-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać58
Biblioteczka
2022-07-10
2022-12-20
2022-11-27
2022-11-15
2022-10-24
2022-09-13
2022-08-20
2022-05-08
2022-04-27
2022-04-15
Ciekawa pozycja. Autor faktycznie skupia się przede wszystkim na pozytywnych, a raczej na nienegatywnych stronach porno. Skąd takie podejście wyjaśnia we wstępie książki, która ma być sprawdzeniem tez stawianych przeciwników pornografii. Ciekawa i lekka pozycja
Ciekawa pozycja. Autor faktycznie skupia się przede wszystkim na pozytywnych, a raczej na nienegatywnych stronach porno. Skąd takie podejście wyjaśnia we wstępie książki, która ma być sprawdzeniem tez stawianych przeciwników pornografii. Ciekawa i lekka pozycja
Pokaż mimo to2022-04-11
2022-04-05
Książka ma formę zbioru zadań z kolejnymi krokami rozwiązania każdego z nich wzbogacone o krótką część teoretyczną. Niestety część teoretyczna jest w głównej mierze przeznaczona na teorię potrzebną do wykonania danego zadania, a nie do Power Query.
Niestety, ale jeśli ktoś chce się nauczyć Power Query to ta książka NIE jest dla niego. Mamy tu bardziej do czynienia z pozycją pokazującą co może Power Query niż kursem nauki. Nie polecam
Książka ma formę zbioru zadań z kolejnymi krokami rozwiązania każdego z nich wzbogacone o krótką część teoretyczną. Niestety część teoretyczna jest w głównej mierze przeznaczona na teorię potrzebną do wykonania danego zadania, a nie do Power Query.
Niestety, ale jeśli ktoś chce się nauczyć Power Query to ta książka NIE jest dla niego. Mamy tu bardziej do czynienia z pozycją...
2022-03-08
Książka będąca w zasadzie zbiorem najlepszych artykułów z bloga niż oddzielną pozycją.
Do przeczytania przy okazji i przypomnienia sobie założeń jest ok, ale więcej nie ma co oczekiwać
Książka będąca w zasadzie zbiorem najlepszych artykułów z bloga niż oddzielną pozycją.
Do przeczytania przy okazji i przypomnienia sobie założeń jest ok, ale więcej nie ma co oczekiwać
2022-02-11
2022-01-24
2022-01-08
Mija mniej więcej rok od przeczytania książki i wydaje mi się, że jest to odpowiedni czas, żeby móc napisać w pełni ŚWIADOMĄ opinię o niej.
Od przeczytania kilka miesięcy musiało upłynąć, zanim mój mózg w pełni przetrawił informację w niej zawarte, czyli duży plus bo jest to ogrom wiedzy!
Jako początek drogi inwestycyjnej wybrałem obligacje Skarbu Państwa, więc zalążek (całkiem spory!) dostałem w książce, reszta informacji była dostępna na blogu Marcina. Efekt? Inwestowanie w Obligacje Skarbu Państwa jest dla mnie bardziej zrozumiałe niż lokaty!
Teraz nadchodzi czas na kredyt hipoteczny i tu znów, podstawy w książce, więcej wiedzy na blogu i ewentualnie kursie!
Zastanawiam się nad ETF-ami, ale podstawy znów już mam, więcej pora zajrzeć na bloga....
W każdym razie, to nie jest książka gdzie jest wszystko od A do Z. To jest książka, gdzie są podstawy wszystkiego wytłumaczone od A do Z, które pokazują nam kierunek w którym powinniśmy zmierzać w zależności od preferencji, więc niekonicznie każdy pójdzie moją ścieżką, ale na pewno taką odnajdzie po lekturze tego DZIEŁA!
Mija mniej więcej rok od przeczytania książki i wydaje mi się, że jest to odpowiedni czas, żeby móc napisać w pełni ŚWIADOMĄ opinię o niej.
więcej Pokaż mimo toOd przeczytania kilka miesięcy musiało upłynąć, zanim mój mózg w pełni przetrawił informację w niej zawarte, czyli duży plus bo jest to ogrom wiedzy!
Jako początek drogi inwestycyjnej wybrałem obligacje Skarbu Państwa, więc zalążek...