-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-05-18
2025-05-18
2024-05-25
2024-05-25
2024-05-13
2024-05-05
2018-09-05
2024-05-03
Tą książkę powinna przeczytać młodzież, ale także dorośli. Opisuje sytuacje i problemy, które niestety dotyczą ogromnej ilości nastolatków, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Tematy prób samobójczych, homofobii, problemów z wyrażaniem emocji, z akceptacją siebie i innych, są niezwykle aktualne i myślę, że trafią w czułe struny niejednego czytelnika.
Przez perypetie głównego bohatera i osób mu towarzyszących przechodzi się płynnie, pomimo ciężkiej tematyki. Momentami nawet z uśmiechem, dzięki ciętym ripostom i sarkastycznym komentarzom bohatera. Nie świadczy to jednak o lekkim potraktowaniu problemu przez autora, lecz o masce przybranej przez bohatera, którą w ciągu 45 dni pobytu będzie musiał skonfrontować z brutalnymi realiami.
Dzięki rozmowom zarówno z innymi pacjentami szpitala psychiatrycznego jak i z lekarzem prowadzącym maska Jeffa będzie zrzucana, aż w końcu otworzy się on przed samym sobą i spojrzy prawdzie i sobie w oczy.
Książka warta przeczytania. Pozwala uświadomić czytelnikowi jak niewiele potrzeba, aby kruchy wewnętrzny świat młodych ludzi (choć nie tylko), którzy konfrontowani są niejednokrotnie z bezwzględną rzeczywistością, może rozpaść się na kawałki. Jak ważna jest rozmowa, wsparcie, przyjaźń, otwartość na problemy innych. Dzięki niewielkim gestom, można czasem uratować czyjeś życie, które może okazać się zupełnie inne, niż osoba w kryzysie widzi.
Tą książkę powinna przeczytać młodzież, ale także dorośli. Opisuje sytuacje i problemy, które niestety dotyczą ogromnej ilości nastolatków, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Tematy prób samobójczych, homofobii, problemów z wyrażaniem emocji, z akceptacją siebie i innych, są niezwykle aktualne i myślę, że trafią w czułe struny niejednego czytelnika.
Przez...
2024-05-01
Nie pamiętam kiedy książka wywołała u mnie tyle refleksji i tyle razy zatrzymywała mnie na dłuższe rozmyślania. Myślę, że nie da się jej przeczytać za jednym zamachem bo momentami doznajemy olśnień, zaskoczeń, wzruszenia. Wstrząsnęła moim wewnętrznym "ja", moimi przekonaniami, światopoglądem, dając nową perspektywę. Kryzysy dotykają każdego z nas prędzej czy później. Jednak ważne jest uświadomienie sobie, że jesteśmy częścią większej całości, że nie jesteśmy w tym sami. Nie ma w tej książce uniwersalnych rad, moralizatorstwa, jest natomiast nadzieja, która odkrywa się z każdym kolejnym rozdziałem. Pozwala lepiej zrozumieć siebie i otaczający świat.
Nie pamiętam kiedy książka wywołała u mnie tyle refleksji i tyle razy zatrzymywała mnie na dłuższe rozmyślania. Myślę, że nie da się jej przeczytać za jednym zamachem bo momentami doznajemy olśnień, zaskoczeń, wzruszenia. Wstrząsnęła moim wewnętrznym "ja", moimi przekonaniami, światopoglądem, dając nową perspektywę. Kryzysy dotykają każdego z nas prędzej czy później. Jednak...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-23
2024-04-18
Nie oderwiesz się od lektury
To moje drugie podejście do twórczości Katarzyny Bondy. Sprawa Niny Frank mnie przerosła. Może kiedyś do niej wrócę. Do tej książki zachęciła mnie rozmowa autorki w Imponderabiliach z Karolem Paciorkiem. Poza tym jako miłośniczka literatury faktu, z większą sympatią podchodzę do książek częściowo lub w całości opartych na faktach.
Wprost niewiarygodna wydaje się historia Adama Szulca i Jego kilkuletnie bezkarne matactwa i zbrodnie. To w jaki sposób potrafił trafiać do kobiet i je omotać swoją osobą jest zdumiewające, a przy okazji smutne, z racji ich naiwności i nabierania na dość "tanie" chwyty. Ale z drugiej strony jako psychopata wiedział w jakie słabe punkty tych kobiet trafiać. Z nich wszystkich najbardziej chyba żal mi było Zofii Miłkowskiej bo miewała jednak przebłyski trzeźwego myślenia i analizy.
Świetna, trzymająca w napięciu książka. Mimo podawanym jako jej minus migracjom w czasie, akcja nie traci na intensywności. Osobiście te podróże w czasie wcale mi nie przeszkadzały. Polecam !
Nie oderwiesz się od lektury
To moje drugie podejście do twórczości Katarzyny Bondy. Sprawa Niny Frank mnie przerosła. Może kiedyś do niej wrócę. Do tej książki zachęciła mnie rozmowa autorki w Imponderabiliach z Karolem Paciorkiem. Poza tym jako miłośniczka literatury faktu, z większą sympatią podchodzę do książek częściowo lub w całości opartych na faktach.
Wprost...
Autorka za pomocą kilku prawdziwych historii z kilkudziesięciu lat swojej praktyki pozwala spojrzeć na psychoterapię od strony terapeuty. Dzięki tym intymnym i poruszającym opowieściom ze swojego gabinetu dr Lillian pokazuje, że psychoterapeuta pomimo posiadania stosownej wiedzy i narzędzi, jest po prostu człowiekiem z bagażem doświadczeń, cechami osobowości i charakterem. Jest wrażliwy na innych, pełen własnych emocji, wątpliwości, mądrości, uważności, trosk i tak jak każdy potrafi zniechęcić się popełnianymi błędami, być zniecierpliwiony, wzruszony czy poruszony.
To na co zwraca uwagę autorka i co najważniejsze w terapii to relacja pomiędzy dwojgiem czujących, myślących ludzi wzajemnie na siebie oddziałujących tak w sferze emocji jak i zachowań. Od uważności, zrozumienia przez terapeutę trudności pacjenta, ale także swoich własnych, szczerości wobec pacjenta i wobec siebie, zależy powodzenie terapii.
Niezmiernie ważna jest intuicja terapeuty oraz indywidualne podejście do każdego pacjenta, co jak udowadnia autorka, niejednokrotnie wymaga wyjścia poza schematy, poza sztywną teorię, gotowości do podjęcia ryzyka i podążenia za wewnętrznym głosem, aby dotrzeć do źródła problemu i pomóc pacjentowi w zrozumieniu siebie.
Relacja terapeutyczna to nie tylko dawanie, ale także branie. "Nie można prowadzić terapii (...) bez znalezienia siebie w pacjencie i pacjenta w sobie" (Lauren Slater). I o tym właśnie jest ta cudowna książka.
Autorka za pomocą kilku prawdziwych historii z kilkudziesięciu lat swojej praktyki pozwala spojrzeć na psychoterapię od strony terapeuty. Dzięki tym intymnym i poruszającym opowieściom ze swojego gabinetu dr Lillian pokazuje, że psychoterapeuta pomimo posiadania stosownej wiedzy i narzędzi, jest po prostu człowiekiem z bagażem doświadczeń, cechami osobowości i charakterem....
więcej Pokaż mimo to