Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2015-01-24
2015-02-25
2023-11-19
2015-08-06
Nie wiem, kiedy tyle płakałam podczas czytania. Miałam w oczach łzy w uzasadnionych momentach, gdy smutek wypełniał bohaterów. Płakałam i z piękna uczuć i słów oraz gdy podejrzewałam, że zaraz stanie się coś złego...i bez powodu też. Nie wiem dlaczego tak na mnie działał ta historia. Jest cudna!
Nie wiem, kiedy tyle płakałam podczas czytania. Miałam w oczach łzy w uzasadnionych momentach, gdy smutek wypełniał bohaterów. Płakałam i z piękna uczuć i słów oraz gdy podejrzewałam, że zaraz stanie się coś złego...i bez powodu też. Nie wiem dlaczego tak na mnie działał ta historia. Jest cudna!
Pokaż mimo to2018-01-08
10 gwiazdek to ocena, której prawie nigdy nie wystawiam, bo zawsze jest coś, co mnie przed tym powstrzymuje. Tym razem stwierdziłam, że tak należy! Nie ma się do czego doczepić, ta książka jest fantastyczna! Dużo pracy autorki nad zebraniem materiałów źródłowych, świetne kreacje bohaterów, pędząca akcja, przybliżenie mi zwyczajów i ciekawostek z codziennego życia mieszkańców Imperium Osmańskiego, dramatyzm i mnóstwo emocji, które budzi niesprawiedliwość jaka niekiedy kieruje losami ludzi.
Wydaje mi się, że można przeczytać ten tom bez znajomości pierwszego, choć są momenty, gdzie będzie lekkie zagubienie. Serie zawsze lepiej czytać po kolei, aby mieć pełen obraz wydarzeń.
10 gwiazdek to ocena, której prawie nigdy nie wystawiam, bo zawsze jest coś, co mnie przed tym powstrzymuje. Tym razem stwierdziłam, że tak należy! Nie ma się do czego doczepić, ta książka jest fantastyczna! Dużo pracy autorki nad zebraniem materiałów źródłowych, świetne kreacje bohaterów, pędząca akcja, przybliżenie mi zwyczajów i ciekawostek z codziennego życia...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-17
2023-06-10
2018-11-17
Niesamowita książka! Bardzo poruszająca, niepowtarzalne ujęcie tematu choroby najbliższej osoby, osamotnienia, gniewu na los. Realny świat miesza się z fikcyjnym, baśniowym, ale nawet nie przeszło mi przez myśl, aby analizować czy istnienie potwora było prawdziwe czy wydarzyło się we wnętrzu Conora? To nie ma znaczenia, bo trzeba wejść w tę historię i w nią uwierzyć, bez analizowania, po prostu ją przeżywać.
Na pewno wrócę jeszcze do tej powieści.
Niesamowita książka! Bardzo poruszająca, niepowtarzalne ujęcie tematu choroby najbliższej osoby, osamotnienia, gniewu na los. Realny świat miesza się z fikcyjnym, baśniowym, ale nawet nie przeszło mi przez myśl, aby analizować czy istnienie potwora było prawdziwe czy wydarzyło się we wnętrzu Conora? To nie ma znaczenia, bo trzeba wejść w tę historię i w nią uwierzyć, bez...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-12-12
2014-08-27
2014-11-12
2023-04-17
2023-09-01
2024-01-08
2016-04-29
2014-02-25
Z pewnością nie jestem jedyną osobą, która zapytana o ulubioną książkę z dzieciństwa, odpowie „Ania z Zielonego Wzgórza”. To z nią kojarzyłam Lucy Maud Montgomery, szczerze uwielbiając ją za stworzenie tak rewelacyjnej serii. Gdy więc zobaczyłam nazwisko autorki na wznowionym i wiernym oryginałowi „Błękitnym zamku”, od razu wiedziałam, że muszę go przeczytać. I nie zawiodłam się! Książka jest pouczająca, wzruszająca, miejscami zabawna, napisana starannym i kwiecistym językiem, którym autorka nie tylko opisuje, ale wręcz maluje świat.
Główną bohaterką jest Valancy Stirling - kobieta stłamszona przez matkę i resztę rodziny, którzy uważają ją za hańbę rodu tylko dlatego, że nie udało jej się wyjść za mąż i nie jest nazbyt urodziwa. Długo znosiła upokorzenia, rozkazy i głupie domowe zwyczaje. Udawała, że żarty wujka Benjamina są zabawne, choć słyszała je sto razy, że wierzy w chore nerwy ciotki, że nie może zbyt długo przebywać na wietrze, bo dostanie zapalenia płuc...Uwierzyła, że jest niewiele warta, bo przecież wszystkie pochwały i zalety należało kierować do kuzynki Oliwii. Valancy nauczyła się ukrywać swe myśli, walczyła z pragnieniami i chęcią normalnego życia, bez konwenansów, obłudy i plotek. W dniu jej 29 urodzin nastąpił przełom. Dowiedziała się bowiem, że został jej zaledwie rok życia i choć większość ludzi przyjęłoby taką wiadomość z rozpaczą, ona poczuła ulgę. Nie musiała się już niczego bać, z nikim liczyć...mogła wreszcie mówić, co faktycznie myśli i robić to, na co ma aktualnie ochotę. Rodzina z przerażeniem stwierdza, że dziewczyna oszalała, bo jak tak można nie zważać na to, co oni jej nakazują?
Nie można powiedzieć, że powieść ma wartką akcję, bo tak naprawdę nie dzieje się tu nic nadzwyczajnego. Ot, jakaś niewiele znacząca dla otoczenia kobieta opuszcza dom, aby poświęcić się umierającej dziewczynie, której reputacja pozostawia wiele do życzenia, a do tego zadaje się z „typkiem”, o którym wręcz krążą legendy. Ile w tym obłudy, kłamstwa i pomówień! Rodzina Valancy uważa, że wszelkie honory są im należne, tylko dlatego, że się urodzili i mają odpowiednie nazwisko. Ich hipokryzja wzbudzała we mnie ogromne oburzenie, a postępowanie bohaterki falę czystej satysfakcji. Przemiana Valancy, a w zasadzie zerwanie z dotychczasowym życiem pokazuje, jak niewiele potrzeba do szczęścia, ile drobnych spraw, na które nie zwracamy uwagi, może dać radość i satysfakcję. Każdy ma w sobie siłę, aby realizować marzenia, tylko potrzeba odwagi, aby wykonać pierwszy krok. Często odkładamy ten moment i dopiero silny wstrząs otwiera nam oczy, oby tylko wówczas nie było za późno!
Każdy powinien przeczytać „Błękitny zamek”, aby uwierzyć w marzenia i dostrzec, jak wiele szczęścia spotyka nas w zwykłej codzienności!
Z pewnością nie jestem jedyną osobą, która zapytana o ulubioną książkę z dzieciństwa, odpowie „Ania z Zielonego Wzgórza”. To z nią kojarzyłam Lucy Maud Montgomery, szczerze uwielbiając ją za stworzenie tak rewelacyjnej serii. Gdy więc zobaczyłam nazwisko autorki na wznowionym i wiernym oryginałowi „Błękitnym zamku”, od razu wiedziałam, że muszę go przeczytać. I nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-05-22
Chamberlain w rewelacyjnej formie! Wciąga od pierwszej strony. Stawiamy pytania, wyczekujemy ujawnienia kolejnych faktów z życia bohaterów, przez co z żalem odkłada się książkę, gdy pilne obowiązki do tego zmuszają. Chciałabym dowiedzieć się, co wydarzyło się w dniu, w którym Emma przestała mówić. Chciałam poznać losy Sarah i jej powiązanie z Laurą. Bardzo polubiłam bohaterów. Podobało mi się stopniowanie w ujawnianiu informacji, lekkie napięcie, jak rozwinie się akcja. Opisy dotyczące traktowania pacjentów w szpitalu psychiatrycznym naprawdę przejmujące. Zakończenie może ciut naciągane, ale w gruncie rzeczy logicznie wytłumaczone.
Całość bardzo mi się podobała.
Chamberlain w rewelacyjnej formie! Wciąga od pierwszej strony. Stawiamy pytania, wyczekujemy ujawnienia kolejnych faktów z życia bohaterów, przez co z żalem odkłada się książkę, gdy pilne obowiązki do tego zmuszają. Chciałabym dowiedzieć się, co wydarzyło się w dniu, w którym Emma przestała mówić. Chciałam poznać losy Sarah i jej powiązanie z Laurą. Bardzo polubiłam...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-12-29
Najpiękniejsza książka mojego dzieciństwa. Lektura obowiązkowa!
Najpiękniejsza książka mojego dzieciństwa. Lektura obowiązkowa!
Pokaż mimo to