Życie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa

Okładka książki Życie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa Jérôme Carcopino
Okładka książki Życie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa
Jérôme Carcopino Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Życie codzienne historia
357 str. 5 godz. 57 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Życie codzienne
Tytuł oryginału:
La vie quotidienne à Rome à l'apogée de l'Empire
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1960-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1960-01-01
Liczba stron:
357
Czas czytania
5 godz. 57 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Maria Pąkcińska
Tagi:
historia Imperium Rzymskie życie codzienne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
61
60

Na półkach:

Jeżeli chcesz poznać życie codzienne Rzymian w tych czasach nie zaczynaj od tej książki. Niestety ideologia przesłoniła trochę rzeczową ocenę okresu o którym autor pisze. Trudno bowiem być w pełni obiektywnym piastując później urząd w okupacyjnym rządzie Vichy. Nie bez znaczenia jest też fakt, że napisano ją w 1939 roku, co sprawia, że nie czyta się jej łatwo. Z drugiej jednak strony widać jakim ładnym językiem kiedyś posługiwali się autorzy. Chcąc zapoznać się z tematem trzeba jednak sięgać po pozycje nowsze, uwzględniające jednak badania po II WŚ.

Jeżeli chcesz poznać życie codzienne Rzymian w tych czasach nie zaczynaj od tej książki. Niestety ideologia przesłoniła trochę rzeczową ocenę okresu o którym autor pisze. Trudno bowiem być w pełni obiektywnym piastując później urząd w okupacyjnym rządzie Vichy. Nie bez znaczenia jest też fakt, że napisano ją w 1939 roku, co sprawia, że nie czyta się jej łatwo. Z drugiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
564
148

Na półkach: ,

Wspaniała książka! Kwintesencja "życia codziennego". Przez swoją drobiazgowość (czasem tylko nużącą) i różnorodność tematów (budownictwo, edukacja, emancypacja, jedzenie, spędzanie wolnego czasu itp.) pozwala dobrze poczuć klimat Rzymu z początku naszej ery. I okazuje się, że niewiele się zmieniło. Niestety też, wiele wad życia w wielkim mieście i ludzkich przywar zostało dokładnie takimi samymi i dziś.

Wspaniała książka! Kwintesencja "życia codziennego". Przez swoją drobiazgowość (czasem tylko nużącą) i różnorodność tematów (budownictwo, edukacja, emancypacja, jedzenie, spędzanie wolnego czasu itp.) pozwala dobrze poczuć klimat Rzymu z początku naszej ery. I okazuje się, że niewiele się zmieniło. Niestety też, wiele wad życia w wielkim mieście i ludzkich przywar zostało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
36

Na półkach:

Książka z pewnością ciekawa i zawierające ogromny zasób wiedzy. Każdy, kto choć trochę interesuje się antykiem, powinien mieć ją w swojej biblioteczce.

Do zalet książki niewątpliwie zaliczyć należy wspaniały styl, jakim jest napisana. Czuć w niej pisarską „starą, dobrą szkołę”. Momentami język nawet lekko zbyt odbiega od współczesnego, ale cóż, w końcu książka ma już kilkadziesiąt lat, więc struktury zdania trącące archaizmem nie dziwią. Na to nakłada się fakt, że polskie wydanie jest przekładem z francuskiego oryginału, zaś tłumaczowi udało się oddać całe bogactwo francuskiej składni.

Pewnym minusem książki, o którym warto pamiętać, są pewne naleciałości ideologiczne, od których współczesna literatura historyczna raczej stroni. Ilekroć autor konfrontuje zwyczaje pogańskie, czyni to przez pryzmat późniejszego zwycięstwa chrześcijaństwa. Kiedy opisuje igrzyska gladiatorskie, czyni to z punktu widzenia człowieka dzisiejszego, dla którego takie widowiska są odrażające. Zapomina, że nie można porównywać naszych społeczeństw ze społeczeństwami istniejącymi dwa tysiące lat temu. Nie uwzględnia, że kultura rzymska nie była bardziej krwiożercza od wielu innych kultur tamtych czasów. Innymi słowy, że jeśli chodzi o stosunek do życia ludzkiego, Rzymianie nie odbiegali od innych cywilizacji tego okresu. Mam więc wrażenie, że nowsze opracowania starają się bardziej obiektywnie ukazać starożytnych Rzymian.

Podobnie nieco zbyt ubogie wydają mi się analizy dotyczące niektórych zwyczajów. Tytułem przykładu, omawiając sposoby spożywania posiłków autor przedstawia jedynie zwyczaje warstw wyższych społeczeństwa. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć jego wywody, że wieczorny posiłek generalnie spożywano na leżąco w triclinium? Tu autor popada w sprzeczność z samym sobą : z jednej strony opisuje uczty w trikliniach, a z drugiej sam wskazuje, że liczbę typowych domus szacuje się na około 1750. To oznacza, że mniej więcej tyle rodzin mogło sobie pozwolić na jadanie kolacji w typowym triklinium. Nawet przy założeniu, że niektóre bogate apartamenty w insulach (liczbę insuli autor szacuje na ponad 40 tysięcy) także miały swoje triklinia, liczba Rzymian spożywających kolację na leżąco robi się rozpaczliwie mała! Nawet jeżeli odliczyć niewolników, sądzę, że większość wolnych Rzymian jadła w warunkach daleko odbiegających od tych opisywanych przez autora.

Reasumując, książka ciekawa i wiele wnosząca do tematu. Czyta się ją z prawdziwą przyjemnością. Warto jednak mieć na względzie, że nie jest wolna od pewnych ideologicznych naleciałości i uproszczeń.

Książka z pewnością ciekawa i zawierające ogromny zasób wiedzy. Każdy, kto choć trochę interesuje się antykiem, powinien mieć ją w swojej biblioteczce.

Do zalet książki niewątpliwie zaliczyć należy wspaniały styl, jakim jest napisana. Czuć w niej pisarską „starą, dobrą szkołę”. Momentami język nawet lekko zbyt odbiega od współczesnego, ale cóż, w końcu książka ma już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
15

Na półkach:

Książkę zmuszona byłam przeczytać ze względu na Olimpiadę Języka Łacińskiego. Obawiałam się, że czeka mnie ponad 200 stron napisanych niezrozumiałym dla mnie językiem, z których nic nie wyniosę. Spotkało mnie jednak miłe zaskoczenie, gdyż pozycję czytało mi się naprawdę przyjemnie. W niektórych momentach było nudno, szczególnie gdy autor zbyt długo rozwodził się nad opisem czegoś, tudzież przytaczał anegdoty. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli ktoś przygotowuje się do OJŁ - ta książka jest naprawdę dobra, czyta się to lekko i zapamiętuje dużo informacji na część ustną. Oczywiście osobom, które interesują się Rzymem również polecam.

Książkę zmuszona byłam przeczytać ze względu na Olimpiadę Języka Łacińskiego. Obawiałam się, że czeka mnie ponad 200 stron napisanych niezrozumiałym dla mnie językiem, z których nic nie wyniosę. Spotkało mnie jednak miłe zaskoczenie, gdyż pozycję czytało mi się naprawdę przyjemnie. W niektórych momentach było nudno, szczególnie gdy autor zbyt długo rozwodził się nad opisem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , , ,

Pamiętam, że pierwszy raz słyszałem o tej książce podczas Olimpiady Języka Łacińskiego, gdy to profesor M. Szarmach (UMK) przytoczył zanotowaną przez Carcopino anegdotę o byku (s. 34),który w 218 r. p.n.e. wbiegł na trzecie piętro rzymskiej kamienicy i rzucił się z okna na ulicę. Krwawy początek. Ale potem było tylko lepiej...

Z całą pewnością mogę powiedzieć, że mimo swych lat jest to książka znakomita. Ujmuje z bardzo wielu perspektyw życie codzienne mieszkańców Rzymu w szczytowym okresie Cesarstwa, na przełomie I i II wieku. Autor przedstawia najpierw terytorialny zakres miasta, ciekawie prezentuje różne opinie na temat zaludnienia Miasta w tym okresie i przeprowadza własne wyliczenia. Carcopino bardzo umiejętnie przedstawia różnice między życiem współczesnych Europejczyków a starożytnych Rzymian. A dotyczyły one nie tylko dostępu do wody, stosunku do toalet, ale i na przykład golenia zarostu przez mężczyzn. Całość napisana jest bardzo ładnym, nienużącym językiem, który na dodatek okraszają wyjątkowo trafne cytaty z rzymskich pisarzy tego okresu: Juwenalisa, Marcjalisa, Petroniusza czy Pliniusza.

Świetna książka, polecam wszystkim zainteresowanym światem antycznym. Zwłaszcza że okres rządów przełomu I/II wieku nie jest pod względem ilości dostępnej polskiej literatury przedmiotu należycie opisany.

Tomasz Babnis

Pamiętam, że pierwszy raz słyszałem o tej książce podczas Olimpiady Języka Łacińskiego, gdy to profesor M. Szarmach (UMK) przytoczył zanotowaną przez Carcopino anegdotę o byku (s. 34),który w 218 r. p.n.e. wbiegł na trzecie piętro rzymskiej kamienicy i rzucił się z okna na ulicę. Krwawy początek. Ale potem było tylko lepiej...

Z całą pewnością mogę powiedzieć, że mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
159

Na półkach: ,

Rzadko czytuję takie książki. I może z powodu osobistego odrzutu od łaciny (który od pewnego czasu mi towarzyszy) lub dlatego, że byłam zmuszona przeczytać to w tydzień, najzwyczajniej w świecie odczułam ulgę, że skończyłam. Nie powiem, chwilami było nawet ciekawie, lecz w następnym rozdziale autor rozwodził się nad architekturą łaźni, używając zupełnie niezrozumiałego słownictwa i dosłownie zasypiałam (no dobra, czytałam to dosyć późno...). Jest to z pewnością pozycja dla osób, które naprawdę interesują się Rzymem za czasów cesarstwa, co mnie nie dotyczy, dlatego ocena nie jest za wysoka. Powiem, że jestem z siebie dumna, że to przeczytałam, coś w głowie zostanie, a może przyda się jutro na olimpiadzie, kto wie..? :)

Rzadko czytuję takie książki. I może z powodu osobistego odrzutu od łaciny (który od pewnego czasu mi towarzyszy) lub dlatego, że byłam zmuszona przeczytać to w tydzień, najzwyczajniej w świecie odczułam ulgę, że skończyłam. Nie powiem, chwilami było nawet ciekawie, lecz w następnym rozdziale autor rozwodził się nad architekturą łaźni, używając zupełnie niezrozumiałego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    21
  • Historia
    10
  • Starożytność
    5
  • Chcę w prezencie
    2
  • Archeologia
    2
  • Ulubione
    2
  • 📜 Mitologie i bestiariusze, historia
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne