Joanna

Profil użytkownika: Joanna

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
262
Przeczytanych
książek
341
Książek
w biblioteczce
16
Opinii
80
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 8 książek
Cześć! Mam na imię Joanna, ale ukrywam się pod pseudonimem Jayme. Zazwyczaj czytam po angielsku, i na ten moment właśnie w tym języku znajdziecie tutaj najwięcej recenzji, jednak postanowiłam to zmienić. Zapraszam na moje konto na instagram, gdzie piszę w obydwu językach o książkach i autorach, których znacie, i tych których mam nadzieje w końcu poznacie. Mam często okazję przeczytać książkę, która w Polsce pojawi się dopiero za jakiś czas. Jeśli interesuje Was moja recenzja na jej temat dajcie znać, a z chęcią podzielę się moją opinią.

Opinie


Na półkach:

Nieźle. Zaskakujące. Chaotyczne wymaga uwagi. Niespodziewane. Fabuła prosta ale nieoczywista.

Nieźle. Zaskakujące. Chaotyczne wymaga uwagi. Niespodziewane. Fabuła prosta ale nieoczywista.

Pokaż mimo to


Na półkach:

“Kasztanowy ludzik” to bardzo dobry kryminał, trzymający do ostatnich stron w napięciu. Nie czytałam dużo kryminałów, ale robiąc odniesienie do seriali, których widziałam już trochę więcej, myślę, że to jedna z najważniejszych cech dobrego kryminału.

Już od pierwszych stron książki, wstrzymujesz oddech i z lekkim przerażeniem czytasz szczegółowy opis morderstwa. Najpierw z 1989 roku, a później współcześnie. Fabuła jest umiejscowiona właśnie w tej współczesnej rzeczywistości, jednak to pierwsze morderstwo będzie miało duże znaczenie dla całej książki.

Duńscy śledczy odnajdują zmasakrowane zwłoki młodej matki na jednym z parków zabaw dla dzieci. Obok niej odnaleziony został również nietypowy przedmiot – kasztanowy ludzik, który mógł tam pojawić się przypadkiem, jednak po szczegółowym zbadaniu, okazuje się jeszcze bardziej zawikłać w śledztwie. Odcisk palca, który pojawia się na figurce należy do uznanej za zmarłą córki pani minister od spraw społecznych, Rosy Hartung. To tylko pierwsze z zdarzeń, które rozpoczęło cały szereg wydarzeń i kolejnych morderstw. Śledczy Thulin i Hess mają przed sobą bardzo trudną sprawę, i wygląda na to, nie zbyt dużo wsparcia w komendzie policji.

Czytając “Kasztanowego ludzika” ma się wrażenie oglądania bardzo dobrze napisanego serialu. Wszystkie rozdziały zaczynają i kończą się tak, że chcesz czytać dalej i dowiedzieć się więcej. Przynoszą mnóstwo zwrotów akcji i trzymają w napięciu. Sama fabuła jest wielopoziomowa i dotyczy kilkunastu bohaterów. Cały czas dowiadujesz się czegoś nowego o każdym z nich, ale i równolegle o postępie w śledztwie. Książka wymaga dużej uwagi i skupienia, aby samemu móc uczestniczyć w rozwoju śledztwa i móc wyciągnąć wnioski. Poczucie niepokoju towarzyszy nam praktycznie non stop, i nie raz będziesz potrzebować przerwy od gęstych emocji i ilości wydarzeń.

Muszę przyznać, że całkowicie zaskoczyło mnie rozwiązanie tej historii. Miałam swoje typy, kto popełnia wszystkie zbrodnie, jednak takiego zakończenia się nie spodziewałam, przynajmniej w jakieś części.

Jedyny minus to był dla mnie wymiar książki. Nie ma to absolutnie nic wspólnego z jej fabułą, a gabarytami fizycznymi. To bardzo gruba książka, którą po prostu ciężko trzymało się w ręce. Ale wystarczyło przerzucić się na wersje elektroniczną, aby moje czytanie popłynęło bardzo szybko.

Podsumowując bardzo dobrze czytało mi się tę książkę. Jest idealna na długie jesienne i zimowe wieczory. Na pewno nie będziecie się przy niej nudzić, a i dostarczy Wam nie raz dreszczyku emocji.

“Kasztanowy ludzik” to bardzo dobry kryminał, trzymający do ostatnich stron w napięciu. Nie czytałam dużo kryminałów, ale robiąc odniesienie do seriali, których widziałam już trochę więcej, myślę, że to jedna z najważniejszych cech dobrego kryminału.

Już od pierwszych stron książki, wstrzymujesz oddech i z lekkim przerażeniem czytasz szczegółowy opis morderstwa. Najpierw z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam R.S. Grey. To autorka, której wszystkie książki chciałabym mieć na swojej półce. Miałam przyjemność przeczytać już z 10 jej książek, dlatego mogę z całą pewnością stwierdzić, że są coraz lepsze. Zaznaczam to, gdyż niestety “Z całego serca” to jedna z pierwszych książek, które wydała i nie do końca przypadła mi ona do gustu.

Trochę o fabule. W książce poznacie historię Abby Mae. Dziewczyny, która jest w trakcie powrotu do zdrowia po poważnej chorobie, gdy opuszcza szpital postanawia spełnić swoje marzenie i wyrusza w podróż. Nieoczekiwanie tuż przed jej startem poznaje Becka, który chce jej towarzyszyć. Para nieznajomych rusza w podróż, podczas której odwiedzają różne miejsca i poznają się lepiej. Jak to w romansach bywa, rodzi się między nimi uczucie, jednak życie nigdy nie jest zbyt proste, a więc i na nich czeka trochę komplikacji.

“Moim hobby było chorowanie. Pasjonowałam się czekaniem. Czekaniem na znak, że mogę odejść. Na nic innego nie było miejsca.”

“Z całego serca” to ciepła i chwytająca historia. Niestety jej bohaterzy, a szczególnie główna bohaterka jest bardzo niedojrzała i dziecinna. To sprawia, że cała książka trochę taka jest – infantylna. Oczywiście można to wytłumaczyć jej historią, i tym, że nie miała okazji wiele w życiu doświadczyć. Jednak ta naiwność bardzo mi przeszkadzała podczas czytania tej historii. To właśnie to sprawiło, że książka nie podobała mi się aż tak bardzo.

Nie mniej jednak to cały czas R. S. Grey. Autorka, która jest dla mnie królową komedii romantycznych. Zabawne, ciepłe i pełne miłości – takie są jej książki. Potrafią wciągnąć prostą historią i trzymać do końca z dużym zainteresowaniem. Mimo, że to po prostu miłosne historie. To właśnie ta autorka, nie raz sprawiała, że zarywałam noce i śmiałam się do łez. Mam wrażenie, że jej książki są takie jak ona sama. Wystarczy śledzić jej Instagram, żeby zauważyć jak kochana, ciepła i zabawna jest to osoba. Wiele z jej kolejnych książek ma starszych bohaterów, myślę, że właśnie dlatego potrafię się z nimi bardziej zidentyfikować, przez co czytanie ich sprawiło mi dużo więcej przyjemności.

“Serce mi waliło. Adrenalina płynęła w każdej żyle, a ja siedziałam tam, odkrywając, jak to jest żyć z całego serca.”

To o czym muszę wspomnieć to to jak pięknie wydana jest polska edycja. Wielkie brawa za to dla wydawnictwa Szósty Zmysł. Mam nadzieję, że książki tej autorki będą dalej kontynuowane, bo nic nie ucieszy mnie bardziej niż widok jej książek na mojej półce.

Polecam, jednak może trochę młodszej młodzieży.

Uwielbiam R.S. Grey. To autorka, której wszystkie książki chciałabym mieć na swojej półce. Miałam przyjemność przeczytać już z 10 jej książek, dlatego mogę z całą pewnością stwierdzić, że są coraz lepsze. Zaznaczam to, gdyż niestety “Z całego serca” to jedna z pierwszych książek, które wydała i nie do końca przypadła mi ona do gustu.

Trochę o fabule. W książce poznacie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Joanna Jayme

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Sylvia June Day
Ocena książek:
7,0 / 10
26 książek
9 cykli
738 fanów
John Green
Ocena książek:
7,2 / 10
14 książek
0 cykli
3680 fanów
Abbi Glines
Ocena książek:
6,8 / 10
49 książek
10 cykli
837 fanów

Ulubione

John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Tammara Webber Tak blisko... Zobacz więcej
John Green Papierowe miasta Zobacz więcej
John Green Szukając Alaski Zobacz więcej
Katja Millay Morze spokoju Zobacz więcej
John Green Papierowe miasta Zobacz więcej
John Green Papierowe miasta Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
262
książki
Średnio w roku
przeczytane
22
książki
Opinie były
pomocne
80
razy
W sumie
wystawione
257
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
1 247
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
8
książek [+ Dodaj]