Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciepła, cudowna opowieść o trzech kobietach żyjących na przestrzeni epok. Nie ma tu czarów, wiedźm które znamy z książek fantasy (więc jeśli tego się spodziewacie, to dajcie sobie spokój z tą książką, jest za to cudownie opowiedziana historia wielkiej siły kobiet i ich jedności z naturą. Bardzo polecam i ostrzegam trudno się oderwać.

Ciepła, cudowna opowieść o trzech kobietach żyjących na przestrzeni epok. Nie ma tu czarów, wiedźm które znamy z książek fantasy (więc jeśli tego się spodziewacie, to dajcie sobie spokój z tą książką, jest za to cudownie opowiedziana historia wielkiej siły kobiet i ich jedności z naturą. Bardzo polecam i ostrzegam trudno się oderwać.

Piękna opowieść o mieście, a przede wszystkim o ludziach żyjących w Jerozolimie. Wspaniałe powiązanie historii z czasami współczesnymi. Dla kogoś interesującego się tematem pozycja obowiązkowa. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić Jerozolimę , a książka Tellera na pewno wtedy będzie tam ze mną i razem z nią pokonam znowu tą drogę którą właśnie zakończyłam z dotarciem do ostatniej strony.

Piękna opowieść o mieście, a przede wszystkim o ludziach żyjących w Jerozolimie. Wspaniałe powiązanie historii z czasami współczesnymi. Dla kogoś interesującego się tematem pozycja obowiązkowa. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić Jerozolimę , a książka Tellera na pewno wtedy będzie tam ze mną i razem z nią pokonam znowu tą drogę którą właśnie zakończyłam z...

Czasami mam ochotę tak po prostu się odmóżdżyć i przeczytać, coś nad czym nie trzeba się zastanawiać, nie trzeba analizować i myśleć o tym co się właśnie przeczytało, "Echo" jak i cała trylogia taka jest. Mroczna, pełna wyuzdanego, obrzydliwego seksu, a jednak czytam już drugą część a trzecia czeka na mnie w paczkomacie. Czy polecam to "dzieło", na pewno nie dla osób wrażliwych na przemoc , nie dla osób o wyrafinowanym guście czytelniczym, nie dla młodzieży. Ale jeśli tak jak ja czasami masz ochotę przeczytać taki "gniot" na jeden wieczór to tak polecam tą serie Tobie.

Czasami mam ochotę tak po prostu się odmóżdżyć i przeczytać, coś nad czym nie trzeba się zastanawiać, nie trzeba analizować i myśleć o tym co się właśnie przeczytało, "Echo" jak i cała trylogia taka jest. Mroczna, pełna wyuzdanego, obrzydliwego seksu, a jednak czytam już drugą część a trzecia czeka na mnie w paczkomacie. Czy polecam to "dzieło", na pewno nie dla osób...

Temat bardzo ciekwy, ale cała książka jak dla mnie bardzo nudna. Dłużyła mi się strasznie. Jak dla mnie nie warta uwagi.

Temat bardzo ciekwy, ale cała książka jak dla mnie bardzo nudna. Dłużyła mi się strasznie. Jak dla mnie nie warta uwagi.

Ta książka jest genialna, trzyma w napięciu i nie daje o sobie zapomnieć.
Brutalna, zaskakująca, nie ma tu dobrego zakończenia jest ból i udręka.
Chcę więcej już nie mogę się doczekać ponownego spotkania z Mikunem.

Ta książka jest genialna, trzyma w napięciu i nie daje o sobie zapomnieć.
Brutalna, zaskakująca, nie ma tu dobrego zakończenia jest ból i udręka.
Chcę więcej już nie mogę się doczekać ponownego spotkania z Mikunem.

Nie wiem jak napisać to co myślę o tej książce. Bo oprócz WOW I GENIALNA mało przychodzi mi do głowy. Na pewno jest to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam, od pierwszych stron trzyma w napięci i nie puszcza do ostatniej kropki.
Historia przerażająca, czytając zdajemy sobie sprawę, że żyjemy na tykającej bombie z opóźnionym zapłonem.
W dzisiejszych czasach odosobnienia książka Elsberga ma jeszcze większą moc. Powiem tyle chce więcej.
Ps. Obiecuje już nigdy w życiu nie wyśmiewać się z preppersów. ;)

Nie wiem jak napisać to co myślę o tej książce. Bo oprócz WOW I GENIALNA mało przychodzi mi do głowy. Na pewno jest to jedna z lepszych książek jakie przeczytałam, od pierwszych stron trzyma w napięci i nie puszcza do ostatniej kropki.
Historia przerażająca, czytając zdajemy sobie sprawę, że żyjemy na tykającej bombie z opóźnionym zapłonem.
W dzisiejszych czasach...

TAK,TAK, I JESZCZE RAZ TAK. W końcu kolejna trylogia która pochłania i nie daje wytchnienie.
Moje wrażenia są bardzo zbieżne do większości czytelników, zaczyna się raczej spokojnie. Ale za to im dalej w las...
Nie ma tu krwi lejącej się strumieniami, i wybebeszonych brzuchów, a mimo to nastrój, napięcie jest i chce się czytać i rozwikłać zagadkę z detektywami.
Na samym początku bardzo mnie drażnił język hiszpański nawet same imiona i nazwiska, ale po jakimś czasie człowiek się do tego przyzwyczaja.
Nie mogę doczekać się kolejnej części już stoi na półce, ale jeszcze nie teraz, przyjemności trzeba dawkować sobie powoli.

TAK,TAK, I JESZCZE RAZ TAK. W końcu kolejna trylogia która pochłania i nie daje wytchnienie.
Moje wrażenia są bardzo zbieżne do większości czytelników, zaczyna się raczej spokojnie. Ale za to im dalej w las...
Nie ma tu krwi lejącej się strumieniami, i wybebeszonych brzuchów, a mimo to nastrój, napięcie jest i chce się czytać i rozwikłać zagadkę z detektywami.
Na samym...

Świetny pomysł, świetna książka.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki, tak cudnie napisanej. Nesbo swoim kunsztem literackim w magiczny sposób przenosi nas do mrocznego miasta, czuje się ten smród i wilgoć.Trzyma w napięci trudno,się od niej oderwać. Świetnie uchwycony mrok natury ludzkiej, chęć władzy. Po trupach do celu. Ta książka to dla mnie coś świeżego i nowego, autor nie idzie utrwalonym schematem.
Cóż jeszcze można powiedzieć BRAWO I POLECAM :)

Świetny pomysł, świetna książka.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki, tak cudnie napisanej. Nesbo swoim kunsztem literackim w magiczny sposób przenosi nas do mrocznego miasta, czuje się ten smród i wilgoć.Trzyma w napięci trudno,się od niej oderwać. Świetnie uchwycony mrok natury ludzkiej, chęć władzy. Po trupach do celu. Ta książka to dla mnie coś świeżego i nowego,...

Ciężko mi powiedzieć coś o tej książce. Nie jest zła, tylko ten styl pana Mroza jest już dla mnie chyba zbyt męczący.
Dzieje się , jest akcja , ale im dalej w las tym bardziej mi się dłużyła. W pewnym momencie po porostu nie mogłam doczekać się końca.

Ciężko mi powiedzieć coś o tej książce. Nie jest zła, tylko ten styl pana Mroza jest już dla mnie chyba zbyt męczący.
Dzieje się , jest akcja , ale im dalej w las tym bardziej mi się dłużyła. W pewnym momencie po porostu nie mogłam doczekać się końca.

Ostatnia część mojej trylogii. Już tęsknie za Krzyckim i Luckiem.
Kiedy czytam książki, które są pisane cyklami najczęściej pomysł na pierwszą jest super a potem po drodze coś się autorowi wypala. Jednak w wypadu Krzysztofa Zajasa jest całkiem odwrotnie przy każdej kolejnej pozycji po prostu łapał wiatr w żagle.
W tej części ofiarami mordercy stają się księża oskarżeni o pedofilię. Akcja rozgrywa się dwutorowo z jednej strony mamy dochodzenie, a z drugiej próby ukrycia przez kościół afery pedofilskiej.
Polecam szkoda, że to już koniec, a może jednak nie?

Ostatnia część mojej trylogii. Już tęsknie za Krzyckim i Luckiem.
Kiedy czytam książki, które są pisane cyklami najczęściej pomysł na pierwszą jest super a potem po drodze coś się autorowi wypala. Jednak w wypadu Krzysztofa Zajasa jest całkiem odwrotnie przy każdej kolejnej pozycji po prostu łapał wiatr w żagle.
W tej części ofiarami mordercy stają się księża oskarżeni o...

Jaka ku..a królowa polskiego krymianłu.
Bonda mnie rozczarowała i to tak boleśnie, książkę zmęczyłam bo nie lubie nie doczytać do końca.
Za dużo tu tego wszystkiego: wątków, bohaterów.
Pani Katarzyno czasmi mniej znaczy więcej.
Miało być super a ja czuje się oszukana.

Jaka ku..a królowa polskiego krymianłu.
Bonda mnie rozczarowała i to tak boleśnie, książkę zmęczyłam bo nie lubie nie doczytać do końca.
Za dużo tu tego wszystkiego: wątków, bohaterów.
Pani Katarzyno czasmi mniej znaczy więcej.
Miało być super a ja czuje się oszukana.

Pierwsza część super, perwersyjna i podniecająca.
Zapach ciemności jednak mnie rozczarował, infantylna, ciągnąca się w nieskończoność.
Moje odczucia książka pisana na siłe bez jakiegokolwiek pomysłu. Mogło wyjść super wyszło jak zawsze.

Pierwsza część super, perwersyjna i podniecająca.
Zapach ciemności jednak mnie rozczarował, infantylna, ciągnąca się w nieskończoność.
Moje odczucia książka pisana na siłe bez jakiegokolwiek pomysłu. Mogło wyjść super wyszło jak zawsze.

Rzadko się zdarza abym nie doczytał książki którą zaczęłam, tej niestety nie dam rady skończyć. Został mi raptem 70 stron, i postanawiam nie męczyć się dalej. Cały zachwyt nad tą serią i piękne okładki sprawił, że z wielką chęcią i dużymi oczekiwaniami sięgałam po tą książkę. Niestety z każdą chwilą narastało moje rozczarowanie.
Czułam się jakbym czytała lekturę w szkole, ale taką do której człowiek się zmusza (bywają fajne lektury w szkołach :)). I po prostu w pewnym momencie czara goryczy się przelała i kończę przygodę z Moja Walką i panem Knausgardem.
Nie umniejszam tej książce geniuszu (pewnie niektórzy go w niej widzą), może po prostu to nie mój klimat.

Rzadko się zdarza abym nie doczytał książki którą zaczęłam, tej niestety nie dam rady skończyć. Został mi raptem 70 stron, i postanawiam nie męczyć się dalej. Cały zachwyt nad tą serią i piękne okładki sprawił, że z wielką chęcią i dużymi oczekiwaniami sięgałam po tą książkę. Niestety z każdą chwilą narastało moje rozczarowanie.
Czułam się jakbym czytała lekturę w szkole,...

Biorąc do ręki książki Cobena zawsze mam mieszane uczucia. Jedne z nich są genialne inne męczą mnie niesamowicie.
Ta na szczęśćie zalicza się do tych pierwszych, historia wciąga i nie daje chwili odpoczynku.
Mimo świetnego wątku kryminalnego autor pokazuje jeszce coś innego, w jaki sposób można zniszczyć czzłowieka, zwykłą plotką i fałszywymi oskarżeniami.
Dla mnie super polecam.

Biorąc do ręki książki Cobena zawsze mam mieszane uczucia. Jedne z nich są genialne inne męczą mnie niesamowicie.
Ta na szczęśćie zalicza się do tych pierwszych, historia wciąga i nie daje chwili odpoczynku.
Mimo świetnego wątku kryminalnego autor pokazuje jeszce coś innego, w jaki sposób można zniszczyć czzłowieka, zwykłą plotką i fałszywymi oskarżeniami.
Dla mnie super...

Pierwsza przygoda z autorem i bardzo owocna.
Nie lubię czytać opowiadań, ale ta książka to bita śmietana na pucharze lodów.Mroczna, pełna tajemnic i intrg. Jedne mniej oczywiste drugie bardziej, ale czyta się świetnie.
Jedynie pozostaje żal i niedosyt, że to już koniec.
Świetana polecam gorąco.

Pierwsza przygoda z autorem i bardzo owocna.
Nie lubię czytać opowiadań, ale ta książka to bita śmietana na pucharze lodów.Mroczna, pełna tajemnic i intrg. Jedne mniej oczywiste drugie bardziej, ale czyta się świetnie.
Jedynie pozostaje żal i niedosyt, że to już koniec.
Świetana polecam gorąco.

Za punkt honoru postawiłam sobie przeczytać tą książke, a łatwe to nie było.
Czułam się jakbym czytała lekturę, obowiążkową , taką co się ich w szkole nienawidziło.
Wymęczyła się strasznie momentami nie wiedziałam co i o czym czytam.
Ksiżżka jest pisana dialektem włoskim, co jest strasznie męczące.
Pan ma manię pisania o fekaliach, i to chyba najbardziej utkwiło mi w pamięci, cała stona rozważań o (za przeproszeniem) kurzym gównie.
Może jest to arycydzieło a ja poprosu jestem zbyt mało inteligentna.
Dla mnie dno.

Za punkt honoru postawiłam sobie przeczytać tą książke, a łatwe to nie było.
Czułam się jakbym czytała lekturę, obowiążkową , taką co się ich w szkole nienawidziło.
Wymęczyła się strasznie momentami nie wiedziałam co i o czym czytam.
Ksiżżka jest pisana dialektem włoskim, co jest strasznie męczące.
Pan ma manię pisania o fekaliach, i to chyba najbardziej utkwiło mi w...

Gdy zaczynałam czytać tę książkę, myślałm, że nie dam rady, że rzucę ją w kąt i postaram się o niej zapomnieć. Nudna jak flaki z olejem. Ale im dłużej czytałam tym coraz bardziej twierdziłam, że tak książka jest po prostu genialna.
Opowieść o kobiecie, która dla ratowania siebie i własnej rodziny postanawia sama walyczć z największą traumą, jaka kobiete może sptkać w życiu.
To historia kobiety tak bardzo silnej, zdesperowanej i kochającej swoją rodzinę, że aż trudno uwierzyć w ten heroizm.
Jeśli ktoś z Was zacznie ją czytać nie poddawajcie się i nie załamujcie troszkę rozwleczonym początkiem, daje słowo kiedy przeczytacie do końca nie będziecie żałować.

Gdy zaczynałam czytać tę książkę, myślałm, że nie dam rady, że rzucę ją w kąt i postaram się o niej zapomnieć. Nudna jak flaki z olejem. Ale im dłużej czytałam tym coraz bardziej twierdziłam, że tak książka jest po prostu genialna.
Opowieść o kobiecie, która dla ratowania siebie i własnej rodziny postanawia sama walyczć z największą traumą, jaka kobiete może sptkać w...

Cudowny chłopak książka na czasie i dlatego i ja musiałam po nią sięgnąć.
Czy jest to książka dla dzieci? Na pewno, jezyk i styl pisania bardziej w kręgu odbiorców stawia młodzież, niż dorosłych, ale...
Książka do mnie osoby dobrze po 30 też przemówiła. To historaia chłopca, który musi walczyć o godne życie tylko dlatego, że para chromosomów źle się połączyła, jest poruszjąca dogłębnie.
Rzadko kiedy stawiamy się w roli ludzi którzy cierpią, tu mamy pokazanne uczucia takiej cierpiącej osoby, ale także uczucia osób jej najbliżych.
Ich miłość, wielkie oddaie, ale też niemoc, złość i bezsilość.
Uważam, że książkę powini przeczytać też dorośli przystanąć na chwilę i może podziękować za to co mamy. Co do dzieci i młodzieży myślę, że takie książki powiny znaleźć się na wykazie lektur obowiązkowych.A temat tolerancji i takiego zwykłego człowieczeństwa, powinien być poruszny także przez nas rodziców, już od najmłodszych lat.
Kochani rodzice niech Wasze dzieci przeczytają "Cudownego chłopca".


"....o tym, jak ludzie będą nas pamiętać, świadczą nasze czyny. One są najważniejsze. Ważniejsze od tego co mówimy i jak wyglądamy. Nasze czyny przetwają po naszej śmierci. Są jak pomniki, które ludzie stawiają ku czci bohaterów po śmierci. Albo jak piramidy, które Egipcjanie wznosili dla faraonów. Tyle że zrobione nie z kamienia, ale ze wspomnie ludzi o człowieku. Dlatego można powiedzieć, że czynami wystawiamy sobie pomik. Zbudowany ze wspomnien, nie kamienny".

Cudowny chłopak książka na czasie i dlatego i ja musiałam po nią sięgnąć.
Czy jest to książka dla dzieci? Na pewno, jezyk i styl pisania bardziej w kręgu odbiorców stawia młodzież, niż dorosłych, ale...
Książka do mnie osoby dobrze po 30 też przemówiła. To historaia chłopca, który musi walczyć o godne życie tylko dlatego, że para chromosomów źle się połączyła, jest...

Autorka dla mnie nie znana, okładka można powiedzieć, mało ładna.
Ta książka to był czysty przypadek, ale jaki miły.
Od pierwszych stron książka wciąga i nie daje się od niej oderwać.
Dwie najlepsze przyjaciółki, które połączyły traumatyczne przeżycie z przeszłości, wystawione są na ciężką próbę.
Jenda policjantka prowadząca sprawę o podwójne morderstwo, druga główna oskarżona.
To jedna z tych książek o których mówię, że jest nasza, babska.
Jest tu wszystko co lubię miłość, wzruszenie i wątek kryminalny.
Po przeczytaniu pomyślałam " Nie oceniaj książki po okładce".
Mam ochotę na więcej Rogali.

Autorka dla mnie nie znana, okładka można powiedzieć, mało ładna.
Ta książka to był czysty przypadek, ale jaki miły.
Od pierwszych stron książka wciąga i nie daje się od niej oderwać.
Dwie najlepsze przyjaciółki, które połączyły traumatyczne przeżycie z przeszłości, wystawione są na ciężką próbę.
Jenda policjantka prowadząca sprawę o podwójne morderstwo, druga główna...

Ta książka jak i cała seria ma tak wspaniałe opinie, że po prostu musiałam po nią sięgnąć.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Ciszewskiego.

Polska zima, ale nie taka jaką znamy, tylko istny armagedon, mróz sięgający -60 stopni, porywisty wiatr i masa śniegu. To prognoza na najbliższe dni, dodatkowo jeszcze zabójstwa na najwyższym szczeblu politycznym. Śmierć prezydenta.

W tak niesprzyjających warunkach klimatycznych grupa policjantów pod przywództwem nadkomisarza Jakuba Tyszkiewicza rozpoczyna śledztwo.

Akcja toczy się wielowątkowo, praktycznie cały czas coś się dzieje, Tyszkiewicz nie daje nam nawet chwili na złapanie oddechu, ale...............

No właśnie ale, nie wiem czemu, mnie ta książka po prostu nie porwała, nie urwała mi du... Momentami byłam nią zmęczona. Musiałam się zmuszać aby czytać dalej.

Czy sięgnę po następne części pewnie tak może wtedy poczuję ten klimat. Może przez to, że nie lubię zimy i śniegu ta powieść odtrącała mnie od siebie.

Powiem tak Panie Jakubie jeszcze się spotkamy.

Ta książka jak i cała seria ma tak wspaniałe opinie, że po prostu musiałam po nią sięgnąć.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Ciszewskiego.

Polska zima, ale nie taka jaką znamy, tylko istny armagedon, mróz sięgający -60 stopni, porywisty wiatr i masa śniegu. To prognoza na najbliższe dni, dodatkowo jeszcze zabójstwa na najwyższym szczeblu politycznym....