Opinie użytkownika
"Dawca" była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Tess Gerritsen. Tematyka interesuje mnie na tyle, że chętnie sięgnę po kolejne pozycje.
Thriller ten pozytywnie zaskoczył mnie wartkością akcji, a przede wszystkim - zakończeniem! Czytając lektury z wątkiem winy zazwyczaj trafnie oceniam, kto okaże się winnym na koniec, jednak czytając "Dawcę" do samego końca nie...
Teraz zupełnie inaczej widzę pasję mojego Taty, którą są właśnie pszczoły. Rozumiem, skąd u niego tyle szacunku i podziwu dla pracy tych stworzeń. Nie spodziewajcie się, że jest to tylko zwykła historia o pszczołach - jest to opowieść o miłości, pasji, poświęceniu, trudzie, tęsknocie, a przede wszystkim uświadamia nam, jak szybko możemy stracić coś, co wydaje się...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę przeczytałam w kilka godzin, ale zastanawiam się nad nią, a w szczególności nad sprawczynią bałaganu-Hannah-prawie tydzień. Tematycznie pomysł może i dobry, ale w moim odczuciu Hannah to nie pokrzywdzona przez rówieśników dziewczyna, która nie dawała sobie rady z problemami, lecz egoistyczna głupia gąska, która swoim zachowaniem chciała zwrócić na siebie uwagę, a...
więcej Pokaż mimo toPozycja bardzo lekka i przyjemna w odbiorze. Można powiedzieć, że przeczytana została przeze mnie 'jednym tchem i jeden wieczór', a to zarówno przez język autora, jak również tematykę i akcję. Nie ukrywam, że trudno było mi się oderwać od książki, byłam bardzo ciekawa tego, co będzie dalej? Przyszłym czytelnikom chciałabym zwrócić uwagę, iż że względu na gatunek tej...
więcej Pokaż mimo toPierwsza pozycja Żulczyka, po którą sięgnęłam i... Czuję niedosyt; mam wrażenie, że coś zostało niedopowiedziane. Jak napisałam - jest to pierwsza jego książka, którą czytałam, nie wiem czy po przeczytaniu innych pozycji pozostaje w czytelniku takie uczucie. Z drugiej zaś strony - nie mogłam oderwać się od książki, byłam ciekawa Jacka, nie tyle jego losów, co samej osoby....
więcej Pokaż mimo toHistoria Rzymu - jedna z moich wielu miłości, więc tematyka jest jak dla mnie bardzo dobra. Czyta się również przyjemnie, ale język nie zachwyca jakoś szczególnie... Podejrzewam, że to kwestia tłumaczenia. Ogólnie książka dobra, a następne części z serii "Rzymianie" czekają na mnie.
Pokaż mimo to
Lektura typowo młodzieżowa, lekka, z moją imienniczką w roli głównej.
Trochę irytująca i niezdecydowana ta Gabi, ale przecież jest jeszcze taka młodziutka!
Po wielu negatywnych opiniach dotyczących "Ferdydurke" naprawdę ciężko było mi się zabrać za tę książkę. Czytałam to jako lekturę, ale nie jestem zawiedziona - moim zdaniem Gombrowicz świetnie ujął i przekazał to, co chciał przekazać. Dla mnie to wręcz majstersztyk.
Zdecydowanie zgadzam się z panującym przekonaniem, że "Gombrowicza albo się kocha, albo nienawidzi" i że...
Książkę zmuszona byłam przeczytać ze względu na Olimpiadę Języka Łacińskiego. Obawiałam się, że czeka mnie ponad 200 stron napisanych niezrozumiałym dla mnie językiem, z których nic nie wyniosę. Spotkało mnie jednak miłe zaskoczenie, gdyż pozycję czytało mi się naprawdę przyjemnie. W niektórych momentach było nudno, szczególnie gdy autor zbyt długo rozwodził się nad opisem...
więcej Pokaż mimo toGeneralnie nie przepadam za książkami o problemach miłosnych i tym podobnych, aczkolwiek tę pozycję czytało mi się całkiem przyjemnie. Nie jest to co prawda coś, co zrobiło na mnie ogromne wrażenie, lecz muszę przyznać, że Emily Giffin pisze fajnym językiem i przede wszystkim - spodziewałam się tandetnej, oklepanej historii miłosnej, a spotkało mnie miłe zaskoczenie.
Pokaż mimo toPierwsza książka Chmielewskiej, którą dane mi było przeczytać. Efekt? Może delikatnie przesadzając, ale... "miłość od pierwszego wejrzenia". Szczególnie do poczucia humoru autorki, a w "Wszystko czerwone" jest ono - jakby to ujął mój dziadziuś - klawe!
Pokaż mimo toTuż po przeczytaniu książki byłam nią wręcz zafascynowana. Jednak z biegiem czasu i po przeczytaniu innych pozycji Puzo oceniam ją trochę niżej. Nie zmienia to jednak faktu, że w moich oczach książka jest nadal bardzo dobra i należy do jednej z ulubionych - tego typu intrygi od zawsze mnie pociągały.
Pokaż mimo toNa książkę trafiłam przypadkiem, przeglądając dziadkową biblioteczkę. Przeczytałam epilog i... to było to! Opowieść o Nastii Strzeleckiej niesamowicie wciąga, język jest przyjemny dla czytelnika, zdarzają się również fragmenty, po których - szczególnie osobom interesującym się historią - na twarzy pojawia się leciutki, troszeczkę złośliwy uśmiech. Kolejna pozycja, którą...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę czytało mi się lekko, aczkolwiek irytowała mnie niezliczona ilość zbędnych opisów. Dużo akcji, chociaż momentami można było się zgubić... Tym, co jeszcze mi się nie spodobało było to, że dwójka bohaterów była tutaj pokazana jako "superbohaterowie" - wspaniali, niezniszczalni i zawsze wychodzący z opresji. Jak dla mnie - zbyt oklepane, nie przepadam za takimi...
więcej Pokaż mimo toJak dla mnie wszystkie książki Camilli Lackberg czyta się naprawdę dobrze, chociaż powiem szczerze, że po przeczytaniu 2-3 tomów z serii dotyczącej wydarzeń we Fjallbace akcja była dość przewidywalna. Nie zmienia to jednak faktu, że moim zdaniem Lackberg pisze przyjemnym językiem; są to książki - jak ja to nazywam - na tak zwane złe dni, gdy chce się po prostu przeczytać...
więcej Pokaż mimo to