rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zniechęcona Drzewem morwowym długo nie sięgnęłam po Białkowskiego. Ale to zupełnie inna książka, Kojarzyła mi się z Małeckim, którego bardzo lubię.

Zniechęcona Drzewem morwowym długo nie sięgnęłam po Białkowskiego. Ale to zupełnie inna książka, Kojarzyła mi się z Małeckim, którego bardzo lubię.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Simona to ciekawa postać, ale książka stanowczo zawiera zbyt wiele szczegółów. Wymienianie wszystkich mebli w Kossakówce czy roślin w ogrodzie mnie nużyło a przebiec wzrokiem nie mogłam bo słuchałam audiobooka. Dobrze , że czyta Kinga Preis, świetna i niedrażniąca żadną manierą.

Simona to ciekawa postać, ale książka stanowczo zawiera zbyt wiele szczegółów. Wymienianie wszystkich mebli w Kossakówce czy roślin w ogrodzie mnie nużyło a przebiec wzrokiem nie mogłam bo słuchałam audiobooka. Dobrze , że czyta Kinga Preis, świetna i niedrażniąca żadną manierą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie sobie czytadło, nie wiem skąd aż tak wysokie opinie

Takie sobie czytadło, nie wiem skąd aż tak wysokie opinie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę dziwne, nierealne- bez wątpienia taki był zamysł autora. Postacie widzące świat każdy na swój sposób. Przyzwoitość drzemiąca w głębi w niemal każdym z bohaterów.
Życiorys drugoplanowej postaci Anatola Żurawika to doskonały opis ciężkiej depresji.
Chętnie wrócę do tej książki, może część przekartkuję, ale wiele fragmentów zasługuje na przyjrzenie się im bliżej.

Trochę dziwne, nierealne- bez wątpienia taki był zamysł autora. Postacie widzące świat każdy na swój sposób. Przyzwoitość drzemiąca w głębi w niemal każdym z bohaterów.
Życiorys drugoplanowej postaci Anatola Żurawika to doskonały opis ciężkiej depresji.
Chętnie wrócę do tej książki, może część przekartkuję, ale wiele fragmentów zasługuje na przyjrzenie się im bliżej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słuchałam audiobooka w wykonaniu autorki. Podobało mi się bardzo, momentami śmieszne, ogólnie niegłupie, w każdym razie odsłuchałam z prawdziwą przyjemnością i do niektórych rozdziałów jeszcze wrócę. Może na moją ocenę wpływa zbliżony wiek i podobne problemy -oprócz tych związanych z byciem znanym oczywiście ;), w każdym razie polecam.

Słuchałam audiobooka w wykonaniu autorki. Podobało mi się bardzo, momentami śmieszne, ogólnie niegłupie, w każdym razie odsłuchałam z prawdziwą przyjemnością i do niektórych rozdziałów jeszcze wrócę. Może na moją ocenę wpływa zbliżony wiek i podobne problemy -oprócz tych związanych z byciem znanym oczywiście ;), w każdym razie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rozwleczone do granic możliwości

Rozwleczone do granic możliwości

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta pozycja ma znacznie mniej uroku niż
"Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie pójdę do nieba". Trochę przydługie, miejscami nudnawe. Pochwała Ameryki.

Ta pozycja ma znacznie mniej uroku niż
"Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie pójdę do nieba". Trochę przydługie, miejscami nudnawe. Pochwała Ameryki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się bardzo dobrze, naprawdę. Co z tego, skoro zakończenie świadczy o tym, że sam autor zapomniał, co napisał wcześniej. Po co czytać kryminał, głowić się, łączyć wątki, jeżeli na koniec okazuje się, że rozwiązanie jest wyciągnięte z kapelusza. Myślałam- może czytałam nieuważnie. Prześledziłam książkę ponownie- niespójna. Szkoda

Czyta się bardzo dobrze, naprawdę. Co z tego, skoro zakończenie świadczy o tym, że sam autor zapomniał, co napisał wcześniej. Po co czytać kryminał, głowić się, łączyć wątki, jeżeli na koniec okazuje się, że rozwiązanie jest wyciągnięte z kapelusza. Myślałam- może czytałam nieuważnie. Prześledziłam książkę ponownie- niespójna. Szkoda

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ludzie! Kiedy czytam, że ta książka jest porywająca i nie można się od niej oderwać, myślę- w którym miejscu?! Toż to ledwo da się czytać. Długie opisy finansowych machlojek, nudne dla mnie jak flaki z olejem, poza tym wielokrotne wymienianie w szczegółach jakie narkotyki pochłonął główny bohater. To, że książka jest miejscami obsceniczna nawet mi nie przeszkadzało, ale jest po prostu do bólu monotonna. Ile można?! Bez wątpienia sama historia jest ciekawa i film na jej podstawie był niezły, ale autor nie ma jakiegoś szczególnego talentu literackiego.

Ludzie! Kiedy czytam, że ta książka jest porywająca i nie można się od niej oderwać, myślę- w którym miejscu?! Toż to ledwo da się czytać. Długie opisy finansowych machlojek, nudne dla mnie jak flaki z olejem, poza tym wielokrotne wymienianie w szczegółach jakie narkotyki pochłonął główny bohater. To, że książka jest miejscami obsceniczna nawet mi nie przeszkadzało, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ani nie płakałam ani się nie śmiałam

Ani nie płakałam ani się nie śmiałam

Pokaż mimo to


Na półkach:

W mojej ocenie ta książka jest lepsza od kryminałów autora. Jak zwykle u Mankella nastrój jest raczej smutny, ale w powieści obyczajowej to mnie nie męczyło. Historia ciekawa, ale lepiej czyta się pierwszą połowę książki, potem poziom wg mnie spada.

W mojej ocenie ta książka jest lepsza od kryminałów autora. Jak zwykle u Mankella nastrój jest raczej smutny, ale w powieści obyczajowej to mnie nie męczyło. Historia ciekawa, ale lepiej czyta się pierwszą połowę książki, potem poziom wg mnie spada.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Smętna narracja jest tym, co zawsze najbardziej męczy mnie u Mankela. Początkowo czyta się nieźle, ale końcówka raczej rozczarowuje, ponieważ ujęcie sprawcy jest bardziej przypadkowe niż wydedukowane.

Smętna narracja jest tym, co zawsze najbardziej męczy mnie u Mankela. Początkowo czyta się nieźle, ale końcówka raczej rozczarowuje, ponieważ ujęcie sprawcy jest bardziej przypadkowe niż wydedukowane.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam, ale nie całą książkę. Na 500-ej stronie po raz kolejny zadałam sobie pytanie -po co właściwie ja się tak męczę?! Koszmarnie przegadane, nudne, zupełnie bez napięcia. Więcej po panią Bonda raczej nie sięgnę, szkoda czasu!

Przeczytałam, ale nie całą książkę. Na 500-ej stronie po raz kolejny zadałam sobie pytanie -po co właściwie ja się tak męczę?! Koszmarnie przegadane, nudne, zupełnie bez napięcia. Więcej po panią Bonda raczej nie sięgnę, szkoda czasu!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem miłośniczką Kinga, ale zachęciły mnie opinie, że to jest zupełnie inna książka. Fakt, nie ma tu w zasadzie sił nadprzyrodzonych, jeśli zaakceptujemy podróże w czasie. Na szczęście, bo czytanie o duchach, zjawach itp. powoduje, że od razu się dystansuję. Ale akcja zaczęła mnie wciągać gdzieś dopiero ok. 200-ej strony, trochę późno... Jak dla mnie, wątki osobiste zdecydowanie ciekawsze niż sprawa zamachu na JFK. Może gdybym była Amerykanką, odbierałabym to inaczej? Tak czy siak, myślę, że jest to dobry materiał na film sensacyjny, do czytania trochę gorzej.

Nie jestem miłośniczką Kinga, ale zachęciły mnie opinie, że to jest zupełnie inna książka. Fakt, nie ma tu w zasadzie sił nadprzyrodzonych, jeśli zaakceptujemy podróże w czasie. Na szczęście, bo czytanie o duchach, zjawach itp. powoduje, że od razu się dystansuję. Ale akcja zaczęła mnie wciągać gdzieś dopiero ok. 200-ej strony, trochę późno... Jak dla mnie, wątki osobiste...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wciągnęło mnie jakoś szczególnie. Przeczytałam ale nie zamierzam kontynuować całego cyklu. Za dużo tych milicjantów, brak wiodącego bohatera. Intryga? W zasadzie jej nie ma. Opisy PRLu raczej odstręczajace, jednostronne. Pewnie to raczej książka dla
dużych chłopców

Nie wciągnęło mnie jakoś szczególnie. Przeczytałam ale nie zamierzam kontynuować całego cyklu. Za dużo tych milicjantów, brak wiodącego bohatera. Intryga? W zasadzie jej nie ma. Opisy PRLu raczej odstręczajace, jednostronne. Pewnie to raczej książka dla
dużych chłopców

Pokaż mimo to


Na półkach:

Da się przeczytać, ale pomysł jest wtórny, wyraźne są inspiracje Danem Brownem. Nie zachęca do sięgnięcia po inne pozycje autora.

Da się przeczytać, ale pomysł jest wtórny, wyraźne są inspiracje Danem Brownem. Nie zachęca do sięgnięcia po inne pozycje autora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wyciskacz łez straszliwy

Wyciskacz łez straszliwy

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz daję 10 gwiazdek, ale czytanie tej książki sprawiło mi niesamowitą przyjemność. Oryginalny sposób narracji, spostrzegawczość, łagodna ironia, poczucie humoru autorki sprawiły, że wracałam do lektury z uśmiechem na ustach. Początkowo byłam nastawiona nieufnie, opinie że książka jest feministyczna szczególnie mnie nie zachęciły, bo za wojującymi feministkami nie przepadam, mimo dużej zbieżności poglądów. Książka z każdą stroną wciąga coraz bardziej, początkowe opisy szarej rzeczywistości powojennej przechodzą w opisy czasów gierkowskich i późniejszych, już nie takich szarych, momentami absurdalnych, ale dziś wspominanych z pewnym rozrzewnieniem. Sądzę, że jest to świetna lektura przede wszystkim dla mojego pokolenia (jestem prawie w wieku autorki), młodsi czytelnicy wielu smaczków nie wyłapią.
Ale język - genialny. Obiecałam sobie, ze kiedyś przeczytam ponownie choćby po to, aby wypisać co celniejsze i ciekawsze cytaty.

Pierwszy raz daję 10 gwiazdek, ale czytanie tej książki sprawiło mi niesamowitą przyjemność. Oryginalny sposób narracji, spostrzegawczość, łagodna ironia, poczucie humoru autorki sprawiły, że wracałam do lektury z uśmiechem na ustach. Początkowo byłam nastawiona nieufnie, opinie że książka jest feministyczna szczególnie mnie nie zachęciły, bo za wojującymi feministkami nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W przeciwieństwie do naprawdę dobrych "Smażonych zielonych pomidorów" ta książka tylko "da się przeczytać". Nudnawa, od połowy duże fragmenty już tylko przebiegałam wzrokiem. Irytują jakieś bzdury na temat Polaków. Myślę, że autorka, która robi z polskiej rodziny bohaterów swojej powieści mogłaby przynajmniej przed wydaniem dać książkę do przeczytania jakiemuś Polakowi, który zwróciłby na oczywiste niedorzeczności- imiona, nazwiska, zwyczaje nie wiadomo skąd wzięte.

W przeciwieństwie do naprawdę dobrych "Smażonych zielonych pomidorów" ta książka tylko "da się przeczytać". Nudnawa, od połowy duże fragmenty już tylko przebiegałam wzrokiem. Irytują jakieś bzdury na temat Polaków. Myślę, że autorka, która robi z polskiej rodziny bohaterów swojej powieści mogłaby przynajmniej przed wydaniem dać książkę do przeczytania jakiemuś Polakowi,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobrze pomyślana, ale nie należy do tych, od których trudno się oderwać. Może to przez senną narrację i smętny nastrój.

Książka dobrze pomyślana, ale nie należy do tych, od których trudno się oderwać. Może to przez senną narrację i smętny nastrój.

Pokaż mimo to