Opinie użytkownika
Słaba, słaba, słaba i jeszcze raz nudna Infantylna i bez pomysłu. A już fakt polecania jej przez Popcorn, czy inne pismo wysokich lotów powinno mnie mocno zastanowić. Krótko mówiąc - szkoda mi straconych godzin!
Pokaż mimo toOpowieść o genialnym nauczycielu z niekonwecjonalnymi metodami, który był zbyt nowoczesny i "inny" od pozostałych belfrów, jak na swoje czasy. Ucząc w męskiej szkole (z internatem i tradycjami oraz zasadą, że wszystkie niewygodne problemy należy "zamieść pod dywan"), próbuje przygotować chłopców do życia i przekazać jak najwięcej mądrości i prawd życiowych, ale nie podając...
więcej Pokaż mimo tomoja pierwsza książka z "Jeżycjady". Polecona przez mamę. Pokochana bezgranicznie za prostotę, ciepło bijące z każdej strony, normalność bohaterów i tony miłości. Zwyczajne rodziny, niby zwyczajne życiorysy, zwyczajne przygody, ale wszystko z takim uczuciem ubrane w słowa, że czyta się z ciekawościa, mając wrażenie, że bohaterowie są naszymi najlepszymi przyjaciółmi (i aż...
więcej Pokaż mimo toDo tej pory, jeśli określę kogoś mianem "Młodego Wertera" to jest to obelga. Nie lubię zbytnio romantyzmu, a już romantyzm niemiecki to istna katorga. Czytając, głowę zaprzątała mi wyłącznie jedna myśl - jak chętnie "potrząsnęłabym" Werterem (który nawet samobójstwa popełnić skutecznie nie umie, a w użalaniu się nad sobą zdobył mistrzostwo świata), który dla mnie nie...
więcej Pokaż mimo toZ życia "prawie starej panny" XXI wieku. Nadmiar papierosów, jedzenia, alkoholu, wizji "pożarcia przez owczarka alzackiego", myśli o dietach i przystojnych mężczyznach. Wszystko w żartobliwej, lekkiej tonacji. Lubię
Pokaż mimo toDostałam do przeczytania egzemplarz, który zachowała moja mama od czasów, kiedy czytała go w szkole podstawowej. I do tej pory wypomina mi, że ostatnie strony nie nadają się do użytku, bo kompletnie je zapłakałam. Piękna opowieść o chłopięcej przyjaźni. A Nemeczka do dziś mi żal
Pokaż mimo toMusiałam obejrzeć film, żeby nabrać jeszcze większego przekonania o tym, jak dobra jest ta książka. Film, pomimo możliwości większego oddziaływania na czytelnika (w końcu w większości jesteśmy wzrokowcami) nie był w stanie wywołać u mnie takich momentów zachwytu, przyjemności choć czasem też obrzydzenia, co książka. Autor, samymi słowami, potrafi tak opisać zapachy, że...
więcej Pokaż mimo toNie lubię książek, do których czytania jestem zmuszana. Dlatego też lektury czytałam raczej wybiórczo. Ale "Buszujący..." jest zdecydowanie w czołówce lektur, które przeczytałam z ogromną przyjemnością!
Pokaż mimo to
Geniusz szwedzkiego kryminału, jestem pod wrażeniem warsztatu literackiego i umiejętności spowodowania, że 500-stronicowy kryminał potrafi przez tyle czasu trzymać w napięciu, nie wywołując ani nudy ani z drugiej strony przesytu. "Przebił" nawet mojego poprzedniego idola, jeśli chodzi o kryminał szwedzki, czyli H. Mankella.
Oczywiście, ktoś może narzekać, że początkowe 250...
Prosta historia, uniwersalna i bardzo mądra, wracam z radością niemal co roku w okresie okołobożonarodzeniowym.
Pokaż mimo toDość wstrząsająca opowieść o trudnym dorastaniu, narkotykach, tęsknocie za normalnością, pierwszych miłościach, prostytucji i brudnym oraz niebezpiecznym Berlinie lat 80/90-tych. Kiedy czytałam ją w wieku 15/16 lat mocno mną wstrząsnęła, byłam pod ogromnym wrażeniem, nie jestem pewna, czy teraz moje odczucia byłyby aż tak mocne.
Pokaż mimo toDla mnie absolutny faworyt z całej siódemki książek o przygodach małego czarodzieja. Może dlatego, że zaczynałam od tego, a nie pierwszego tomu. Lubię do niej wracać, poza tym do tej pory "mam ciary", kiedy czytam o Bazyliszku. I uwielbiam Hermionę-kota ;)
Pokaż mimo toDo tej pory łezka wzruszenia się w oku kręci na samo wspomnienie książki. Ciepła, radosna i mądra powieść, jedna z najukochańszych książek mojego dzieciństwa!
Pokaż mimo toO tym, że Dan Brown nie pisze specjalnie ambitnych książek wiadomo nie od dziś. Jednakże dotychczasowe pozycje jego autorstwa odznaczały się dość wartką akcją, czytało się je lekko, szybko i przyjemnie. Ot, dobra lektura na czas wakacji, odprężająca książka do przeczytania nad basenem. "Zaginiony symbol" jest dla mnie zdecydowanie, ze wszystkich książek Browna, książką...
więcej Pokaż mimo to