-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant23
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać420
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2014-09-14
2014-04-12
Świetnie opisana podróż w głąb umysłu introwertyka. Książkę wydaje się z początku luźną opowieścią dla nastolatków, ale po jakimś czasie zaskakuje ilością mądrości, która została w niej subtelnie zawarta. Polecam każdemu, niezależnie od wieku.
Świetnie opisana podróż w głąb umysłu introwertyka. Książkę wydaje się z początku luźną opowieścią dla nastolatków, ale po jakimś czasie zaskakuje ilością mądrości, która została w niej subtelnie zawarta. Polecam każdemu, niezależnie od wieku.
Pokaż mimo to2014-08-09
2014-05-16
2014-04-20
Dobra powieść, tylko za krótka. Spodziewałem się większego skupienia na naturze człowieczeństwa, a to co otrzymałem było chwilami zbyt subtelne jak na mój gust.
Dobra powieść, tylko za krótka. Spodziewałem się większego skupienia na naturze człowieczeństwa, a to co otrzymałem było chwilami zbyt subtelne jak na mój gust.
Pokaż mimo to2014-04-09
Godne zakończenie trylogii Diakowa. Podobał mi się powrót do motywów z pierwszej części - czyli grupka ciekawych bohaterów zwiedzających powierzchnię. Widzimy jaki wpływ na każdego członka ekipy miały wydarzenia z poprzednich książek, a wątek każdego z nich jest zamknięty zadowalająco. Nie obyło się bez paru naciąganych momentów, ale tak jak we wcześniejszych książkach, umiałem przymknąć na to oko. Teraz tylko trochę smutno, że to już jest koniec :)
Godne zakończenie trylogii Diakowa. Podobał mi się powrót do motywów z pierwszej części - czyli grupka ciekawych bohaterów zwiedzających powierzchnię. Widzimy jaki wpływ na każdego członka ekipy miały wydarzenia z poprzednich książek, a wątek każdego z nich jest zamknięty zadowalająco. Nie obyło się bez paru naciąganych momentów, ale tak jak we wcześniejszych książkach,...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-03-21
Świetna powieść trzymająca poziom poprzedniczki. Świat wykreowany przez autora jest niesamowicie ciekawy i wiarygodny, gdyż porusza tematy bliskie każdemu z nas i pokazuje człowieka z tej gorszej strony.
Świetna powieść trzymająca poziom poprzedniczki. Świat wykreowany przez autora jest niesamowicie ciekawy i wiarygodny, gdyż porusza tematy bliskie każdemu z nas i pokazuje człowieka z tej gorszej strony.
Pokaż mimo to2014-03-09
Samemu autorowi powieści Metro 2033 nie udało się dorównać jej geniuszowi. Metro 2034 wydaje się pisana nie przez osobę która zapoczątkowała projekt Uniwersum Metro 2033, ale przez kogoś kto dostał zadanie napisania kontynuacji i bał się mieszać za bardzo w kanonie. Poszczególne wątki nie były rozwinięte zadowalająco, autor nie ryzykował tutaj i stawiał na sprawdzone motywy - czasami można było poczuć tą tęsknotę za starym światem i śledzić próby zachowania człowieczeństwa, znane z pierwszej części, ale po Glukhovskym spodziewałem się o wiele więcej.
Samemu autorowi powieści Metro 2033 nie udało się dorównać jej geniuszowi. Metro 2034 wydaje się pisana nie przez osobę która zapoczątkowała projekt Uniwersum Metro 2033, ale przez kogoś kto dostał zadanie napisania kontynuacji i bał się mieszać za bardzo w kanonie. Poszczególne wątki nie były rozwinięte zadowalająco, autor nie ryzykował tutaj i stawiał na sprawdzone motywy...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-02-19
Realistyczne problemy, fantastyczne dialogi i ciekawie opisany świat fantasy - tyle można powiedzieć o Wiedźminie. Co chwilę dowiadujemy się czegoś nowego o świecie i jego zasadach, a w międzyczasie śledzimy ciekawą intrygę i stosunki między świetnie wykreowanymi postaciami.
Realistyczne problemy, fantastyczne dialogi i ciekawie opisany świat fantasy - tyle można powiedzieć o Wiedźminie. Co chwilę dowiadujemy się czegoś nowego o świecie i jego zasadach, a w międzyczasie śledzimy ciekawą intrygę i stosunki między świetnie wykreowanymi postaciami.
Pokaż mimo to2014-02-08
"Rok 1984" wciąga od pierwszych stron do samego końca. Przerażającym jest jak wiarygodnie wykreowany jest ten świat. Rządzi się on swoimi własnymi, szczegółowo opisanymi prawami, co nie pozwala czytelnikowi o nim zapomnieć, a miejscami nawet wydaje się dziwnie znajomy. Polecam każdemu, bez względu na upodobania gatunkowe - tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
"Rok 1984" wciąga od pierwszych stron do samego końca. Przerażającym jest jak wiarygodnie wykreowany jest ten świat. Rządzi się on swoimi własnymi, szczegółowo opisanymi prawami, co nie pozwala czytelnikowi o nim zapomnieć, a miejscami nawet wydaje się dziwnie znajomy. Polecam każdemu, bez względu na upodobania gatunkowe - tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
Pokaż mimo to2014-02-02
W przeciwieństwie do poprzedniej części,większość akcji książki rozgrywa się w petersburskim metrze, a mniej na powierzchni (wędrówki pod gołym niebem były dla mnie czymś nowym i bardzo interesującym w Uniwersum). Opis przeróżnych stacji w dość dużym stopniu różni się od tego z Metra 2033 i śledzi się to z przyjemnością. "Do światła" było według mnie lepszą powieścią, gdyż w "W mrok" akcja przenosi się z miejsca na miejsce i bardziej się skupia na postaciach Tarana i Gleba - w pierwszej części trylogii mieliśmy za to ciągłą historię ze zróżnicowaną ekipą z którą się można było naprawdę zżyć.
W przeciwieństwie do poprzedniej części,większość akcji książki rozgrywa się w petersburskim metrze, a mniej na powierzchni (wędrówki pod gołym niebem były dla mnie czymś nowym i bardzo interesującym w Uniwersum). Opis przeróżnych stacji w dość dużym stopniu różni się od tego z Metra 2033 i śledzi się to z przyjemnością. "Do światła" było według mnie lepszą powieścią, gdyż...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-01-20
Wybitna powieść science fiction, którą najbardziej docenia się dopiero po przeczytaniu. Oryginalny pomysł na styczność z obcą istotą - mamy tu do czynienia z oceanem, który ciężko zbadać ziemskimi metodami i ogarnąć ludzkim umysłem. Książka pokazuje, wśród wielu innych poważnych tematów, jak nam daleko do zrozumienia czegoś obcego, jeśli nawet w pełni nie poznaliśmy samych siebie. Jedyną, trochę naciąganą, wadą jest to że dla osoby której wiedza na temat fizyki i chemii kończy się na poziomie liceum, niektóre opisywane zjawiska mogą być niezrozumiałe. Fakt że noc po przeczytaniu książki nie umiałem zasnąć, właśnie z jej powodu, sprawia że można przymknąć na to oko. Do tej pory nie uważałem się za wielkiego fana gatunku, ale przyznam że ta powieść celnie trafiła w moje gusta. I mam ochotę na więcej.
Wybitna powieść science fiction, którą najbardziej docenia się dopiero po przeczytaniu. Oryginalny pomysł na styczność z obcą istotą - mamy tu do czynienia z oceanem, który ciężko zbadać ziemskimi metodami i ogarnąć ludzkim umysłem. Książka pokazuje, wśród wielu innych poważnych tematów, jak nam daleko do zrozumienia czegoś obcego, jeśli nawet w pełni nie poznaliśmy samych...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-11-30
Świetna powieść pokazująca nieugiętą ludzką wolę przetrwania, nawet w sytuacji tak beznadziejnej w jakiej znajdują się główni bohaterowie.
Świetna powieść pokazująca nieugiętą ludzką wolę przetrwania, nawet w sytuacji tak beznadziejnej w jakiej znajdują się główni bohaterowie.
Pokaż mimo to
Bardzo ciekawa historia, zgrabnie wykorzystująca historyczne niedomówienia. Świetnie opisane operacje wojskowe no i coś, czego mi brakowało w poprzednich książkach z uniwersum - poczucie humoru. Tigran zawsze potrafił przywołać uśmiech na mojej twarzy.
Bardzo ciekawa historia, zgrabnie wykorzystująca historyczne niedomówienia. Świetnie opisane operacje wojskowe no i coś, czego mi brakowało w poprzednich książkach z uniwersum - poczucie humoru. Tigran zawsze potrafił przywołać uśmiech na mojej twarzy.
Pokaż mimo to