-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2020-02-04
2020-01-21
Na początku trochę przeszkadzało mi opisywanie zdarzeń z przeszłości, wolałam żeby narrator był tu i teraz, ale z kolejnymi stronami przyzwyczaiłam się do tego. Ta opowieść ma niepowtarzalny klimat, lata 80., Włochy, wakacje - idealna sceneria, odrywająca od szarej, zimowej aury. Autor doskonale opisuje uczucia towarzyszące głównemu bohaterowi, pięknie pisze o przyjaźni, miłości i pożądaniu.
Na początku trochę przeszkadzało mi opisywanie zdarzeń z przeszłości, wolałam żeby narrator był tu i teraz, ale z kolejnymi stronami przyzwyczaiłam się do tego. Ta opowieść ma niepowtarzalny klimat, lata 80., Włochy, wakacje - idealna sceneria, odrywająca od szarej, zimowej aury. Autor doskonale opisuje uczucia towarzyszące głównemu bohaterowi, pięknie pisze o przyjaźni,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10
300 stron naprawdę dobrej rozrywki, lekka, przyjemna w odbiorze forma.
300 stron naprawdę dobrej rozrywki, lekka, przyjemna w odbiorze forma.
Pokaż mimo to2019-06-30
Autor zrobił naprawdę świetną robotę. Każda z historii była ciekawa, wiele z nich było zaskakujących. Sporo z nich zmuszało mnie do poznania innych losów bohaterów albo zapoznania się z tymi osobami, których wcześniej kompletnie nie znałam.
Autor zrobił naprawdę świetną robotę. Każda z historii była ciekawa, wiele z nich było zaskakujących. Sporo z nich zmuszało mnie do poznania innych losów bohaterów albo zapoznania się z tymi osobami, których wcześniej kompletnie nie znałam.
Pokaż mimo to2020-01-02
To nie jest zwykła książka, czytając ją czułam, że uczestniczę w tym "małym życiu" bohaterów. Niesamowita opowieść o niewyobrażalnym dla przeciętnego człowieka cierpieniu, a mimo to myślę, że każdy znajdzie w niej jakąś część siebie. Uświadomiła mi, że niestety pewnych rzeczy nie da się "przejść" i to co mi wydaje się być dosyć proste, dla kogoś jest poza wszelkim wyobrażeniem. Przypomniała też, aby doceniać dobrych ludzi wokół siebie, bo to oni stanowią sens naszego życia.
To nie jest zwykła książka, czytając ją czułam, że uczestniczę w tym "małym życiu" bohaterów. Niesamowita opowieść o niewyobrażalnym dla przeciętnego człowieka cierpieniu, a mimo to myślę, że każdy znajdzie w niej jakąś część siebie. Uświadomiła mi, że niestety pewnych rzeczy nie da się "przejść" i to co mi wydaje się być dosyć proste, dla kogoś jest poza wszelkim...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-21
Lekko się ją czytało. Nie zdawałam sobie sprawy, że będzie to książka o perypetiach licealistów. Przyjemnie czytało się coś w polskim klimacie. Te licealne miłości i związki wydały mi się trochę wyidealizowane, ale nie bardzo to przeszkadzało. Rozwiązanie tajemniczej sprawy wg mnie niezbyt spektakularne, ale mimo wszystko historia była ciekawa i pokazywała jak bardzo przeszłość może wpływać na nasze życie i nie tylko.
Lekko się ją czytało. Nie zdawałam sobie sprawy, że będzie to książka o perypetiach licealistów. Przyjemnie czytało się coś w polskim klimacie. Te licealne miłości i związki wydały mi się trochę wyidealizowane, ale nie bardzo to przeszkadzało. Rozwiązanie tajemniczej sprawy wg mnie niezbyt spektakularne, ale mimo wszystko historia była ciekawa i pokazywała jak bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2014
2019-02-16
Świetnie się czytało (tak jak każde dzieło Cobena). Historia trzymająca w napięciu, niespodziewane rozwiązania wydarzeń aż do ostatniej strony. Główny bohater, romantyczny, początkowo bardzo pokojowy i spokojny mężczyzna to miła odmiana po wielu tomach o Mayronie Bolitarze.
Świetnie się czytało (tak jak każde dzieło Cobena). Historia trzymająca w napięciu, niespodziewane rozwiązania wydarzeń aż do ostatniej strony. Główny bohater, romantyczny, początkowo bardzo pokojowy i spokojny mężczyzna to miła odmiana po wielu tomach o Mayronie Bolitarze.
Pokaż mimo to2019-02-08
Ciekawe zakończenie, jednak od połowy książki do przewidzenia. Główny bohater wg mnie nieco wyidealizowany jak na faceta, a jego żona bardzo irytująca. Mimo to miło czytało się tę książkę.
Ciekawe zakończenie, jednak od połowy książki do przewidzenia. Główny bohater wg mnie nieco wyidealizowany jak na faceta, a jego żona bardzo irytująca. Mimo to miło czytało się tę książkę.
Pokaż mimo to2019-02-06
Pozycja pochłonięta w jeden wieczór. Pani Kasia w świetny sposób wypowiada się na temat różnych aspektów życia, tych uniwersalnych i tych bardziej współczesnych. Nie we wszystkim się z nią zgodzę, ale każdą jej opinię uważam za ciekawą i dającą do myślenia.
Pozycja pochłonięta w jeden wieczór. Pani Kasia w świetny sposób wypowiada się na temat różnych aspektów życia, tych uniwersalnych i tych bardziej współczesnych. Nie we wszystkim się z nią zgodzę, ale każdą jej opinię uważam za ciekawą i dającą do myślenia.
Pokaż mimo to2019-01-30
Jakoś ciężko było przebrnąć przez tę książkę. Jest bardzo przygnębiająca, było mi trudno utożsamić się z jakimkolwiek bohaterem. Mimo to warta przeczytania, jest to nowe, kompletnie obdarte z ubarwiania spojrzenie na współczesną Warszawę, ale także na całe społeczeństwo.
Jakoś ciężko było przebrnąć przez tę książkę. Jest bardzo przygnębiająca, było mi trudno utożsamić się z jakimkolwiek bohaterem. Mimo to warta przeczytania, jest to nowe, kompletnie obdarte z ubarwiania spojrzenie na współczesną Warszawę, ale także na całe społeczeństwo.
Pokaż mimo to2013
2018-06-14
2018-09-08
2017-04-28
2017-03-28
Niestety bardzo zawiodłam się na tej książce. Jeżeli ktoś czeka na kontynuację losów Elia i Oliviera może od razu przeczytać sobie ostatni rozdział (jakieś 15 stron). Pierwszy rozdział - pewna historia ojca Elio. Czyta się ją dość przyjemnie, jednak wydaje się zbyt przerysowana i w zasadzie nic nie wnosi do sytuacji Elio i Oliviera, więc nie rozumiem dlaczego w ogóle się pojawiła a jeszcze bardziej dlaczego zajęła WIĘKSZOŚĆ objętości książki. Kolejny rozdział dotyczył Elio i jego życia (chyba 15 lat?) po wydarzeniach pamiętnego lata z "Call me by your name". Niezbyt interesujący, również nie wniósł nic świeżego do tej historii. W tym rozdziale został też poruszony temat pewnej zagadki z przeszłości (coś co mnie w końcu zainteresowało), niestety został urwany w pół zdania. W trzecim rozdziale krótka część o Olivierze. Ostatni jak już wspomniałam dotyczył Elio i Oliviera, bardzo się na nim zawiodłam, nie do końca wiem co o nim myśleć, ale chyba nie daje mi satysfakcji. Boli mnie również to, że nie został opisany moment spotkania dwóch głównych bohaterów. Miło było wrócić do klimatu powieści Andre Aciman'a, jednak wg mnie koniec historii jaki otrzymaliśmy w poprzedniej książce był o wiele bardziej poruszający i dla mnie satysfakcjonujący. Obawiam się, że to dzieło powstało na fali popularności adaptacji filmowej i poprzedniej książki, ale trochę zabrakło weny.
Niestety bardzo zawiodłam się na tej książce. Jeżeli ktoś czeka na kontynuację losów Elia i Oliviera może od razu przeczytać sobie ostatni rozdział (jakieś 15 stron). Pierwszy rozdział - pewna historia ojca Elio. Czyta się ją dość przyjemnie, jednak wydaje się zbyt przerysowana i w zasadzie nic nie wnosi do sytuacji Elio i Oliviera, więc nie rozumiem dlaczego w ogóle się...
więcej Pokaż mimo to