Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mnóstwo pobocznych wątków doskonale rozwiniętych i wpasowanych w całość w taki sposób, że ten główny nie umyka ;)

Mnóstwo pobocznych wątków doskonale rozwiniętych i wpasowanych w całość w taki sposób, że ten główny nie umyka ;)

Wywołuje emocje. Wciąga. Przeraża.

Na początku zostajemy wprowadzeni w świat, który powoli zaczyna pogrążać się w chaosie. Poznajemy sytuację bohatera. Sytuację bez właściwego rozwiązania, bez dobrego wyjścia. Chaos narasta wraz z "pośpiechem narracji". Wszelkie starania są nadaremne, bezsilny Max Fischer nie ma wpływu na nic. Z opowiadacza swojej historii zamienia się w maratończyka słowa i w jego szalonym biegu do mety przestajemy rozumieć cokolwiek, więc ostatecznie zakończenie jest kiepskie. Quasi-filozoficzne.

Niemniej jednak całość jest dobra.

Wywołuje emocje. Wciąga. Przeraża.

Na początku zostajemy wprowadzeni w świat, który powoli zaczyna pogrążać się w chaosie. Poznajemy sytuację bohatera. Sytuację bez właściwego rozwiązania, bez dobrego wyjścia. Chaos narasta wraz z "pośpiechem narracji". Wszelkie starania są nadaremne, bezsilny Max Fischer nie ma wpływu na nic. Z opowiadacza swojej historii zamienia się w...

Nie można nie doceniać specyficznej prozy Pilcha, choć jako kobieta czuję się zniesmaczona.

Nie można nie doceniać specyficznej prozy Pilcha, choć jako kobieta czuję się zniesmaczona.

Po prostu Mrożek ;)

Po prostu Mrożek ;)