Opinie użytkownika
Zniechęcona Drzewem morwowym długo nie sięgnęłam po Białkowskiego. Ale to zupełnie inna książka, Kojarzyła mi się z Małeckim, którego bardzo lubię.
Pokaż mimo toSimona to ciekawa postać, ale książka stanowczo zawiera zbyt wiele szczegółów. Wymienianie wszystkich mebli w Kossakówce czy roślin w ogrodzie mnie nużyło a przebiec wzrokiem nie mogłam bo słuchałam audiobooka. Dobrze , że czyta Kinga Preis, świetna i niedrażniąca żadną manierą.
Pokaż mimo to
Trochę dziwne, nierealne- bez wątpienia taki był zamysł autora. Postacie widzące świat każdy na swój sposób. Przyzwoitość drzemiąca w głębi w niemal każdym z bohaterów.
Życiorys drugoplanowej postaci Anatola Żurawika to doskonały opis ciężkiej depresji.
Chętnie wrócę do tej książki, może część przekartkuję, ale wiele fragmentów zasługuje na przyjrzenie się im bliżej.
Słuchałam audiobooka w wykonaniu autorki. Podobało mi się bardzo, momentami śmieszne, ogólnie niegłupie, w każdym razie odsłuchałam z prawdziwą przyjemnością i do niektórych rozdziałów jeszcze wrócę. Może na moją ocenę wpływa zbliżony wiek i podobne problemy -oprócz tych związanych z byciem znanym oczywiście ;), w każdym razie polecam.
Pokaż mimo to
Ta pozycja ma znacznie mniej uroku niż
"Nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie pójdę do nieba". Trochę przydługie, miejscami nudnawe. Pochwała Ameryki.
Czyta się bardzo dobrze, naprawdę. Co z tego, skoro zakończenie świadczy o tym, że sam autor zapomniał, co napisał wcześniej. Po co czytać kryminał, głowić się, łączyć wątki, jeżeli na koniec okazuje się, że rozwiązanie jest wyciągnięte z kapelusza. Myślałam- może czytałam nieuważnie. Prześledziłam książkę ponownie- niespójna. Szkoda
Pokaż mimo toLudzie! Kiedy czytam, że ta książka jest porywająca i nie można się od niej oderwać, myślę- w którym miejscu?! Toż to ledwo da się czytać. Długie opisy finansowych machlojek, nudne dla mnie jak flaki z olejem, poza tym wielokrotne wymienianie w szczegółach jakie narkotyki pochłonął główny bohater. To, że książka jest miejscami obsceniczna nawet mi nie przeszkadzało, ale...
więcej Pokaż mimo toW mojej ocenie ta książka jest lepsza od kryminałów autora. Jak zwykle u Mankella nastrój jest raczej smutny, ale w powieści obyczajowej to mnie nie męczyło. Historia ciekawa, ale lepiej czyta się pierwszą połowę książki, potem poziom wg mnie spada.
Pokaż mimo toSmętna narracja jest tym, co zawsze najbardziej męczy mnie u Mankela. Początkowo czyta się nieźle, ale końcówka raczej rozczarowuje, ponieważ ujęcie sprawcy jest bardziej przypadkowe niż wydedukowane.
Pokaż mimo toPrzeczytałam, ale nie całą książkę. Na 500-ej stronie po raz kolejny zadałam sobie pytanie -po co właściwie ja się tak męczę?! Koszmarnie przegadane, nudne, zupełnie bez napięcia. Więcej po panią Bonda raczej nie sięgnę, szkoda czasu!
Pokaż mimo toNie jestem miłośniczką Kinga, ale zachęciły mnie opinie, że to jest zupełnie inna książka. Fakt, nie ma tu w zasadzie sił nadprzyrodzonych, jeśli zaakceptujemy podróże w czasie. Na szczęście, bo czytanie o duchach, zjawach itp. powoduje, że od razu się dystansuję. Ale akcja zaczęła mnie wciągać gdzieś dopiero ok. 200-ej strony, trochę późno... Jak dla mnie, wątki osobiste...
więcej Pokaż mimo to
Nie wciągnęło mnie jakoś szczególnie. Przeczytałam ale nie zamierzam kontynuować całego cyklu. Za dużo tych milicjantów, brak wiodącego bohatera. Intryga? W zasadzie jej nie ma. Opisy PRLu raczej odstręczajace, jednostronne. Pewnie to raczej książka dla
dużych chłopców
Da się przeczytać, ale pomysł jest wtórny, wyraźne są inspiracje Danem Brownem. Nie zachęca do sięgnięcia po inne pozycje autora.
Pokaż mimo toPierwszy raz daję 10 gwiazdek, ale czytanie tej książki sprawiło mi niesamowitą przyjemność. Oryginalny sposób narracji, spostrzegawczość, łagodna ironia, poczucie humoru autorki sprawiły, że wracałam do lektury z uśmiechem na ustach. Początkowo byłam nastawiona nieufnie, opinie że książka jest feministyczna szczególnie mnie nie zachęciły, bo za wojującymi feministkami nie...
więcej Pokaż mimo toW przeciwieństwie do naprawdę dobrych "Smażonych zielonych pomidorów" ta książka tylko "da się przeczytać". Nudnawa, od połowy duże fragmenty już tylko przebiegałam wzrokiem. Irytują jakieś bzdury na temat Polaków. Myślę, że autorka, która robi z polskiej rodziny bohaterów swojej powieści mogłaby przynajmniej przed wydaniem dać książkę do przeczytania jakiemuś Polakowi,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka dobrze pomyślana, ale nie należy do tych, od których trudno się oderwać. Może to przez senną narrację i smętny nastrój.
Pokaż mimo to