-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyTrendy maja 2024: w TOP ponownie Mróz, ekranizacje i bestsellerowe „Chłopki”Ewa Cieślik6
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Do usług szanownej pani”LubimyCzytać16
-
ArtykułyPan Tu Nie Stał i książkowa kolekcja dla czytelników i czytelniczek [KONKURS]LubimyCzytać39
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2016-11-18
2022-10-24
2017-03-19
2016-03-06
2021-04-09
2022-01-08
2020-08-29
2022-07-10
Mija mniej więcej rok od przeczytania książki i wydaje mi się, że jest to odpowiedni czas, żeby móc napisać w pełni ŚWIADOMĄ opinię o niej.
Od przeczytania kilka miesięcy musiało upłynąć, zanim mój mózg w pełni przetrawił informację w niej zawarte, czyli duży plus bo jest to ogrom wiedzy!
Jako początek drogi inwestycyjnej wybrałem obligacje Skarbu Państwa, więc zalążek (całkiem spory!) dostałem w książce, reszta informacji była dostępna na blogu Marcina. Efekt? Inwestowanie w Obligacje Skarbu Państwa jest dla mnie bardziej zrozumiałe niż lokaty!
Teraz nadchodzi czas na kredyt hipoteczny i tu znów, podstawy w książce, więcej wiedzy na blogu i ewentualnie kursie!
Zastanawiam się nad ETF-ami, ale podstawy znów już mam, więcej pora zajrzeć na bloga....
W każdym razie, to nie jest książka gdzie jest wszystko od A do Z. To jest książka, gdzie są podstawy wszystkiego wytłumaczone od A do Z, które pokazują nam kierunek w którym powinniśmy zmierzać w zależności od preferencji, więc niekonicznie każdy pójdzie moją ścieżką, ale na pewno taką odnajdzie po lekturze tego DZIEŁA!
Mija mniej więcej rok od przeczytania książki i wydaje mi się, że jest to odpowiedni czas, żeby móc napisać w pełni ŚWIADOMĄ opinię o niej.
Od przeczytania kilka miesięcy musiało upłynąć, zanim mój mózg w pełni przetrawił informację w niej zawarte, czyli duży plus bo jest to ogrom wiedzy!
Jako początek drogi inwestycyjnej wybrałem obligacje Skarbu Państwa, więc zalążek...
2018-08-17
2019-11-10
O tej książce usłyszałem jak jeszcze byłem w liceum, czyli ok. 7 lat temu. Wtedy do niej nie sięgnąłem bo zajmowałem się raczej tematyką rozwoju w kierunku uwodzenia, ale teraz, kiedy już trochę dorosłem i inaczej patrzę na świat, a rozwój osobisty stał się bardziej powszechny i wszędzie mamy coachów, kupiłem ją.
„7 nawyków” czyta się bardzo przyjemnie, świetna lektura zarówno przed snem jak i na początek dnia. Nie czuje się nawet jej objętości. Jednak to co najbardziej przykuło moją uwagę to to, że zasady które są tak opisane są znane od wieków, ale dopiero Covey potrafił je przedstawić w tak czytelny i zrozumiały sposób.
Książkę z półki „must read”, polecam ją przede wszystkim tym, którzy mają już dosyć coachów. 400 stron z Covey’em i znacie większość zasad i metod polecanych przez coachów przy tworzeniu wizji własnego życia :)
O tej książce usłyszałem jak jeszcze byłem w liceum, czyli ok. 7 lat temu. Wtedy do niej nie sięgnąłem bo zajmowałem się raczej tematyką rozwoju w kierunku uwodzenia, ale teraz, kiedy już trochę dorosłem i inaczej patrzę na świat, a rozwój osobisty stał się bardziej powszechny i wszędzie mamy coachów, kupiłem ją.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„7 nawyków” czyta się bardzo przyjemnie, świetna lektura...