-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2019-11-25
2014-08
2014-08
2014-07-30
Bardzo rzadko zdarza mi się czytać debiutantów- zbyt wiele rozczarowań ;) Tym razem-chyba na zasadzie kontrastu- książka okazała się rewelacyjna. Powieść można by bardziej połączyć z takimi pozycjami jak "Jedz, Módl się, Kochaj" Gilbert czy "Projekt szczęście" Gretchen, niż z typową literaturą kobiecą jak chce jedna z księgarń na której półce ją znalazłem... Owszem jest miłość a nawet sex ;)ale w ustabilizowanej rodzinie z dwójką dzieci :) Wielkie plusy w porównaniu z książkami Gilbert czy Gretchen to przede wszystkim realia- nie rodem z amerykańskich seriali- lecz z "rodziny z sąsiedztwa", doskonały język- niby prosty-dobrze się czyta- ale poprzetykany świetnymi metaforami, porównaniami-które skłaniają do refleksji czy śmiechu- no i sama główna bohaterka jest odważniejsza, co do wprowadzonych przez siebie zmian... choć niektóre nawet dla mnie zbyt "drastyczne" ;)- frigański poczęstunek dla nieświadomych znajomych... Niektóre znam z autopsji i sam wszystkim polecam (couchsurfing), niektóre do wykorzystania- zamrożenie portfela ;) Jest tego 52 ponieważ bohaterka przeznacza na zmiany cały rok. Co tydzień coś nowego... Chwalebne, że autorka uniknęła "kiczu", czy "komiksowości" postaci. Bohaterka musi niekiedy wręcz "walczyć" z rodziną, by móc wprowadzać swoje pomysły w życie. Prawdopodobnie równie często jak sukcesy odnosi w swoich doświadczeniach porażki... "Odgruzowuje" swoje mieszkanie zgodnie z wytycznymi "minimalistów" ale, wkrótce znów jest jak zwykle...skąd ja to znam ;) Nie wspomnę już o jej stosunku do męża, którego owszem, bardzo kocha, ale i też od czasu do czasu nienawidzi... Choć przeważa humor, są i miejsca poważne jak rozliczenie z własną rodziną, wolontariat na dziecięcym oddziale szpitala onkologicznego. Jest więc śmiech i łzy- jak w życiu... Podsumowując: książka nie tylko dla kobiet, nie tylko dla ludzi znudzonych pracą czy życiem...może też pełnić funkcję poradnika dla czytelników, by próbowali tego czego jeszcze nie spróbowali, odkryli co można odkryć, odważyli się na bycie od czasu do czasu istotą spontaniczną czy wręcz dzieckiem no i przede wszystkim nie ulegali kołowaciźmie schematu dom-praca-tv, bo... szkoda życia :)
Bardzo rzadko zdarza mi się czytać debiutantów- zbyt wiele rozczarowań ;) Tym razem-chyba na zasadzie kontrastu- książka okazała się rewelacyjna. Powieść można by bardziej połączyć z takimi pozycjami jak "Jedz, Módl się, Kochaj" Gilbert czy "Projekt szczęście" Gretchen, niż z typową literaturą kobiecą jak chce jedna z księgarń na której półce ją znalazłem... Owszem jest...
więcej mniej Pokaż mimo to
Bardzo dobre biografie wielu wybitnych twórców. Czyta się doskonale. Ciekawe, niesztampowe spojrzenie na życie wielu, zdawało by się dobrze przez nas znanych postaci. Autor potrafi jednak zawsze czymś zaskoczyć nawet przy takich postaciach jak Michał Anioł...
Polecam
Bardzo dobre biografie wielu wybitnych twórców. Czyta się doskonale. Ciekawe, niesztampowe spojrzenie na życie wielu, zdawało by się dobrze przez nas znanych postaci. Autor potrafi jednak zawsze czymś zaskoczyć nawet przy takich postaciach jak Michał Anioł...
Polecam
Wieki temu czytane, pamiętam tylko dobrze klimat i moje (duże) emocje...
Wieki temu czytane, pamiętam tylko dobrze klimat i moje (duże) emocje...
Pokaż mimo to2014-07-01
Od czasu do czasu, lubię przeczytać tego typu poradniki. Z reguły powtarzają to samo w nieco zmienionych formach... czasem mam wrażenie, ze są kompilacją kilku, które już miałem w ręku...copy c copy v... Ta jest jednak wyjątkowa. Nie proponuje szybkich rozwiązań, nie przedstawia prostych rad, które zdziałają cuda... Autor posiada sporą wiedzę psychologiczną, duże doświadczenie życiowe, potrafi świetnie wyciągać wnioski i sporo czasu spędził na swoich badań... Wszystko to zaowocowało rzetelną pracą, która prowokuje do pracy nad sobą, wyznaczania sobie celów, i dążenia krok po kroku do ich realizacji. Obiecuję sobie, że będę do tej ksiązki wracał, ale co ważniejsze...starał się wcielać ją w życie. Przekonała mnie -prawie ;) w 100%
Od czasu do czasu, lubię przeczytać tego typu poradniki. Z reguły powtarzają to samo w nieco zmienionych formach... czasem mam wrażenie, ze są kompilacją kilku, które już miałem w ręku...copy c copy v... Ta jest jednak wyjątkowa. Nie proponuje szybkich rozwiązań, nie przedstawia prostych rad, które zdziałają cuda... Autor posiada sporą wiedzę psychologiczną, duże...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-06-28
Książka- pomyłka... aż dziw bierze, że to teksty pisarzy, których lubię (przynajmniej część z nich) Oczywiście wśród 10 opowiadań znajdzie się takie, które można przeczytać... ale są w zdecydowanej mniejszości... ogólnie, teksty napisane na zamówienie wydawnictwa, które podejrzewam, dało autorom zbyt mało czasu - może mieli je przysłać na wczoraj ;) Książkę dostałem i oddał bym każdemu, ale żeby nie marnować czasu obdarowanych zrobię to tylko wtedy, gdy ktoś- świadomie- nadepnie mnie na odcisk... od taka niewinna zemsta...
Książka- pomyłka... aż dziw bierze, że to teksty pisarzy, których lubię (przynajmniej część z nich) Oczywiście wśród 10 opowiadań znajdzie się takie, które można przeczytać... ale są w zdecydowanej mniejszości... ogólnie, teksty napisane na zamówienie wydawnictwa, które podejrzewam, dało autorom zbyt mało czasu - może mieli je przysłać na wczoraj ;) Książkę dostałem i oddał...
więcej mniej Pokaż mimo to1997
Polecam, książka pisana przystępnym językiem przez wielkiego miłośnika przyrody. Ogrom wiedzy podany w przystępnej formie. Poznajemy nie tylko same owady, ale i ekologię lasu- zaburzenia, które zaistniały przez gospodarkę leśną...
Polecam, książka pisana przystępnym językiem przez wielkiego miłośnika przyrody. Ogrom wiedzy podany w przystępnej formie. Poznajemy nie tylko same owady, ale i ekologię lasu- zaburzenia, które zaistniały przez gospodarkę leśną...
Pokaż mimo to2014-04-29
Jako, że książka nie taka nowa i ma już swoje dłuuugie recenzje ;) nie będę streszczał jej treści (zresztą i tak bym tego nie zrobił, bo nie lubię ;) ) Swoje refleksje chciałem zacząć od łyżeczki dziegciu więc szukałem długo czegoś negatywnego i... nie znalazłem (można by mieć jedynie pretensję do grafika za kiczowaty złoty samolocik na tle "księżyca")Język, którzy niektórzy krytykują, dla mnie jest jednym z największych walorów powieści. Jedno z najmocniejszych zdań w tej książce brzmi: "Albo." Oczywiście nie sposób zrozumieć go bez kontekstu...ale właśnie wszelkie "błędy" gramatyczne, składniowe itd. mają w tej powieści nie tyle nawet uzasadnienie, co są "tym" dzięki czemu zyskuje co najmniej o dwie gwiazdki więcej :) Są to momenty (niekiedy) zatrzymania dla czytającego, dzięki którym możemy poszybować w naszej wyobraźni czy przemyśleć "rzeczy ważne" czy wręcz "ostateczne" Innymi słowy autor nie tylko ma nam do przekazanie swoją wizję, ale właśnie stawia nas samych przed sytuacjami krańcowymi, na które możemy, a nawet powinniśmy sobie odpowiedzieć, by nasze człowieczeństwo można było uznać za pełne. Diaz napisał o tej książce, ze to jedna z tych, które sprawiają, że cieszymy się z istnienia literatury. Ja bym dodał jeszcze, że główny bohater to nie czarno-białe indywiduum stworzone na potrzeby powieści, ale pełnokrwista postać: inteligentna, z poczuciem humoru postawiona w sytuacji w której nikt z nas nie chciałby się znaleźć, przeżywająca swoje życie we wzlotach i upadkach kołysząc niekiedy naszym brzuchem w spazmach śmiechu albo w skurczach przypominających te, których doświadczamy zwracając nieświeżą rybę...
Jako, że książka nie taka nowa i ma już swoje dłuuugie recenzje ;) nie będę streszczał jej treści (zresztą i tak bym tego nie zrobił, bo nie lubię ;) ) Swoje refleksje chciałem zacząć od łyżeczki dziegciu więc szukałem długo czegoś negatywnego i... nie znalazłem (można by mieć jedynie pretensję do grafika za kiczowaty złoty samolocik na tle "księżyca")Język, którzy...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04-15
Przystępując do czytania miałem nadzieję, na spojrzenie oczami kobiety głęboko przesiąkniętej kulturą swego kraju (Iranu) -nie tylko jego kulinariami, która w świeży sposób patrzy na Irlandię. To niestety tylko pobożne życzenia wydawcy... Książka rozczarowuje... rozczarowuje na kilku poziomach... od językowego do warstwy fabularnej. Przyznaję, że nie jestem "z definicji" miłośnikiem "realizmu magicznego" ale ten tutaj, momentami jest żenujący... tym bardziej, że odejście od "twardego" realizmu następuje na samym końcu utworu i służy chyba tylko temu, by znaleźć możliwie niebanalne rozwiązanie stworzonej przez autorki sytuacji. Niestety zakończenie jest i banalne i po prostu nierealne... Nie polecam.
Przystępując do czytania miałem nadzieję, na spojrzenie oczami kobiety głęboko przesiąkniętej kulturą swego kraju (Iranu) -nie tylko jego kulinariami, która w świeży sposób patrzy na Irlandię. To niestety tylko pobożne życzenia wydawcy... Książka rozczarowuje... rozczarowuje na kilku poziomach... od językowego do warstwy fabularnej. Przyznaję, że nie jestem "z...
więcej mniej Pokaż mimo toKobiety. Przede wszystkim kobiety :) Mężczyźni stanowią tu sztafaż... Figury stwarzające mniej lub bardziej typowe sytuację w których zanurzone są kobiety. Studium nastolatki i staruszki, kobiety młodej i w średnim wieku. Do tego Szwecja jaką znamy i nie znamy... Szwecja sprzed bogactwa i swego słynnego "socjalizmu z ludzką twarzą" ;) i współczesna. Polecam!
Kobiety. Przede wszystkim kobiety :) Mężczyźni stanowią tu sztafaż... Figury stwarzające mniej lub bardziej typowe sytuację w których zanurzone są kobiety. Studium nastolatki i staruszki, kobiety młodej i w średnim wieku. Do tego Szwecja jaką znamy i nie znamy... Szwecja sprzed bogactwa i swego słynnego "socjalizmu z ludzką twarzą" ;) i współczesna. Polecam!
Pokaż mimo toMałe cegiełki z życia... małe cegiełki refleksji nad Polską, cegiełki filozoficzne, a nawet przyrodnicze :) Razem tworzą ciekawą i oryginalną budowlę. Poezja przeplata się z fizjologią... Daje do myślenia, choć nie przenosi w inne światy. Warto sięgnąć gdy nie mamy ochoty na nic ciężkiego, ale nie chcemy się odurzać zapychaczem.
Małe cegiełki z życia... małe cegiełki refleksji nad Polską, cegiełki filozoficzne, a nawet przyrodnicze :) Razem tworzą ciekawą i oryginalną budowlę. Poezja przeplata się z fizjologią... Daje do myślenia, choć nie przenosi w inne światy. Warto sięgnąć gdy nie mamy ochoty na nic ciężkiego, ale nie chcemy się odurzać zapychaczem.
Pokaż mimo to
Iwaszkiewicza można uznać, za jednego z mistrzów tej formy (światowych mistrzów!). Z drugiej strony, chciałoby się wołać, czemu nie wzorował się na Chłopach... Cztery tomy, byłoby w sam raz :)
Nie polecane dla miłośników książek "akcji"...
Iwaszkiewicza można uznać, za jednego z mistrzów tej formy (światowych mistrzów!). Z drugiej strony, chciałoby się wołać, czemu nie wzorował się na Chłopach... Cztery tomy, byłoby w sam raz :)
Nie polecane dla miłośników książek "akcji"...
W tym wypadku autor jest najlepszą rekomendacją. Dla miłośników Małego księcia lektura obowiązkowa :)
W tym wypadku autor jest najlepszą rekomendacją. Dla miłośników Małego księcia lektura obowiązkowa :)
Pokaż mimo toWarto przeczytać, choć momentami, wadzi infantylizm, naiwność, zbytnie upraszczanie...
Warto przeczytać, choć momentami, wadzi infantylizm, naiwność, zbytnie upraszczanie...
Pokaż mimo toKontrowersyjne spojrzenie na Polskę i Polaków. Nie zawsze po naszej myśli, lecz zawsze dające asumpt do refleksji. Napisane świetnym, żywym językiem. Lektura wskazana!
Kontrowersyjne spojrzenie na Polskę i Polaków. Nie zawsze po naszej myśli, lecz zawsze dające asumpt do refleksji. Napisane świetnym, żywym językiem. Lektura wskazana!
Pokaż mimo to
Książka obowiązkowa! Otwiera oczy na wiele bardzo ważnych spraw!
Książka obowiązkowa! Otwiera oczy na wiele bardzo ważnych spraw!
Pokaż mimo to