisująca kawał najnowszej historii Gwatemali w przystępny i spójny sposób - morderstwo biskupa Gerardiego ukazuje panoszące się bezprawie i układy. Autor panoramicznie ukazuje tło wydarzeń i śledzi powiązania, od których włos jeży się na głowie. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych tym regionem świata.
więcej Pokaż mimo toW trzech pierwszy częściach książki...