Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książke skończyłam czytać równo tydzień temu i chociaż początkowo myślałam że daruje sobie pisanie jakiegokolwiek komentarza to ostatecznie jednak postanowiałam się pokusić o napisanie kilku zdań.

Książkę dostałam od koleżanki, która była nią zachwycona i wypowiadała się o niej w samych superlatywach więc nawet nie sprawdziałam opinii na portalu tylko z marszu zaczęłam czytać. Z jednej strony pewnie dobrze bo nie wpłynęły one na mój odbiór, z drugiej jednak nie czułabym takiego rozczarowania po jej zakończeniu.
Książka generalnie słaba. Da się przeczytać jednak jej fabuła jest mocno rozczarowywująca. Po bardzo mocnym początku czytelnik oczekuje podobnych emocji na dalszych stronach a na próżno ich szukać skoro autorka nie pokusiła się nawet o wyjawienie czytelnikowi tajemnicy zabójstwa, o którym jest książka.
Może faktycznie autorce brakuje warsztatu co sugerują pozostałe komentarze a może poprostu ja oczekuje czegoś więcej jednak z całą pewnością dwa razy pomyślę zanim kiedykolwiek jeszcze sięgne po twórczość tej Pani.

Książke skończyłam czytać równo tydzień temu i chociaż początkowo myślałam że daruje sobie pisanie jakiegokolwiek komentarza to ostatecznie jednak postanowiałam się pokusić o napisanie kilku zdań.

Książkę dostałam od koleżanki, która była nią zachwycona i wypowiadała się o niej w samych superlatywach więc nawet nie sprawdziałam opinii na portalu tylko z marszu zaczęłam...

muszę przyznać że pierwsze 50 stron tej książki to była istna walka żeby nie ulec chęci i przerwać czytania.
ostatecznie jednak stwierdzam że im dalej tym lepiej i z całą pewnością książka jest warta przeczytania a po jej zakończeniu czuję się trochę jak główny bohater Teddy i już sama nie wiem kto, co i dlaczego.

jak to jest że człowiek przeczytał książkę o wariatach a na koniec sam czuje się jak jeden z nich ??? zagmatwanie z poplątaniem.

muszę przyznać że pierwsze 50 stron tej książki to była istna walka żeby nie ulec chęci i przerwać czytania.
ostatecznie jednak stwierdzam że im dalej tym lepiej i z całą pewnością książka jest warta przeczytania a po jej zakończeniu czuję się trochę jak główny bohater Teddy i już sama nie wiem kto, co i dlaczego.

jak to jest że człowiek przeczytał książkę o wariatach a...

Zdecydowanie warto przeczytać chociaż muszę szczerze przyznać że nie jest to najlepsza z książek z serii z Lacey, którą po prostu uwielbiam.
Sam wątek kryminalny dosyć dobrze rozwinięty chociaż zakończenie jest absolutnie zaskakujące i mało realne przez co muszę przyznać rację tym, którzy byli nim rozczarowani. Zwłaszcza że autor od początku bawi się czytelnikiem w oczywisty sposób sugerując kto zabija przez co każdy kto czyta i kocha kryminały niemal od początku doszukuje się drugiego dna bo to nie może być przecież tak proste .... !!!!

No i oczywiście pozostaje jeszcze kwestia Lacey i Marka a ta relacja nie może być przecież zbyt prosta bo to nie romans z happy endem a historia dwóch kompletnie różnych, niepoukładanych i zagubionych osób, które jakimś cudem wzbudzają ogromną sympatię czytelników, za których od początku trzymam kciuki.
czekam na kolejne części .... oby jak najszybciej !!!!

Zdecydowanie warto przeczytać chociaż muszę szczerze przyznać że nie jest to najlepsza z książek z serii z Lacey, którą po prostu uwielbiam.
Sam wątek kryminalny dosyć dobrze rozwinięty chociaż zakończenie jest absolutnie zaskakujące i mało realne przez co muszę przyznać rację tym, którzy byli nim rozczarowani. Zwłaszcza że autor od początku bawi się czytelnikiem w...