-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2014-10-30
2014-10-30
2014-10-31
2014-10-31
2014-11-09
2015-01-05
"Wybranka Kusziela" jest na prawdę dobrą kontynuacją, genialnej według mnie, "Strzały Kusziela". Bohaterowie, magiczny świat, płynny i wzorzysty styl, intryga i gry polityczne... nawet wątek miłosny, wszystko w tej książce było na swoim miejscu. Na prawdę trudno jest mi się do czegoś doczepić. Przez tę sześciuset stronicową książkę przebrnęłam szybciej, niż przez wiele innych, o połowę krótszych powieści. Czyta się na prawdę błyskawicznie. Jest to niewątpliwie jedna z tych lektur, które na długo pozostają w pamięci. Ta seria jest jak dla mnie dobrym rozpoczęciem przygody z fantastyką, jednak miłośnicy gatunku również nie będą rozczarowani. Nie nadaje się jedynie dla osób, które wolą mnie zobowiązujące lektury lub zwyczajnie nie przepadają za seriami. Reszcie zdecydowanie polecam!Jeśli jeszcze nie poznaliście Fedry, sięgnijcie po "Strzałę Kusziela" :)
http://swiatinny.blogspot.com/2015/01/jacqueline-carey-wybranka-kusziela.html
"Wybranka Kusziela" jest na prawdę dobrą kontynuacją, genialnej według mnie, "Strzały Kusziela". Bohaterowie, magiczny świat, płynny i wzorzysty styl, intryga i gry polityczne... nawet wątek miłosny, wszystko w tej książce było na swoim miejscu. Na prawdę trudno jest mi się do czegoś doczepić. Przez tę sześciuset stronicową książkę przebrnęłam szybciej, niż przez wiele...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-01-10
"Księga cmentarna" jest książką nietypową, co rzuca się w oczy już od samego początku. Nie jest to jednak typowo "gaimanowski wyrób" i raczej nie polecam rozpoczynania przygód z autorem właśnie od tej pozycji, bo można poczuć się trochę rozczarowanym. W powieści pisarz nie rozwinął skrzydeł, nie pokazał na ile go stać, ale to też nie czyni z niej słabej pozycji. Zdecydowanie wyróżnia się ona na tle innych książek o duchach i żywych trupach. "Księgę cmentarną" na prawdę trudno jest mi ocenić. Z jednej strony na pewno szybko o nie nie zapomnę, ale z drugiej, znam autora i wiem, że pisał już lepsze rzeczy i stać go na więcej. Polecam więc osobom znającym i lubiącym czytać Gaimana oraz tym, którzy szukają niezobowiązującej, ale równocześnie nieprzeciętnej rozrywki na wieczór. Reszcie raczej odradzam.
http://swiatinny.blogspot.com/2015/01/neilm-gaiman-ksiega-cmentarna.html
"Księga cmentarna" jest książką nietypową, co rzuca się w oczy już od samego początku. Nie jest to jednak typowo "gaimanowski wyrób" i raczej nie polecam rozpoczynania przygód z autorem właśnie od tej pozycji, bo można poczuć się trochę rozczarowanym. W powieści pisarz nie rozwinął skrzydeł, nie pokazał na ile go stać, ale to też nie czyni z niej słabej pozycji....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-01-30
"Poczet dziwów miejskich" jest swoistą hybrydą "Na tropie wampira" z książką "Ja, Diablica". Mamy tu masę humoru, oryginalnych postaci i intrygujących historii. Jedynym problemem według mnie jest... brak elementu, który utrzyma czytelnika na dłużej bez uczucia zmęczenia. To doskwierało mi najbardziej. Do reszty nie mam się czego przyczepić.
http://swiatinny.blogspot.com/2015/01/krzysztof-piskorski-poczet-dziwow.html
"Poczet dziwów miejskich" jest swoistą hybrydą "Na tropie wampira" z książką "Ja, Diablica". Mamy tu masę humoru, oryginalnych postaci i intrygujących historii. Jedynym problemem według mnie jest... brak elementu, który utrzyma czytelnika na dłużej bez uczucia zmęczenia. To doskwierało mi najbardziej. Do reszty nie mam się czego przyczepić....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-06-07
"Tajemnica Diabelskiego kręgu" to na prawdę godna polecenia książka. Żywi i dobrze wykreowani bohaterowie, groźny, przyprawiający o ciarki klimat (który może nie zwali z nóg miłośników horroru, ale dodaje smaczku powieści) oraz fabuła pełna zwrotów akcji, to cechy jakie niewątpliwie posiada ta pozycja. Jedynym minusem jak dla mnie jest zakończenie, ale to raczej kwestia gustu. Polecam książkę zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom. Oderwiecie się od świata na kilka ładnych godzin :)
"Tajemnica Diabelskiego kręgu" to na prawdę godna polecenia książka. Żywi i dobrze wykreowani bohaterowie, groźny, przyprawiający o ciarki klimat (który może nie zwali z nóg miłośników horroru, ale dodaje smaczku powieści) oraz fabuła pełna zwrotów akcji, to cechy jakie niewątpliwie posiada ta pozycja. Jedynym minusem jak dla mnie jest zakończenie, ale to raczej kwestia...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-09
"Chłopaki Anansiego" to książka która wywoła uśmiech i dreszcze. To powieść wciągająca, magiczna i pomysłowa. Ma ciekawych, dobrze wykreowanych bohaterów, dość rozbudowaną, ale nie chaotyczną fabułę oraz przyśpieszającą w miarę czytania akcję. Polecam szczególnie miłośnikom fantastyki, choć właściwie każdy znajdzie tu coś dla siebie. Osoby nie mające wcześniej styczności z Gaimanem mogą śmiało zacząć od tej pozycji. Z całą pewnością warto poświęcić na nią czas, zwłaszcza w pochmurne, letnie dni :)
http://swiatinny.blogspot.com/2015/07/neil-gaiman-chopaki-anansiego.html
"Chłopaki Anansiego" to książka która wywoła uśmiech i dreszcze. To powieść wciągająca, magiczna i pomysłowa. Ma ciekawych, dobrze wykreowanych bohaterów, dość rozbudowaną, ale nie chaotyczną fabułę oraz przyśpieszającą w miarę czytania akcję. Polecam szczególnie miłośnikom fantastyki, choć właściwie każdy znajdzie tu coś dla siebie. Osoby nie mające wcześniej styczności z...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-12
Na pewno znajdą się ludzie, którzy wytkną błędy tej książki i stwierdzą, że nie jest ona wcale taka dobra. Ja osobiście mam z nią tylko jeden problem. Za szybko się skończyła :) Od dawna nie czytałam powieści, która pochłonęłaby mnie bez reszty i wzbudziła tyle skrajnych emocji. Nie jest to oczywiście wybitne dzieło, nie oszukujmy się. To książka głównie skierowana do młodzieży, raczej płci żeńskiej, która ma wywołać dreszcze i lekki mętlik w głowie. Ocenię ją jednak wysoko, bo zrobiła to, co miała zrobić w 100 %. Dostarczyła mi rozrywkę, nie pozwoliła się oderwać, wywołała coś więcej niż dreszcze i zapadła głęboko w pamięć. Czego chcieć więcej, zwłaszcza w leniwe wakacyjne popołudnie?
http://swiatinny.blogspot.com/2015/07/katarzyna-berenika-miszczuk-druga-szansa.html
Na pewno znajdą się ludzie, którzy wytkną błędy tej książki i stwierdzą, że nie jest ona wcale taka dobra. Ja osobiście mam z nią tylko jeden problem. Za szybko się skończyła :) Od dawna nie czytałam powieści, która pochłonęłaby mnie bez reszty i wzbudziła tyle skrajnych emocji. Nie jest to oczywiście wybitne dzieło, nie oszukujmy się. To książka głównie skierowana do...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-18
"Jutro" jest książką trudną w ocenie. Z jednej strony: jej bohaterowie są przeciętni i zaraz o nich zapomnę, zakończenie można przewidzieć, a obecność "genialnego dzieciaka" jest trochę drogą na skróty. Z drugiej strony: powieść wciągnęła mnie bez reszty, pozytywnie zaskoczyła (bo zupełnie czego innego się na początku spodziewałam) i odprężyła swoim prostym językiem oraz brakiem babrania się w szczegółach. "Jutro" cierpi na typowe problemy lekkich lektur - jest książką zbyt prostą, żeby mocno odcisnąć się w pamięci, ale o to przecież chodzi. To niezobowiązująca powieść, po którą sięga się właśnie dla jej prostoty i schematów. "Jutro" miało być lektura na dwa wieczory i było. Za to lubię autora - proste rzeczy poplącze tak, że przyjemnie i szybko się je rozwiązuje. Książkę polecam raczej płci pięknej, zwłaszcza jako wakacyjną lekturę. Jestem pewna, że sprawi się świetnie.
http://swiatinny.blogspot.com/2015/07/guillaume-musso-jutro.html
"Jutro" jest książką trudną w ocenie. Z jednej strony: jej bohaterowie są przeciętni i zaraz o nich zapomnę, zakończenie można przewidzieć, a obecność "genialnego dzieciaka" jest trochę drogą na skróty. Z drugiej strony: powieść wciągnęła mnie bez reszty, pozytywnie zaskoczyła (bo zupełnie czego innego się na początku spodziewałam) i odprężyła swoim prostym językiem oraz...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-23
To dobra książka, która pozostawia po sobie mnóstwo pytań i mętlik w głowie, ale też skłania do przemyśleń. Z pozoru banalna opowiastka, ma w sobie głębsze przesłanie. Na początku czyta się ciężko przez masę zalewających czytelnika pytań, na których znikąd odpowiedzi, ale w miarę lektury, przestają one przeszkadzać a zaczynają tworzyć niepowtarzalny, tajemniczy klimat. Polecam miłośnikom fantastyki i osobom, które chcą przeżyć coś magicznego i mrocznego w te wakacje. Zaznaczam jednak, że jest to książka, przynajmniej według mnie, najniżej od dwunastego roku życia. Młodsze dzieci mogą się nią szybko znudzić albo zwyczajnie nie zrozumieć.
http://swiatinny.blogspot.com/2015/08/neil-gaiman-ocean-na-koncu-drogi.html
To dobra książka, która pozostawia po sobie mnóstwo pytań i mętlik w głowie, ale też skłania do przemyśleń. Z pozoru banalna opowiastka, ma w sobie głębsze przesłanie. Na początku czyta się ciężko przez masę zalewających czytelnika pytań, na których znikąd odpowiedzi, ale w miarę lektury, przestają one przeszkadzać a zaczynają tworzyć niepowtarzalny, tajemniczy klimat....
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-04
2015-08-21
"Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta" jest książką ambitną, precyzyjną i staranie przemyślaną. Niebanalne dialogi, świetnie wykreowani bohaterowie oraz doszlifowana w każdym szczególe fabuła czynią z tej powieści coś więcej niż tylko stos zapisanych kartek. To przeżycie. Przeżycie, które mnożna odebrać pozytywnie jedynie wtedy, gdy jest się cierpliwym, wnikliwym czytelnikiem, któremu nie przeszkadzają patetyczne tony, w jakie czasem wpada, i obszerne naukowe opisy. Zdecydowanie nie jest to lektura na jeden/dwa wieczory. Zdecydowanie nie jest to lektura lekka. Ale, jak dla mnie, warto. Absolutnie polecam :)
http://swiatinny.blogspot.com/2015/08/claire-north-pierwszych-pietnascie.html
"Pierwszych piętnaście żywotów Harry'ego Augusta" jest książką ambitną, precyzyjną i staranie przemyślaną. Niebanalne dialogi, świetnie wykreowani bohaterowie oraz doszlifowana w każdym szczególe fabuła czynią z tej powieści coś więcej niż tylko stos zapisanych kartek. To przeżycie. Przeżycie, które mnożna odebrać pozytywnie jedynie wtedy, gdy jest się cierpliwym, wnikliwym...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-30
Choć "Kościotrzep" nie jest arcydziełem i można jej zarzucić lekką przewidywalność i schematyczność, zbytnie starania autorki w niektórych, patetycznych fragmentach i lekko przerysowanych bohaterów, to i tak uważam, że warto poświęcić jej czas. Głównie dlatego, że można przeżyć z tą powieścią na prawdę ciekawą przygodę. "Kościotrzep" zdecydowanie zasługuje na miano "Zakręconej historii steampunkowej". Jest bowiem wciągająca, pomysłowa, niekiedy nawet z kapką czarnego humoru. Połączenie rozwijającej się dopiero Ameryki w trakcie wojny secesyjnej, niezliczonych wynalazków i zombie to intrygująca propozycja, której przyjęcia nie żałuję. Polecam głównie miłośnikom fantastyki - głównie fantastyki naukowej. Jeśli do tej pory mieliście wątpliwości - Maruda daje zielone światło.
Choć "Kościotrzep" nie jest arcydziełem i można jej zarzucić lekką przewidywalność i schematyczność, zbytnie starania autorki w niektórych, patetycznych fragmentach i lekko przerysowanych bohaterów, to i tak uważam, że warto poświęcić jej czas. Głównie dlatego, że można przeżyć z tą powieścią na prawdę ciekawą przygodę. "Kościotrzep" zdecydowanie zasługuje na miano...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-09-26
"Geneza" nie jest książką wybitną, głównie przez to, że autorka dopiero zaczyna i musi jeszcze trochę popracować nad stylem i zakończeniem powieści. Nie oznacza to jednak, że wyszło źle. Myślę, iż może się spodobać osobom, które zmęczyły się już przesłodzonymi wątkami miłosnymi, miłośnikom nauk ścisłych i czytelnikom zaczynającym dopiero przygodę z gatunkiem science-fiction. Czy polecam? Tak, ale nie spodziewajcie się fajerwerków.
"Geneza" nie jest książką wybitną, głównie przez to, że autorka dopiero zaczyna i musi jeszcze trochę popracować nad stylem i zakończeniem powieści. Nie oznacza to jednak, że wyszło źle. Myślę, iż może się spodobać osobom, które zmęczyły się już przesłodzonymi wątkami miłosnymi, miłośnikom nauk ścisłych i czytelnikom zaczynającym dopiero przygodę z gatunkiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-04
2016-05-20
2011-06-16
Jest to jedna z najlepszych książek Agaty Christie. Ma niesamowity klimat, autorka świetnie wykreowała postacie, a intryga mimo upływu lat potrafi zaskakiwać. Książka ta jest świetną propozycją, gdy chce się pobawić w detektywa. Pozostaje mi tylko zaprosić Was do zabawy :) Polecam!
http://swiatinny.blogspot.com/2014/11/agata-christie-i-nie-byo-juz-nikogo.html
Jest to jedna z najlepszych książek Agaty Christie. Ma niesamowity klimat, autorka świetnie wykreowała postacie, a intryga mimo upływu lat potrafi zaskakiwać. Książka ta jest świetną propozycją, gdy chce się pobawić w detektywa. Pozostaje mi tylko zaprosić Was do zabawy :) Polecam!
Pokaż mimo tohttp://swiatinny.blogspot.com/2014/11/agata-christie-i-nie-byo-juz-nikogo.html