-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2021-12-29
2021-11-28
2021-09-02
2021-08-26
2021-06-03
2021-05-18
2021-05-17
2021-05-02
2021-03-15
2021-01-18
2020-12-10
2020-12-05
Bardzo się ucieszyłem na powrót do czasów młodości, lat liceum i pierwszego komputera 286 z kartą graficzną Hercules (bez dysku twardego). Ciekawie opisany rozwój niedocenianej branży gier komputerowych w Polsce, jej wzloty i upadki, zawirowania związane z czynnikiem ludzkim, ale i zależnościami od firm zachodnich.
Od czasów "Electro Body" po pierwszego "Wieśka" i "Bulletstorma".
Tylko dlaczego autor nie wspomniał o kapeli Mech przy "Painkillerze"...
Bardzo polecam, aczkolwiek tylko fanom.
Bardzo się ucieszyłem na powrót do czasów młodości, lat liceum i pierwszego komputera 286 z kartą graficzną Hercules (bez dysku twardego). Ciekawie opisany rozwój niedocenianej branży gier komputerowych w Polsce, jej wzloty i upadki, zawirowania związane z czynnikiem ludzkim, ale i zależnościami od firm zachodnich.
Od czasów "Electro Body" po pierwszego "Wieśka" i...
2018-10-08
2020-05-18
George Carlin dowalić potrafi każdemu - od Kościoła poprzez Eskimosów do prezydentów i szarych obywateli. Wali równo, nie patrząc na konwenanse. Część wywodów na pierwszy rzut oka wydaje się głupawa, ale po jakimś czasie przychodzi myśl - kurde, to ma sens.
Właśnie - kurde - George Carlin takich słów nie używa. Kto nie lubi partykuł wzmacniających, i to w co drugim zdaniu - lepiej po "Napalm i żelki" nie sięgać.
George Carlin dowalić potrafi każdemu - od Kościoła poprzez Eskimosów do prezydentów i szarych obywateli. Wali równo, nie patrząc na konwenanse. Część wywodów na pierwszy rzut oka wydaje się głupawa, ale po jakimś czasie przychodzi myśl - kurde, to ma sens.
Właśnie - kurde - George Carlin takich słów nie używa. Kto nie lubi partykuł wzmacniających, i to w co drugim zdaniu...
2020-02-02
Dla mnie rewelacja. Jerzy Karaszkiewicz to był gawędziarz jaki zdarza się raz na wiele lat. Doskonałe wyczucie sytuacji, cięte puenty (Siemion - Żyd polny :D), ironia jak stąd do Helsinek.
Polecam każdemu. Anegdotki i z życia teatralnego i kulturowego światka Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Doskonale się przy nich bawiłem. A i łzę można często uronić.
Tak wiem, przemawia przeze mnie nostalgia. I dlatego zamiast 8/10 daję dychę. Bo mogę. I się należy według mnie.
p.s. sześć ocen na LC... Ech... Mam ponad dwustu znajomych, może ktoś się skusi na poszukanie książeczki w czeluściach biblioteki..
Dla mnie rewelacja. Jerzy Karaszkiewicz to był gawędziarz jaki zdarza się raz na wiele lat. Doskonałe wyczucie sytuacji, cięte puenty (Siemion - Żyd polny :D), ironia jak stąd do Helsinek.
Polecam każdemu. Anegdotki i z życia teatralnego i kulturowego światka Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Doskonale się przy nich bawiłem. A i łzę można często uronić.
Tak wiem, przemawia...
2020-01-03
Wspaniałe szkice o wielu aktorach występujących na drugim planie w filmach Stanisława Barei. O wielu z nich dziś się pamięta z nazwiska, za to bardzo często staje nam przed oczami jego twarz. Ja przynajmniej tak mam.
Dzięki takim książkom osoby Ludwika Paka, Krzysztofa Świętochowskiego, Eugeniusz Robaczewskiego i wielu innych zostały przypomniane. I bardzo dobrze.
Tylko dlaczego wielu z nich karierę skończyło przez tę cholerną gorzałę...
Bardzo polecam. Przede wszystkim fanom filmów Stanisława Barei ale nie tylko. Znajdziemy tu wiele anegdot z polskiego filmu i teatru czasów PRL.
Dziękuję M. za polecenie książki. Na znajomych z LC zawsze można liczyć :D
Wspaniałe szkice o wielu aktorach występujących na drugim planie w filmach Stanisława Barei. O wielu z nich dziś się pamięta z nazwiska, za to bardzo często staje nam przed oczami jego twarz. Ja przynajmniej tak mam.
Dzięki takim książkom osoby Ludwika Paka, Krzysztofa Świętochowskiego, Eugeniusz Robaczewskiego i wielu innych zostały przypomniane. I bardzo dobrze.
Tylko...
2019-11-18
2019-11-10
Zawsze uważałem, że gdy Adam Wajrak pisze o tym, na czym się naprawdę zna, czyli o zwierzętach, robi to bardzo dobrze, a nawet doskonale.
Bardzo wszystkim polecam.
Zawsze uważałem, że gdy Adam Wajrak pisze o tym, na czym się naprawdę zna, czyli o zwierzętach, robi to bardzo dobrze, a nawet doskonale.
Pokaż mimo toBardzo wszystkim polecam.